niksssa

bry Marinka, zdjęcią śliczne 🙂 Magda ale się Maja ubawiła 🙂 to na Fali jest? bo nigdy nie byłam, jakoś dojechać nie moge - a ile tam w ogóle wejście kosztuje? Mój młody też uwielbia wodę - w ogóle się nie boi skubaniec 😁 😁 chłodno się zrobiło - całe szczęście bo Szymik większość dnia ma stan podgorączkowy i rozbity taki jest przez te zęby - dobrze że upał go chociaż nie męczy 🤢 🤢 kurde Julce się kończą jutro półkolonie - i co ja zrobie??? 😮 😮 🤪 🤪

gazela a jak po spływie?? bo coś miałaś pisać a chyba nie napisalas ?? 🙃 🙃

bry heheh i ja się zastanawiałam który jest który a na ostatnim zdjeciu to juz w ogóle identyczni 😁 😁 przystojniaki 🙂 Maja - witam w naszym (zacnym) gronie 🙂 u nas zębowej masakry ciąg dalszy, od wczoraj gorączka. Jeszcze w tą duchotę 🤢 🤢

bry mam wyjca - 2jki mu idą - zaraz wyjde z siebie 😠 😠 😠

... ciąg dalszy bo mi sie coś przywiesiło 😁 😁 młody mi żadnej czapki nie chce nosić. z daszkiem, kapelusze chustki wszystko rwie z głowy i mało tego z wózka wyrzuca z jarzębia. zresztą nie tylko czapki. buty to mu już ściagam od razu bo R. ostatnio w drodze powrotnej ze spaceru znalazł sandałek na chodniku 😁 😁 a smoczka kolega pirzgnął pod nadjeżdżający samochód jak staliśmy na przejściu 😁 😁 Ola ja też się nie spotkałam z takim omdleniem ale może faktycznie to od tego upału/ Dorosły się umęczy a co dopiero taka dziecina. No ale sprawdź to, tylko nie martw się na zapas, nie ma sensu niepotrzebnie się nakręcać 🙂 Matylda moja Julka też tak gadała i do tej pory jej zpstało - buzia się nie zamyka 24h na dobę- już ci współczuje bo wiem co będzie potem 😁 😁 😁 😁 Ola przekaż Kasi żeby sprawdziła czy te przewlekłe kaszle nie są na tle alergicznym. U Juli tak się właśnie to objawia a teraz jest cały czas okres silnych pyleń i może Witek tak reaguje. Jujlce też robiłam teraz badania na astme ale na szczęście nie ma.Z tym że jak to alergia to trzeba leczyc bo z takiej "kaszlącej" a nie leczonej szybko może się astma wykluć. I w ogóle chce mi się wakacji i nie moge sie doczekać 27go 🤪 🤪

hola jeeej jestem umęczona już tak tymi upałami że szlag mnie trafia po prostu. dzisiaj wstałam o 6 rano zeby ogranac dom dopóki jeszcze dalo sie tu oddychac, o 10 zaprowadzilam Julke na półkolonie i ucieklismy do dziadków na podwórko. mój młody jest niesamowity 🙂 w ciągu ostatnich 2 miesięcy zrobił się z małego dzikuska tak otwartym i pogodnym dzieckiem że aż sama w szoku jestem 😁 😁 lezie do każdego, zaciesza do każdego. na basenie wczoraj byliśmy - dzieci w jego wieku albo sie baly do brodzika wejść albo łaziły tylko po brzegu. Szymek nie potrzebował nawet koła ani żadnych dmuchanych gadżetów - łaził najpierw za ręke, potem sam - puszczał się, przewracał na twarz nawet, nura dawał i wstawał i dalej zacieszał 😁 😁 i na podwórku u dziadków nie chce się kąpać w swoim małym basenie już tylko z Julką i jej koleżankami urzęduje w wodzie co mu do szyi sięga. ale tam juz to ze mną, chciał nie chciał muszę pływać też 🙂 🙂 Wczoraj byliśmy z Julką na badaniu słuchu w Matce Polce. no i jestem na maksa zagubiona. wiem, że moje dziecko okresowo ma niedosłuch - na maxa głośno włącza TV, nie słyszy jak ją wołam z pokoju, nawet jak rozmawiamy to czasem coś muszę jej głośniej powtórzyć jak odejdzie. tzn, tak się działo jak brałysmy skierowanie na badania - jakieś 2 miesiące temu. A wczoraj po tych wszystkich testach na audiometrze i innych sprzętach (4 urządzenia - 4 testy) wszystko jej wyszło OK. I pani dr patrzyła na mnie jak na debilke która sobie coś ubzdurała i dziecko do psychologa mi wysyła na konsultacje. a ja wiem że epizody z niedosłuchem już były przy gigantycznym 3cim migdale, po wycięciu ustąpiły. no i niby się cieszę że z uszami i słuchem ok, niby teraz dobrze słyszy ale skąd se to bierze? musz się skonsultować jeszcze z laryngologiem i alergologiem czy może te pozostale 2 migdały (bo ma duuuuuże też) tak jej rosną w okresie pylenia że zatykają trąbki sluchowe??? sama już nie wiem 🤢 🤢 🤢

mój tez ma rozwolnienie ale na bank od zeba bo w dzień ojca zauważyłam pod skórą go i jeszcze się nie przebił skubaniec 😉 młody nie marudzi tylko te kupy. Mi kazała podawać Lacido enter 3x po pół saszetki a jak nie przejdzie po tym to dostałam recepte na nifuroksazyd Justyna no ja już odwlekałam ale chce mieć z głowy to szczepienie bo w wakacje to nigdy nie wiadomo jak i kiedy będe w domu 🙂 jakby się źle czu.ł to pojade z nim do rodziców, u nich w domu jest chłodno. Aha, młody waży 11kg, wymierzyły go na 80cm ale wiadomo jak to z ich mierzeniem, ciuchy na 86 na styk albo prawie małe są 😉

hola 🙃 DESZCZU mi sie chce !!! poszliśmy rano (przed 10) na ryneczeki potem Julke zaprowadzić na półkolonie i wróciłam upocona jak szczur 😠 😠 w dodatku młody zgubił gdzieś smoczka a na schodach rozerwał mi torebke z fasolka szparagowa musiałam ją po 2 piętrach zbierać 😠 😠 a jeszcze na 14.50 mamy szczepienie 🥴 a i sraczka jest od zębów z 4 dni 😮 😮 Alice ja mam 45ke Aristona i daje rade, nastawiam średnio co 2 dni. Ja nie używam tabletek bo zdarzało mi się że się zaklinowała w podajniku i nie wypadła 😉 Poza tym proszki wydają mi się wydajniejsze 😉 Tylko wtedy trzeba pilnowac soli i nabłyszczacza - moja mama ma też Aristona, jakis starszy model - nie włączy się w ogóle jak nie ma soli i nabłyszczacza. Moja się wlącza. I w ogóle zmywarka to moja najlepsza przyjaciółka w domu. Jakby jeszcze ktoś prasowarkę wynalazł to byłabym w 7-mym niebie 🙂

Andziucha napisał(a): juz koncze z dziecmi 🙂 2 mi wystarczy 🙂 przestań co ostatnio mówiłaś/pisałaś że nie miałaś rodzeństwa i mama chyba też nie , trzeba mieć "bujną" rodzinę 😉 jak na te czasy to 2 to i tak dobrze 🙂 zreszta ja nie mam duzego metraza w domu wiec warunkow jako takich nie mam na wiecej dzieci ☺️ 🥴 dom se zbuduje 🙂 ale będą rozrabiać 🤪 🤪

gizelda napisał(a): oooooooooooch Majkiego też kochałam 🙂 Razem z Jamesem na piedestale stali 🙂 boże jaka ja stara jestem i jak to dawno było już 🤔 🤔 ☺️ ☺️

alexia_79 napisał(a): Mi się jeszcze Boruc widzi 😁 noo fajny jest fajny ale to stary legionista a u NAS sie Legii nie lubi 😁 😁 😁

ale Cech jest MÓJ 🙂 kiedyś "za młodu" kochalam Davida Jamesa ale świat już o nim zapomniał 😁 😁

gizelda napisał(a): bry 🙂 a ja mieszkam z teściową i co mam powiedzieć... Tu nie ma co mówić, usiąść i płakać albo się modlić o polepszenie losu 😁 a ja swoją kocham 🙂 🙂 wczoraj mnie wyfryzowała, zrobiła na cacy 😉 jeden jedyny szczegół który mnie lekko zdenerwował to to, że spędziłam na fotelu fryzjerskim 5 GODZIN 😁 😁 😁 pobiłam rekord 😉 aha i QUE VIVE ESPANA!!!! 😁 😁 i bossski Casillas 😜 boski to jest Pique 😁 ten co będzie miał albo i nie będzie miał z Shakirą dziecko 😉 ja mam sentyment do bramkarzy - kiedys mi sie Petr Cech śnił, w tym swoim wypasionym hełmie 😁 😁

alexia_79 napisał(a): bry 🙂 a ja mieszkam z teściową i co mam powiedzieć... Tu nie ma co mówić, usiąść i płakać albo się modlić o polepszenie losu 😁 a ja swoją kocham 🙂 🙂 wczoraj mnie wyfryzowała, zrobiła na cacy 😉 jeden jedyny szczegół który mnie lekko zdenerwował to to, że spędziłam na fotelu fryzjerskim 5 GODZIN 😁 😁 😁 pobiłam rekord 😉 aha i QUE VIVE ESPANA!!!! 😁 😁 i bossski Casillas 😜

dzień dobry mam takie ciśnienie od samego rana że najchetniej bym kogoś zatłukła 😠 😠 😠 😠 Julka trafiła do klasy do NAJGORSZEJ baby, wrednej jędzy i na dodatek nie ma NIKOGO ze swojego przedszkola. żeby sprawę jeszcze pogorszyć dyrektorka jest tak przyjebana że nic się z nią załatwić nie da. Muszę kurwa chyba korzenie zapuścić tam w szkole pod tą listą żeby znaleźć jakąs dziewczynkę, która też będzie chciała klasę zmienić 😠 😠 😠 😠 niech to SZLAG 😠 😠 idem zapalić bo aż się trzęse cała no co za życie 🤢 🤢

bry 😎

ja wondera tego z oriflame granatowego co Ewelina chyba pokazywała, cena ok 20zl i tez jestem bardzo zaodolona. Teraz dostałam z tej samej serii czerwony podkręcajacy i tez jest super 😉

bry ale zimno. brrrrrrrrrr my wczoraj na wycieczce rowerowej byliśmy, dzieciaki zachwycone 🙂 🙂 Alice jak sie udał wypoczynek?? 😉 Ola mam w planie dzisiaj ci nabić oklasków do diabelskiego 666 😁 😁

magda-d87 napisał(a): hehe no troche chaotycznie mi to wyszło ja mam upadłego anioła na plecach wiec sie nie porozciagał ale od samego początku wykonanie pozostawia wiele do życzenia. no ale na razie cierpie bo 400-500 zl nie wywale niestety zeby sobie to naprawic 🤢 🤢 a no i te anioł ma w jednej dłoni 3 a w drugej 4 palce, i skrzydła beznadziejnie wyszły bo jakies takie "krucze" 🤢 🤢

magda-d87 napisał(a): czyli między pipką a brzuchem? 😜 no to niefortunne miejsce akurat dla laski 😉 chyba że zrobić jak już się ma dzieci porodzone i wiecej mieć się nie zamierza. 🙂 🙂mój nie porozciągany tylko spartolony, dwie rzeczy z brzegu - przy jednej dłoni 4 palce, przy drugiej 3 a anielskie skrzydła bardziej kruka przypominają - więcej wymieniać nie będe 😁 😁 a że na plecach to dowiedziałam się o tych "szczegółach" dopiero w domu 😠 😠

ej w ogóle mojemy dziecku w grudniu wyrosły 4 zęby w ciagu miesiąca i ciiiiiiiisza. a gdzie reszta ?? 😮 😮

Wiola mój tez w nocy pije sporo, myslę że przez to że u nas teraz gorąco i dszno na maxa jest na tym czwartym piętrze, nagrzewa się strasznie a Szymek w ogóle ma fazy i spać nie może jak jest goraco. Ostatni to w samym pampku albo bluzeczce na ramiączka tylko śpi i do tego 2-3 butelki po 150ml w nocy pije. aha i mój mleka nie chce jeść WCALE. nawet jak jest głodny i mu butle pakuje do buzi to wypluwa. no ale robie mu na śniadanie i kolacje 180ml mleka i na ty kaszke gęstą i to zjada chętnie. Teraz wyczaiłam kaszki z bobovity 5 i 7 zbóż i te kupuje. Albo ryżowo-kukurydzianą z 5 owocami 🙂

ach no i całe szczęście że "łaskawca" samochów mi zostawił bo jeszcze jakbym miała popierdalać na pieszo z jednego końca miasta na drugi to by mnie szlag trafił 😠

ja też mam rozciągnięty pępek i dziurke tez rozmemłaną ale ja sobie już dawno wsadziłam kółko zamiast normalnego kolczyka (bo normalne mi wisza wprost w tym pepku) i jest w miarę git. 😉 Zarosnąc to mi nie zarośnie to już w zyciu bo mam od 14stego roku życia więc nie ma szans 😁 😁 i tatuaż też mam zjebany, nie jesteś sama Justyna 😉 i poprawiam go już ze 2 lata ale ciągle kasy nie mam 😠 😠

bry o żesz kurwa co za dzień dzisiaj mam 😮 😮 obudzona przez syna wstałam o 3,45 😠 😠 😠 zaraz sie mój R. poderwał żeby szykowac do wyjazdu, a Szymik w nosie miał i mnie i jego, turlał się po łóżku, miejsca sobie znaleźć nie mógł, nawet w krzesełku siedział i patrzył nieprzytomnym wzrokiem w dal. w końcu zasnął przed 6 jak mi sie juz spac nie chciało, no to prasowane zrobiłam. Potem wyszykowałam moją gromadke, Julka do przedszkola a młody ze mną do pracy bo musiałam odbębnić 2-3 godzinki za fekturzystyke która nagle "zaniemogła". No i godzin zrobiło się 6, młody troche polatał po sklepie, potem tata go zabrał na spanie do siebie. Już "na szczęście" wróciłam, Julke odebrałam, obiad się pichci ale jeszcze do lekarza musze iść z Szymkiem bo nam sie syrop skończył a pokasłuje i ciasto musze ojcu upiec z okazji jutrzejszego święta. I wszystko niby spoko ale mojego kurwa nie ma bo sobie pojechał na pierdolony mecz do Gdańska a ja sama na tym pierdolonym czwratym piętrze, pies nie był od rana ale musi wytrzymac do wieczora bo przeciez samych ich nie zostawie 😠 😠 i w ogóle nerwa mam i jakieś "zmęczenie materiału" mnie dopada ostatnio i chce na WAKACJE 🥴 🥴 🥴