Kacha_84

Ojjj Beatka chciałabym to już mieć za sobą 🥴 raz, że za długa przerwa 🙃 dwa, że za dużo chłopców w odliczaniu 🙃 a trzy, że to oczekiwanie to męczarnia 🙃 😁 Dusta każda z nas chyba zazdrości i chciałaby zająć się kolkami i kupkami 🙃 😁 ale niestety... siła wyższa i trzeba oczekiwać. Doskonale Cię rozumiem z tymi dolegliwościami. Bo tu boli, tam boli.... jak stare babcie 😁 ale nie jesteś sama 😘 i to pocieszające bo tu można narzekać ile się chce 🙃

Dusta a Ty wpadaj do nas częściej, razem raźniej a nie tylko załatwiać prywatę 😁 😁 Jak samopoczucie? Masz jeszcze trochę czasu do porodu co prawda, no ale wiemy już że różnie z tym bywa 🙂 Pojadłam 🙃 i ciastka z marmoladą dostałam 🤪 i leżę 😞 bo brzuch mnie na dole boliiiiii

eee to u mnie bywało lepiej.... 2 kromki chleba + masło na pół kromki + 2 malusie plasterki mielonki + 1/6 pomidora 😎

Ja też wdupczam coś co chwilę 🤢 🤢 nic konkretnego bo konkrety mają przyjechać razem z mężem, który utknął gdzieś po drodze i ja się już denerwuję 😠 A szpitalne jedzenie.... no cóż... same delicje... 🙃 😁

kobzior_wife napisał(a): 🤪 😁 😁 Zaraz sobie chyba zrobię opis na fejsie, że szukom górola na jedno noc - byle by był z Tater 😁 bo mój mąż też góral - ale z Bielska-Białej (widocznie Beskidy za niskie) 😁 🙃 😁 😁 😁 To w takim razie Sudety też do d... 🤪 🙃 😁

A ja idę do lekarza w środę... 😎 umówiłam wizytę i czekammmm 😎 ........ albo na poród, albo na wizytę 🙃 🙃 😁 oooo dostałam oklaski, więc i ja sobie poklaskam trochę, a co! 😜 😉 Jak będę mogła... bo ktoś mnie wyprzedził, więc muszę czekać 🙂 a tym kimś była Kruszyna bo jedynie ją mi się udało oklaskać 😆

Kruszyna123 napisał(a): 😁 😁 😁

Kobzior przypominam Ci, że u mnie też nic się nie dzieje w związku z porodem 🙃 😮 a co do sexu to pozostaje mi powiedzieć "a nie mówiłam?" 😜

Pamii faktycznie....... 😮 To mnie teraz zestresowałaś... a ja jutro mam termin porodu... I co z tego 😮 echhhh ale jaja 🤪 Tylko nie zostawiajcie mnie samej co? 🙃 😁 😁 Szybko coś ten nasz styczeń się wypakował 😮 teraz większość dziewczyn z odliczania jest nieznana, prznajmniej ja nie znam. Faktycznie została nas piąteczka 🙃

A myślałam, że będę dziś pierwsza 😁 Noce dla mnie są koszmarne... Strasznie mnie brzuch boli, twardnieje, mała jest niespokojna i potrafi cały czas kopać, wypychać się, tak jakby chciała z brzucha wyskoczyć 😮 ale nie wyskakuje 🙃 Przez to zasypiam dopiero nad ranem, chyba z wykończenia. Płakać mi się często chce bo sobie nie mogę znaleźć miejsca 😞 Wiem, że podobne akcje miewa Kobzior (zgadza się?) Przepraszam za wczoraj, tak jakoś wyszło, że od rana się nie zameldowałam 😞 U mnie nic się nie dzieje. Jutro mam termin... i dziś popołudniu zadzwonię do swojej lekarki umówić wizytę bo na wypisie ze szpitala mam zalecenie właśnie w tym terminie się zgłosić, jeśli wcześniej żadna akcja porodowa się nie zacznie. U mnie akcji porodowej nie widać 🤢 Ciekawe co mi powie 🙂 Pamii jeśli to czop to gratulacje 🙃 😁 Kobzior nie martw się, tak szybko Cię nie zostawię 🙃 😁 Wciąż brzusio Cię boli??? Nikusia widzę, że znów coraz więcej Cię tutaj 😆 superrrrrr 😘 Właśnie... ma ktoś wieści od Marty? No i kiedy ta nasza Skóreczka wraca? Co u niej, ktoś wie? Trochę długo jej nie ma 🤨 A co do Magditty to mam nadzieję, że szybko się odhaczy na forum bo już w domku jest. Kasiulka, Monika tak jak pisałam wczoraj - fajowo, że już w domku jesteście. Czekam na wieści co i jak 🙂 No i jeszcze raz gratulacje 😘 Kruszyna i co? U Ciebie też nic a nic? Fajnie, że nie zostałam sama na wozie 😁 chociaż życzę Ci szybkiej akcji - wiadomo 😎 Nie odzywała się coś długo Ewelinamit więc może pojechała w parze z Martą 🙃?

Przepraszam za nieodzywanie się 😞 jestem, jestem i to 2 w 1 😎 Jejuuu się dziś z mężem wyleniuchowałam na maxa!!!! 🙃 Marta rodzi???? A kto z nią w parze? Samej jej nie wolno 😜 O zgodę pytała 😮? Powodzenia Kasiulka, Monika super, że wróciłyście 🙂 Dobra zmykam.... ale jutro się odezwę i zawitam na dłużej 😘

kobzior_wife napisał(a): Biedactwo 😘 😘 Na pewno zostanie Ci to wynagrodzone 😎 Nikusia to faktycznie i Ty i Emilka się męczyłyście, za dużo rabanu dookoła 🤨 Najgorsze jest to, że chce się wyjść jednak do ludzi a nie cały czas w domku 😞 Ale dobrze, że Cię odwiedzają znajomi/rodzina. Chociaż chyba co za dużo to nie zdrowo, co? 😎 Beata przyszedł.... 😎 trochę się naburmuszyłam, a co! Niech nie myśli, że tak szybko mi złość przejdzie 😠 no ale jesteśmy po wspólnej kolacji i przed wspólnym seansem filmowym 🙃 kurde uległam.... błąd.... 🤢 Miłej nocki 🙂

Ja bym się nie obraziła, jakby mi ktoś kupił ciastka z marmoladą 🙃 🙃 😜 Magditta pisała, że jest szczęśliwa bo dziś wychodzi 🤪

Nadal zawiesista atmosfera w domu... ale olewam... Będzie coś chciał 🤪 przyjdzie na bank 🤪 aaaale pycha ten kisiel 😜 😜 A objawów porodowych u mnie wciąż brak 😠 i co idę do kibelka to z taką wielką nadzieją, że jakiś choćby czopuś malutki się pokaże 😮 a tu dupa 😁 Oczekiwanie jest straszne 🤢 poród pewnie gorszy 😁 ale mimo wszystko chciałabym być już po 🙃

A ja wdupczam właśnie kisiel żurawinowy 🤪

mra_ napisał(a): No rozwaliło mnie to 😁 😁

Mnie dziś chyba coś trafi........ faceci są beznadziejni 😠 szafa się sama nie dokończy 😠 listwy się same nie położą 😠 półka pod łóżeczkiem się sama nie naprawi 😠 😠 😠 Ze złości aż mi się wyć chce 😞 Taka wściekła jestem........ ale się nie odzywam... Jakbym się odezwała to byłaby awantura na maxa 😠 😠 😠

Melduję się bez zmian, wciąż zapakowana i dziś zła 😠 echhhh

Niusia zmiana wizerunku... fju fju na pewno będzie oszałamiająca 😎 Koniecznie musisz się "pokazać"! 🤪 Salty gratuluję 🙃 😁 Ja wciąż bezobjawowo żyję 🙃 😁 Elka takie zdjęcia to super pamiątka 🙂

Beata moja mama powtarza, że przed samym porodem zdążę się jeszcze nieźle pokłócić z mężem... Może to właśnie u Ciebie jakiś znak? 😁

Ohohoho 🙃 Jaki tu dziś ruch... jak na targowisku 😮 ale fajowo 🙃 U mnie śnieg sypie uuulalala 🤪 Bielusieńko jest 🙂 🙂 🙂 Maleństwo moje się rozpycha na wszystkie strony świata i brzusio na dole boli ale dalej nic z tego nie wynika 😮 Kruszynko to jednak ten 17 styczeń jest bardziej prawdopodobny 🤪? To wsiadaj z powrotem do naszego wózka 🙃 A co do przepływów to przecież mógł zwyczajnie podczas USG zrobić bo to faktycznie szybka akcja jest. Tylko coś na monitorku przełączy i gotowe. Chyba, że ja się nie znam 🙂 Elka fajnie, że się odezwałaś 🙂 No i zdjęcia Jasia fajowe 🤪 Anabel powinnyśmy brać z Ciebie przykład! Zresztą z Nikusi także! Dziewczyny tak sobie super dajecie radę, przy dwójce dzieciaczków i z tłumem odwiedzających 😎 🙃 REWELACJA!!! Pamii, Kobzior no niezłe sny macie 😁 Mnie się dziś nic nie śniło ale za to się wyspałam 😎 😎 Co do lewatywy to u mnie robią położne. Nie zmuszają ale zachęcają bo jak pisała chyba Nikusia to lewatywa pomaga, a poza tym jest to też ulga bo jak się jelitka przeczyści to jest trochę spokoju z lataniem do wc. Zwłaszcza po nacięciu krocza 🙂 A położna mi powiedziała żeby się tego nie bać bo lewatywy po samą szyję się nie robi 😁 Fakt, że to niezbyt przyjemny zabieg 😮 A sama to bym sobie w życiu chyba nie zrobiła... 🤢 hmmm co by tu zjeść........... Kobziorku na co mamy dziś ochotę 🤪?

2 w 1 się melduję 😎 Wyspałam się dziś 🤪 Beata ja też mam taką babę, którą omijam z daleka... wiem co czujesz 😘

Na pewno dam sobie jakoś radę bo przecież nie ja pierwsza i nie ostatnia. Ale jednak obawy mam i chciałam się nimi podzielić bo to ostatnio mnie w myślach męczą 🙂 i czasu na brzuszka nie będzie, a przynajmniej nie na początku tej słodkiej drogi 🙃 ale mimo wszystko mam nadzieję, że nasze wirtualne drogi się nie rozejdą 🙂 Owocnej nocki życzę 😁 i idę sobie już stąd 😜 Dobranoc 😘 P.S. Może nasze córeczki to takie wstydnisie 🤪???

Kasiulka ogromne gratulacje dla Ciebie 🤪 Jesteś bardzo dzielna 😘 Dużo, dużo zdrówka życzę i szybkiego powrotu do domku

... A miałam już tu dziś nie zaglądać... ale coś mnie strasznie korciło... No pięknie Kasiulka!!!! Super wieści!!!!! 🤪 To która następna 🙃? Oczywiście w parach dziewczynki 🤪 W parach dobrze nam idzie 🤪 I dziewczynki by się przydały bo chłopcy królują na salonach 🙃 😁