Skocz do zawartości

pidi

Mamusia
  • Liczba zawartości

    376
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pidi

  1. pidi

    Witajcie

    MadziaW napisał(a): oł noooooł! 🤨 to znaczy, że muszę mu jakoś pomóc.... sa sa sa ... 😜
  2. pidi

    Witajcie

    Madera29 napisał(a): chyba po 36 tygodniu trzeba sprawdzać. mój lekarz zalecił raz na 7-10 dni.
  3. pidi

    Witajcie

    klk1509 napisał(a): kurcze AGATA, myślałam, że śpisz 😜 u mnie na KTG pokazują tylko tętno Bobasa. nie mam podłączonych tych kulek do mierzenia skurczów. uśmiałam się z tą torbą Twoją ale co ja mam powiedzieć? mała walizka dla mnie i torba dla Małego... 😉
  4. pidi

    Witajcie

    Madzia, na pewno to te marchewki. moja mama jak urodziła moją siostrę przed terminem to myła okna na święta Bożego Narodzenia, siostra jak wyrywała marchewki... ja starałam się też myjąc okna ale nie wyszło 😉 może dmuchanie nosa coś pomoże 😜 chociaż okazuje się, ze synek mógłby jeszcze posiedzieć w brzuszku bo w środę oddajemy samochód do lekarza 😜 także spokojnie sobie leniuchuje 😉
  5. pidi

    Witajcie

    no właśnie.... Ilona ucichła coś.... ja np czuje jakbym miała przenosić... 😞 moja mama swoje pierwsze dziecko - syn/brat - przenosiła ponad 2 tygodnie... ;/ oby to jakoś nie wpłynęło na mnie. chociaż siostra urodziła synka w 37 tyg... ale dzień wcześniej wyrywała marchewki 😜
  6. pidi

    Witajcie

    Hancia napisał(a): Kasiu a wiesz czy w szpitalu w którym będziesz rodziła nie robią problemu z znieczuleniem??? nie ma żadnego problemu. Mówię, że chce i koniec. bez niczego. z resztą położna powiedziała mi, że czasami one same widzą, ze kobieta po prostu nie da rady i same proponują znieczulenie.
  7. pidi

    Witajcie

    ja też bardzo chciałabym bez znieczulenia... ale skąd mam wiedzieć jaką mam granicę bólu i jaki to ból. więc tak naprawdę mogę sobie gdybać czy z czy bez znieczulenia.
  8. pidi

    Witajcie

    Aniu, życzę więc powodzenia!! i dawaj znać jak coś będziesz wiedziała, żebyśmy wiedziały kiedy trzymać kciuki 😉 Ilona - oby ten ból był dobrym zwiastunem 😉
  9. pidi

    Witajcie

    no właśnie... takie puste to tak trochę bez sensu wygląda. i jak mam taki sam stan rzeczy jak TY.wszystko przygotowane i czeka. także będę musiała zaufać mężowi aby wszystko ładnie ubrał 😉 też myślałam o spacerze ale niestety stan zdrowia mi na to nie pozwala a i pogoda silnie z dupy powiem szczerze ;/... no nic... będzie trzeba poleniuchować dalej 😉
  10. pidi

    Witajcie

    kurde ile śniegu! u Was też tak sypie? u mnie całe miasto zasypane ;/ a miało być tak pięknie w kwietniu, no nie? 😉 ja już na szczęście nie mam zgagi. tylko chyba wolałabym mieć zgagę a oddać ból gardła i katar - jest ktoś chętny? oddam w dobre ręce!! dziewczyny a tak BTW... czy czas już na "ubranie" łóżeczka?
  11. pidi

    Witajcie

    dzień dobry Wielkanocnie i zimowo ;/ rozpadał się u mnie śnieg na całego. masakra... ja nigdzie się nie ruszam. z koszykiem poszedł Ł., dzisiaj do Kościoła nie miałam odwagi ani sił iść... ciągle zawalony nos i ból gardła. Na dodatek jeszcze jakieś krosty pod nosem od chusteczek. i znowu dla Synka nie ma dobrych warunków na urodzenie... a już mieliśmy Mu pomóc 😉 ale brzuch dzisiaj jakoś bardzo często twardnieje, boli podbrzusze i chyba więzadła. i tyle. 2 tygodnie zostało i mam ogromną nadzieję, ze to będzie max2 tyg. bo już końcówka średnio mi się podoba... Dziewczyny na Święta spóźnione ale szczere życzenia zdrowia i spokoju zarówno dla dwupaczków jak i naszych 2 pierwszych Mam i ich Maluszków 😉 ANIU! powinni Cie przykuć do łóżka żebyś odpoczęła albo wywoływać poród abyś miała już to wszystko z głowy. 3maj sie! 😉
  12. pidi

    Witajcie

    Hancia napisał(a): no właśnie niekoniecznie. mnie kuło dosyć ostro a na wizycie okazało się, ze szyjka bez zmian... a szkoda.
  13. pidi

    Witajcie

    Agata, mleko z miodem i czosnkiem poszło już wczoraj, tantum verde psiknęłam i nawet przestało mnie aż tak bolec gardło... ja nie sprzątam aż tak na te święta. bez przesady...a co? chlew mam w domu, że sprzątać jeszcze dodatkowo. co sobotę chałupa czyszczona to ileż można. teraz to ja mam inne sprawy na głowie 😉wystarczy, że przygotuje święconkę i śniadanie wielkanocne 😉
  14. pidi

    Witajcie

    Hancia napisał(a): no u mnie cisza jak makiem zasiał... czasem coś zakuje na dole, często brzuch twardnieje ale bez żadnych większych boleści tak więc nie sądzę aby coś się wydarzyło do terminu... chociaż czy ja tam wiem... pewnie może być tak, że jak dopadnie, zacznie się to się nawet nie obejrzę 😉
  15. pidi

    Witajcie

    Kasia, zgadza się - Tantum Verde zakupiłam, syrop też i sól do nosa... oby przeszło. Ania, a już narobiłaś "smaka" na drugiego Bobasa, a tu nic 😉
  16. pidi

    Witajcie

    atomota napisał(a): zgadza sie 😉 Gall'u - pierwsza skucha 😜 😁
  17. pidi

    Witajcie

    dzięki dziewczyny. wybiorę sie więc na spacer ... do apteki ;/ Karola TY nasz Kronikarzu... niczym Gall Anonim czy coś 😉 😆
  18. pidi

    Witajcie

    hej. pytanie mam do dziewczyn, które przechodziły przeziębienie... jakie leki brałyście? na początku ciąży lekarz powiedział mi, że do nosa mogę tantum verde a na gardło syropy dla dzieci... czy któras z Was może leczyła się jakimiś specyfikami poza domowymi sposobami? niestety ostro mnie wczoraj wieczorem i w nocy rozłożyło 🤨
  19. pidi

    Witajcie

    Gawinka napisał(a): Agata nie każda, nie każda 😁 ja zamknieta jak dziewica 🙂 a mnie wkurzają te mokre majty, wczoraj pytałam lekarki no i okazuje się że to kolejny urok ciąży 😁 zarówno upławy jak i pocenei w tamtych okolicach - przeciez normalnie jak chodzę na te ćwiczenia dla kulek to mam wrażenie, że majty i spodnei mokre jakbym się zlała normalnie. jeszcze ja, jeszcze ja! pozamykana na 4 spusty... na ćwiczeniach miałam to samo, spocona jak świnia (jak to uroczo ujęła Agata 😉) a może to dlatego, że brzuch się obniża?bo jakieś pare tygodni temu tego nie miałam... nie, Kasia to o porodzie zbliżającym nie świadczy 🙂 poprostu uroki ciąży 🙂 A to powiem wam, że ostatnio jak byłam na ćwiczeniach 😁 to miałam lekkie wzdęcia i żesz kurna tak się powstrzymywałam, na wszystkie sposoby - ale wiadomo jak to przy wyśiłku 😁 😁 😁 no i poszło 😁 i bynamniej nie cichacz - akurat jak trenerka przestała mówic i muzyka jakoś tez tak się wyciszyła 😮 🤪 ☺️ hehehe ale głupa zgrałam że nie wiem o co chodzi ☺️ 🙃 😁 🙃 😁 popłakałam się ze śmiechu! 😁 😁 😁 😁
  20. pidi

    Witajcie

    klk1509 napisał(a): wyobraziłam sobie jak "wsadzałaś tam dupę" :p i normalnie ledwo ledwo się nie posikałam 😁
  21. pidi

    Witajcie

    Gawinka napisał(a): Agata nie każda, nie każda 😁 ja zamknieta jak dziewica 🙂 a mnie wkurzają te mokre majty, wczoraj pytałam lekarki no i okazuje się że to kolejny urok ciąży 😁 zarówno upławy jak i pocenei w tamtych okolicach - przeciez normalnie jak chodzę na te ćwiczenia dla kulek to mam wrażenie, że majty i spodnei mokre jakbym się zlała normalnie. jeszcze ja, jeszcze ja! pozamykana na 4 spusty... na ćwiczeniach miałam to samo, spocona jak świnia (jak to uroczo ujęła Agata 😉) a może to dlatego, że brzuch się obniża?bo jakieś pare tygodni temu tego nie miałam...
  22. to teraz oficjalnie... ADA! ogromne gratulacje! dużo zdrowia dla Ciebie i Malucha! szybkiego powrotu do domku i dużo dużo spokoju!! juhuuuuuuuuuuuu 🙃 😁 🤪 😁
  23. pidi

    Witajcie

    czy nie uważacie, ze należy się osobny wątek dla ADY z gratulacjami? coś chyba się nie popisałyśmy... 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...