Kacha_84

skoreczka napisał(a): Dzis pisała mi ze jutro powinna byc juz w domku 🙂 Wcześniej o tym pisałam 😉 No ale ja zupełnie nie w temacie 😞 Dobrze, że wychodzi 🙂

Nikusia to niesamowite jak można się zżyć na takim forum 😆 Kobzior ciekawe czy to się sprawdzi 🤪 ojjjj to się z Kruszyną wymieniłam... A miała na mnie czekać nooo 🙃 Napiszę do niej 🙂

Dziewczyny a gdzie się Kruszyna podziała, czy ktoś wie????

Brzuszkowym Mamusiom jeszcze raz gratuluję i cieszę się razem z Wami 🙂 co za ulga, że macie to już za sobą. To co przed Wami to też nie łatwe ale nowy etap się zaczął 🙂 Ja to sobie wyobrażam, że w końcu będę mogła spać na brzuchu 😁 i przestaną mnie biodra boleć i zgaga odejdzie w zapomnienie 😁 zacznie się coś innego 🙂 ale na razie staram się o tym nie myśleć bo już nie raz tu pisałam, że przerażona jestem 🤢 😮 Pamii mi powiedziano, że jak dzidzia mała to można nie zauważyć obniżenia brzuszka. Nie wiem jak u Ciebie z wagą dzidzi. Mra_ a Ty wciąż 2 w 1 🤪 no nie starasz się 😉 żartuję 😘 Przyjdzie Twoja pora i będziemy Ci gratulować 🙂 Odliczanie - Widzę, że to właśnie chłopcy się pchają osro na świat 🤪 Dziewczynki to tak wstydliwie 🙃 ciekawe jak będzie wyglądało podsumowanie porodów styczniówem 🤪

A co do szpitala... to jak mnie przyjmowali to oczywiście był do wypełnienia stos dokumentów i także już takie do porodu.... a ja uparcie tłumaczyłam, że ja nie przyszłam tu rodzić 🤪 😁 W szpitalu miałam robione jeszcze raz badania, KTG 3 razy dziennie... Wszystko wychodziło prawidłowo, więc się cieszę, że z dzidzią pod tym względem nie dzieje się nic złego, wszystko dobrze 🙂 🙂 A powód mojego trafienia do szpitala jest taki, że dotychczas USG wskazywały na termin porodu 17-21 styczeń a tu nagle......... 9 luty się pojawił 😮 😮 🥴 Na szczęście dzidzia mimo wszystko rozwija się prawidłowo... Jak to określił ordynator "gigantem to dzidzia nie będzie" 😁 Mam się zgłosić, jeśli się zacznie akcja porodowa... a jeśli nie to... najpierw powiedzieli, że mam w terminie porodu się zgłosić do szpitala i zadecydują czy mnie zostawiają na obserwacji, czy nie a potem stwierdzili (pewnie po rozmowie z moją lekarką), że najpierw mam się u niej pojawić. No to czekam 12 dni 🙂 a teraz trochę poczytam co tam u Was bo ja jestem do tyłu z brzuszkowymi rewelacjami.

Tak się cieszę, że wyszłam. Znów się napatrzyłam bo koło mnie... ta rodzi... tamta na cesarkę czeka a ja sobie leżę i fisia dostaję 😮 😮 😮 Śmiać mi się chce... najpierw napiszę, że odebrałam wyniki badań od tego lekarza... tego, który mi USG zrobić nie chciał i w ogóle miał dziwne komentarze.... i niech mi któraś wytłumaczy... jak to możliwe, że u niego zawsze mam coś źle z wynikami... a te, które zrobiłam u siebie... są prawidłowe 🤪 🙃 😁 oczywiście otrzymałam do wyników komentarz, że mam się u niego pojawić.... ale mam to w nosie 😠 😠

Nooo 😎 widzę, że chłopcy królują 🙂

Nikusia, WielkaB, Kahira, Wicia.... Ogromne dla Was gratulacje!!!!

Cześć Brzuchatki i Wypakowane 🙃 Ja też dziś już jestem w domku choć widzę, że nic a nic nie tęskniłyście 🤨 😜

38 tydzień... ok 2300 😞

Ooo to się posypiemy w tym tygodniu, coś tak czuję 🤪 Skoreczka stary sposób ale ponoć bardzo, bardzo sprawdzony i dokładny 🙂 No ale jest styczeń 2012 🤪 A ja znów nockę miałam z głowy i to nie przez fajerwerki. Chyba za bardzo się denerwuję jutrzejszym szpitalem 🤢

Melduję się 2 w 1 🙃 Nikusia kciuki mocno zaciśnięte 🤪 ale fajowo, będzie Emilka, pierwsza stycznióweczka 🤪 Wszystkiego najlepsiejszego w Nowym Roczku dla Brzuchatek i Wypakowanych z Maleństwami

Melduję się z lepsiejszym humorkiem 🙂 Dziękuję Wam Dziewczyny za wszystkie miłe słowa i wsparcie 😘 to bardzo, bardzo ważne 😘 Zasnęłam dziś dopiero nad ranem... No nie umiałam zasnąć, chyba nerwy ze mnie wychodziły... A o bólu podwozia to już nawet pisać nie będę bo to by się już nudne zrobiło 🙃 😁 Beata no, no, no torba spakowana 🙃 brawo!!! Ja jeszcze się nie spakowałam... Ale już nie ma odwołana, już się nie wymigam i jutro pakuję manatki 🙂 bo w poniedziałek do szpitala 😞 chociaż nie zamierzam się wypakowywać... ale różnie może być. Naszykuję wszystkie dziecięce rzeczy mężowi. Nikusia wzajemnie będziemy sobie pozytywne fluidy przesyłać 😘 Będziemy w kontakcie 😆 Magditta wyobraź sobie, że ja dziś w nocy też pałaszowałam w lodówce 😎 😎 😎 Gosik a jednak jest tak, jak dziewczyny pisały. Odstawienie nie oznacza, że akcja się zacznie 😆 ciekawe kiedy Cię weźmie 🙂 Kruszyna 🤪 uwielbiam Cię 🤪 grzej dla mnie miejsce 🙃 😁 Anabel dziękuję za wsparcie 😘 Ty jesteś wielka! Chwile słabości każdej się należą, a po burzy przychodzi słońce 😉 i znów znajdziesz siły 😘 Mra 🤪 jeden dzionek Ci został na odliczaniu 🙂 🙂 🙂 Ale Ty chyba nigdzie się nie wybierasz, co? 😁 🙃 Życzę Wam aby Nowy Rok był lepszy od poprzedniego i aby marzenia stały się celami, a cele osiągnięciami 🙂

Najgorsze jest to, że szłam do lekarki na luzie... Zupełnie się nie spodziewałam 🤢 i wiem, że to tylko obserwacja i staram się nie nakręcać 🙂 W końcu to dla dobra Natalki, prawda 🤨? Pomaga mi też historia Nikusi 🙂 chociaż te zastrzyki.... to do mnie nie przemawiają 😁 ja mam nadzieję, że skończy się na KTG... USG... i do domciu 😁 ewentualnie jakieś witaminki, jak pisała Monika. Kruszynko ja Cię nie zostawię samej na tym wózku tak szybko 🙂 Mały przystanek i znów będziemy jechać razem 🙃 Beata, Skoreczka mam nadzieję, że to błąd pomiaru bo różnie może być. Martwi mnie jednak to, że wcześniej też dzidzia była mniejsza, ale nigdy nie było aż takiej różnicy 😞 No cóż pójdę na tą obserwację i wszystkiego się dowiem. Magditta nie mam pojęcia odnośnie łożyska. Jedynie wiem, że ilość wód płodowych jest właściwa. Lekarka mnie nawet pytała, czy dobrze podałam datę ostatniej miesiączki i czy możliwe, że się pomyliłam... Nie możliwe 😮

Po wizycie sobie jestem................. No i pupa 😠 jedna wielka pupa 😠 🤢 🤢 Do szpitala wezwanie dostałam 😞 😞 😞 😞 Na obserwację bo dzidzia mała, za mała - 3 tygodnie różnicy 🤢 I tak mi się płakać chceeee 😞 A co do bólu podwozia to dzidzia jest bardzo nisko i główką napiera na kości...

Nikusia chyba za dużo dziś pochodziłam, może dlatego bo na zakupach byliśmy. Męczy to i boli 🤢 dlatego leżę. Zapytam 100% o co chodzi i jak można sobie ulżyć. Chociaż nie chcę wyjść na taką, która przesadza... ale no męcząca, wnerwiająca i boląca przypadłość. Jakby mi podwozie miało odpaść 🤢 Ja też podziwiam Anabel a sylwestra to spędzę sam na sam z mężem... już kupiliśmy szampana "trele morele" (2 butelki) 🤪 🤪 zamierzam zrobić sałatki no i będziemy balować na wrocławskim rynku (czyli tvp 2) 😁

Witajcie 😘 2 w 1 się melduję 🙂 Podwozie mnie strasznie boli aż odechciewa mi się wszystkiego 🤢 😞 Mam dziś wizytę na 16:45. Ciekawe co mi lekarka powie... Rozmawiałam z WielkąB... ma rozwarcie na 2 palce i zaczęły się skurcze... i szykuje się na poród 1-wszego stycznia. I humor ma lepszy bo nawet żartowała i śmiała się 😉 Umiera jednak ze strachu 😞 idę się położyć 🤢 Kasiulka 100 lat, spełnienia marzeń 🤪 😘 😘

Elka to wychodzi przy wymazie z pochwy, nie miałaś? Na jabłecznik to ochoty nie mam ale na bitą śmietanę.......... ulala 🙃 🙃 ale mąż to się nie da namówić na wypad do sklepu 😞 zeżarłabym bitą śmietanę z owocami.... 🙃 🙃 Jutro mam wizytę u mojej lekarki i taka dziwnie spokojna jestem 😎 Nie przewiduję rewelacji 🤨 Ja dziś zaległe oklaski porozdawałam ☺️

Aaa gronkowca ja też miałam 🤢 w połowie ciąży, jakoś tak. Dostałam leki, powtórzone miałam badania i czysto 🙂 więc najważniejsze, że wykryto. Lekarze wiedzą co robią. Może teraz na końcówce nie chcą Ci chemii dawać ale przy porodzie antybiotyk wystarczy.

Anabel to ma fajnie z tą wagą 🙂 Ale dziewczyny nie ma co się martwić na zapas. Najpierw dzidzie nasze muszą przyjść na świat, zdrowiutkie, musimy się przyzwyczaić do nowego rytmu dnia i nocy 🙃 a z wagą jakoś pójdzie 😎 Nikusia też nie wiem, co to za testy. Może jutro coś więcej od WielkiejB się dowiemy. Zawsze to jakaś nowość 🙂 a może właśnie pod okcytocynę ją podłączą? Nie każda od razu na nią reaguje... Ciekawa jestem, co to za testy. Skoreczka ja łączę się z Tobą w tym "boidupostwie" 😁 Bo ja to panikara jestem 😎 ale strach ma tylko wielkie oczy, prawda????? 🙃

Dzwoniła do mnie WielkaB i mówiła, że........: Miała USG i dzidzia waży 2400... Jutro mają jej zrobić jakieś testy czy nadaje się do porodu naturalnego. Jeśli tak to podadzą oksytocynę, jeśli nie... będzie cesarka... Tak czy inaczej 1 stycznia przyjdzie na świat Fabianek 🤪 Acha i że bardzo dziękuje za wsparcie i wszystkie smski 😘

nooo Monika avatarek super 🙃 zazdroszczę 😎

Nikusia bardzo dobrze, że poruszyłaś temat depresji poporodowej 😆 Ja mam wrażenie, że o tym za mało się mówi... i rzadko kobiety się do tego przyznają właśnie ze wstydu czy też strachu, że "co z Ciebie za matka..." echhh 🙂 Mra a Ty jak się czujesz? Bo widziałam w odliczaniu, że jesteś na prowadzeniu 😁 ale pisałaś, że nie ma szans na poród w terminie... Hmm... Jak to jest z tym rozwarciem? Może się pojawić nagle i od razu do porodu jest się gotowym? A może się rozwierać jakiś czas? Kobzior moja lekarka też przyjmuje w określone dni ale jak kiedyś miałam złe wyniki to do niej zadzwoniłam i kazała podjechać do siebie na dyżur do szpitala. Może spróbuj w ten sposób?

A ja jeszcze torby nie spakowałam... Mąż mówi, że jak to w końcu zrobię to pewnie zacznie się poród 😁 Dziś zniosę rzeczy Natalki z góry i poukładam w końcu w komodzie 🙂 no i do torby wsadzę już część rzeczy. Anabel fajowo, że mimo Maleństwa w domu znajdujesz czas i chęci by z nami pisać 🙂 Mra ja również dziękuję za przesyłkę 😉 Jeszcze nie czytałam ale zrobię to na spokojnie... Co do golenia to ja tam wolę w domu sobie już przygotować krocze 😜 męża już nastawiłam, że będzie musiał się za to zabrać bo sama nie dam rady a nie chcę akrobacji z lusterkiem uskuteczniać 😁 nie ma nic przeciwko 🙃 Skoreczka udana jesteś z tym wyjściem ze szpitala 😁 Kobzior współczuję 😘 próbowałaś sobie ulżyć jakoś domowymi sposobami? Coś przecież musi ulżyć bo zwariujesz do wizyty 🤢 Monika to się nasiedziałaś 😠 ale najważniejsze, że wyniki są dobre! I dodałam Wam po oklasku, bo już odblokowałam 🤪

Dzięki dziewczyny za wsparcie 😘 To wiele znaczy bo kto mnie tak zrozumie jak nie wy??? Dziękuję 😘 Dzięki też za informacje w sprawie moich wyników 😘 Uspokoiłam się 🙂 a tego lekarza mam w nosie... i już do niego nie pójdę 😠 Mra podeślij mi również tą książkę 🙂 Mam bardzo fajną książkę i zaczęłam ją czytać. Nawet do mnie przemawia 😁 Mam nadzieję, że strach ma wielkie oczy i że nie będę mieć depresji... ale ja już ją chyba mam... na samą myśl 😞 Do mnie też pisała WielkaB że leży na łóżku już po badaniach i ma doła 😞 Ten mój avatarek to ze świąt. Nawet sobie nie wyobrażacie jaka byłam szczęśliwa, że mogłam założyć sukienkę 🤪 Tak się bałam, że się nie zmieszczę i będę wyglądać bleee 🤢 Nawet korale założyłam 🙃 i poczułam się od razu lepiej 🙂 Skoreczka super, że wróciłaś 🤪