Skocz do zawartości

martka3

Mamusia
  • Liczba zawartości

    493
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez martka3

  1. Cherry napisał(a): Ja w drugiej ciąży miałam cukrzycę ciązową, wystarczyło trzymać się diety (wcale nie aż tak rygorystycznej, nie czułam się mocno głodna), jedzenie przeliczało się na wymienniki węglodowanowe, 4 pomiary dziennie - jeden na czczo i 2 godz. po głownych posiłkach, ważne wyło trzymanie się w miarę stałych godzin posiłków bo przy dłuższej przerwie cukier spadał za mocno. Normy przy pomiarach do 90 na czczo i do 120 po jedzeniu. Od pewnoego momentu (niestety nie pamietam dokładnie od którego tygodnnia) zalecane KTG raz w tygodniu a później 2 razy w tygodniu. Ogólnie nie ma się co za bardzo stresować tym, wystarczy trzymać dietę i jest OK. Kilka dni po pordzie cukier wrócił do normy - przy normalnej diecie, bez trzymania diety cukrzycowej.
  2. Hejka Mamuski! Ja zmykam zaraz spać i "melduję", że wyjeżdzam na 2 tygodnie i nie wiem czy będę miała możliwość do Was zaglądać, ale będę myślami z Wami. Papatki, dobranoc, milutkich snów 🙂
  3. Sandra! Świetny brzuszek, idealna piłka 🙂
  4. Nie, u mnie strasznie szaro, ponuro, deszczyk siąpi - idealna pogoda, żeby przespać cały dzień. Ale nie można 😞
  5. Wanilia będzie dobrze, trzymam kciuki 🙂
  6. paula_jot napisał(a): Problem z pierwszym imieniem a na drugie Przemysław, chociaż mój mąż wymyślił sobie Przemka Juniora - w życiu, bardzo go kocham ale jego imie to nie aż tak bardzo 😆, a zresztą dwie osoby o tym samym imieniu w jednym domu to za dużo.
  7. paula_jot napisał(a): Ja też planuję chrzest na Boże Narodzenie, maluszki często są grzeczniejsze niż troszkę starsze dzieci.
  8. W szpitalu mogą marudzić na piżamy, ze względu na wietrzenie krocza. Pamiętam, że przed obchodem, wszystkie dziewczyny ściagały majtki i miały tylko sam podkład między nogmi 🙂, żeby się lekarze nie czepiali. Ja byłam po cesarce to nie ściągałam i lekarz mnie zaczął ochrzaniać, że chcę mieć zapalenie macicy itp, dopiero jak mu zwrócili uwagę, że jestem po cesarce to się zamknął i mnie przeprosił.
  9. madzia_m3 napisał(a): \"Cukrowe\" wyniki masz naprawdę świetne, 89 przy normie (o ile dobrze pamietam) do 120 🙂 łał. Super że z tarczycą lepiej.
  10. Marinel słodziarski masz brzuszek. Lenymamo - będzie dobrze, na pewno. Nasz poprzedni kocurek uwielbiał układać się na drzemki w wózku Ulki 🙂 i mała (szczególnie 7-8 miesięczna bardzo "delikatna" istotka) mogła z nim robić wszystko, termosić itp a on spał przytulony do niej.
  11. Cześć. Miłego dzionka Wam życzę i wspaniałych humorów. Ponadrabiałm właśnie czytanie tej orgommej ilości stron i chciałam Wam poodpisywać i już nie pamiętam co do której z Was 😞. Także ogólne buziaki do wszystkich 🙂.
  12. Mi dawali od razu, a teraz jeszcze nie robiłam, dopiero w drugiej połowie sierpnia.
  13. Aha, któraś z Was (przepraszam ale nie pamiętam która po przeczytaniu wczoraszych i dzisiejszych postów) martwiła się, że duże dziecko trudniej urodzić, to wcale nie powiedziane, np moja babcia jak rodziła prawie 4,5 kg syna to urodziła go prawie na schodach jak szła na porodówkę tak błyskawicznie i łatwo poszło.
  14. madzia_m3 napisał(a): Ja też brałam właśnie Pimafucin i nawet nie wiedziałam, że to antybiotyk 😞
  15. Do wózka mam śpiworek i poduszeczkę - śpiworek dostałam jako dodatek do wózka i jako, że go mam to będę używać, poduszeczka to taki bardziej prostokątny jasiek, to czy jest potrzebny zależy od wózka - Gabrysi w wózku uciekała troszkę głowa do tyłu i połozna powiedziała, żeby jej dać podusię. Ja osobiście wolę obcinaczki niż nożyczki, ale tak naprawdę ma znaczenie co Tobie bardziej do ręki pasuje, ja nie umiem nozyczkami obciąć paznokci nawet sobie. Małe kąpałam w wodzie z oliwką i było OK, ale to też zależy od tego jaką skórę ma dziecko, jeśli bardzo suchą to lepsze są tzw. mydła bez mydła np. balneum czy oliatum. Laktator kupowałam (a właściwie tata mi kupił) najtańszy, ręczny i zdał egzamin, jeśli nie planuje się regularnego odciągania mleka np po powrocie do pracy nie ma potrzeby kupować elektrycznego.
  16. cygnee napisał(a): Nie; może lecieć wcześniej, a może też dopiero pod koniec ciąży .
  17. lenymama napisał(a): nie będzie tak robić jak zaczniesz pisać po słówku "quote" . Chyba 😁
  18. Cherry napisał(a): Szczerze mówiąc ja przy dziewczynach korzystałam z najzwyklejszych butelek Campol babies ze smoczkiem tego typu: http://allegro.pl/smoczek-silikonowy-wolny-2szt-canpol-18-115-i1728034190.html i było OK, przy Uli próbowłam na początku butelki typu balonik to połowa mleka uciekała poza buźkę, ze zwykłą było lepiej. Jedna miała kolki, druga nie, obie ulewały bardzo mocno (ale to miały po tacie 🙂). Więc tak naprawdę to dzidziuś zadecyduje czy dana butelka mu pasuje czy nie.
  19. Marinel napisał(a): Marinel, mi na 2 USG powiedzieli, że chłopiec więc chyba to w miarę to pewne. w kwesti pólśpiochów - tego typu jak w linku miałam i były fajne, gorsze są z gumką, praktycznie do używania jak chcesz bluzeczkę \"pokazać\" bo tak to lepszy zwykły śpioszek. Słodziarskie te śpiochy, dla Uli miałam takiego bodziaka/sukienkę, wyglądała w tym bosko i nie zawijało się na plecach jak mogłaby zwykła sukienka. Tak oglądam przedmioty tego użytkownika i on ma całkiem niezłe ceny.
  20. Wlaśnie się dowiedziłam od kuzynki, że fajna "plotka" o maluszku krąży po rodzinie, jedna siostra mojego taty ogłasza wszystkim, że bedę miała dziewczynkę, a druga siostra, że chłopca i kuzynka się śmiała, że któraś ma rację 😁
  21. Ja też, a później instynkt "wicia gniazda" będzie nas gonił do roboty 😁
  22. Hejka! Ja dzisiaj też sama z dziewczynami (i maluszkiem), mąż w pracy - pojechał montować basen, moi rodzice (mieszkają za ścianą) też już "wybyli" - pojechali na działkę popracować (kiszenie ogórków, koszenie trawy itp). Mam nadzieję, że mąż nie spędzi całego dnia na tym montażu i choć kawałek dnia z nami będzie.
  23. Oj czasami to bardzo szybko się udaje. U mnie pierwsza ciąża za 3 podejściem, a 2 i 3 za pierwszym 😁
  24. Gosiaq gratuluję synka 😆
×
×
  • Dodaj nową pozycję...