Kacha_84

Aaaale męcząca nocka dziś za mną 😮 Melduję się w dwupaku 😎 Całą noc brzuch mnie bolał, jakbym miała okres dostać 🤢 boli nawet teraz 🤢 i znów ból w krzyżu 😞 Nie chciałam zaczynać dnia od narzekania, ale nie wyszło 🤨 😞

Aaa to ja też sobie idę 😆 Do jutra 🤪

Pragma, Vespera, Gosik, 31072010 Gratulacje Mamusie 🙂 🙂 🙂

🤪 🤪 🤪 GRATULACJE!!! Ojojjj faktycznie kurczy się nasze grono dwupaków.... 🙃 Nawet szybciej niż myślałyśmy... 🙃 A ja na prawdę nic nie planuję na dziś 😁 😁

Oj nie, nie, nie... ja dziś nie mogę 🙃 😁 muszę najpierw pozbyć się kataru a mój mąż musi dokończyć szafę 🙃 😁 z podanych wcześniej dolegliwości pozostał mi ból na dole... jakbym miała okres dostać... ale nie, kategorycznie ewentualnej dzisiejszej akcji mówię NIE 😁 (...jakby to było ode mnie zależne...) 😎 😁 Dostałam wiadomość od Magditty, że Młody konsekwentnie siedzi w brzuszku, a mama w ramach rozrywki wybrała się na koncert 😁 mama dostaje już kota 😁 ale da znać, jak dzidzia zdecyduje się w końcu przyjść na świat 🙂

Skoreczko to siemie lniane to pijesz takie zmielone z wodą? Czy te ziarenka z wodą? I jakbło serio pomaga Ci? Ja na szczęście mam jeszcze tabletki. Pami mnie też się czasem wydaje, że nie będę wiedziała, kiedy się zacznie... 🙃 no ale nie da się chyba nie zauważyć 😁 a co do skurczy to dlatego dopytałam o nie... bo dla mnie twardniejący brzuch to twardniejący brzuch itd 😁 Nie wiem kiedy skurcze to skurcze... tzn teraz już wiem 🙃 ale nie sądzę, by to co teraz odczuwam było sygnałem, że dziś lub jutro zacznie się akcja. Kurczakos... do mnie w ogóle to nie dochodzi 😮 😮 Muszę Wam dziewczyny napisać, że coś się faktycznie dzieje u mnie bo nawet włosy mi się zaczęły znów kręcić 🙃 🙃 P.S. Zauważyłam, że od 2 nocy budzę się strasznie zlana potem 😮 mokrusieńka! Czy któraś z Was miała/ma coś podobnego? Ciekawe jak będzie dziś w nocy.

hehehe faktycznie 🤪 Teraz już wyrównałam 😜

O dzięki 😘 To w takim razie miałam w nocy zestaw 3 w 1 😮 🤢 i gratis pachwiny 😁

Ciekawe co u Magditty 🙃 nic a nic się nie odzywa. Napiszę do niej... Dziewczyny ten twardniejący brzuch to skurcze taaak? Tyle, że one bezbolesne są? Bo ja już zgłupiałam 😮 Ja się z domu dziś nie ruszyłam i nie ruszam 😜 Zasiedziana jestem ale jak mam stękać mężowi to wolę i jemu i sobie tego oszczędzić 🙃 🙃

Wow 🤪 Gosik super, że w końcu wyszłaś ze szpitala no i meldujesz się z taką niespodzianką 🤪 Ogromne gratulacje!!!! Jeśli masz ochotę na opisanie swojego porodu, podzielenia się przeżyciami to jest specjalny temat "Jak zdarzył się cud" 🙂 🙂 🙂 Dziewczyny coś mi się wydaje, że tych zapakowanych to tak na prawdę jest dużo mniej niż myślimy 😎

🙂 To tylko ja 🙂 2 w 1 🙂 Skoreczko jak zawsze super avatarek 🤪 Jak wrócisz od lekarza jutro to koniecznie daj znać, co słychać 😎 Zakupiłaś już cosik na zgagę?? Vespera, Pragma ogromne gratulacje!!!!!!!!!! No to jeszcze 2 chłopaków się urodzi i może być znów dziewczynka 😁 Elka zdjęcia dzidziusia fajowe 🙂 Kruszyna masz rację, czekamy jak na szpilkach. Niektóre z nas mają bliżej, inne dalej. Ale tak na prawdę żadne chyba nie wie, kiedy przyjdzie TEN czas 😮 i to najgorsze... Fisia największego chyba dostają te przeterminowane... Ja coś czuję, że też będę jedną z nich 😮 Nikusia, WielkaB wy to już po drugiej stronie, że tak to nazwę 😆, i macie inne problemy. Będziemy korzystać z Waszych porad... Ja na pewno będę 🙃 😆 Fajowo, że mimo poważnych i ciężkich zajęć przy maluszkach to wciąż do nas zaglądacie, wspieracie. To jest super 😘 W nocy twardniał mi brzusio i pachwiny bolały nawet wtedy gdy się nie ruszałam 😮 i do tego doszedł ból w krzyżu 😮 więc i ja się dopisuję do tych staruszek....... 🙃

Mra ogromne, ogromne gratulacje 🤪 🤪 🤪

Jeszcze ja się dziś nie odhaczyłam... 2 w 1 melduję się 🙃 Mam dziś kiepski dzień.... 😞 Wiecie co zrobiłam? A raczej czego nie...? Wybraliśmy się na gigantyczne zakupy do Wrocławia........ Napakowaliśmy cały kosz (calusieńki!!!!!!!!) bo i szklanki kupowałam, kubeczki... i inne takie tam..... podchodzimy do kasy....................... a ja nie mam przy sobie portfela 😮 😮 😮 😮 zostawiłam w domuuuuuu 😮 Mąż się nawet nie zezłościł... ale wróciliśmy w domu... Wczoraj wyłam za frytkami a dziś takie coś 🙃 Czubek ze mnie 🙃 Mam wieści od Magditty Oczywiście Wszystkie macie serdeczne pozdrowienia od niej!!!! Pisze, że trzyma za te zapakowane kciuki 😁 Ma skurcze ale nie są regularne i delikatne. Ma nadzieję, że jutro coś się ruszy skutecznie i się w końcu wypakuje 🤪

Jak orgazm... dobre, dobre 🤪 😁 😁 Też bym tak chciała...... szybko.... ech 🤢

Dzwoniłaś, dzwoniłaś 🤪 😁 😁 😁 ale to tak na szybko relacja była 🤪 😁 😁 ......szczególnie jak słyszałam w słuchawce "rodzę... 🤪" 😁

Kruszyna ja u siebie pierwszy raz taki ZONK miałam i to właśnie z tym obsmarkanym babsztylem 😠 Reszta jest na prawdę na poziomie. Na KTG także same położne przykrywały, czy też bluzką zasłaniały nawet brzuszek żebym się nie czuła skrępowana. Ale z tą babą, co wparowała do dyżurki to szok 😠 WielkaB fajnie, że wpadłaś tu choć na chwilę. Ja chętnie poczytam o Twoim porodzie, aby nastroić się pozytywnie 🙂 🙂 🙂 Jutro zaczynam 10 dni do terminu....... a Ty Kruszynko mnie wyprzedziłaś i zostawiłaś samą noo 😞 ale dobrze 😁 przepuszczam Cię bez problemów... 😁 proszę bardzo 😁

Nikusia ja bym miała pytania... ale pisałaś, że musisz ochłonąć, więc pytać nie będę ☺️

A ja tak właśnie myślę, że ta od bliźniaków mnie zaraziła 😠 opowiem Wam 😠 siedziałam w pokoju przyjęć na ginekologię... za mną też ktoś był ze skierowaniem... nagle wlazła do tego pokoju bez niczego ta od bliźniaków... ze skierowaniem... bo mówi, że ona chora... i kaaaszle 😠 kichaaa 😠 buzi nie zatyka 😠 😠 odsuwałam się od niej najbardziej jak się dało... Położna jej tłumaczy, że musi najpierw mnie na oddział przyjąć i dopiero z nią będzie rozmawiać.... Co za baba 😠 Mogłam w sumie na nią warknąć bo po pierwsze, co jakbym stała tam nago??? A poza tym za mną też ktoś czekał w kolejce na przyjęcie na oddział 😠 ale się nie odezwałam 😞 😞 na szczęście położna szybko ją wygoniła....

kobzior_wife napisał(a): A wiesz, że ja o tym samym pomyślałam? Czekamy na wieści w dniu jutrzejszym... jeśli jeszcze dziś się nie odhaczą na dobranoc 🙂 Zjadłam na obiad te frytencje z mięskiem i teraz brzuch mnie boli 🤢 Mężuś ogląda skoki a mnie to tak interesuje... nie interesuje 😁 i się zanudzammm 🙃 Już nawet przeszło mi przez myśl, by porobić fotki ciuszków Natalki, których jeszcze na FB nie wrzuciłam aaaale zrezygnowałam bo przecież trzeba byłoby się ruszyć... powinnaqm też już spakować rzeczy Natalki do szpitala, poprasować pościel (bo łóżeczko stoi i czeka na nią 😜) ...zdecydowanie syndromu wicia gniazda u mnie brak 😮 🙃 🙃 🙃 😁 😁 😁

Pamii zdasz śpiewająco, dzidzia Ci podpowie 😉 Retyyyy żeby mi się chciało robić cokolwiek... tak jak mi się nie chce..... Na forum cicho sza 🤨

A u mnie w szpitalu nie ma znieczulenia do porodu SN 🤢 🤢 😞 Walczą o to, ale co z tego... jak ja będę rodzić to bez tego 😞 Posrana jestem... przypomniałam sobie o tym jak widziałam te męczące się babeczki w szpitaluuu 🤢 🤢 koło mnie się zmieniały bo co chwilę któraś na porodówkę szła... A ja siedziałam jak kołek i przeżywałam to wszystko 🤢 😞 😞 A w ogóle wszystkie jakieś takie chude były i tylko z brzuszkami jak piłeczkami 😠 tylko jednej było dużo ale ona bliźniaki nosiła w sobie. A na obiad mąż mi obiecał frytki.... a ja mi przed chwilą powiedział, że jednak ich nie zrobi to się głupia popłakałam......... 😮 bo tak mi się tych frytek zachciało.... 😲..... no ale widząc moją dziwną rozpacz... robi te frytki 🤪 rety jaka ja głupia płaczka jestem 😮 😮

A ja Wam nie pisałam, że wyszłam ze szpitala oczywiście co...??? Przeziębiona 😠 Katar mnie wykończy 😠

Kobziorku dziękuję 😘 Odebrałam pocztę 🙂 Ciekawa sprawa. Nie wiedziałam, że coś takiego może być. U mnie w szpitalu na pewno nie ma. Raczej robią to co uważają za stosowne bo podpisuje się stos oświadczeń (nie pamiętam już dokładnie ale wiem, że np. nacięcie krocza jest...) Skoreczko przykra sprawa 😞 tak się biedna męczysz 😞 Mam nadzieję, że już szybko dolegliwości odejdą w zapomnienie 😘 Ja pytałam lekarki i pozwoliła stosować leki na zgagę i nawet pomagają 🤪 Próbowałaś czegoś??? Beata modelkami będziemy po porodzie 😁 super sen 😁

Dzień dobry 🙃 Kruszyna dobrze, że wróciłaś. Pisz co to się działo.... i jak teraz jest? Czemu termin zmieniony? Pamii u mnie w 38 tygodniu ponoć 2300 😮 ale wiadomo, że USG często przekłamuje, prawda? Najważniejsze, że z dzidzią wszystko dobrze. Nie chcę się nakręcać. Nikusia, WielkaB to prawda, że macie śliczniusie avatarki 🤪 Kobzior a co to jest ten plan porodu??? Nikusia tak mi się przypomniało.... była kolęda u Was 😁? Dziewczyny myślałyście o tym, gdzie się przeniesiemy, gdy już wszystkie zostaną wypakowane 🙃? Czy zostajemy tu? Szkoda by było tracić kontakt 🤢

Kruszyna jak to?? Zostawiasz mnie samą na naszym wózku 😠 😞 😞