Deira

Dziewczyny, weźcie się trochę zdyscyplinujcie i do rozpakowania, MARSZ! 🤪 Pestka, Emilia, Agn, Malgosia, Mixi, Mamusiak, pogadajcie z tymi Waszymi pociechami, że ładna pogoda, że jeszcze lato a nie jesień, że świat taki piękny itd 😉 A ktoś wie, co z Pauleczką? Sandra, a jaki konkretnie antybiotyk podaje się przy dodatnim wyniku na paciorkowca? Ja jutro odbieram wynik. I popieram w pelni Pestkę, wrzucajcie świeżo upieczone Mamuśki zdjęia swoich pociech. Bo tak je ukrywacie przed światem 😜 Sandra, Tusia, Karolka, miłego kulania się 🙂 Ja spadam, jadę do Kauflandu i do Jyska poszukać jakichś fajnych wiklinowych pojemników na kosmetyki dla Małej 🙂 I jadę oczywiście samochodem, choć wszyscy dookoła już oczy robią. Ale nie wyobrażam sobie telepać się teraz autobusami. Wczoraj sąsiadce wytłumaczyłam, że wolę by mnie skurcze złapały w samochodzie, bo wtedy zjeżdżam na pobocze i dzwonię po karetkę lub M. A jak mnie złapią skurcze i do tego odejdą wody w autobusie, to byłby niezły widok 😜 Ciekawe czy kierowca autobusu obrałby kurs na szpital 🤪

Witam 🙂 A ja dziś się w końcu wyspałam 🙂 Zasnęłam jak zwykle późno, bo około 1 w nocy, ale za to spałam jednym ciągiem do 7 😁 Trochę mnie dziś brzuch pobolewa, jak na miesiączkę. Nie są to żadne skurcze, ale lekki, stały ból, więc chyba nie mam się czym martwić. Powinnam dziś co nieco posprzątać, ale mam takiego lenia, że nie wiem, czy coś z tego wyjdzie 😉 Natalia, super, że masz już Majeczkę przy sobie 🙂 Na pewno wszystko będzie dobrze z serduszkiem i szybko wrócicie do domu 🙂 Wrzuć jakieś zdjęcie koniecznie tu na forum 🙂 Mixi, masz jeszcze kilka dni do terminu to kto wie 🙂 Może dziś, może jutro coś nagle zacznie się dziać i do weekendu urodzisz 🙂 Powodzenia na wizytach i miłego dnia 🙂 I czekam z niecierpliwością na kolejne bobasowe niespodzianki 😁

Nacudja, kwestia wprawy. Ja też na początku wierzyłam jedynie rtęciowym, ale rtęciowego już się nie kupi, więc nie ma wyjścia 🙂 Trzeba tylko pamiętać, żeby zawsze przesuwać podczerwienią powoli po czole, mniej więcej w zalecanej odległości i żeby termometru nie używać po przeniesieniu z innego pomieszczenia o znacznej różnicy temperatur. Ja kiedyś zostawiłam go przy otwartym oknie zimą, a potem próbowałam nim zmierzyć sobie temperaturę w innym pokoju, w którym było ciepło. I mi cuda wychodziły na wyświetlaczu 😁 W każdym razie, jeśli robię nim pod rząd kilka razy pomiar to różnica oscyluje w granicach np. 36,6 a 36,7, więc różnica w jednej dziesiętnej chyba dopuszczalna 🙂

Dobranoc Doti 🙂 Spokojnej nocki dla Ciebie i Twoich wszystkich trzech skarbów 😁

Ja mam taki LINK i jestem z niego bardzo zadowolona 🙂 Oprócz tego, że bezdotykowy, więc dziecku można zmierzyć temperaturę nie budząc, to mierzy też temperaturę powietrza i powierzchni, w tym np wody. Mam go od roku, więc zdążyłam już go nie raz przetestować 🙂

Doti, te kalendarze szczepień to z tej strony są SZCZEPIENIA Ja mam To ściągnięte w pdf, a podobno był problem z otwarciem stronki. Marzę, żeby moja Natka była taka grzeczna jak Twoje maleństwo, ale coś czuję, że ona mi da jeszcze popalić, jak się urodzi 😁 Agn, to Ty już zaraz też będziesz tulić swoje maleństwo 🙂 Mnie tylko zastanawia, co Ci gin tam mógł odkleić … 😮 Pestka, współczuję takiego oczekiwania. Ale miejmy nadzieję, że dziś się nic nie dzieje, a jutro nagle zacznie się akcja i urodzisz w tempie błyskawicznym 🙂 Wanilka, ja na pewno będę szczepić jedynie podstawowymi zestawami. A jeśli chodzi o te dodatkowe, to będę chciała skonsultować to z pediatrą zanim podejmę jakąkolwiek decyzję, chociaż mam spory dystans do tych dodatkowych szczepień. Karolka, mnie też taki ból dziś męczy – czuję jakby ktoś mnie ściskał a ból idzie przez biodro, aż do tyłka 🤢 Wzięłam nospę i trochę jakby zelżało, ale też nie wiem skąd taki ból. Teraz chyba każdy ból to wynik nacisku dziecka, albo rozwierania się szyjki, albo inne przyjemności związane po prostu z finiszem 😉

Mamusiak, wysłałam Ci na maila kalendarz 🙂

Dziewczyny, maliny w jakiejkolwiek postaci nie mają złego wpływu na ciążę, wręcz przeciwnie - samo zdrowie 🙂 Ja się zajadałam malinami, piłam soki malinowe i w zasadzie przeziębiona byłam tylko raz w I trymestrze w lutym. A te właściwości dotyczące ułatwienia porodu to tylko i wyłącznie liście maliny mają. Larosa, kapitalny ten piłkarski tort! 😁 Mój M byłby zachwycony, pod warunkiem, że barwy byłyby Arki Gdynia 😁 A Arka to chyba z Poznaniem trzyma? 🙂 Ja się tam nie znam, a piłką nożną to jedynie w czasie Euro 2012 jako tako się interesowałam 🙂

Isa, zdjęcia cudne 😁 Fantastyczna pamiątka 🙂

Natalia, wielkie gratulacje!!! 🙂 🙂 🙂 W końcu masz swoją małą Majeczkę 😁 Dużo zdrówka dla Małej i szybkiego powrotu do domciu 😁

GRATULACJE DLA ŚWIEŻO UPIECZONEJ MAMUSI, TATUSIA I BORYSKA !!! DUŻO ZDRÓWKA I SZYBKIEGO POWROTU DO DOMKU! 🙂 🙂 🙂

Cześć Brzuszki i Rozpakowane Mamuśki 😁 Na początek WIELKIE GRATULACJE DLA KOLEJNYCH DWÓCH MAMUŚ - NATALII I AISZY! 🙂 Coraz lepsze tempo mamy 🙂 Mamusiak, wyślę Ci kalendarz, ale zapodaj mi maila na priva. Chyba, że już wysłałaś, ja jeszcze skrzynki nie sprawdziłam. Doti, Ty mnie nie strasz z tymi wkładkami J&J... 😮 Mam dwie paczki. Na szczęście kupiłam też Penatena i BabyOno 🙂 A dziś noc miałam masakryczną. Nie wiem, czemu tak jest, ale jak mam rano wstać i gdzieś jechać, to zawsze mam nieprzespaną noc 🤢 Dziś obudziłam się o 3 i potem nici ze spania a o 6 wstałam. Na 8 pojechałam do pracy, zjadłam z dziewczynami kawałek torta, dostałam od kumpeli kolejną koszulę do karmienia (mam już chyba z sześć 😜) i powiem Wam, że jestem WYKOŃCZONA. Bolą mnie biodra, brzuch, chyba odzywa mi się stara dobra rwa kulszowa. I jestem niewyspana. Postanowiłam, że już nie będę sobie robić takich wycieczek samochodem. Dziś przejechałam z 60 km w sumie i stwierdzam, że wkurzają mnie inni kierowcy 😁 😜 A mi teraz stres niepotrzebny 🙂 Aha, dziewczyny w pracy orzekły wspólnie, że mi się nieco brzuch obniżył... Ja tego nie zauważyłam, ale może za bardzo się do niego przyzwyczaiłam i teog nie widzę 😉 Idę coś zjeść a potem chyba walnę się do łóżka zdrzemnąć. Miłego popołudnia 🙂

karolka84 napisał(a): Chyba masz rację 🙂 Gdyby to była kwestia przyspieszenia skurczów, to może bym rozważała, ale jeśli to ma tylko zmiękczyć szyjkę i przyspieszyć rozwarcie, to mnie to w sumie nie dotyczy, bo Natka i tak wyjdzie inną stroną 😉 Kurczę, ale zaczęłam mieć stresa... 😮 Chyba powoli zaczyna do mnie docierać, że za chwilę świat mi się do góry nogami przewróci 😁

danusia1985 napisał(a): Ja sobie daruję herbatkę z liści malin, bo jest przeciwskazanie przy mięśniakach macicy i planowanym cc. U mnie obie okoliczności zachodzą. Tylko nie wiem, jak to jest z tym wiesiołkiem. Bo do cc mam się dopiero zgłosić, gdy zaczną się skurcze. Nie mam zaplanowanego konkretnego terminu.

Ja planowałam do diety dołączyć niedługo taką herbatkę i kapsuły z olejem z wiesiołka, ale widzę, że są przeciwskazania przy mięśniakach i cesarskim cięciu. No cóż, zostawię więc decyzję Natalce. Niech to będzie jej pierwsza samodzielna decyzja w życiu, kiedy chce wyjść 😁 No chyba że przegnie w drugą stronę - będzie wyjęta na siłę, hehe 😁 Ale po cichu liczę, że jeśli to coś, co ze mnie dziś wyleciało to czop, to odliczam w dół od 14 do 0 😁 Natalia, bądź dzielna i czekamy na wieści o nowym obywatelu tego świata - Majeczce 😁 A ciekawe co tam u Aiszy... 🙂 Ma ktoś z nią kontakt np. telefoniczny, żeby smsa wysłać?

Natalia, obyś niedługo miała za sobą ten czas oczekiwania 😁 A my czekamy na wieści 🙂 Emilia, wielkie gratulacje dla Mamy 🙂 To naprawdę ważna decyzja w jej życiu i trzymam kciuki, by wytrwała 🙂 Dziewczyny, powodzenia na jutrzejszych wizytach 🙂 A ja jutro z rana jadę do pracy na chwilę. Koleżanka ma urodziny, a ja ponadto chcę odebrać z kadr świeże ubezpieczenie. Po drodze zahaczę o sklep z lumpkami, może coś fajnego dorwę 😉

Hej dziewczyny, trochę się Wam tu wtrynię 😁 Tak Was od czasu do czasu podczytuję, bo pewnie część z Was stanie się wrześniowymi Mamusiami 🙂 Co do tego oleju z wiesiołka w kaspułkach, to ja go przed ciążą miałam przepisanego z uwagi na torbiele w cyckach. Ale jak tylko mój lekarz dowiedział się, że jestem w ciąży, kazał go od razu odstawić. Faktycznie ma chyba działanie zmiękczające na tkanki miękkie, więc pewnie zmiękcza też i szyjkę macicy. Co do lewatywy, to ostatnio rozmawiałam z oddziałową na Położnictwie i ona jakkolwiek bym nie rodziła (sn czy cc) odradzała mi lewatywę. Stwierdziła, że nie ma sensu, bo w trakcie porodu wogóle się o tym nie myśli, a prawie każdej kobiecie zdarza się coś tam popuścić w czasie parcia i żadnego z lekarzy czy położnych ani to nie dziwi ani nie śmieszy. A podkład jest tak szybko zmieniany, że rodząca nawet nie zauważy, że coś tam jej wypadło 😁 karolka84 napisał(a): Karolka, kochana, Ty skończyłaś 37 tydzień a zaczynasz 38 🤪

Alez ten czas pedzi... 🙂 Przylaczam sie do zyczen dla wszystkich Majoweczek 2013, ktore juz dwie kreski zobaczyly i dla tych, ktore dopiero je zobacza 😁 Bezproblemowych 9 miesiecy, duzo zdrowka, wytrwalosci i na koniec nagrody w postaci malego cudownego bobaska 😁 Wrzesniowka 2012 (na finiszu 😜)

Alexisss, Ola, trzymam za Was kciuki, zeby wszystko sie dobrze ulozylo 🙂 Badzcie dobrej mysli 🙂

Marylu, wysłałam 🙂 Załączyłam obie tableki - do 12 miesiąca i do 36 miesiąca. Dziewczyny, jeśli to czop jak piszecie, a podejrzewam, że to mogło być to, to mi zostały góra dwa tygodnie... 🤪 Chyba się lekko zestresowałam... 🙃 Natalia, mam nadzieję, że już za chwileczkę Majeczka pojawi się na świecie 🙂 Trzymam kciuki 🙂

EDITH, WIELKIE GRATULACJE 😁 SUPER, ŻE MASZ JUŻ SWOJEGO SKARBA W RAMIONACH 🙂 Napisz przy okazji, jak się czujesz po porodzie przez cc.

marylu345 napisał(a): Mam to w pdf. Przesłać Ci? Tylko zapodaj mi mailem na priva, bo tu nie wiem, jak na forum opublikować pdf.

EDITH, WIELKIE GRATULACJE! 😁 A ja mam zagwostkę 🥴 Od paru dni dość uważnie spoglądam, co ze mnie wypływa jak pójdę robić siku, a dziś jakoś mi to umknęło i zanim spojrzałam dobrze do kibelka, spuściłam wodę 🤢 A tam było coś jakby glutowatego i jakby lekko ciemno-czerwonawe, jakby kurna czop podbiegnięty krwią... Zanim się temu przyjrzałam, to spłynęło to coś "z siłą wodospadu"... I teraz nie wiem, czy to czop czy nie czop. Fakt, że od tego momentu mam na podpasce jakby więcej śluzu... Skurczy żadnych nie mam w tej chwili, tylko Natka ciągle mnie kopie w prawy bok i się wyciąga 🙂 Ale chyba powinnam coraz uważniej obserwować co się ze mną dzieje, żeby mnie nic nie zaskoczyło. Tylko ja bym wolała jeszcze tak z 10 dni odczekać, bo mam kilka spraw do załatwienia przed porodem 😉

MADZIU, JESZCZE RAZ WIELKIE GRATULACJE! DUŻO ZDRÓWKA DLA CIEBIE I KUBUSIA! 😁 I SZYBKIEGO POWROTU DO DOMKU! 🙂

Witam 🙂 Na początek WIELKIE GRATULACJE DLA MADZI I KUBUSIA! 🙂 NO I OCZYWIŚCIE DLA TATUSIA 🙂 DUŻO ZDRÓWKA I SZYBKIEGO POWROTU DO DOMKU! Aisza, Natalia trzymam kciuki za Was 🙂 Może jeszcze niejeden bobasek się wykluje w ten weekend 😁 Pestka, z facetami tak jest. Czasem coś im nie styka w tym mózgownicach i dziwią się, o co nam chodzi... Ręce opadają... 🤢 Ja bym się zbuntowała i powiedziała, że źle się czuję i przeleżałabym całą wizytę 😉 Tak trochę na złość, ale może w końcu zacząłby myśleć 😜 Tak to się pyta Ciebie co chwilę, czy już rodzisz, a jak nie rodzisz to wogóle nie bierze pod uwagę że możesz nie mieć ani ochoty ani sił na wizyty. Przecież Ty jesteś w zasadzie jedną nogą już na porodówce... 😁 Faceci... 🤢 Sandra, serdeczne życzonka dla Nadii 🙂 To już z niej duża kobitka 😁 A z teściówką może sobie jednak wyjaśnijcie na spokojnie. Po co potem jakieś niepotrzebne kwasy mają być między Wami. Buffy, powodzenia w karmieniu 🙂 Początki zawsze są trudne, ale w końcu się zgracie z Maluszkiem. Spróbuj może tak jak radzi Emaleth, silikonowych osłonek.