Kacha_84

Kobzior tylko mogę sobie wyobrazić, co przeszłaś 😞 Retyyyyy jak dobrze, że jednak udało Ci się stamtąd wydostać i wróciłaś do domku i do nas, cała i zdrowa no i 2 w 1 😘 😘 😘 Czytałam Twoją opowieść to mi ze złości ciśnienie rosło 😠 ale najważniejsze, że już po wszystkim 😉 Pamii nie dziwię Ci się, że się zezłościłaś 😠 Tak się nie robi i już 🤢 a może oni tak tylko przejazdem? Oby... Chociaż z tego co piszesz, to wcale tak nie wynika 🥴 i co zamierzasz??? A ja sprzątałam, prasowałam... i teraz siedzę na dupce bo chyba trochę przesadziłam 🤢 ale się źle czuję jak wszyscy dookoła coś robią a ja nie...... Taka beznadziejna i zupełnie niepotrzebna 🥴 🥴 🥴 A to chyba jakiś mój dzień złości bo wszystko mnie wnerwia 🙃 😁 np. teściowa z którą temat świąt już wałkowałam jakiś czas temu i wyraźnie mówiłam, że ja na święta nigdzie się nie ruszam... i że ich zapraszam, żeby w któryś dzień świąt do nas przyjechali... bo ja na prawdę nie dam rady... No i oczywiście mieli przyjechać.... Przecież ja rodziców swoich nie zostawię 😠 Moja mama się tak narobiła no i rodzinka (w tym mój brat) też mają wpaść z odwiedzinami... a tu BACH 😠 telefon 😠 wczoraj, że może jednak żebyśmy my do nich przyjechali......... bo... bo... bo... nic ważnego w sumie nie wymyśliła... ale jak rozmawiała z mężem to wpadła na inny pomysł... znów wałkowała, żebyśmy przyjechali 😠 M jej tłumaczy.... tłumaczy... no i powiedziała, że nie przyjadą bo teściu w pierwszy dzień świąt idzie na nockę 😮 😮 😮 🙃 🙃 Aaaaa w nosie ją mam 😠

Kobzior nie poddawaj się 🙂 🙂 🙂 Trzymam kciuki, żeby wszystkie dolegliwości odeszły szybciutko!!! Odezwij się jak wrócisz, koniecznie 😘 😘 😘

Melduję się 2 w 1 😎 Czekam na rodziców i starujemy z przygotowaniami 🙂 Magditta właśnie chodzi o to, że mi się nic nie dzieje 🙂 ale badania zlecone... Zmykam się ogarnąć, ale będę tu zaglądać 😘

A ja mam pytanie 🙃 Tylko nie krzyczeć na mnie 🙃 Która jest z Was panikarą - ręka do góry 😁 😁 😁 JA... JA JESTEM 🙃 🙃

Czy glukoza na czczo zawsze oznacza kilka pobrań krwi 🤢??? W sensie po godzinie też... itd?

Nikusia to słabo z tymi zleconymi badaniami, oj słabo 😁 Żartuję 😘 czytałaś moją rozpiskę badań? Tobie się nie dziwię, że tą glukozę na czczo bo wiadomo w Twoim przypadku trzeba na te wyniki zwracać bardzo uwagę 🙂 i widać, że jesteś na prawdę pod dobrą opiekę. Super! I oby tak dalej 🙂 i w ogóle Ci kibicuję, żeby dzidzia chciała wyjść sama wtedy, gdy nadejdzie jej pora 🙂 no to tyle chciałam napisać 🙂

Mra_ napisałam na Privie 🙂

Skoreczko on na siłę chyba chce mi jakąś chorobę wynaleźć 🤢 tak jak z tą skróconą szyjką... która ostatnio okazała się po prostu mieć taką urodę - jak to określił 🤢 a chciał mnie faszerować nie wiadomo jakimi lekami... aż internistka zareagowała 🙂 Ale na szczęście dziewczyny to nie jest jedyny lekarz do którego chodzę 😎 😎 więc mam porównanie ufff. W sensie, że mam swoją lekarkę na miejscu 🙂 i tego się będę trzymać. Ja na prawdę myślałam, że on mi to USG zrobi.... i zleci podstawowe badania, żebym nie musiała dodatkowo płacić... a tu taka litania - jak napisała Skoreczka 😮

Aha wlazłam do systemu i wydobyłam jakie badania cud-lekarz mi zlecił. Oto one: Posiew wymazu z pochwy X 1; PT (INR,Quick) X 1; Całkowita zdolność surowicy do wiązania żelaza - TIBC X 1; Morfologia pełna - analizator - krew X 1; Kreatynina - surowica X 1; Glukoza na czczo we krwi żylnej X 1; Potas - surowica X 1; Magnez - surowica X 1; Posiew wymazu z odbytu X 1; P.ciała przeciw - HBs całkowite X 1; Mocznik - surowica X 1; Kwas moczowy - surowica X 1; Kardiotokografia X 1; APTT (czas kaolinowo-kefalinowy) X 1; 🙃

Ja też się chętnie wymienię numerem 😁 Ale zakładać to ja się nie chcę, która następna... Jakoś mnie to przeraża 🤪

Mra uwielbiam takie akcje 🤢 Moja mam zawsze wpada na podobne genialne pomysły 😠 Niestety ja nie posiadam 😞 😞 😞 Mra pięknie napisane o depresji świątecznej 🙂 Masz rację 🙂

Skoreczko jak dla mnie to Ty właśnie jesteś taka kolorowa, barwna, pozytywna 🙂 Uszka do góry 😘 Ja dziś o dziwo w lepszym humorze i nawet wyspała i wstałam wcześniej niż zwykle 🙂 Mam stosy prasowania poremontowego bo większość rzeczy musiałam przeprać bo niestety gładź była nieustępliwa i wszędzie wlazła 😠 ale to powoli, spokojnie sobie zrobię i już poukładam w szafkach 🙂 Ale święta to mnie dalej nie cieszą 😞 Jakoś tak obojętnie i nich myślę 😞 Ale oczywiście mojej rodzince tego nie mówię bo nie chcę im robić przykrości. Idę zrobić śniadanko i wracam do Was. Wstawać śpiochy 😠 😜

Ojejjjjjj 🤪 Zaczęło się 🙂 🙂 🙂 🙂 Anabel wykrakała. Gratulacje jak nie wiem co!!!!!! Aż się popłakałam............. Z radości oczywiście 😜 Tak mi się zrobiło płaczliwie jakoś jak przeczytałam o naszym pierwszym porodzie......... Naszym prawda 😁? Bo Anabel jest przecież Nasza 😁 😘

Anabel najszczersze gratulacje dla Ciebie Dużo, dużo zdrówka dla Was i wracaj do nas szybciutko 😘 😘 😘 (aż się popłakałam, jak przeczytałam 🙂 ale to z radości 😘 )

Choinka piękna 🤪 🤪 O to się uspokoiłam bo moja lekarka też nic nie wspominała... za to TEN wczorajszy to najlepiej jakbym według niego chodziła co drugi dzień 😮 No i wczoraj jeszcze mnie wysłał na KTG i wszystko dobrze było. Idę się położyć 😘 Do jutra Laseczki 😘

Kubusiowy pajacyk to rewelka 🤪 A co do śpiworka to kurczakos sama bym taki swojej Niuni sprawiła... nawet jeśli (jak to napisała Skoreczka) nie wiadomo czy się przyda ale pokusa jednak jest 🙃

Pierogi mnie wykończyły totalnie 😁 ale dobra robota z mojej strony 🙃 No i miłą odskocznią od bolącej, puchnącej codzienności była wizyta w salonie sukien ślubnych 😆 och i ach... ach i och 🤪 Już mi nerwy przeszły na tego lekarza... pełen luz 🙃 nie pójdę już do niego 🙂 za tydzień mam wizytę u swojej lekarki i tego się będę trzymać 🙂 Pytanie: Wszystkie chodzicie na KTG? Jak często? Laseczki bardzo Wam w ogóle dziękuję za wsparcie i miłe słowa 😘

Nikusia masz rację, że koleżanki chcą dobrze i swoje rady dają ale jak tak się skumulują te ich rady w jednym czasie to mi się odechciewa wszystkiego i nerwica mnie bierze, a nie chcę być niemiła więc cierpliwie znoszę te opowiadania. A mnie na prawdę przerażenie w oczach rośnie 🤢 🤢 Nawet sobie przy nich ponarzekać nie mogę 😞 W lecie to się z upałów w ogóle jeść nie chce, no i faktycznie owoce i warzywa są zjadliwe bo teraz te pomidory to fuj, fuj no ale coś jeść trzeba. A ja zabieram się za pierożki 🤪 i koleżanka ma wpaść na pogaduchy, więc się cieszę niesamowicie bo może mnie wyciągnie z tego dołka, w którym się znalazłam 🙂 i obiecałam jej że się z nią dziś wybiorę do salonu sukien ślubnych 🤪 a więc zostanę wyprowadzona na spacer 😁

Magditta faktycznie teściowa milutka 🙂 I co z tego, że przeprosiła jak to zabolało 😠 myszy jej naślemy, nie martw się tylko adres podaj 😁

A mnie zaczyna drażnić wymądrzanie się koleżanek, które rodziły 🤢 🤢 ... "a znieczulenie bierzesz? 😮 A boisz się? 😮 A wiesz co bo jak ja rodziłam.... 😮 a wiesz jak na drugi dzień.... 😮 bla bla... a to i tamto boli.... to bardziej boli... 😮 ... a masz już skurcze?... 😮 nie masz?... 😮 " Boję się cholera nooo!!!! Jeszcze mam doła!!!! i się boję, zwyczajnie-niezwyczajnie 🤢

Monika pokoik przeuroczy 🤪 Nikusia Twoje Maleństwo takie naburmuszone, że za karę musi jeszcze w brzuszku siedzieć 😁 ale słodkie! I fajowa pamiątka! Ja niestety takich pamiątek nie otrzymuję od lekarzy 😞 Tylko zwykłe zdjęcia z USG.

Fotka dzisiejsza jest przesłodka 🤪 Rety Laseczki, jak ten czas leciiiiiiiii !!!!! 🙃 🙃

Nikusia i Beataa ja właśnie też nie wiem po co to badanie mam zrobić 😮 a to zapamiętałam z jego całej paplaniny o badaniach. Miałam wrażenie, że tylko wymyślał co by tu jeszcze... Idąc do niego byłam nastawiona na to, że: zleci mi podstawowe badania... zrobi USG... sprawdzi czy wszystko na swoim miejscu i pozamykane... a tu taki ZONK 🤢 Ja mam 15 kilo do przodu... wstyd się przyznać 😎 a lekarz stwierdził, że to przez to puchnięcie... i siup, łup, dup... trzeba wykonać co 🤪 co? Badania 😁 😁 😁

Oj ja to bym się zapłakała, gdybym obrączkę zgubiła 😞 Chociaż długo jej nie mam 😁 a i teraz w ogóle nie noszę bo przecież mogłabym ją założyć tylko na małego malucha a i to nie wiem czy dałabym radę 😮 Dobrze Nikusia, że się odnalazła 🙂 Kahira zazdroszczę Ci tej sukienki 🙂 Wierzę, ile radości może sprawić taki prezent. Zwłaszcza teraz, gdy czujemy się jak wieloryby... słonie... No super 🙂 A mamy jakieś wieści od Anetkamm?? Może da znać, gdy już się wypakuje? Nikusia masz z nią kontakt? Ja chyba powoli łapię doła giganta... Taka ociężała jestem, spuchnięta i nie mogę na siebie patrzeć, ruszam się jak mucha w smole 🤢 święta mnie nie cieszą 😞 😞 Nie mówię nikomu z mojej rodziny o tym bo nie chcę sprawiać im przykrości. Ale aż wyć mi się chce 😞

Cześć Dwupaczki 😆 Ból głowy to mi przeszedł dopiero nad ranem 🤢 🤢 tak się męczyłam, myślałam że zwariuję 😠 Wstajęęęęę... a u mnie też śnieg sypie 🤪 🤪 Jeśli chodzi o badania jakie mi lekarz zlecił to robił to w systemie i mruczał coś pod nosem... m.in. glukozę na czczo... (po cholerkę? 😮 ) echhh no nie pójdę już do niego i już 😠 Dziś mam zamiar zabrać się za pierogi, żeby już na święta były. Buraczki porobione 🙂 resztą zajmie się moja mama 😞 ja tylko będę asystować. Dziewczyny też jesteście takie spuchnięte? Ręce mam jak banie, twarz jakby nie moja!!! Nie mogę na siebie patrzeć 🤢