-
Liczba zawartości
376 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez pidi
-
gunia141 napisał(a): super. dzięki i mam pytanie. jak z rozmiarem? przeciez te piersi jeszcze urosną no nie? mi jakos bardzo się nie powiększyły no ale jak po porodzie dopiero pokarm sie pojawi to jak teraz dobrać wlaściwy rozmiar?
-
gunia141 napisał(a): no właśnie. kawa widać zbawienna 😉 też biorę nospę... tak chyba juz profilaktycznie w czasie tych dlugich nocnych podróży po domu aby rozchodzić te skurcze. i właśnie ten ból jak podczas miesiączki troche mnie zaniepokoił ale jak mówisz, że jest ok to ok.Chociaż Agata dzisiejszą informacją o wcześniejszym porodzie swojej koleżanki wprowadziła u mnie stan lekkiego obsikania 🤪 Guniu to chyba Ty kupowałaś stanik do karmienia z jakiejś fajnej strony, prawda? mogłabyś podrzucić linka?
-
co do zaparć to u mnie jabłko lub kawa i potem jabłko baaaardzo pomagają. Raczej nie miewam takich stanów ale gdy były to właśnie ten zestaw pomagał. Chociaz ja zawsze miałam problemy z jelitami więc może nie powinnam się wypowiadać. Agata pytała o lewatywę. Z tego co pytałam położna w SR powiedziała, że mogę sama w domu (ale też nie wiem czy będę wiedziała, że to już...) albo w szpitalu mogę powiedzieć, że chce i oni wtedy zrobią. Czytałam jednak, że organizm sam się przygotowuje pod tym kątem i przed porodem występują wymioty i biegunka. co bardziej doświadczone mamusie niech się wypowiedzą w tym temacie 😉 ja jednak chyba mimo wszystko mam w planie posiadać w domu zestawik do tego super przyjemnego "zabiegu". a u mnie kolejna słaba noc. dosłownie staje się to już norma, że ok 3 nad ranem boli mnie podbrzusze i twardnieje brzuch. i tak do ok 4:30 przestaje i znowu lapie. w dzień jest ok a w nocy tak dziwnie.... to od leżenia? 🥴 może któraś z Was też tak ma? 😞
-
Aniu - dzięki za odp. w mojej szkole rodzenia połozna poleca stronkę do poczytania: http://www.rodzicpoludzku.pl/Dla-kobiet całkiem fajna strona.
-
Hancia napisał(a): Aniu, jakiej pojemności te butelki? i czemu aż 3 sztuki?
-
hm... no to pewnie coś pokręciłam ;/ a jak z butelkami? czy któraś z Was używała antykolkowych?
-
i chyba własnie też podaruje sobie pościel do wózka narazie i skupie się na zakupie kocyków. dzisiaj zakupiłam pampersy i chusteczki nawilżane tej firmy i nivea. ceny wydawały się ok bo 0,49 za pieluchę i 0,07 na chusteczki. któraś z Was mówiła, że czasem można na allegro dostać pampersy po 0,30 gr? dobrze pamiętam czy coś przesadziłam?
-
sorki, ze sie wtrące ze zmianą tematu. szukam całej reszty do łóżeczka i tak się natknęłam na pościel do wózka. czy do wózka kupujecie pościel czy poduszeczkę i np jakiś kocyk bo będzie to lato? zabrałam sie za wybieranie i juz serdecznie mam dość. za dużo tego...
-
gunia141 napisał(a): o.no właśnie 😉
-
atomota napisał(a): a to sorry.... skoro tak mówisz to chyba coś się zmieniło...
-
atomota napisał(a): tzw. tacierzyński trwa 2 tygodnie - o tym mówisz? wiem, ze ojciec musi go wykorzystać max w pierwszym roku po urodzeniu Bobasa.
-
ja się boję swojego wyglądu po ciąży. zawsze musiałam się pilnować i nie chce mi się wierzyć , ze po ciąży tak wszystko szybko wróci do normy... nie wiem czy dopuszczę do siebie Ł jak nie będe się podobać sobie 😉 dramat... chybaże coś mi się przestawi w głowie. wszystko możliwe :p
-
klk1509 napisał(a): 😁 hihihihihihihihi... mam tak samo! 😁
-
dzień dobry.... nadrobienie ponad 20 stron zajęło mi trochę czasu. na szczęście nie musze się już nigdzie spieszyć bo od środy jestem na zwolnieniu - w końcu. ostatnie dni w pracy już doprowadzały mnie do szału... pępek - mi nie wystaje, ale ja zawsze miałam jakiś taki schowany więc nie licze na to, ze się pokaże. obwód brzuszka - ja startowałam chyba z zupełnie innej wagi i rozmiarów jak większość z Was więc o rozmiarach mówić nie będę. chyba się wstydzę :p zaczęłam już zbierać rzeczy dla Malucha - muszę wyprać, posegregować wszystko i wtedy się okaże czego mi jeszcze brakuje. mam już komodę z przewijakiem (komoda z juska, mąż - bob budowniczy - dorobił przewijak i wyszło o połowe taniej - przyjemnie 😉, wczoraj zamówiliśmy łóżeczko więc białe mebelki niedlugo będą w komplecie. całą reszta zajmę się w przyszłym tygodniu. Jakoś w ogóle odczuwam lekkiego stresa, ze ten czas tak szybko leci i boję się, ze nie zdarzę ze wszystkim. obym się myliła... zaczęliśmy chodzić do szkoły rodzenia, bardzo fajne zajęcia - również ćwiczenia. może zmienię zdanie na temat obecności Ł. przy porodzie. narazie jestem raczej na nie... tymczasem trzeba zakręcić się wokół obiadziku - dzisiaj łosoś... teraz jak jestem w domu to już nie przejdzie odgrzewana pizza na obiad 😉 pozdrawiamy
-
i jak również czekałam kiedy urodzisz. tak jak grudniówki tak i styczniówki ze szczególną starannością obserwowałam i za każda trzymałam kciuki. Dużo zdrowia, sił i radości z Synka. pozdrawiam
-
Ania, a Ty do chałupy się nie wybierasz? 🙂 no i ... hop hop... Guniu, jesteś tam?
-
klk1509 napisał(a): ja sama nie wiem jak on jest już ułożony ale raczej mam w dole brzucha te pulsowanko.
-
Agata, to raczej zdecydowanie czkawka... 😉 czasem aż mnie gilgocze to miarowe uderzanie 😉
-
adriana886 napisał(a): ja jakoś nawet nie myślałam aby mąż mi pomógł. jakoś dziwnie by mi było..... a z tym paskiem mam podobnie 😉 czas na mnie.... dobrej nocy i przyjemnego jutrzejszego dnia. oby przebywające w kurortach szpitalnych szybko powróciwszy do domów... dobranoc
-
klk1509 napisał(a): lusterko dobra sprawa ;p - ale widzisz, czasem za dużo możesz zobaczyć ;p ja jakieś 2 lata temu zdecydowałam się na depilację laserową tych miejsc i powiem szczerze, ze nie mam aż tyle roboty 😜 na szczęście.
-
Aniu, pytałam lekarza już podczas ostatniej wizyty. tak jakby wyglądają jakby krew była w środku - to żylaki. chyba chodzi o większe ukrwienie tych okolic i ucisk macicy... no cóż. mają zniknąć... 🤨
-
a jak już poruszyliśmy kwestie kroku 😜 ... pojawiły mi się żylaki na wargach sromowych... aż ciężko się przyznać 😞 🤨 doktor powiedział, że znikną zaraz po porodzie no ale.... 🤨 szkoda gadać.
-
adriana886 napisał(a): o kurde... ale jakoś dziwnie mi się przeczytało... 😜 tez musialam przeczytac to dwa razy zeby zakumac 😁 no ale jak sie wlosy rozpusci to nie powinno byc widac tych rozstepow 😁 😁 😁 hihihihihihhihihihi... 🙃 😁
-
Hancia napisał(a): nono... głodny głodnemu wypomni 😜
-
Mada2409 napisał(a): o kurde... ale jakoś dziwnie mi się przeczytało... 😜