-
Liczba zawartości
721 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez Deira
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 29
-
Kurczę, a ja właśnie na koniec dnia pożarłam sie z moim M ... 😞 Facet kompletnie mnie nie słucha, kiedy go o coś poproszę. A prosiłam dziś o tak niewiele i to nie dla siebie tylko dla Natki... 😞 Powiedział, że nie miał czasu, więc mu wygarnęłam (może trochę za ostro), że jak teraz nie może znaleźć 5 minut na załatwienie czegoś dla dziecka, to co będzie po porodzie. No i oczywiśćie musiałam się znowu zupełnie rozkleić. Mam jakiś dzień do dupy. Ciągle mi się ryczeć chce. Ehhh 😞
-
szczesliwamama, Ty nie masz myśleć, co robić ani panikować, tylko skoro lekarz kazał Ci się stawić na oddział jutro, to pakujesz manatki i stawiasz się w Izbie Przyjęć. Tam mówisz, kto Cię prowadzi i że miałaś zgodnie z jego zaleceniem stawić się na oddziale. A co Ci tam ponaciskają, to tym się nie zajmuj, bo to rola lekarzy i położnych. Najwyżej na miejscu będziesz się dopytywać o poszczególne zabiegi, które będą Ci robić. Powodzenia i nie panikuj 🙂 Tylko słuchaj lekarza 🙂
-
Wanilka, bądź z nami w kontakcie, jakby Cię chcieli na oddziale zatrzymać 🙂 Masz do kogoś numer telefonu w razie czego? Powodzenia jutro 🙂
-
Emi, no tesciowka niezly tupet ma 🤢 Kurcze, w koncu to taka intymna sytuacja. Pewnie naogladala sie Porordowki na TCM 😁 Ja bym na pewno zjebala i mialabym w nosie gdyby nawet sie obrazila. A tak swoja droga to kiedys, wiele lat temu bylo nawet gorzej, bo na Poloznictwo to wogole nie wpuszczano nawet meza. Pamietam jak moja siostra sie rodzila, to ja i tata stalismy na dworze a mama pokazywala nam siostre przez okno 😁
-
Tusia, to powodzenia jutro w szpitalu 🙂 Daj koniecznie znać, jak będziesz coś więcej wiedziała 🙂 U nas za "jedynki" się płaci (nie pamiętam teraz ile), ale fajne jest to, że tam jest jeszcze dodatkowe łóżko dla partnera 🙂 Ja mam nadzieję, że jak trafię na oddział to jedna taka "jedynka" będzie wolna, bo bardzo bym chciała być tylko z moim M w pokoju. Jak leżałam na Patologii, to mnie dali do takiej pojedynczej sali. Oddzielny kibelek, oddzielny prysznic, tv. Pełen wypas 😁
-
U nas w szpitalu jest jedno kąpanie dziecka. Ale podejrzewam, że tak jak Doti pisze, to bardziej opłukiwanie pod kranem 😉 😁
-
Doti, ja się tak tylko pocieszam, że prawdziwe problemy nadejdą wraz z wiekiem "-naście" 😉 😜 Wiadomo, że do tego czasu to tyle rzeczy może się wydarzyć... Ale trzeba sobie jakoś humor poprawić, zwłaszcza, że mnie dopadła depresja przedporodowa 😞 Właśnie przed chwilą po prostu ni z gruszki ni z pietruszki poryczałam się jak bóbr 😞 Trochę się nad sobą poużalałam, ale teraz jest już lepiej 🙂 Emi, jeśli te upławy nieprzyjemnie pachną, jedź do gina albo dzwoń po poradę do położnej, bo to może być jakaś infekcja. Oby nie, ale lepiej mieć to pod kontrolą.
-
Emaleth napisał(a): Czasem może lepiej nie myśleć o pewnych sprawach 😉 😜
-
Emaleth napisał(a): Ja myślę, że będzie dobrze, póki dzieciątko, to słodkie, różowe maleństwo, nie wejdzie w okres dojrzewania 😁 Wiem po sobie, jakie cyrki czasem rodzicom urządzałam jako nastolatka 😁 😁 😁 A potem znowu bedzie dobrze, jak nastolatek dojrzeje, zmądrzeje i dorośnie 😜 Ale to na szczęście tzw. "pieśń przyszłości" 😉 Ja najpierw muszę urodzić 😁 😉
-
Pestka24 napisał(a): Witaj Pesteczko! 😘 😘 😘 Wiele osób mówi i pewnie w tym dużo prawdy, że rola mamy to jeden z najcięższych zawodów świata 🙂 Szkoda, że nie ma za to jakiejś pensji 😁 Ale jest radość i szczęście, jakim jest maleństwo. I dasz radę 🙂 Jak milony Mam na świecie 🙂 A to myślenie o wiośnie, to bardzo dobre podejście 🙂 Trzeba myśleć pozytywnie.
-
Karolka, kochana, witaj z powrotem ! 😘 🤪 Jak znajdziesz chwilę i ochotę, opisz poród. Sama jestem ciekawa, czemu Ciebie tak długo męczyli na porodówce. Tusia, powodzenia u kardiologa i w poszukiwaniu gaci 😁 🙂 szczesliwamama, trudno tak ocenić, jakie obawy czy pytania ma ktoś inny. Najlepiej będzie jak zrobisz to co ja. Spróbuj sobie w głowie zwizualizować całą akcję od momentu jak zaczynają się skurcze do samego porodu i wypisania ze szpitala a pytania i obawy same się pojawią w głowie. Ja tak zrobiłam i to do czego miałam wątpliwości lub czego nie wiedziałam omówiłam z oddziałową. Ja dziś z małymi przerwami "gniję" na łóżku, pogoda do d., noc średnio przespana, a do tego chyba mi jakiś jeden cholerny hemoroid wylazł, bo mnie odbyt boli w środku 🤢 🤢 🤢 Co prawda od dwóch dni mam lekką biegunkę, ale to raczej inny rodzaj bólu. Idę popatrzeć na jakiś serial, bo nie mam weny na robienie innych rzeczy...
-
szczesliwamama napisał(a): Iza miała ciężki i długi poród zakończony ostatecznie cc. A Mały miał podwyższone CRP i zaczęto mu podawać antybiotyk. a co to jest podwyższone CRP? To skrót od wskaźnika jakim jest białko c-reaktywne. Jego podwyższony poziom wskazuje na infekcję w organizmie. Tyle wiem 🙂
-
Tussiiaa napisał(a): Pewnie, że damy radę, co mamy nie dać! 😁 😁 😁 U sierpniówek to co druga miała cc i przeżyły 🙂 Tylko mnie to czekanie dobija... Czuję się już tak ociężała i obolała, że poruszam się jak 100-letnia starowinka 😜 A Ty się dodzwoniłaś na oddział?
-
Aisza2612 napisał(a): Iza miała ciężki i długi poród zakończony ostatecznie cc. A Mały miał podwyższone CRP i zaczęto mu podawać antybiotyk.
-
Doti napisał(a): Mnie drażni też brak wyszukiwarki haseł i użytkowników. A poza tym bałagan jak już miesiące przechodzą do archiwum. Wszystkie tematy z danego miesiąca też powinno się archwizować miesiącami.
-
szczesliwamama, na stronie forum u góry na różowym pasku gównego menu masz "Mój brzuszek".Klikasz na to i potem na odnośnik pod Twoim zdjęciem "Skrzynka odbiorcza". Tam masz całą pocztę. A numer do Doti jest w tabelce - link do tabelki jest w wątku "Lista jesiennych mamuś" (taki jest chyba tytuł) w naszych wrześniowych tematach.
-
szczesliwamama, też Ci wysłałam swój numer na priv 🙂
-
No to pewnie jak wyjeżdżali z domu to koło 6-7 cm było 😉 Isa, trzymamy za Was kciuki, niech Mały jak najszybciej do zdrówka dochodzi i obyście jak najszybciej znaleźli się w domku 😘
-
EFEK, GRATULACJE DLA TWARDEJ MAMUŚKI!!! 🤪 I WIELKIE BUZIACZKI DLA WOJTUSIA 😘 😘 😘 Czekanie do 8 cm rozwarcia w domu to niezły wyczyn 🙂 Efek, chyba sama nie wiedziałaś, ze aż takie rozwarcie już masz? 😁
-
8 cm i jeszcze w domu??? 🤪 To musieli w szpitalu zrobić oczy, że babka już ma prawie skurcze parte na Izbie Przyjęć 🤪 Efek, gratulacje!!! 😁
-
szczesliwamama, moja siostra miała wywoływany, bo rozwarcie robiło się zbyt wolno. Podobno bolało jak cholera. Ale nie napiszę Ci jaki to ból w skali od 1 do 10, bo nie mam bladego pojęcia 🙂 Może dziewczyny na forum, które były pod oksy coś napiszą.
-
Tusia, zadzwoń, zadzwoń i daj znać, co Ci powiedzieli. Mi wczoraj lekarz na IP wyjaśnił dlaczego nie chcą robić cc na zimno - przede wszsytkim dla dobra dziecka, bo przy choćby najmniejszej akcji skurczowej, wiadomo, że dziecko jest gotowe do życia na zewnątrz. Jest wtedy mniej komplikacji zdrowotnych u dziecka. A poza tym przy operacji jest mniej krwawienia, macica potem lepiej się obkurcza, rana na macicy lepiej się goi i mniej boli. Tak więc ja czekam... 🤔 Chociaż to czekanie mnie dobija 🤢 Dziś w łóżeczku Małej położyłam już prześcieradełko, powlekłam pościelą poduszeczkę i kołderkę, wyrzuciłam z łóżeczka niepotrzebne rzeczy. Zamontowałam karuzelkę i położyłam konika morskiego 🙂 Łóżeczko jest gotowe tak, że mogłabym Małą teraz tam położyć. Może to ją zachęci 😜 😉 szczesliwamama, nie jesteś sama, jest nas jeszcze chyba 7 (podejrzewam, że LadyP urodziła, bo od początku września na forum się nie udziela) - Ty, Latka, Tusia, Efek, Malgosia Wanilka i ja. Ale może któreś przeterminowane dziś się rozpakują 🙂 Doti, masz na privie wiadomość ode mnie.
-
Hej Mamuśki i Brzuszki 🙂 Witam się z rana 🙂 Dziś noc przespana w 4 godziny - po 2 godziny z przerwą między 2.00 a 3.00 😉 W tym czasie mój mały uparciuch, co wyjść nie chce miał godzinę aktywności. Nadal nie czuję się jakbym miała rodzić 😞 A termin tuż tuż... Jedyny plus bycia jeszcze w dwupaku to fakt, że mogę sobie jeszcze dziś poleniuchować 😉 Mieszkanie sprzątnięte, prania, prasowania nie mam w planach, obiad w zasadzie gotowy, tylko odgrzać. Dziś pełen relaks przy książce, może jakiś mały spacer 🙂 I czekam na Natalcię 🙂 Ciekawe, czy któraś się dzisiaj rozpakuje 🙂
-
Sandra, chyba tak zrobię 😜 Sama rozkręcę imprezkę, to jakoś razem z jego stresem sobie poradzimy 😉 Wanilka, nie odstawiaj sama gynalginu w trakcie kuracji, jeśli chociaż raz już go brałaś. To antybiotyk i możesz sobie zrobić większą krzywdę, bo bakterie, które miał zabić uodpornią się. Ja brałam gynalgin jak byłam w szpitalu i też mnie piekło i swędziało po nim, ale lekarz mówił, że tak może być, bo tam się infekcja zalecza. Jeśli źle się po nim czujesz, skonsultuj to z lekarzem, czy możesz go zamienić na inny lek.
-
September, jeszcze raz wielkie gratulacje!!! 😁 Dużo zdrówka dla Ciebie i córuni! 🙂
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 29