niksssa

coolpix 🙂

gizelda napisał(a): u mnie po prawej 😜

dobry ja miałam robioną dekoloryzację ale specyfikiem z Goldwella.Tylko ja to miałam tobione zaraz po farbowaniu, teściowa mi taki kolor odwaliła że powiedziałam że nie wyjdę dopóki mi tego nie naprawi 😁 😁 I zeszło ładnie ale że pod spodem miałam rozjaśniane to i tak jakiś inny odcień wtedy kładłyśmy 😉 Ola twoja burza była i u mnie 🙃 i zimno takie zostało po niej ale wnocy na mnie wrażenia nie robiła 😁 😁 tzn zakumałam że jest i że się świeci ale wstałam, zamknęłam okna i tyle było mojego czuwania 😉

Szym to jest przyzwyczajony do dzieci, bo przeciez zawsze jak ktoś do Julki przychodzi to go wytarmoszą jak żywą zabawkę 😁 😁 nie zeby był niezadowolony, zresztą on to taki ogon jest, łazi za nić krok w krok 😉

u mnie najwięksszy szał jest teraz jak z nim pójde do przedszkola po Julke - wczoraj pół godziny prawie siedzieliśmy tak mu się podobało z dziećmi na sali 🙂 🙂

alexia_79 napisał(a): taak własnie tak jest - i wiążą się z tym dla mnie niecałkiem miłe wspomnienia: wielokrotnie częstowali mnie czymś czego nie lubię, ja kiwałam, że nie chę a oni mi wtykali tego co rusz to więcej 😁 😁 za to mój R. był zachwycony, wujek się go pyta czy chce (kolejne) piwo, ten kiwa, że nie a wujek mu wciska następne - no bajka po prostu 😁 😁

kaska ty to wiesz jak robić "wejście smoka" 🤪 🤪 GRATULUJE 🙂 🙂 🙂

ojej no to to wiem, ale byłam na pierwszym usg, potem na drugim po 3 miesiacach i kazała więcej nie przyjezdżać 😉 myślałam że wy coś jeszcze kontrolujecie o tego ortopedy inego 🙂

alexia_79 napisał(a): No ja Cię rozumiem, tylko to chodzi o narastanie jakiejś chrząstki na bioderkach.. I dlatego co 3 mce robi się usg... Gołym okiem się tego nie stwierdzi... 🤔 yhmmmm na bioderkach bylam 2 razy ale az sie zainteresuje tym

no ja mam zaufanie do swojego pediatry i wiem, że jakby ją coś niepokoiło to by mnie wysłała do specjalisty, tym bardziej że ona dzieciaki zna i często widzi 🙂

a j a z żadnym dzieckem u ortopedy nie byłam 🤢 tylko na bioderkach. i nikt mi w życiu nie mówił o żadnych wizytach - jakoś tak 🤨 😉 mało tego koleżanka ostatnio pojechała z 2 pół roczną córką poszła do ortopedy bo ktoś jej coś tam nawymyślał jakieś wady postawy itp. to ją prawie że wyśmiał że matki to teraz wymyślają, że wszystko z dzieckiem ok żeby nie siać zbędnej paniki bo ludzie mają większe problemy 🤔 🤔

powiem wam ze jest hardkor już - młody się tak rozpędza że czasem nawet ściany nie są w stanie go powstrzymać 😁 😁 lata po chałupie jak szatan, a wczoraj miał raj - pół dnia brykał po podwórku u babci z gołą dupą, wylał pól wody z basenu, nasikał do piaskownicy no i troche się poździerał bo jak się rozpędzi to czasem nie wyrabia na zakrętach skubany 😁 😁

złota plaża mi się marzy złota plaże ołeeeeejoooo 😁 😁 😁 😎 😎 😎 aloha moje panie 😉

co jest wami kobitki - rozpuściłyście się? 😎

hej 😎

ojej jaki dzidziuś śliczny maciupki schrupałabym go 😘 😘 😘

ja jestem - pokazuj 🙂

bry a ja psioczę 🙃 🙃 nie no po prostu miałam nadzieję, że pocisną chłopaki jak w meczu z Rosją i w końcu gdzieś w jakimś turnieju nie bedziemy "ostatni" . no ale cóż, szału nie ma, chłopaki w Borussi całego meczu sami nie wygrają - to jeszcze nie czas na nas, tylko czy to w ogóle kiedyś nastąpi?? 😠 😠 teraz czekam co pokaże La Furia Roja 🙂 a tak zmieniając temat 🙂 wczoraj młody się kąpał w basenie (tzn. połówce piaskownicy) frajde miał nie z tej ziemi. Najlepsze to, że on na golasa w wodzie sie chlapał a 4 letni synek jebnietej sąsiadki mojej mamy w dłgich spodniach i długim rękawie - bo kaszle 😮 😮 30 stopni, policzkie czerwone jak dorodne pomidory, upocony jak świnka a tamta mu bluzki zdjąc nie dała "bo zawiewa". no co za kobieta szurnięta. rozstawiłam z ojcem wielki basen, taki na stelazu co to mi do pasa woda siega i mielismy dzisiaj się tam pławić ale coś wiatr i chmury u nas 🤢 🤢 a woda od wczoraj nalana - no ale moze do popoludnia sie przedrze 😉

bo przeegrywac umiemy - jak nikt no kurwa mć - gospodarze najgorsza druzyna misrtrzostw 😠 😠 😠

co za jebane pizdy

😉

no j a po prostu wczesniej mialam taki co sie swobodnie rączką nim sterowało dlatego mam porównanie i wolałabym tamten. a co do podpórek to licze, że młody sie ogarnie jeszcze i przestanie trzepac i szaleć na tym rowerku 😁 😁 i zaczenie jeździć jak dorosły facet z nogami na podpórkach 😁 😁

Ewelinaaleks napisał(a): a no dla mnie średnio, ładny jest i solidnie wykonany, ale nie skręca się ta rączką do prowadzenia, więc przy kazdym zakręcie musze go stawiać na tylne koła 😉 a no i mój Szymek nogi zdejmuje z tych podpórek i namiętnie wpycha pomiędzy pedał a koło 🤢 🤢 Napawno masz ten sam ☺️ \"Dzięki wygodnej, szerokiej rączce do prowadzenia oraz mechanizmowi \\\'wolnego koła\\\' ( po jego włączeniu koło przednie obraca się, podczas gdy pedały są nieruchome, dzięki czemu dziecko może na nich trzymać nóżki gdy rodzic kieruje Rowerki, trójkołowceem)\" heh no czytałam to ale to chodzi o to że koło się kręci a pedały stoją w miejscu. a mi chodzi o to, że w niektórych rowerkach jak skręcisz rączką w prawo to kierownica też skręca. W tym rowerku ta rączka do prowadzenia jest nieruchoma mam taki http://allegro.pl/smoby-rowerek-trojkolowy-be-fun-confort-cars-i2390438186.html

Ewelinaaleks napisał(a): a no dla mnie średnio, ładny jest i solidnie wykonany, ale nie skręca się ta rączką do prowadzenia, więc przy kazdym zakręcie musze go stawiać na tylne koła 😉 a no i mój Szymek nogi zdejmuje z tych podpórek i namiętnie wpycha pomiędzy pedał a koło 🤢 🤢

bry Dziewczyny ja mam ten sam rowerek (ten z kubusiem) tylko czerwony i z bajki CARS :P a ketchupu nie daję, mój młody wczoraj opędzlował za to dwa plasterki cebuli 😁 😁 ale juz mu za ostro potem było chociaz widziałam ze ma jeszcze ochote 😁 😁