-
Liczba zawartości
721 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez Deira
-
Witam się i ja 🙂 Noc w miarę przyzwoita, choć duszno niemiłosiernie. A teraz nad Gdynią przechodzi burza, aż miło 🙂 Od razu powietrze jakieś bardziej lekkie się zrobiło. Zaraz idę ogarnąć łazienkę, potem wypróbować nowy przepis na ciasteczka z amarantusem. Miłego dnia, dziewczyny! 🙂
-
Mixi, Emi, jakie z Was ładne kuleczki 😁 Emi, chyba faktycznie brzusio Ci się lekko obniżył 🙂 A cyc jak cyc 😁 Też ładny 😜
-
Widzę, że też ledwo żyjecie? 🙂 Ja dziś zrobiłam na obiad pizzę, a właściwie dwie i jak je wyciągnęłam z piekarnika to mi się jeść odechciało 🤢 Wcisnęłam w siebie dwa małe kawałki. M zjadł chyba z 6 😁 Ale wypiłam już chyba ze 3 litry wody mineralnej. Teraz leżę w sypialni, bo to jedyne miejsce u mnie, gdzie jest czym oddychać. Każdy inny pokój jest nasłoneczniony i powietrze stoi. Nie ma czym zupełnie oddychać 🤢 Obrączkę i pierścionki to ubieram już teraz tylko przy brzydszej pogodzie, bo w taki upał, to ja zamiast palców mam już nie parówki ale wielkie serdele … A jeszcze do tego od wczoraj co chwila mi krew z nocha leci… A bepanthen mam w maści. Nawet nie wiedziałam, że są jeszcze w kremie… 😮 Edith, mi się Oskar bardziej podoba, ale to kwestia gustu 😁 Może poczekajcie do narodzin Bąbelka 🙂 Jak się urodzi, spojrzycie mu w oczka i na pewno będziecie wiedzieć, które imię bardziej mu pasuje 😁 Qrczę, mam ochotę na lody waniliowe… ale nie chce mi się wychodzić, a M pojechał na mecz 😞
-
Hej, Kuleczki 😁 Dziś jestem w miarę wyspana, choć położyłam się koło 2 a wstałam o 7. Byłam już w Tesco po śniadanko, więc M jak wstanie, ma na talerzu świeżutką drożdżówkę z budyniem i twarożek 😁 Nie wiem, czy gdzieś dzisiaj będę wychodzić, bo na zewnątrz u nas już upał, nie ma czym oddychać, a stopy i dłonie puchną mi na potęgę. M ma dziś w planach mecz, więc ja chyba dzisiaj legnę na werandzie z książką 🙂 Paula, Ty to masz "ubaw" w tym szpitalu 😮 Pestka, nwet nie wiesz, z jaką chęcią zamieniłabym morze na góry 😁 Ale chciałabym, żeby to Gdynia była w górach, a nie żebym ja musiała się gdzieś przenosić 😜 I gratulacje z okazji "trzydziestki dziewiątki"! 😁 Miłego dzionka, Laseczki 😁
-
Inirtam, to pewnie będziesz musiała jakoś te bóle przecierpieć aż do porodu, niestety 😞 A na nowe forum jeszcze ześmy się nie przeniosły 🙂 Na razie trwa próba forum, a sądzę, że na dobre tam zjedziemy, jak już nasza tabelka w całości się zapełni datami porodów 😁 Ja już mówię Wam dobranoc i idę oglądać z M zaległy serial 🙂 Dziś robimy sobie nocny maraton serialowy 😁 Dobrej nocki i do jutra 😘
-
Efek, z tym krzyczeniem podczas porodu to już czytałam kilka teorii, w tym także te "za". Oprócz tego, że podobno to pomaga niektórym kobietom znieść ból, ale podobno też pomaga rozluźnić napięcie mięśniowe zarówno górnej części ciała jak i krocza, co ułatwia przeciśnięcie się dziecka na drugą stronę brzuszka 😁 A tak swoją drogą, to ja podejrzewam, że mnie takie krzyki podczas porodu to ominą ze względu na cc. A przy ewentualnych skurczach, zanim mnie na salę zabiorą, to sobie po prostu pojęczę i powyżywam się na moim M 😁
-
Gratulacje dla Alexi pierwszej wrzesniowej mamusi
Deira odpowiedział(a) Emilia1991r na temat - ARCHIWUM
No i stało się, zaczynamy pękać 🤪 ALEXIA, JESZCZE RAZ WIELKIE GRATULACJE DLA CIEBIE, ŚWIEŻO UPIECZONEGO TATUSIA I MAŁEGO MAKSA! 🙂 DUŻO ZDRÓWKA I SZYBKIEGO POWROTU DO DOMU!!! -
🤪 🤪 🤪 Ale szok! 🙂 No i Alexia nas zaskoczyła 🙂 ALEXIA, WIELKIE GRATULACJE DLA CIEBIE I MAKSA!!! 🙂 Czekamy na zdjęcia Maleństwa 🙂 Można zatem odnotować, że od dnia 18 sierpnia wrześnióweczki zaczynają pękać 😁 A mi dziś cały dzień krew z nosa co chwilę leci, brzuch mnie pobolewa, no spa nie działa. 😞 A co do krzyczenia podczas porodu, to dla mnie jest co najmniej chamskie ze strony położnych, że rodzącej każą mniej się drzeć. Kurna, każda z nas ma inny próg bólu, każda inaczej sobie z bólem radzi, a urodzenie klocuszka zbliżającego się do 5 kg wcale łatwe nie jest. Te położne, co takie mądre są to powinny sobie obowiązujące standardy opieki okołoporodowej poczytać, gdze jest mowa o poszanowaniu kobiety rodzącej. Chce się drzeć, bo jej to pomaga znieść ból, to niech się drze. Mi jak przyjdzie ochota się drzeć podczas skurczy, to będę się darła ile wlezie i niech mnie spróbują uspokoić 😁
-
Witam się w sobotnie przedpołudnie 🙂 U nas też zapowiada się ładna pogoda. Na razie od rana to bardziej dochodzę do siebie, bo poszłam spać przed 3, ale do południa powinnam już kontaktować i zobaczymy, jakie plany na dziś 😁 Marylu, dzięki za info. Dobrze się składa, bo ja w poniedziałek będę w Oliwie w szpitalu a do MamaiJa stamtąd jest rzut beretem, więc pewnie podjadę 🙂 Sandra, ślicznie te aplikacje na ścianie wyszły 🙂 Choć ja do dziś się zastanawiam, co dzieci widzą w tych świnkach 🤢 Kubuś Puchatek jest ładniejszy 😁 Inirtam, mnie w krzyżu też łupało ostatnio, ale pozbyłam się wszystkich poduszek do spania i zostawiłam sobie jedynie rogala i jakoś od tamtego czasu jest ok. Może też tak spróbuj. Karolka, miłego weekendu u teściów 🙂 Paula, współczuję Ci tych porannych stresów 😞 Nie dość, że i tak sam pobyt w szpitalu jest stresujący, to jeszcze takie atrakcje Ci serwują. Trzymaj się dzielnie 🙂 Miłego weekendu, kochane. Ja idę teraz zjeść późne śniadanie a potem pomyślę, co dalej 🙂 Do przeczytania później 🙂
-
Sandra, Iza, to róbcie te sesje i czekamy na prezentację 😁 Marylu, i po co podałaś tego linka? 😁 Oszalałam na punkcie niektórych rzeczy na tej stronie 🤪 Mój M mnie powiesi jak w przyszłym tygodniu znowu coś listonosz przyniesie 🤪 Te buciki są cudne 🙂 A co do wody w szpitalu, to u nas na pewno są czajniki ogólnodostępne. Ja sądzę, że nawet jak nie ma, to na pewno w dyżurce pielęgniarek któraś wodę grzecznościowo zagotuje. Doti, dobrej nocki 🙂 Ja też już z Wami się żegnam. Spokojnej i przespanej nocy 🙂 Buziaki 😘
-
Dziewczyny, śliczne brzuszki 🙂 A ja mam w obwodzie 112 cm 🤪 Ale ja to biodrzasta jestem 😜 Bo wysokość brzuszka od spojenia łonowego do dna macicy zgadza mi się z tygodniami ciąży - "pi razy oko" 35 cm 🙂
-
Emilia1991r napisał(a): To by się teściowa lekko zdziwiła 😁 Trochę się już jednak boję takich podróży, bo Natalka mogłaby się lekko wnerwić 😜 A jak M by się wtedy zdziwił jakbym z Kalisza wróciła z Natką na rękach a nie w brzuchu 🤪 Tak pisałyście ostatnio o tych przytulankach to sobie na allegro poszukałam z czystej ciekawości i znalazłam coś, co mi się szalenie podoba 🙂 Tylko czemu to takie drogie?! 🤢 http://allegro.pl/e-d-kocyk-przytulanka-wild-teddykompaniet-i2550446746.html Marylu, już sobie wyobrażam, jaką furorę byś zrobiła na porodówce, jakbyś otworzyła walizkę a tam... jedynie podpaski poporodowe 🤪 😁
-
marylu345 napisał(a): No to ześ zaszalała! 🤪 😁 Tosiaa dzięki za info 🙂 Pozdrów Mamusiaka od nas i informuj nas na bieżąco, co się z nią dzieje. Ja już jakiś czas temu pisałam, że Mamusiak odstawiła leki przeciwskurczowe to nie zdziwię się, jak da pierwsza sygnał do rozpakowywania 😁 Doti, też jestem za tym, aby po porodach przenieśc się albo na inne forum albo coś założyć, bo tu jest jakiś lekki bałagan na forum, takie mam wrażenie 🤢 Jak już wszystkie się rozpakujemym to obgadamy temat 🙂 marylu345 napisał(a): Ja bym chciała tak do 15 września urodzić, bo mnie te wszystkie bóle, twardnienie brzucha już męczą 🤢 A jakiś czas temu przestałam myśleć o samym porodzie, aż do dziś 😁 Wystarczyło, że spojrzałam na tabelkę sierpniówek, że z 26 brzuszków 16 już się rozpakowało, to prawie biegunki ze stresu dostałam 🙃 Ja z seksem niestety muszę czekać. Ale niech no skończy się 37 tydzień... to sobie odbiję za te wszystkie miesiące posuchy 🤪 Emi, Karolka, moja teściowa siedzi teraz w Kaliszu 😁 Szkoda, że mnie tam z Wami nie będzie, bo bym z chęcią z Wami na jakąś kawkę lub spacerek wyskoczyła.
-
Agamu, dzięki 🙂 Doti, no nieźle wymiata na wiośle ten Twój mały gitarzysta 😁 Sandra, ja też mam jakiś problem z odpisywaniem, nie chce mi się odpalić okno do wpisywania postów 😞 Muszę resetować stronę za każdym razem
-
Emilia, nie martw się. Ginekolog chyba wie co robi i gdyby było jakieś zagrożenie na tym etapie, to pewnie skierowałby Cię na leczenie albo do szpitala. Ja się nie znam na tych wszystkich mikrobach, więc Ci nie pomogę, ale trzeba ufać lekarzowi 🙂
-
Buffy, powodzenia na wizycie 🙂 Spojrzałam sobie jak sierpnióweczkom idzie rozpakowywanie i zastanawia mnie, czemu tak dużo u nich cc. Na 16 dotychczasowych porodów, aż 9 dzieci przyszło na świat przez cc 😮 Mi też brzuch cały czas się buntuje 😞 Twardy jak skała, pobolewa i nospa nie pomaga. A chciałam wstawić placek z owocami, bo obiecałam teściowi, że wpadniemy do niego jutro z M. Teściowa pojechała do swojej siostry na południe Polski a on siedzi sam. Ale jak tak dalej pójdzie, to ja dzisiejszy dzień przeleżę...
-
Cześć, Piękne 🙂 Ja w miarę wyspana. Pranie wstawione, czeka mnie jeszcze prasowanie, ale brzuch mi się zrobił tak twardy, że nie wiem, czy sobie tego nie odpuszczę. Muszę tylko lekko ogarnąć sypialnię i relaks. Inirtam, odpoczywaj u siostry i dawaj znać co u Ciebie 🙂 A co do pieluszkowania, to masz rację, są rzeczy których się nie przeskoczy, zwłaszcza metrażu mieszkania 😉 A ja sama jestem ciekawa jak mi pójdzie. W razie czego jednorazówki też mam – tak w razie W 😁 Pati, nie przeforsuj się ze sprzątaniem. Kobiecie w ciąży można wybaczyć lekki bałagan 🙂 I miłej wizyty teściów 🙂 Mixi, witaj z powrotem 🙂 Natalia, powodzenia na badaniach 🙂 Paula, trzymam kciuki, żeby Milenka jeszcze chwilę wytrwała w brzuszku mamy 🙂 Odpoczywaj i spróbuj pospać 🙂 Alexia, współczuje rewolucji żołądkowych 😞 Miłego dzionka dziewczyny 🙂
-
Figlareczka, dzięki za zaproszenie 🙂 Już klepnięte 😁 Ja idę się położyć. Kolorowych snów, Brzuszki 😘
-
szczesliwamama napisał(a): Ja mam i bepanthem i maltan, ale narazie smaruję jedynie czystą lanoliną Ziajki i póki nie będzie problemu z cyckami, to nie będę wprowadzała nic innego. Tak wogóle to czysta lanolina podobno jest najlepsza z tych wszystkich specyfików kupowanych w sklepach. Mi też w SR mówiono, że własne mleko jest niezastąpione jako lek na pęknięcia i ból brodawek. A co do kolczyków to poza uszami nigdzie więcej nigdy nie miałam, ale za to w prawym miałam 2 dziurki a w lewym 7 😁 Sama je sobie robiłam swego czasu. Ale potem jakoś mi przeszło i od dłuższego czasu noszę już tylko po jednym kolczyku w każdym uchu 🙂
-
Doti, dobrej nocki. Postaraj się wypocząć i zrelaksować 😘
-
Ale sobie "dobrze" zrobiłam... 🤢 Zjadłam na obiad pomidorową, a potem nie mogłam się powstrzymać i wciągnęłam po obiedzie dwie łyżki masy kajmakowej, którą kupiłam na babeczki kajmakowe. Najpierw mnie zemdliło, a potem tak pogoniło na klopa, że myślałam, że nie zdążę... 😮 🤢 Pomidory i kajmak to nie jest dobre połączenie 😜 Iza, ja też dwa dni temu zauważyłam u siebie delikatne rozstępy. Jest ich może ze cztery i są malutkie, tak że myślałam, że mi jakieś naczynka krwionośne popękały. Ale jak się bliżej przyjrzałam, to nie miałam wątpliwości. U mnie pojawiły się w dziwnym miejscu - po prawej stronie, tuż nad pachwiną, na wysokości spojenia łonowego 😮 Dobrze, że normalnie będą zakryte przez majtki 😁 Ale i tak smaruję je 3 razy dziennie balsamem, mam nadzieję, że zbledną. Na szczęście sam brzuch cycki i nogi narazie wolne od rozstępów 🙂
-
Doti, super, że wszystko dobrze z Malutką 🙂 Ja myślę, że Ty do 5 września to raczej już będziesz Lalę tuliła w ramionach 🙂 A co do zabawek, to przypomniało mi się, że córa mojej sis , gdy miała jakieś 1,5-2 lat, gdy dostawała prezenty zapakowane w ładny papier i wstążkę, to prezent rozpakowywała, odkładała go na bok bez jakiegokolwiek zainteresowania i największą radochę miała bawiąc się tymi wstążkami od prezentów 😁 Jak to dzieciom niewiele potrzeba do zabawy 😁
-
Ja dziś na obiad nic nie robię. Jest jeszcze gar pomidorowej, to się odgrzeje, do tego ryż i wystarczy. Jakby któraś chciała sobie posegregować ciuszki, to proponuję woreczki w rozmiarze co najmniej 250mmx350mm - na przykład takie jak te link. W jednym woreczku można spokojnie przechowywać do 8-10 wyprasowanych bodziaków.
-
Ja też nie mam zamiaru przyzwyczajać Małej do jakiejś konkretnej zabawki. Dziecko samo sobie wybierze, która zabawka, gryzak, czy grzechotka to jest coś co mu zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Trudno przewidzieć, czy dziecku będzie się podobało akurat to, co ja będę mu próbowała wcisnąć jako zabawkę-uspokajacza. Z doświadczenia mojej siostry wiem, że jej córeczka miała mnóstwo takich zabaweczek, a okazało się ostatecznie, że jej ulubieńcem do dziś jest czerwony pies Clifford i nic innego jej nie interesuje 😁 On z nią je, śpi i czuwa 😁 Isa, ale jakbyś sobie zakupiła takie większe woreczki strunowe, to jak popierzesz i poprasujesz to w kartonie to nadal może leżeć, ale już szczelnie zamknięte i posegregowane 🙂 Potem w komodzie nawet będzie większy porządek, bo wyciągasz tylko woreczek np, z bodziakami z krótkim w rozmiarze 56 a nie przerzucasz wszystkiego w poszukiwaniu jednego ubranka.
-
szczesliwamama napisał(a): Do szpitala zapakowałam 2 bodziaki 56, 2 bodziaki 62, tak samo śpioszki i dwa pajacyki - jeden 56 a drugi 62. I kaftaniki 2 w rozmiarze 56. Tylko, że ja będę po cc, więc będę nieco dłużej w szpitalu niż przy sn. Do tego oczywiście skarpetki, niedrapki, czapeczki pokąpielówki. A w komodzie mam posegregowane w woreczki strunowe rozmiarami i rodzajami. Czyli oddzielnie bodziaki z krótkim 56, oddzielnie bodziaki z długim 56 i tak dalej wg rodzajów i rozmiarów. A potem jeszcze te woreczki opisałam, żeby M się nie pogubił, bo on kompletnie nie wie, czym się różni rampers od śpioszków i pajacyków 😁