ewci@

lady_m4ryjane napisał(a): a Ty Lady co czytasz?? co to za czytelnie pootwierałyscie?? ja tylko jezdzca miedzianego czytałam z zapartym tchem i rozlewisko,wszytskie czesci,a tak to nie mam weny jakos... i czasu 😞 Dzień dybry 😉 Ja wciąż tkwię w literaturze o uciemiężonych kobietach :> Naszło mnie na początku ciąży i postanowiłam cały regał z biblioteki pokonać. Teraz zaczęłam czytać o pierwszym chińskim rozwodzie 😉 Wcześniej leciałam przez haremy w Maroku, o dwóch Angielkach które wywieziono do Jemenu, perypetie jakiejś Somalijki (przy tym temat obrzezania dziewczynek w Somalii 🤢) dużo tego było. Te były najciekawsze. To wszystko dokumenty na autentycznych faktach. Teraz jeszcze pożyczyłam jakąś książkę Korczaka o dziecku ze szkoły rodzenia. On tak pięknie pisze o rodzicielstwie i dzieciach 🙂 Co do problemów żołądkowych to mnie pewnie po ciąży będzie czekać gastroskopia 😞 Problemy z trawieniem miałam i przed ciążą, ale ciągle się bałam zrobić to badanie. Jestem obciążona genetycznie jeśli chodzi o choroby układu pokarmowego 😞 nie martw sie dasz rade LADY, ja miałam gastroskopie 4 razy, ale za to mój maz wie ze musi zrobic, ale za nic sie nie da zaciagnac 😞 a jego tata zmarł na raka zoładka wiec jest obciazony i powinien o to dbac... U mnie raka żołądka miał dziadek i prababcia :/ Czyli wystąpił pokolenie po pokoleniu. Jedyny plus jest taki, że dostali tego raka po 70tce. Dziadek przed tym żadnych problemów z trawieniem nie miał, wręcz przeciwnie. Moja mama za to też już gastroskopie przeżyła w wieku 25 lat (wtedy to jeszcze taką bardzo grubą rurę wkładali przez usta do żołądka) i ma wrażliwy żołądek tak jak ja. Może jak stękamy tak całe życie na ten żołądek i tym samym uważamy na to co jemy to może jakoś się ustrzeżemy najgorszego. Choć w przypadku raka to to w ogóle nie ma znaczenia. Wróciłam z kołdunów. Nie mam zgagi i czuję się znakomicie 🙂 Dobrze, że Nikusia nie wnosi sprzeciwu do tej potrawy (bo za mięsem za bardzo nie przepada). Wiadomo już, że z tej rodziny jest i wie co dobre 😁 Pokazywałam babciom moim filmik z ostatniego USG. Ale się cieszyły 🙂 nio ja miałam pierwsza gastroskopie w 1 klasie liceum jeszcze takze jeszcze wczesniej niz Twoja mama 😞 i wykryli mi helicobacter, ale on dawał wtedy o sobie znac ostro, jak tylko zjadłam nabiał od razu wymioty i biegunka potem, takze truł mi zycie na maksa.

Sztunia napisał(a): to Wy tak mozecie spac?? !!??? buuuu, u mnie jzu druga noc z rzedu niespana,a jak przysypiałam to mi sie takie głupoty sniły, ze siostra poszła na randke zz jakims fagasem i on ja skrzywdził, zgwałcił. musiałam chyba duzo o niej myslec, bo akurat była na randce z nieznajomym.,, nio a rano maz wstał do zuzi, ja miałam wstac, ale Zuza jakies szopki odstawiała, krzyczała, ze az sie maz denerwował i same wiecie jakie to spanie, kołdra na głowe i przykimałam jeszcze do 9:30, ale nocy nie da sie tak odespac w dzien, ja nie umiem za groma sie w dzien połozyc, a mzoe by sie przydało 😞 ewcia ja w tym zapyziałym szpitalu śpie non stop, smiejemy sie ze tu się spi i je 🙂 buuu a ja nie moge serio,a spac w dzien nigdy nie umiałam 😞 i taki moj los, juz chyba nigdy sie nie wyspie, bo teraz jedno dziecko, potem dwójka, chyabz e jak pójda do szkoły to im sie odechce wsatwac wczesnie i wtedy choc w weekend bedzie szło odespac. chyabze jak dwójka bedzie to sie beda kłócic i lac 🙂 hehe

ggulekk napisał(a): to Wy tak mozecie spac?? !!??? buuuu, u mnie jzu druga noc z rzedu niespana,a jak przysypiałam to mi sie takie głupoty sniły, ze siostra poszła na randke zz jakims fagasem i on ja skrzywdził, zgwałcił. musiałam chyba duzo o niej myslec, bo akurat była na randce z nieznajomym.,, nio a rano maz wstał do zuzi, ja miałam wstac, ale Zuza jakies szopki odstawiała, krzyczała, ze az sie maz denerwował i same wiecie jakie to spanie, kołdra na głowe i przykimałam jeszcze do 9:30, ale nocy nie da sie tak odespac w dzien, ja nie umiem za groma sie w dzien połozyc, a mzoe by sie przydało 😞

lady_m4ryjane napisał(a): a Ty Lady co czytasz?? co to za czytelnie pootwierałyscie?? ja tylko jezdzca miedzianego czytałam z zapartym tchem i rozlewisko,wszytskie czesci,a tak to nie mam weny jakos... i czasu 😞 Dzień dybry 😉 Ja wciąż tkwię w literaturze o uciemiężonych kobietach :> Naszło mnie na początku ciąży i postanowiłam cały regał z biblioteki pokonać. Teraz zaczęłam czytać o pierwszym chińskim rozwodzie 😉 Wcześniej leciałam przez haremy w Maroku, o dwóch Angielkach które wywieziono do Jemenu, perypetie jakiejś Somalijki (przy tym temat obrzezania dziewczynek w Somalii 🤢) dużo tego było. Te były najciekawsze. To wszystko dokumenty na autentycznych faktach. Teraz jeszcze pożyczyłam jakąś książkę Korczaka o dziecku ze szkoły rodzenia. On tak pięknie pisze o rodzicielstwie i dzieciach 🙂 Co do problemów żołądkowych to mnie pewnie po ciąży będzie czekać gastroskopia 😞 Problemy z trawieniem miałam i przed ciążą, ale ciągle się bałam zrobić to badanie. Jestem obciążona genetycznie jeśli chodzi o choroby układu pokarmowego 😞 nie martw sie dasz rade LADY, ja miałam gastroskopie 4 razy, ale za to mój maz wie ze musi zrobic, ale za nic sie nie da zaciagnac 😞 a jego tata zmarł na raka zoładka wiec jest obciazony i powinien o to dbac...

obdarzona napisał(a): nasza juz super sikała, cos jej sie stało w tym tygodniu. nie wiem włąsnie, anwet dzis fikolandzie sama szła do łązienki. ona w ogole jets samodzielna, bo sama zrobi an kibelek, wode spusci, rece umyje, swiatło zgasi,a tu taki zonk. ona mzoe nie leje tak wiecie z premedytacja, ale sie ja prosi usiadz na nocniku czy idz na kibelek, bo widac ze nogi zaciska ze sie chce,a ona nie pójdzie a zaraz nasika. i jak jej smutno wtedy 😞 a kamienie od jedzenia, diety, to sa zazwyczaj cholesterolowe, albo jakas inna odmiana, ale od jedzenia tłustego, smazonego, słodkiego tez. a w ciazy sprzyja bow szytsko sie pzresuwa w góre, zaburzone sa wszytskie czynnosci, które inaczej wygladaja bez ciazy. nio i jak poczytasz np w necie to sa predyspozycje, ze kobiety po pzrebytych ciazach sa w grupie ryzyka. jak do mnie w nocy przyjechała karetka to od razu po nospie w zastrzyku lekarz napisał skierowanie na chirurgie, jak nie pusci po nospie, i ja nie wiedziałam czemu an ta chirurgie, ale mysle ze on wiedział tylko mi jakby gadał to i tak wtedy by do mnie nie dotarło. ledwo łapałam kontakt ze swiatem, taki bóóólllll ze szok. nie wiem co gorsze czy poród czy woreczek.... IDE SPACKU 🙂 dobranoc, do jutra marcóweczki i LADY 🙂 - niby kwietnióweczka, ale nasza 🙂

buuuu widze ze doczytałam do konca i zostałam sama na placu boju, wiec lece chyab spac, bo jutro odsypiam, jak dam rade, bo dzis noc była niespana 😞 buuuu a juz sie cieszyłam ze koniec bezsennych nocy bo i pachwiny odpusciły i moja poduszke wielka wywaliłam z łózka i zaczełam sie wysypiac a tu dzis znów zonk. jutro maz wstaje do Zuzi i moge pospac do 10:15 bo potem idzie sie za nas pomodlic do koscioła 🙂 dobzrez e on mzoe chodzic, bo ja jzu tyle nie byłam, pzrze te moje bole. co wtedy wyszłam jeszcze we wszytskich swietych to w połowie mszy musiałam siadac i potem swoje odlezec, wiec nie ryzykuje, modle sie w domku 🙂

ggulekk napisał(a): no dzieki za taka uwage, sprzatac rodzice musza to i uwaga znów od niej odbiega i od razu, pranie, kąpanie bo cała zalana, a najgorsze było to ze przy takich niespodziankach jest przyspieszona wieczorna kąpiel i krzyczała jeszcze: "ale wczesniej przed zanim kąpiela to kasza musi byc, ja jestem głodna!!!!!" chyba myslała ze my tacy źli to i kaszy nie dostanie , hehe ale potem wsuwała, jak bysmy jej mieli zaraz miseczke zabrac, hehe PS> SUper tabelka ggulek 🙂 sie zmobilizowałas. tylko co z tymi naszymi marcówkami, których ja np na forumw ogole nie widziałam, obdarzona, która jets od poczatku mówiła ze tez nie wie kto to jest. pisałysmy ze moze wyrzucic te dziewczyny, bo to nie wiemy kto, mzoe połowe LOVE dopisała i to jakies osoby których nie było 🙂

kasia_sztuk napisał(a): ja schudłam najpierw 5 kg prawie, ale juz 3 odrobiłam, wiec w sumie 3kg przytyłam, ale nie wróciłam póki co do wagi spzred ciazy. bardzo mnie to cieszy i mam nadzieje ze potem nie poleci waga na hurra w góre... ale wy przy mnie to chudziny, bo moja wyjsciowa waga... az mi sie wspominac nie chce... wazne ze maz mówi dalej ze chudzielec jestem 😉 hehe

lady_m4ryjane napisał(a): a Ty Lady co czytasz?? co to za czytelnie pootwierałyscie?? ja tylko jezdzca miedzianego czytałam z zapartym tchem i rozlewisko,wszytskie czesci,a tak to nie mam weny jakos... i czasu 😞

Sztunia napisał(a): a co czytasz Sztunia teraz??

obdarzona napisał(a): a ja wam sie przypomne z tym co kiedys mówiłam, ze wytrzymac nie mozna bez tego czy tego, i sie wydaje ze to tylko ciaza, a mi po ciazy ( i to bardzo czesta przypadłosc, bo ciaza sprzyja), odezwał sie mój woreczek zołciowy. nigdy nie miałam problemów i zadnych kamieni zółciowych,a tu zonk. wiecie jak bolało jakw nocy dostałam ataku i od razu chcieli mnie kroic 😞 az mis ie nie chce przypominac. i włąsnie takie grzeszki ciażowe to sie odkładaja w postaci kamieni. ja uhodowałam 30 takich jak ziarenka pieprzu, tylko pzrez 9 miesiecy 🙂 hehe takze radze troche uwazac, niby jest to okres, w którym nie tzreba sobie odmawiac, ale... co kto woli...

kasia_sztuk napisał(a): ja miewam tylko w ciazy, ale nieczesto, wiec nie narzekam zanadto. a non stop obżeram sie słodkim 🙂

Anetek napisał(a): ja tez , ja tez mam ten termin 🙂 a brzuszek tez mam spory, bo to moja druga ciaza 🙂

ggulekk napisał(a): hehe odciazyłas mnie, super, bo ja sie niby zgłosiłam zeby było porzadek itd, ale czasu wciaz mało. zaraz bede was nadrabiac bo troche naskrobałyscie. my po pizzy i zuzia nam neispodzianke zrobiła, zlała sie na fotel i wielka kałuza (brr), ale byłam zła, ale wie ze zrobiłą zle nio i nawet sie nie upominała o swoja bajke (dore), jzu wiedziała ze jest kara i ze nie bedzie. smutna juz taka była do samego wieczora. nie wiem co sie jej stało, to jzu drugi arz w ciagu tygodnia. wczesniej nasikała z premedytacja na dywan w salonie(niedawno go spowrotemz sypialni przynieslismy, bo wczesniej jak uczyła sie chodzic bez pieluchy to wynieslimy. i juz było super,a tu znów, nie wiem czy ma jakies zapalenie pecherza czy cos. niby widac ze chce zrobic, mówilismy jej zeby poszła na kibelek a ona sie zsikała. i nie to ze w drodze tylko normalnie siedzi i mówi "siku robie" jakby na złosc 😞 buuuu och te wychowywanie, ale tłumaczymy, tłumaczymy, mzoe pomoze 🙂

ggulekk napisał(a): ja nie wiem, ale obdarzona mówi ze niewielu znajomych mkała, wiec moze na potrzeby oszutwa 😞 brrrr

zmykam laseczki narazie, pokroje wedlinke i inne spacjały do pizzy, zaraz maz wróci z filmiku wiec bedziemy robic. a w srode wybieramy sie na listy do M. jzu sie doczekac nie moge, dawnow kinie nie byłam. a jak bedzie dójka dzieci to nikt sie nimi pewnie chetnie nie zajmie jak my zechcemy gdzies wyskoczyc, hehe takze bede korzystac póki sie w mare tocze jeszcze 🙂 do potem...

nio ja tez mam takie zdanie o takiej imprezie, malowanie brzuszka jeszcze jest w jakies buzki czy cos. a własnie jak ktos przyjdzie odwiedzic to i tak zawsze cos przyniesie, ale to jak sie urodzi. dla mnie to troche chore, bo jeszcze nie wiadomo jak mzoe byc. kazdy jest dobrej mysli, alemam dwie kolezanki, które po prostu straciły dzidzie przy porodzie, wiec na co wtedy te ubranka od znajomych jeszcze , i tak nie ejst wesoło 😞

ewci@ napisał(a): hehe szkoda gadac. to dla znajomosci z wami załozyła?? ciekawe co ona w zyciu robi, co było prwda a co nie, bo np te prace w hotelach, nazwy miejscowosci w IT to wiecie hotele to ze stron mozna biur podrózy sciagnac, ojejq az sie nei chec zagłebiac, juz i tak tyle o tym myslałam.

obdarzona napisał(a): hehe szkoda gadac. to dla znajomosci z wami załozyła??

obdarzona napisał(a): baby shower, to nie tak jak sie tłumaczy, ale imprezka dla mamy w ciazy i własnie sie przynosi jakies prezenciki dla dzidzi. to organizuja chyba kolezanki. poczytaj w necie. przyszło do ans z zafranicy ale ja nie miałam z zuzia i teraz tez nie bede miec.

ggulekk napisał(a): mam, ale nie wiem czy bym chciała sie tak ujawniac. ale nie wiem czy LOVE tez nie miała. cos obdarzona wspomniała ze miała tam te zdjecia z mezem. aj zadnejz was nie mam na koniec takim w stylu nk czy fb.

ggulekk napisał(a): Tak, dostałam 2 bodziaki i śpioszki dla małej 😉 Pytały się wcześniej, czy chcę coś dla siebie czy dla Emi, no i chciałam dla niej 😉 A od przyjaciółki już wcześniej dostałam kilka rzeczy, na nowe mieszkanie takich przydatnych jak salaterki itp oraz herbatki owocowe, które uwielbiam 😁 nio bo teraz juz o niej myslisz. na co ci sexi bielizna, grom wie w jakim rozmiarze jak po ciazy taka jak nosiłas mzoe byc niepasujaca juz.

obdarzona napisał(a): hehe, my sie czasami tak bawimy, ale zuzia jak sie ja znajdzie to sie smieje, albo sama wyskoczy"tu jestem"

nio ale co by pozwoliło nas urealnic?? co by to musiało byc?? macie jakis pomysł??

ggulek,a były jakies prezenty?? któras z was bedzie miała baby shower moze?? wiem ze niektórzy robia 🙂