Skocz do zawartości

marcysia86

Mamusia
  • Liczba zawartości

    458
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez marcysia86

  1. dziękuję Wam jesteście kochane!!!! miło poklikać z Wami i się wyżalić... ale dość tych smutków ,bo dzidzia mnie kopie dziś calutki dzień ...pewnie czuje mój podły i smutny nastrój. do tego opiekunka dziadka (jego córka)pojechała na kilka dni do domu.i ja z mężem opiekujemy się nim.jest coraz gorzej.nic nie kontaktuje,nie chce jeść,karmię go po 30 min...w między czasie 3 razy podgrzewam.muszę stać przy tym łóżku,plecy mnie bolą strasznie. no ,ale to męża dziadek,oni zapisali mężowi cały dom i sporo w okół domu. wiecie tylko co?może to głupie,ale kiedyś taka baba mnie zaczepiła w drodze do sklepu jak byłam na początku ciąży i dała mi radę"bym za bardzo nie przyglądała się dziadkowi i z nim nie przebywała...bo coś z dzieckiem będzie nie tak" i powiem Wam,że co tak idę do niego to mam to w głowie 😞
  2. Jeszcze raz dziękuję za słowa pocieszenia.Wiem,że nie każdy ma tak łatwo.Mąż pracuje w Skańskiej.od dwóch lat nie miał postoju(a pracuje w tej firmie 5 lat).a teraz akurat tak się złożyło,że postój jest 😞. mąż posiada kłada...i tak się sam przejął i martwi,że powiedział mi dziś,że sprzeda ten swój pojazd bym miała na zakupy i bym kupiła sobie wymarzony wózek.Ale to nie jest chyba dobry pomysł,dziecko raz dwa wyrośnie z wózka a na kłada będzie znowu mu ciężko odłożyć,by sobie kupił. ubranka mam po synku.mnóstwo.ale dla dziewczynki przydadzą się tylko śpiochy,pajace,kaftaniki,body...bo spodnie czy sweterki już nie za bardzo.ja akurat wolałam małego ubierać w ładne śpiochy,czy pajece...nie lubiłam jak biedaczek lezałby w łóżeczku czy leżaczku w dżinsach ... u mnie jest akurat tak,że moja bratowa,ja i moja szwagierka jesteśmy wnet równo w ciąży.i denerwuje mnie ta rywalizacja by akurat dziecko obkupić w najlepsze rzeczy i akcesoria.kiedyś pokazałam bratu jaki bym chciała wózek (tako laret).on wczoraj był i mówił,że chyba kupią tako laret 😮...i tak troche smutno mi się zrobiło 😞 no ale cóż jeśli nie będzie mnie stać to nie ukradnę.a po drugie mam już dziecko 3 letnie i wiem jak to wszystko wygląda...jak czas ucieka,jak dziecko szybko rośnie.synek też miał skromne rzeczy i się wychował . no to się wyżaliłam i rozpisałam 🙂 a dziś wyprałam część ubranek ....tak żeby sobie poprawić humorek 🙂
  3. totylkoja8 napisał(a): dziękuję za miłe słowa 😘
  4. wanilia ja też jeszcze nie myślę o kupowaniu,bo najzwyczajniej nie mogę 😞...mąż dostał dziś telefon,że do pracy jeszcze nie wróci,bo teraz za duże błoto... 😞jestem załamana i przeryczałam już cały dzień.chciałam nowy wózek,ale jak znam życie to pewnie pozostanie to tylko moim marzeniem 😞 te oszczędności,które zebraliśmy to muszę trzymać i wydawać na bieżąco na życie ,opłaty....mam trochę po synku...ale sporo muszę dokupić...
  5. Angela mnie też czasami tak ukłuje ....nie raz aż się przestraszę.
  6. http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-3w1-fisher-price-z-wibracjami-i3027728905.html te leżaczki bardzo dobrze się sprawdzają...u mnie w rodzinie sporo ma takie i one są na dłużej
  7. Rudzielec napisał(a): moje znajome mają takie leżaczki i sobie chwalą i ja odkupuję od dobrej kumpeli taki sam 🙂
  8. hej brzusie!!! co do zgagi miałam okropną ze synkiem.całe noce potrafiłam kimać na siedząco ...mi lekarz kazał ssać RENNI.teraz nie mam typowo takiej palącej zgagi co okropne kwaśne kwasy.i też pomaga ssanie renni. co do seksu.w pierwszej ciąży miałam zakaz od lekarza do 4 miesiąca.ale później było oki i kochaliśmy się raz na tydzień(bo mąż był w delegacji 😁) teraz możemy,ale ja jakoś się na początku bałam ,a teraz nie mam kompletnie na to ochoty,mój mąż jest wyrozumiały,podchodzi mnie pół dnia,słodzi,jest milutki....widzę,że brakuje mu tego,ale dzielnie się trzyma. 😁...oczywiście kochamy się,ale nie za często...tak raz w tygodniu ...
  9. ewell88 mnie też tak czasami bolało krocze,ale bardziej na początku ciąży jak wszystko się poszerzało,rozciągało.czułam jakbym miała całe krocze spuchnięte 😮 co do ubranek to mam z nimi największy problem...mam po synku całą rogówkę(kanapę) ubranek...tych malutkich mam sporo.a,że kupowałam i dostałam dużo ubranek w białym,zielonym,żółtym czy kremowym kolorze to spokojnie i dziewczynkę bym w nie ubrała 🙂 tylko problem w tym,że synek urodził sięna zimę i miał dużo welurowych,ciepłych pajacyków,śpiochów,body z długim rękawem itp....mam wybrane ubranka po nim do prania,śpiochy,body,pajacyki,dokupiłam parę bodów z krótkim i na razie dość....później będę kupowała na bieżąco.bo nigdy nie wiadomo jak dziecko będzie szybko rosło.np synek bardzo szybko rósł do roczku,a potem już zwolnił tempo 😁...moja kuzynka np ma dwójkę dzieci.dwóch synów jeden urodził się pod koniec stycznia,drugiego miała w lutym i wiele ubranek po tym pierwszym nie ubrała,bo był już innych gabarytów... 😮
  10. witajcie kochane!!! właśnie dziś dostałam paczkę,niedawno zalicytowałam 7 par bodów na allegro za 9,90zł. jak je odpakowałam to byłam w szoku,bo wyglądają jak nowiutkie!!!!! jeszcze poczekam ze 2-3 tyg i też zacznę prać ciuszki. mąż dostał dziś tel ,że od 1 marca na pewno do pracy. co do rozstępów ze synkiem miałam szybko,bo byłam bardzo szczupła ,a tyłam dość sporo.później prawie wszystko zgubiłam.miałam rozstępy na udach,pośladkach i piersiach.na razie są białe i ledwo widoczne.niczym nie smarowałam i nie smaruję 😜
  11. Rudzielec napisał(a): no i jakie kolory jak cos?? ten emjot fioletowo szary....bądź z tym różem ....bo jak z netu to zamówię dopiero jak dzidzia się urodzi.a ten drugi matpol to czerwono czarny . a jeśli spodoba mi się prędzej jakiś w sklepie i dam radę wybrać się jeszcze na zakupy to taki uniwersalny kolor by w razie "ptasiolka"pasował 😁
  12. turkus jak najbardziej dla chłopca....tu gdzie mieszkam wszystkie chłopaczki jeżdżą w błękicie lub turkusie 😁 ale ten fiolet też bardzo ładny....bo zieleń już taka oklepana chyba
  13. http://allegro.pl/hitreec-3w1-cieply-spiworek-gratis-emjot-mj-i3021324179.html http://allegro.pl/nowosc-2012-matpol-ibiza-3w1-polski-wozek-gratisy-i3016690324.html z netu podobają mi się te...
  14. rudzielec zgadzam się z tym,że to ten jeden kolor sprawia niechęć....
  15. Rudzielec napisał(a): ten turkus jest fajny!!!!
  16. Rudzielec napisał(a): tak podoba mi się szczególnie ten fioletowy ciemny
  17. takie jakieś dzikie te kolory... takie żrące i rażące ....te wózki co podobają mi się na allegro to nie ma ich w ogóle w sklepach w Grudziadzu 😞...i człowiek tak w ciemno się boi kupić...czy będzie dobrze się prowadził i w ogóle w razie jakiejś usterki trudniej z reklamacją
  18. Rudzielec napisał(a): nie jest zły tylko ze chyba bardziej dla chłopca..a nie mozecie sobie zamowic w sklepie koloru?? chodzi o to,że ten model ma same kolory do du....i żaden mi się nie podoba....ale prowadzi się rewelacyjnie!!!!jak już mój mąż się zachwycił to.... 😮 szok.patrzę w necie to są o wiele wiele droższe....w tym sklepie kosztował 1089zł była promocja....może właśnie ze względu na ten kolor,że nie s`chodzi???hmmmm
  19. http://wspb.home.pl/tako/index.php?option=com_virtuemart&view=productdetails&virtuemart_product_id=7&virtuemart_category_id=7 był taki w sklepie,ale tylko ten zielony kolor....i wydaje mi się,że nie bardzo jest ten kolor 😞
  20. witajcie!!!!! co do niejadków....też mam synka niejadka,ale dopiero gdzieś od drugiego roku życia,bo od urodzenia pił dużo mleczka,potem jadł dużo kaszek,obiadki wszystkie.... a teraz zup nie chce jeść .wyje tylko ziemniaki z zupy i tyle.ewentualnie zje rosół albo pomidorówkę.ale też ile muszę na błagać,naprosić,stale...."a weź chlebka,a ugryź a posmakuj...bo nie będziesz silny jak tata" i stale te same gadki. dziś byliśmy w mieście pooglądać wózki 🙂...ale szału nie było.w jednym sklepie mieli tylko model tako laret,tako captiva,elipso....a w drugim bebetto solaris,tutek grander,dymex. masakra....a tak chciałam popatrzeć na żywo na swoje modele i du....nie ma takich nawet w sklepie.mężowi spodobał się TAKO CAPTIVA ...mi też bardzo.ale kolor...kolor był okropny.
  21. miłego dnia kobietki ja zmykam ze synkiem na dwór lepić bałwana 😮
  22. widzę,że znowu przybyło wpisów 🙂 Nihasa wiem co czujesz...ja też mam stale doła,wstaję rano nabuzowana jak bomba... niby tłumaczę sobie,że najważniejsze jest zdrowie,że mam kochającego męża,zdrowego i na prawdę mądrego 3-letniego człowieczka obok siebie...już nawet w du.... mam te włoski na brzuchu,przez które przepłakałam pół ciąży z synkiem 😞.... o tą obecną ciążę staraliśmy się rok...miałam problemy z jajnikami ,rozwijało się już PCOS.na szczęście 3 miesięczna kuracja lekami antykoncepcyjnymi wystarczyła. wkurza mnie brak pracy u męża,wszystkie uzbierane oszczędności idą na życie i bieżące opłaty....nie mogę sobie pozwolić na kompletowanie wyprawki dopóki nie wróci do pracy 😞....miał iść za tydzień,ale nasypało tego śniegu i zaś robota się przesuwa 😞....nie wiem czy w maju będę miała siłę i ochotę połazić po sklepach. mieszkamy z męża dziadkami i dziadka (86 lat) dopadł paraliż,udar...leży jak roślina.zamieszkała z nami ich córka(nasza ciocia)i powiem wam,że już mnie ta sytuacja bardzo męczy,tym bardziej,że należy ona do ludzi,które wszystko wiedzą najlepiej,we wszystko się wtrącają i pouczają...masakra jakaś 😞
  23. witam!!!1 u nas nasypało przez noc tyle śniegu,że rano nie mogłam wyjść po chleb,bramki nie szło otworzyć 😮 co do pampersów....nie ma co szaleć....choć powiem szczerze,że na początku idzie sporo tych pampersów....ja karmiąc synka piersią przewijałam go po każdym karmieniu...bo purtał w pieluchę po każdym karmieniu(ponoć to normalne)...ja miałam 2 paczki kupione new born i sporo dostałam jeszcze,bo jak nas rodzinka odwiedzała to pytała co chcę dla maluszka....a,że sami obkupiliśmy młodego we wszystko to prosiłam o kosmetyki,pieluszki i chusteczki 🙂.... choć pamiętam,że sporo tych jedynek pampersów miałam kupione.przez miesiąc na pewno zakładałam te jedynki ....
  24. a co do siary....pisałąm już dawno tutaj na tym forum,że mi leci siara.... w pierwszej ciąży już około 5 miesiąca i teraz też jakoś około 5 miesiaca.tylko w pierwszej ciąży leciało mi z dwóch piersi na raz...zawsze budziłam się z równymi plamami na piżamie ....a teraz tylko z jednej 😮....i też się zaczynam martwić,że tylko w jednej może będę miała pokarm a z drugą piersią może jest coś nie tak? 🤨 😮
  25. oj kobitki nie ma się co obrażać,że ktoś na nie odpisał 🙂....ja też wiele razy coś napisałam,ą nie było odzewu...ale wiadomo ja też czasami zajrzę,poczytam i nie mam ochoty nic odpisać 😉...także spoko luzik 😉 co do kg ja miałam 58 kg teraz mam 65kg.niby 6 kg na plusie ale od początku ciąży chodzę w jednych i tych samych ubraniach 🙂 dziś skusiłam się i odkupiłam parę ubranek typowo na dziewczynkę...kilka sukienusi i różowych bluzeczek 🙂mam nadzieję,że gin się nie pomylił co do płci....bo biada mu 😠 co do wózka ja nadal się waham....dostaję już pomieszania zmysłów od tego oglądania.taki który bym wzięła bez wahania to dla nas za drogi...nie będę kupowała wózka dla drugiego dziecka za 1,6tyś zł...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...