Skocz do zawartości

ewci@

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1469
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ewci@

  1. boska kruszynka 🙂 czekamy teraz az bedą juz w domku obie 🙂
  2. ewci@

    Marcówki 2012

    nie, nic sie chyba nie dzieje, jakis bolesnych skurczy nei czuje, mała sie rusza. nawet zanim dojedziemy i by sie od razu za cc wzieli to pzred północa nie ma szans mysle. ale juz zwarta i gotowa, nei jak z ZUzia, juz głow aumyta, ogolona iw ogole jestem pachanaca. tylko móiłam do meza ze lepiej byłoz ZUzia bo niespoedziewanie,w nocy, a tak to teraz jak na bombie siedze. nie wiem czy bede spała w nocy czy mnie alarm obudzi, wody odejda czy cos. moze 1 marca to mój dzien 🙂 bede pierwsza marcóweczka w marcu mzoe 🙂 hehe
  3. ewci@

    Marcówki 2012

    hej, nio ja narazie w domku, takze chyba juz 29 lutego nie urodze. nie mam skurczy zadnych chyba póki co, ale juz chyba z 6 razy byłam w kiblu, tak mnie pzreczysciło. i mam nadzieje ze w nocy mi nie odejda zadne wody bo gin daleko.dzwoniłąm do niego i jak nie urodze to widzimy sie w piatek. jutro robie badania krew/mocz zeby miec aktualne. takze póki co sie trzymam 🙂 dam znac jakbym była na porodówce, napisze wam którejs smska jak cos sie bedzie dziac. gin sie smiał ze moge d niego przyjechac bo porodówka wolna, to zrobi ciecie, hehe w sumie mówi ze moze byc lada chwila, a moze za 2 tyg. takze czekam cierpliwie. i juz nie był taki pewny ze do terminu doczekam. mówi ze mzoe byc tak jak Zuzia, hehe dobranoc mamuski bo jutro musze wczesniej wstac na badania, a jeszcze nie wiem czyw nocy alarmu nei bedzie. buziale 🙂
  4. ewci@

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): szczerze to juz nie wiem jak to licza w szpitalu np. ja licze ze termin porodu u mnie 25 marzec to koniec 40tc. czyli od niedzieli zaczyna leciec kolejny tydzie. a oni moze jakies pełne ukonczone juz licza. bo ja jestem 36t i 3 dni to dla mnie jestem w 37tc ale jak urodze to pewnie wpisaliby 36tc. No bo jakbyś sobie policzyła tygodnie poczynając od pierwszego dnia ostatniego okresu to wychodzi o tydzień do przodu niż na brzuszku (czyli ja mam 36 tydzień). Moja położna też mówi, że dzień porodu to koniec 40 tygodnia. Hmm przy takim liczeniu to ja już mam za tydzień ciążę donoszoną. Jutro spytam gina jak to jest. maszwg bruszka 35 pelnych tyg i 1 dzien wiec jestes juz w 36tc. ale zeby było donoszone to musi byc nie zaczety tylko prawie skonczony 37tc. wiec np 36tc i 6 dni. to ja bym uznała za donoszone.
  5. ewci@

    Marcówki 2012

    moze miec mulant. powinna isc do lekadza chorob odzwierzecych i za 3 tyg powtórzyc badanie chyba. o ile dobrze pamietam. jak bedzie rosło miano, bo to w liczbach jest to wtedy znaczy ze aktualnie choruje. narazie niech spokoj zachowa.
  6. ewci@

    Marcówki 2012

    mulant napisał(a): nie wiem które miano jak sie nazywało ale chyba igg to była przebyta a jak igm to w trakcie. zobacz na necie ktore za ktore ofpowiada, bo tez ne pamietam
  7. ewci@

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): szczerze to juz nie wiem jak to licza w szpitalu np. ja licze ze termin porodu u mnie 25 marzec to koniec 40tc. czyli od niedzieli zaczyna leciec kolejny tydzie. a oni moze jakies pełne ukonczone juz licza. bo ja jestem 36t i 3 dni to dla mnie jestem w 37tc ale jak urodze to pewnie wpisaliby 36tc.
  8. ewci@

    Marcówki 2012

    połozyłam sie a mała wariuje w brzuszku az miło patrzec 🙂 mam nadzieje ze jednak oszczedzi mi niespodzianke w postaci porodu 29 lutego 🙂
  9. ewci@

    Marcówki 2012

    Sztunia napisał(a): ja własnie w ogole nie mam sluzu, od dłuzszego czasu ale u mnie to tak cholerna grzybica. teraz sie zastanawiam czy mam ta nystatyne na noc ładowac jak tam moze sue cos otwierac. nio zobaczymy. my tym samym czasie jestesmy . a maja se w terminie urodziła?? kiedy?? ty teraz cały czas mówiłas ze to lekrka naruszyła. ja zeby to nie taka akcja jedna była to bym myslała ze tez po badaniu bo polozna szyjke badała mi. ale u mnie to raczej czop na 100%. tylko sie teraz boje ze jak taki ciemny to moze byc w ciagu kilku h poród, hehe ale wizja, przeraza mnie. nio i czekam na wiesci jaki obasek dla mai wybrany 🙂 ps. a mi jakos specjalnie brzuch nie twardnieje. wczoraj na IP orzekli ze mam twardy na dole bo dzidzia tamjest i po bokach, a na gorze gdzie niby macica sie stawia to ok. wiec chyba powinnam czuc te skurcze a nie czuje. kurde ja przez te moje pierwsze cc to nie wiem jka to z tymi skurczami jest. jakie to uczcuie??
  10. ewci@

    Marcówki 2012

    Sztunia napisał(a): nio to chyba czolp bo wieksza ilosc, nio ja niby nystatyne biore ale oprócz nystatyny taka galareta brunatna. nawet gdziesz czytałam ze to mzoe miec wyglad takiego czopa, tzn cos w stylu korka, tak jak w winie, ze taki kształt ale u mnie to raczej było rozmazane. ale ty masz sztunia na wkłądce cały czas?? bo ja miałam jedno takie i juz czysto i sucho. kurde zagwostka, ale to chyba czop, przynajmniej u mnie. a co z bobasem dla Maji , kupiłas?? bo pytałam.
  11. ewci@

    Marcówki 2012

    ggulekk napisał(a): nio fajna ale chyba w mojej sytuacji to nierealne. zobaczymy. czas pokaze.
  12. ewci@

    Marcówki 2012

    ggulekk napisał(a): Czyli byle do jutra 😁 A tak w ogóle to mogłaby któraś urodzić jutro, dalej brzuchatki nie obijać się 😜 hehe wy z obdarzona teraz chyba w kolejce jestescie. a ona jakos od tego gina nie wraca. ja to sie ludze ze nawet jak sei cos zacznie dziac to uda mi sie wytrzymac do północy, tylko ze jak u mnie cc a cos sie bedzie działo to szybko pokroja.
  13. ewci@

    Marcówki 2012

    a Sztunia, ty cos pisałas ze sie wybierasz do galerii po bobasa dla Mai. i ze masz upatrzonego. podeslij linka albo pochwal sie co kupiłas, bo my dla naszej tez mielismy kupic zeby sie do Igi za bardzo nei pchała a przy okazji to byłby takie prezentod siostry jak wrócimy ze szpitala. tylko jak u mnie sie mzoe w kazdej chwili potoczyc to ja nie wiem czy zdaze kupic, ale to najwyzej mezus bedzie biegał. bo rozumiem ze to jakis taki zeby było karmienie, zakłądanie pieluszki, smoczek i takie tam bajery jak dla małego dzidziusia.
  14. ewci@

    Marcówki 2012

    hejo, nio Zuzia poszła sie usypiac, a ja dalej nasłuchuje. ale nic sie chyba nie dzieje, oprócz tego ze mała sie rusza, brzuch boli niby tak jak wczoraj i 2 dni temu, ale juz jakby troche mniej. tez bym sie chciała załapac na barana, ale chyba to nierealne. moj gin chyba wierzy ze nie musi byc tak samo jak z zuzia ze bedzie wczesniej i ze doczekam do terminu i spokojnie sie umóimy na konkretny dzien na te cc, z 2-3 dni pzred terminem. wtedy mogłabym np wybierac 21 marca i juz by był baran. ale jak ten czop jzu odszedł to chyba powoli tzreba wygladac. bo to chyba nic innego nie było. zrobiłam nawet zdjecie telefonem, ale mzoe nie bede wam podsyłac, bo ciekawie nie wygladało. tak mówie ze podbarwione krwia, ale to raczej było brunatne, a nie krwiste. jaka wydzielina cos jak na koniec okresu. ciemna brudna. ale jak juz to usunełam to nawet sluzu nie mam za bardzo i wkłądka nastepne czysta wiec to zadne plamienie nie jest. nio to czekam. byle do marca, hehe
  15. ewci@

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): nio on ewentualnie miał mnie kroic, nie mam swistka na cc, ale tak wstepnie sie umóilismy, i on móił ze jak wypadnie 29 to dzwonic i on komus innemu zleci, innemu lekarzowi, ale on jest specem od cc, blizne mam normalnie sliczna,w szytsko sie pogoiło, ebz komplikacji, wiec sama rozumiesz ze wolałabym zeby był 🙂 i teoretycznie moj szpital nei am dzis dyzuru, ale jak zadzwonie do niego, on do szpitala to spokojnei mnie przyjma, bo u nas sie jezdzi do spzitala na zmiane w sumie.
  16. ewci@

    Marcówki 2012

    u nas moze sie tak sresuje jeszcze bo ten gin akurat ma dyzur w innym miescie, i go po prostu nie ma. smielismy sie z tej daty a tu róznie mzoe byc. nio zeby gin był na miejscu to mzoe by tak nie panikował, ale bez przesady, te chłopy, nie rodza a takie bojące ze szok. nio ale to pewnie z troski o nas 🙂
  17. ewci@

    Marcówki 2012

    ggulekk napisał(a): i dzownm i dzwon, kurde... juz wsciekłą jestem. miałam ze do wieczora zobacze co sie bedzie dziac. i zadzwonie wtedy mu powiem i zapytam czy wsadzac na noc nystatyne bo jeszcze mi dwie zostały, bo mzoe jak sie tam otwiera to juz lepiej nie....
  18. ewci@

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): ja nie wiem, ja teraz niby nic specjalnego nie czuje, nic mi sie jakos specjalnie nie zmieniło od tej 11:30 jak zobaczyłam tego czopa. tylko maz bardziej wypanikowany niz ja i mi jakies koszmarne wizje przytacza zebym do gina zadzowniła, hehe
  19. ewci@

    Marcówki 2012

    kurde a mnie maz zaraz wykonczy, kaze dzwonic do gina mi juz i tyle. hehe i usiedziec nie moze,a ja chce to wziac na spokojnie... nawet jesli ma sie za chwilke zaczac. póki co mała sie rusza w brzuszku wiec chyba sie nie szykuje jeszcze... mówia ze dzieci sa mniej aktywne...
  20. ewci@

    Marcówki 2012

    ggulekk napisał(a): sliczny 🙂 a czemu podrapany?? i wcale chyba nie jakis big, albo taka dalsza perspektywa 🙂
  21. ewci@

    Marcówki 2012

    nio ja mam swój upragniony 37tc 🙂 wiedziałam ze bede srała jak w koncu nadejdzie. ale poki co nie panikuje, tylko juz maz mnie wkurza bo kaze mi do gina dzwonic, gin 60km od białego. dzis nei jade nigdzie, absolutnie nie. chyba ze juz skurcze beda co 5 min. tylko jak ja je poznam??
  22. ewci@

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): No to Ewcia siedzisz na bombie 🙂 Ale tak jak piszesz i ze 2 tygodnie może to potrwać. nio mój maz juz pracowac nie moze. zobacze jaki bedzie rozwój sytuacji. napewno sie do szpitala dzis pchac nie bede jak i tak mojego gina nie ma 😞 nio i zobaczymy co sie bedzie działo. najgorsze ze juz w necie poczytałam, ze jak z krwia to mzoe byc za kilka godzin. a jak zwykły biały to i za dwa tygodnie. wiec juz sram dalej niz mysle.
  23. ewci@

    Marcówki 2012

    hej laski, ja weszłam tylko na chwilke. jestem zesrana bo tak sie smiałam z tego 29 lutego, a włąsnie mi odszedł czop sluzowy podbarwiony krwia. razem z nystatyna taka brunatna wydzielina. brrr okropna. i teraz nie wiem czy to za godzine dwie sie zacznie czy za tydzien - dwa. a jeszcez moj gin w innym miescie. mzoe los mnie oszczedzi i choc do jutra dotrwam. hehe a mzoe to po prostu były te bole,a w czoraj połozna mnie zbadała i tako wyszło. mzoe jeszcze nie ebdzie tak szybko.
  24. ewci@

    Marcówki 2012

    hej , jestem laski spowrotem. podczytałam was na kom,a teraz Zuza poszłą spac, wiec moge spokojnie na kompie odpisac. a wiec co do mnie, na KTG zajechałąm ok 19, zuzia sie rozespała, zanim zjadłą i w ogole to juz pózno tak było. oczywiscie KTG nie wykazało zadnych skurczy, jak i popzrednimi trzema razami. połozna mnie zbadała: szyjka zachowana, wiec wszytsko oki. nie było mojego gina na dyzurze, nawet nie dzwoniłąm do niego, zeby mu d.... nie zawracac, chyba ze by były skurcze i by mnie w szpitalu zostawili to bym zadzwoniła. a tak to wiedziałam ze jest w gabinecie swoim wiec juz mu nie zawracałam gitary. na dyzurze był bardzo miły lekarz. ozrekli ze moze zadzwonia do mojego i sie poradza, bo zastanawiali sie czy mnie zostawic na patologii zeby mnie dalej on sam monitorował, on dokłądnie wie jak moja ciaza teraz wyglada, jak zaczełam mówic o tym furaginie i ze nystatyne biore. ale w koncu nie zostawili, on i tak jutro wyjezdza na dyzur do innego miasta. jak nei am skurczy to raczej nie powinnam urodzic. a te moje bole to najprawdopodobniej sie dzidzia wstawia w kanał rodny, wiec brzuszek lada dzien bedzie obnizony 🙂 ale czemu k.... tak boli. i lekarz mówił ze na to nos-pa nie zadziała rozkurczajaco. takze chyba obdarzona miałąs racje, tylko ty móiłas ze miałąs tak chyba jeden dzien a ja sie w sumie od soboty morduje. i doszłam do wniosku ze jak nie minie do piatku to sie ze swoim ginem umówie na wizyte na piatek i zadecyduje co i jak czy sie kłąde do szpitala i co z moja cała reszta... nio to tyle ode mnie... a co do tego co podczytałam... Izunia trzymaj sie kochana i sie nie denerwuj. chyba jak amsz zaraz termin to niko nie beda operowac tego samego dnia, bedzie mzona cos spokojnie ustalic. a co do Twojego porodu to radze załatwiac cc, i tak miałas miec pzrez te cisnienie, ale upewnij sie ze napewno zrobia. nie chce mówic ze jestes jakas słaba czy cos, ale nie urodzisz takiego klocka, bedziesz sie mordowac pewnie a zrobia cc potem. nio i ten nieszczesny paciorkowiec, ryzyko. niby mozna jakies tam antybiotyki, ale ja bym sie bała ryzykowac, tym bardziej ze przy takiej wadze Alanka to łatwo nie bedzie. jak popekasz czy Cię natną to bedzie sie dłuzej goic jak masz te cholerstwo. a swoja droga to powinni cie pzretrzymac i tearz dac augumentin zeby wygonic cholerstwo. tylko ze moze jak on duzy i tak to nie chca zebys hodowała do 5kg. takze głowa do góry, bedzie ok. 🙂 kurde ciekawe co z mulancikiem... chyba nie czeka do jutra. kto tam pisał do niej niech sie odezwie jeszcze, moze juz jest po i da rade odpisac. Leliva, ja za chiny tez bede wypedzac wsyztskich odwiedzajacych. na dobra sprawe to i mamy i tesciowe bym wygoniła, tylko wiem ze na poczatku bedzie mi ciezko z dzieckiem małym, sama sie źle bede czuła pewnie i jeszcez Zuzia wiec sama nie dam rady, dlatego mame dopuszczam. a reszta odwiedzajacyhc póżniej jak sie sama ze soba ogarne i nie bede ledwo dupy ciagac. moikm zdaniem akzdy powinien to zrozumiec i wiedziec ze to nietakt przychodzic na poczatku. to tyle ode mnie... oddaje mezowi kompa. bede was podczytywac jakby co...
  25. ewci@

    Marcówki 2012

    ggulekk napisał(a): u mnie nawet wypychania nie widac za bardzo bo ja mam cały twardy jakby balon miała w srodku., taka kulka twarda, i mi to nie przechodzi wcale. Kurde to nie jest zbyt miłe... Ja mam tylko tak jak dużo łażę, ale potem przechodzi i jest luz 😉 ja tak mam chyba od soboty, spac w ogole nie moge i boli non stop juz kilka dni. i tylko ktg odkladałam. ja wcale nie laze, tyle co po domu, ale wiecej siedze, leze, nie ze wychodze jak obdarona daleko do kolezanki czy na zakupy gdzies 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...