pidi

Hancia napisał(a): a co! niech się na coś przyda chłopak 😉 teraz to już nawet się boje spać obok niego żeby niczego nie wywołać 😜 Kasiu to tak jak jak dzisiaj w nocy przedzieliłam łóżko na pół poduszką bo jak się przytulałam do mężowskich chociażby pleców miałam nieodpartą ochotę go zgwałcić...... ☺️ dałaś rade się przytulić? 😜 ja przez brzuch nie mogę tak ładnie się przykleić jakbym chciała... 😉

Ilona liczę na jedno i drugie 😉 w lekarza też można się pobawić 😉

Hancia napisał(a): a co! niech się na coś przyda chłopak 😉 teraz to już nawet się boje spać obok niego żeby niczego nie wywołać 😜

atomota napisał(a): co do ewuś'a to też się właśnie zastanawiałam jak pakowałam dokumenty do szpitala. może tam zadzwonie po prostu i się zapytam. co do masażu szyjki macicy to ja w odpowiednim momencie w tej kwestii liczę na męża 😜 🙂

Hancia napisał(a): odpoczywaj w takim razie ile możesz... chyba nie ma innego wyjścia...

Witam Miłe Panie 😉... i kolejny tydzień rozpoczęty... jeszcze tydzień musimy wytrzymać przed rozpakowaniem ... dla spokojności swojej 😉 dziś słyszałam w radiu jak koleś mówił, żeby wszystkie babki na porodówkach zaciskały mocno nogi... 😉 więc i my tez musimy. ja dzisiaj zaliczyłam ostry spacer. miałam się wybrać samochodem do fryzjera ale jak zobaczyłam warunki na drodze to zrezygnowałam. pojechałam taksówką - a co se będę żałować 😉ale juz w drogę powrotną przyszłam pieszo.zlazłam się. czuje jakbym pole przeorała ;/ teraz też siedzę na dupie i ruszyć się nie mogę. a Mały tak się wypina... aż brzuch i skóra boli... czasami czuję się jak kurde jakaś, przepraszam, niepełnosprawna. nie dźwigać, nie schylać się, dużo nie chodzić, nie stać i za dużo nie leżeć.a tu jeszcze miesiąc....

aha.... DZIEWCZYNY - wszystkiego naj z okazji naszego święta 😁

atomota napisał(a): Czytalam gdzieś, że jak zacznie się akcja poród to kobieta nie powinna pić ani jeść. ze względu na to, że często podczas porodu występują mdłości więc lepiej aby żołądek był pusty, również w przypadku ewentualnej CC. Myślę, że jednak niewielkie ilości wody nie są zabronione. Nie wiem tylko co w przypadku gdy poród trwa więcej niż 24h 😮

klk1509 napisał(a): Agata ja to chyba na majtki wielorazowe i podkłady zdecyduje się jednak na Hartmann'a. Czytałam opinie na necie i większość bardzo dobrych. Podkłady wydają się solidniejsze od tych z Belli. Chyba ciężko z ich dostępnością więc pewnie zamówie z Allegro. Jednak biznesu lokalnego w tym wypadku wspierać nie będę 😉

znając życie, to ile mam karmiących tyle opinii 😉

aha. i jeszcze mam info od położnej, która dodatkowo jest konsultantem laktacyjnym u mnie w szpitalu. do pielęgnacji brodawek poleca MUSTELA 9 Miesięcy Balsam do brodawek piersiowych. bephantemn podobno trzeba zmyć przed karmieniem (czy tak rzeczywiście jest?)co dodatkowo jeszcze podrażnia brodawki i je wysusza. mustelli podobno nie trzeba i bobas nie ma problemu ze ssaniem. tak Wam pisze - może się przyda.

Hancia napisał(a): ma sobie równe.... albo równą. wierz mi 😜 Gunia na czuja to raz a dwa mąż mi sprawił piankę do golenia nakładasz odczekujesz i zmywasz z włoskami 😜 Kasiu czyżbyśmy jechały na tych samych cm??? 🙂 chyba wszystko na to wskazuje... aż boje się wstawić zdjęcie swojego wielkoluda 😉

dzień dobry 😉 ja wczoraj pytałam położnej odnośnie majcioch to powiedziała, że można swoje bawełniane. ważne aby przepuszczały powietrze. ale może kupie te siateczkowe... żeby chociaż zobaczyć co i jak. Wkłady kupie pewnie belli - trzeba wspierać lokalny biznes :p 😉 co do "okryć wierzchnich" to ja już dawno nie dopinam się w swój jeden ulubiony płaszcz zimowy. teraz jak taka pogoda ładna to w sumie chodzę w rozpiętym a jak było zimno to ubierałam drugi, grubszy ale wyglądałam w nim jak chodząca bombka - dramat :/. miałam spakować torbę do szpitala ale jakoś tak nie mogę się zebrać... nie mam zacięcia, wolałam posprzątać mieszkanie i umyć podłogi i balkon. w ogóle nie wiem jak Wy ale ja codziennie mam inne samopoczucie. jeden dzień dramat i czuje się zupełnie z dupy a drugi np ekstra. przespana noc, nic mnie nie boli - życie jest piękne... 😁 Czasami myślę, że mój Ł. jak wraca z pracy to już chłop sam nie wie co go czeka w domu - czy będzie musiał pocieszać bo będę ryczeć czy wymyślę mu jakąś nową robotę bo sprzątałam i coś zauważyłam i jeszcze trzeba coś zrobić 😉 biedny. ale przynajmniej obiad ma gotowy to nie marudzi 😉

Aniu bardzo ładnie wyglądają te "pyzy" 😉 ja chyba w ogóle nigdy pyz nie jadlam tak sobie teraz myśle...

gunia141 napisał(a): ma sobie równe.... albo równą. wierz mi 😜

adriana886 napisał(a): podziwiam odwagę. ja bym chyba już leżała nieruchomo! 😲

Gawinka napisał(a): Gunia znamy się - była moją sąsiadką przez wiele wiele lat 🙂 Cześć Brzuchale - bo brzuchatkami to już zdecydowanie nie jestesmy 😁 🤪 Wczoraj zakończyłam moje szkolenie i jeszcze pojechałam z Mamą na \"losowanie samochodu do M1\" - boshhh dzikie tłumy 😠 i losowanie na zewnątrz... wjechac i wyjechac z parkingu ehh brak słów. No i samochodu nie wygrała 😁 a potem do galerii po mój odłożony sweterek oczojebny : http://sklep.reporter.com.pl/swetry,reporter-sweter-23-k-19995-118313-p.html (swoją drogą pocieszyłam się będąc w przymierzalni bo mierzyłam top \"S\" i jest dobry 🤪 Ale żeby tak kolorowo nie było to odcierpiałam na maksa wczorajszy dzień i chyba wszystkie 5 łącznie taki bólem brzucha jakiego nie miałam jeszcze 😠 🥴 dziś jest lepiej 🙂 Ania jesteś nieoceniona jeśli chodzi o listę 🙂 W Krakowie pięęękna pogoda !!!!! a i odebrałam z poczty .. \"zawiadomienie o zajęciu należności za mandat z 2010\" 😠 😠 😠 😠 😠 Toruń też zachwyca pogodą ;p a sweter - grejt! tylko może nie mój kolor 😉 ja jutro mam też w planie zabrać się za torbę także wasze listy na pewno się przydadzą;]

Hancia napisał(a): kartacze? co to? bardzo ciekawie brzmi. u mnie nudy.... schabowy z ziemniaczkami i surówką 😉

gunia141 napisał(a): Guniu dzięki za odp. zapytam tej mojej położnej ze szkoły rodzenia bo ona chyba mówiła własnie, że bawełniane matjki można mieć w moim szpitalu.

hej ja się własnie zastanawiałam nad tymi wkładami poporodowymi. Czy nie lepsze takie zwykłe grubsze podpasiory? ja się nie znam ale tak sie tylko zastanawiam - niech się wypowiedzą doświadczone mamy... tak samo te majciochy siateczkowe - nie lepiej zwykłe bawełniane? a może nie zdaję sobie sprawy ile tego badziewia będzie wypływało? 🤨 wiem, ze u mnie te wkłady poporodowe dają w szpitalu w I fazie porodu - podpatrzyłam jak leżałam na patologii wcześniej u sąsiadki, która zaczynała swoją "zabawę" ale czy potem dają to nie wiem...

dzień dobry w marcu... 😲 ja mam tak samo jak Ola z piersiami. Jak kiedyś nacisnęłam to poleciało coś ale tak samo z siebie to raczej chyba nie leci. ja już też dzisiaj po wizycie. krew i mocz jak zwykle bez szału no ale trudno.magnez i żelazo są moimi dobrymi znajomymi nadal... bóle podbrzusza są jak najbardziej w normie, tak samo więzadeł. jak lekarz zaczął mi wymieniać co jeszcze może mnie boleć to podsumowałam mu: aha, czyli będzie coraz gorzej 😉 a on na to: no tak - i uśmiech od ucha do ucha 😉eh... lekarze. z Bobasem ok. waży 2200g 😮 powiedział, że tygodniowo Bobas będzie rósł ok 200g. i oczywiście żadnych fotek nie mam. rączka znowu na buzi i zupełnie nic nie było widać. wstydziuch jeden 🙂

Kasiu - Gawinko, przyszły rzeczy, które zamówiłam z allegro - użytkownik kraina-bobasa. zamówilam pościel, rożek, okrycie kapielowe i kocyk maly i wszystko ok także mogę polecić.

😉 na pewno malutko 😉

Olu, ależ piękny brzuszek. I jaka różnica w porównaniu ze styczniem.szok! 😉

klk1509 napisał(a): wykwintnie? gęsta pomidorowa i kawałek czegoś pszennego z warzywami. to jest bieda 😉 tylko tak ładnie się nazywa 😜