Skocz do zawartości

Deira

Mamusia
  • Liczba zawartości

    721
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Deira

  1. Deira

    Witajcie

    Olu, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty 😞 Ja też mam za sobą to traumatyczne przeżycie 😞 Ale bądź dobrej myśli, że następnym razem się uda 🙂 Powodzenia 🙂
  2. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Hej Laseczki, Ja od rana w rozjazdach. Najpierw byłam na pobranie krwi i oddanie moczu, potem do apteki i po śniadanie do Kauflandu. A potem jeszcze musiałam zabrać się za jedną rzecz do pracy. A teraz leżę i kwiczę, bo mnie tak brzuch boli i się napina, że oszaleć można… A w ogóle to jest mi smutno i źle. Mój M mnie opuścił… 😞 Tzn nie tak dosłownie 🙂 Ja ostatnio siedzę w łóżku przy zapalonej lampce tak do godziny 1-2 w nocy i on stwierdził, że on to rozumie, ale przez to jest nieprzytomny w pracy. Doszliśmy oboje do wniosku, że będzie lepiej, jak na te ostatnie dni przed porodem pójdzie spać do pokoju gościnnego. Ale jest mi z tego powodu tak źle i smutno i samotno w nocy… 😞 Ja go rozumiem i nawet popieram, ale i tak czuję się opuszczona… Malgosia1986 napisał(a): Deira haha ciekawie to musi wyglądać;D poprosimy o zdjęcie 😜 😜 Dziewczyny, no nie jestem przekonana, czy chcę swój kuper na zdjęciach w takiej wersji oglądać a tym bardziej go opublikować, hehe 🤪 Aisza, dopiero dwa dni po porodzie przez cc dostajesz dziecko??? Jakaś masakra! U nas w szpitalu jeśli wszystko z maleństwem jest ok, to w ciągu 2 godzin jest przynoszone do matki. Aniołek z tego Borysa, ale z tego co piszesz to w środku niezły z niego mały diabełek 😁 Inirtam, kapitalny ten opis z podejściem do kolejnych dzieci, hehe 😁 No i czyżby coś się w końcu u Ciebie zaczynało? 😁 No kochana, trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie, najlepiej dziś 😁 Mamusiak, trzymam kciuku za Ciebie i Antosia 🙂 Niech już mały łobuz wychodzi 😁 Emi, 13 kilo w plecy??? Super 🙂 Dodałaś mi otuchy i nadziei, że może mi też uda się tak szybko pozbyć tego balastu 😁 Bo ja też powoli zbliżam się do 20 na plus… 😮 Doti, współczuję tych bezsennych nocy. Ale i tak masz lżej niż moja siostra, która ostatnio mi opowiadała, że po 2 miesiącach spania po 1-2 godzin w nocy była tak wymęczona i zdesperowana, że była bliska skoczenia z 10 piętra. Mała ciągle jej ryczała, w końcu razem ryczały, a ona to z bezsilności, bo już nic nie pomagało. Isa, mój gin kiedyś mnie ochrzanił, jak mu się na wiadomości z neta powołałam. Nie czytaj, bo tylko sobie narobisz mętliku w głowie 🙂 A poza tym gdyby łożysko miało być przodujące, to napisaliby pewnie „łożysko przodujące”. Ja w ostatnim wypisie ze szpitala miałam z kolei taki zapis „łożysko poza ryzykiem przodowania”. I ja też mam wizytę 17.09. I też mam nadzieję, że ostatnią 😁 O ile do tego czasu nie urodzę, a nie miałabym nic przeciwko. W końcu zaczęłam 39 tc 😁 Dobra, ja spadam poleniuchować. Coś sobie chyba poczytam, bo na nic innego nie mam ochoty przez te skurcze. Albo może sobie kimnę na chwilkę 😉
  3. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): Karolka, ja to mogę sobie chcieć, ale nie wiem co na to moja Natka 😁 Wszystko teraz zależy od niej :P W razie reklamacji i zażaleń, proszę do niej się kierować, hihi 😁 😁 😁 Dobrej nocki Laseczki 😘
  4. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Marylu, nie martw się bolącymi sutkami. Podobno przez kilka pierwszych dni mają prawo być tkliwe i mocno obolałe. Ale to na pewno minie. Przynajmniej w SR tak nam mówiono. Najważniejsze, że karmisz piersią 🙂 Emi, Bianka jest po prostu cudowna 🙂 Taka ślicznotka, że aż brak słów 🙂 Cieszę się, że już niedługio w domciu będziecie 🙂 Ja Wam dziewczyny mówię już dobranoc. Jestem jakaś klapnięta i obolała. Pewnie zasnę dopiero po północy, ale teraz muszę się położyć. A rano chcę widzieć nowy wątek z gratulacjami - Inirtam, Mamusiak, Malgosia - do roboty 😁 A ja chcę już też rodzić... 🙃
  5. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    A tak apropos opadnięcia brzucha - to mi się faktycznie obniżył, ale za to po przeciwnej stronie dupa poszła do góry 🤪 Mam teraz kuper jak u kaczki a wielkości szafy trzydrzwiowej 😁 Masakra... 🙃 😁
  6. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): Bloody Mary - dosłownie, hehe 😁
  7. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    szczesliwamama, na taki pomysł bym nie wpadła, żeby sobie łożyskiem coś smarować nie mówiąc już o jedzeniu łożyska!!! 😮 😮 😮 Czego to ludzie nie wymyślą... Tusia, ja miałam zabieg chirurgiczny na macicy, więc na brzuchu mam bliznę jak po cc. Rany niczym nie przemywałam, wręcz miałam ją podsuszać. A po zagojeniu dostałam jedynie maść Cepan, aby blizna bardziej zbledła i się spłaszczyła. Wanilka, a Ty się kuruj i nabieraj sił, żebys potem nie musiała się martwić, że po porodzie maleństwo możesz czymś zarazić.
  8. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Efek, jestem zaskoczona, że nie zbadali Cię dokładnie w szpitalu. Ja jak byłam na oddziale podejrzewając, że mi wody ciekną to mi ordynator wszsytkie możliwe badania zrobił - usg, fotel. Ale tak to jest z tymi lekarzami. Mój prowadzący to też ma zlewkę totalną. Gdybym była we wcześniejszym tygodniu to bym już dawno go zmieniła, ale teraz to już bez sensu. A może spróbuj lewatywy? 🙂 Bo tu co dziewczyna robiła sobie w domu, to następnego dnia leciała na porodówkę 🙂 Pati, mi się brzuch na pewno obniżył - lepiej mi się ostatnio oddycha, a poza tym strasznie zaczęłam się pocić w pachwinach udowych, bo mi tam się przez to ciaśniej zrobiło 😁 No i czuję jak Mała coraz bardziej naciska mi na krocze.
  9. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Natalia, bo wszędzie dobrze, ale w domku z rodzicami najlepiej na świecie 🙂 Całusy dla małej Majusi 😘
  10. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Malgosia, to ja się nie zdziwię jak Ty dziś urodzisz 🙂 Bo ta krew to może być czop, ale tez może być plamienie spowodowane skracaniem się szyjki tuż przed porodem 🙂 Trzymam kciuki 🙂 Isa, ja tej drugiej części nigdzie w internetowych księgarniach nie widziałam, ale na allegro dwóch sprzedających ma. Wczoraj przeczytałam dwie pierwsze strony i już się uśmiałam, jak bohaterka zaraz po przyjściu ze szpitala, zamiast zająć się dzieckiem to polazła do łazienki się ważyć. I zdjęła nawet opatrunek z brzucha i gumkę z włosów, żeby jak najmniej na wadze pokazało 🤪 😁 Ja mojemu M ostatnio zrobiłam porządek w koszulkach i wyrzuciłam mu wszystkie podziurawione, nawet go nie pytając o zdanie. Wiecie jaki był oburzony? 🙃 Bo przecież on w takiej koszulce to może choćby zejść do piwnicy albo śmieci wynieść. Już ja widzę jak się do śmietnika przebiera w dziurawą koszulkę, hehe 🙃 😁
  11. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Wkleję Wam coś na poprawienie humorów, bo tak narzekamy na te dolegliwości ciążowe 😁 Ostatnie tygodnie ciąży oczami bohaterki książki "Notatki przyszłej matki" 😁 Dla mnie książka naprawdę kapitalna 🙂
  12. WIELKIE GRATULACJE I UŚCISKI DLA ŚWIEŻO UPIECZONYCH RODZICÓW I DZIELNEJ WIKI 🤪 Dużo zdrówka kochani i wracajcie do domku jak najszybciej 🙂 Czekamy na fotki 🙂
  13. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Witajcie Laseczki 🙂 Mixi, no w końcu! 🤪 Uściski i wielkie gratki 🙂 Okazuje się, że lewatywa działa cuda 😉 😜 Już widzę, jak część z nas leci dziś do apteki po Enemę, hihi 😁 Inirtam, koleżanka z pary już po, teraz Twoja kolej na dziś 😁 Marylu, jeszcze raz gratulacje! 😁 Ciesze się, że już w domku jesteście 🙂 Ja zaczęłam przeglądać karuzele Tiny Love i podoba mi się Dream Island. Taka kolorowa 🙂 Ale jeszcze pomyślę 🙂 A książkę polecam 🙂 Jak mi się uda zeskanowac jedną stronę to wrzuce tu na forum jeden opis, który mnie po prostu ubawił do łeż 😁
  14. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    mixidixi napisał(a): No ja właśnie liczę na jakąś może małą dotację finansową od rodzinki dla Natki 😁 Ostatnio z M kupiliśmy bujaczek z własnych portfeli i trochę nam schudły zasoby pieniężne. Ale jakby ktoś z rodziny tak ze stówkę dał to może i nad tą Tiny Love się zastanowimy 🙂 Jak ją dostaniesz, daj znać, czy faktycznie warta tej ceny 🙂 Mixi, rozkręcaj się, rozkręcaj z akcją 🙂 Jutro chcemy tu dobrych wieści 😁 Ja idę się położyć, bo mnie trochę męczą znowu skurcze. Dobranoc, kochane 🙂 😘
  15. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    No mam dylemat z tą karuzelą 😁 Chyba zrobię jak Inirtam i chwilę się jeszcze wstrzymam. Może faktycznie ktoś sprezentuje 😜 Inirtam, masz rację, ilu lekarzy, tyle opinii 🙂 Ja narazie dałam sobie spokój z nospą, bo trochę przesadziłam ostatnio z dawkami 😉 Narazie korzystam z ciepłych prysznicy, popijam sobie melisę i jakoś daje się przeżyć 🙂
  16. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Doti, fajny pomysł z tą zawieszką do wózka. Ja mam taką Canpolu z owieczkami i może też ją w ten sposób wykorzystam 😁 A temat NFZ i niedofinansowania kontraktów, niedoszacowania procedur medycznych, to temat rzeka i ja czarno to widzę w przyszłości. Ostatni przykład Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, o którym ostatnio głośno w mediach. Szpitale to niestety nie fabryki ołówków, które mogą zarabiać na jakiejś produkcji. Nikt się nie liczy z tym, że jeśli zabieg kosztuje szpital 1000 zł a NFZ zwraca za niego 600 zł, to szpital skądś musi te 400 zł wziąć, żeby rachunek się zbilansował. Ślicznie obie wyglądacie przed lapem 😁 Karmisz dalej "spod pachy"? Inirtam, ja zrezygnowałam z nospy, bo ostatnio dużo jej brałam, a zbyt duże ilości mogą podobno negatywnie wpłynąć na odruch ssania u dziecka. Mixi, śliczne te karuzele, ale faktycznie kosmiczne ceny 😮 Ale fakt, że ta "rośnij z muzyką" jest nieźle wypasiona 🙂 Mi się bardzo podoba Fisher Price, nieco uboższa, ale fajna wizualnie: http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-z-biciem-serca-n8849-gratis-i2608176735.html
  17. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): Hahaha, a co Ty jesteś jakaś tubka z pastą do zębów, że się Ciebie wyciska? 😁 😁 😁 Dziewczyny, zaczyna mi chodzić po głowie, by jednak kupić jakąś karuzelkę. Tak Mixi tu dziś pisała o tej karuzeli, że zaczynam myśleć, że to może nie jest zły pomysł. Tylko doradźcie, czy lepiej kupić taką tańszą, nakręcaną co gra i się kręci 3 minuty, czy wyłożyć kasę i kupić coś na baterie?
  18. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Mnie na szczęście też nie męczą pytaniami, czy już urodziłam. Zazwyczaj jak dzwonią, to raczej pierwsze pytanie brzmi "jak się czujesz". A to jest jeszcze do przyjęcia 🙂 Mixi, no to trzymamy kciukasy 😁 Może jutro rano mała Wiki będzie już po drugiej stronie brzuszka 😁
  19. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Tussiiaa napisał(a): A kupowałaś od tego co ja Ci wysłałąm, czy znalazłaś jakiegoś innego sprzedającego? 😁 Ja już też nie chcę brać no-spy... A boli masakrycznie... Ehh Skorzystałam z Twojej propozycji 🙂 Co prawda miałam pewne obawy, bo to jakaś chyba nowa osoba na allegro, bo nie ma komentarzy, no ale zobaczymy 🙂 Ja zaraz idę chyba wziąć ciepły prysznic na brzuch, bo nie wytrzymam... 🤢
  20. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Mixi, popieram dziewczyny. Zrób lewatywę, to może coś się ruszy 🙂 Tusia, kupiłam na allegro różowego konika morskiego 😁 Ciekawa jestem, czy faktycznie jest w tak dobrym stanie, jak opisuje sprzedający 😉 A co do bólu brzucha to ja od godziny leżę w łóżku i zwijam się z bólu. Te skurcze doprowadzają mnie do szału, a nie chcę brać już nospy. Emaleth, wysłałam Ci drugi przepis na priv 🙂 Pestka, super, że już w domciu jesteście 🙂 Współczuję Ci tego bólu krocza, ale to wcześniej czy później minie 🙂 Najważniejsze, że już jesteś po wszystkim. Tak się bałaś cc albo wywoływania, a tu się wszystko pięknie ułożyło 🙂
  21. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Hej dziewczyny, ja mam już naprawdę dosyć. Te skurcze mnie dobijają. Do tego non stop ból w kroczu. Dziś pojechałam do apteki na chwilę, to zanim doszłam od samochodu do drzwi apteki, miałam już zadyszkę, było mi słabo, mała naciska na krocze tak, że oczy mi łzawią z bólu i do tego te skurcze. Zwariować można... 🤢 Emi, śliczniutka jest Twoja Bianka. A na tym zdjęciu, gdzie ją karmisz jest tak zapatrzona cudnie w Mamusię, że aż się rozczuliłam 🙂 Oby jak najszybciej wróciła do domku. Mixi, jedź do szpitala, powiedz, że źle się zaczęłaś czuć na spacerze, a że ten szpital był najbliżej to od razu tu się skierowałaś 🙂 Natalia, trzymam kciuki za Majeczkę, żeby dziś wróciła do domciu 🙂 Natalia, własnie doczytałam, że się w końcu doczekałaś 🤪 Super, że Majusia idzie do domu, w końcu 🙂 Teraz już tylko ku dobremu będzie szło 🙂 Karolka, powodzenia na wizycie. Isa, przeczytałam "Notatki przyszłej matki". Super książka 😁 Dawno się tak nie uśmiałam przy opisie, jak główna bohaterka czuła się w 9 miesiącu 😁 😁 Kusi mnie by jednak zabrać się za "Opowieści z kołyski" i nie czekać do porodu 😉 😜 A ja teraz spadam, mam jedną rzecz do zrobienia. Z pracy dzwonili i poprosili o pomoc. Muszę więc się zmobilizować i przejrzeć pewne dokumenty. A tak mi się nie chce... 🤢 🤢 🤢
  22. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Iza, dokładnie tej autorki 🙂 Mam jeszcze na półce "Opowieści z kołyski", ale to sobie zostawię na okres po porodzie 😉
  23. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    sandroos napisał(a): O matko, prawie oplułam monitor ze śmiechu 😁 😁 😁 🤪 🙃 No i jak tu facetowi nie wybaczyć takiego numeru 😁 Po prostu rozbrajające 🙃 🙃 🙃 A ja czytam właśnie książkę "Notatki przyszłej matki". Kapitalna lekturka, lekka, zabawna i jak najbardziej dla nas na czasie 😁
  24. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    isa8 napisał(a): Iza, coś lekkiego, jakieś jogurciki, otręby, twarożki, może jakieś lekkie owoce typu jabłka, suszone śliwki. Chodzi o to, żebyś po porodzie nie nabawiła się zatwardzenia, bo i tak pewnie będzie i bez tego problem z pierwszym opróżnieniem 😜
  25. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Hej dziewczyny 🙂 Ja wróciłam od gina. Dostałam L4 do dnia porodu wg OM. Poza tym jestem mile zaskoczona, bo ten gin, u którego byłam, to zastępuje tego mojego prowadzącego, który jest na urlopie. I ten miał mi tylko wypisać L4. A tu się okazało, że nie tylko dostałam L4, ale zbadał mnie – sprawdził tętno dziecka, dał mi skierowanie na morfo i mocz, zbadał mnie na fotelu ginekologicznym, wytłumaczył mi wynik badania na paciorkowca a na koniec polecił bym jednak natamycynę brała, bo w badaniu dopochwowym jakaś mała infekcja jest 🙂 Zupełnie inne podejście niż mój prowadzący, który jak widzi, że serce bije na usg, to wychodzi z założenia, że nie ma potrzeby, by sprawdzić jakie jest tętno. W ogóle to nawet do dziś nie wiedziałam, że w tym gabinecie mają ktg … 🤪 No i wg mojego prowadzącego kolejne badania morfo i mocz na ostatniej wizycie pod koniec sierpnia w ogóle nie były już potrzebne. A tu bez łaski dostałam kolejne skierowanie na badania. I jeszcze zostałam pochwalona, że sama z własnej woli, bez skierowania od lekarza zrobiłam sobie tego paciorkowca 😁 Wiecie, ręce naprawdę czasem opadają jak człowiek sobie uświadomi jak inaczej może wyglądać opieka lekarska, a pod jaką się faktycznie jest… 🤢 Wczoraj skurcze znowu miałam do 1 w nocy. Teraz też się powoli coś rozkręca. Ja już nie wiem, co mam z tym robić 🥴 Położna dzisiaj na wizycie poradziła mi, bym koło 15-17 września podjechała na IP niezależnie od tego jak się będę czuła i niech mnie pod ktg wezmą. Zobaczę, może do tego czasu coś się samo rozkręci 🙂 A do tego wkurzona jestem, bo znowu mnie opryszczka dopadła 😠 Muszę jak najszybciej tego świństwa się pozbyć, żebym po porodzie mogła moją Królewnę ucałować bez obawy, że ją zarażę 😁 Mamusiak, trzymam kciuki za Ciebie i Antosia 😁 Karolka, Ty idź do gina jak najszybciej, bo jak masz tam jakąś infekcję i będzie potrzebny antybiotyk, to lepiej żebyś zaraz go zaczęła brać. Doti, odpoczywaj dzisiaj, nic nie rób, korzystajcie z Laurką z pięknej pogody 🙂 A tak w ogóle to powiedzcie mi, kiedy można po raz pierwszy wyjść z noworodkiem na spacer i na jak długo? Mixi, dopiero 17 września masz się stawić??? Współczuję Ci tego oczekiwania. 😞 Ja od kilku dni raptem mam te przepowiadające, a jestem już tak wymęczona, że najchętniej już zaraz zaczęłabym rodzić. Oby u Ciebie akcja rozwinęła się dużo szybciej niż tego 17-go. Natalia, wierzę, że ciężko Ci jest bez Majeczki, ale musisz wytrzymać. To tylko dla jej dobra. Emaleth, wysłałam Ci na początek jeden przepis. Ten drugi, na jabłecznik z galaretką i kremem wyślę później, bo muszę go z zeszytu spisać na kompa 🙂 Wanilka, tylko świeży imbir, żaden suszony, proszkowany 🙂 Świeży powinnaś dostać w każdym warzywniaku, a w jakimś hipermarkecie na pewno. Świeży imbir może zdziałać cuda, uwierz mi 🙂 Miłego popołudnia! 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...