Skocz do zawartości

pidi

Mamusia
  • Liczba zawartości

    376
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pidi

  1. pidi

    Witajcie

    Ania właśnie mi napisala smsa, że ma problemy z netem i strona nie może jej się załadować. Ale czyta i trzyma mocno kciuki za Adę! a już myślałam, że napisze mi, ze worek z Bobasami oficjalnie rozwiązany 😉
  2. pidi

    Witajcie

    atomota napisał(a): Radio włączyłaś rozumiem przez przypadek? 😮 I jeśli już to w ramach wsparcia Ady? 😜 chociaż ja mieszkająca parę ulic od siedziby głównej tejże rozgłośni nie powinnam się może wypowiadać 😜 😁
  3. pidi

    Witajcie

    zimno było... więc pewnie się schował 😜
  4. pidi

    Witajcie

    hm... no to zobaczymy. też o Niej myślałam.... może odpoczywa....
  5. pidi

    Witajcie

    dzień dobry... Adiku! dawaj czadu i czekamy na info! juhuuu ale jaja! czyli czas każdej z nas powoli nadchodzi 😉 dziewczyny powiedzcie mi. dlaczego kobiety pod koniec ciąży mają nie myć okien? zastanawiam się czemu tak wszyscy mnie przed tym przestrzegają.... chociaż dzisiaj 3 z 4 i tak umyłam... 😜 nie mogłam wytrzymać 😉
  6. pidi

    Witajcie

    dzień dobry... Karola - rzeczywiście śliczna tabelka 😉 a ja od piątku latam z takim motorkiem w dupie,ze szok. Impreza urodzinowa męża zaliczona.wszystko ugotowane i przygotowane na czas.w sobotę pod koniec dnia wszystko mnie bolało. dramat... niedziela super humor, wyspana, nic mnie nie bolało itd. nawet sobie poszliśmy na sushi. ale dzisiaj... oja... jakby mnie ktoś wypompował.jakbym znowu pole przeorała.i czuje jak puchne... jestem jak ociężała, turlająca się bestia ;/ w piątek miałam ostatnią wizytę. Mały waży 2800, ciąża donoszona jak powiedzial Pan Doktor i dodał z uśmiechem - czekamy na poród... 😉 chciałabym już żeby coś zaczęło się dziać. Nic mi się nie skraca, nic nie rozwiera... od soboty zauważyłam większą ilość śluzu i jakby taki kwaskowaty zapach.czy to odchodzący czop, czy co? ADA - trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!! już nie moge się doczekac "naszego" pierwszego brzuszkowego Bobaska! 😁
  7. dzisiaj u mnie zupa groszkowa z grzankami...
  8. pidi

    Witajcie

    Guniu, tak piękna opowieść, że aż sie wzruszyłam... ☺️ czyli jednak to skurcz 😉 ale nie czułam jakby sie brzuch miał skurczyć tylko właśnie jakby Mały bardzo go rozpychał. hm... Guniu bardzo dziękuję za wyjaśnienia 😉
  9. pidi

    Witajcie

    dzień dobry. Mój Ł. raczej chyba nie bedzie chociaż wczoraj jak go zapytałam to powiedział, ze zobaczymy jak wyjdzie w praniu. tez myślałam aby był na samym początku a jak już będzie II faza to chciałabym aby wyszedł... tak mi sie teraz wydaje a jak bedzie to czas pokaże. wczoraj miałam bardzo slaby dzień. i pytanie mam do bardziej doświadczonych mam. brzuch wczoraj w pewnym momencie zaczął boleć mnie po bokach powyżej pępka, stanął dęba, zrobił się ciepły (szczególnie górna część) i tak przez na pewno więcej niż 60 sek. Czy to był skurcz? coraz częściej boli mnie podbrzusze... kurde. dzisiaj KTG, jutro wizyta. nie czuje się jakoś bardzo pewnie. i jeszcze ta impreza urodzinowa męża. kurde ;/
  10. pidi

    Witajcie

    Ania - skąd Cię wzięli... mi jakoś ochota przeszła... przynajmniej w tej chwili 😉 Sylwia - przecież miałaś wpaśc jeszcze na kawę do mnie... teraz mi się właśnie przypomniało! :p Guniu - ja tez dzisiaj na słodko i też mi aż niedobrze... czuje się jakbym zaraz miała wszystko zwrócić... i po co były mi te slodkości skoro nawet humor nie powrocił? 😮 Kasik - widać dzisiaj samopoczucia Kaś słabe.. - może jutro będzie nam lepiej 😉
  11. pidi

    Witajcie

    hej... badanie na GBS też miałam. musze w końcu wyniki odebrać. jutro pierwsze KTG a w piątek wizyta. ciekawa sama jestem co się w środku dzieje.. ukłucia w cipce coraz częściej, wieczorami bóle podbrzusza i jakoś od rana brzuch twardnieje co i rusz... i w ogóle bez humoru i polotu jestem. kupie sobie stanik do karmienia... może humor mi się poprawi... Mały zaraz brzuch rozerwie, mała wiercipięta. A może on już odpala wrotki 😜 do wyjścia... ? Sylwia... myślę, że kontrolnie na pogotowie mogłabyś pojechać! trzymamy kciuki!
  12. pidi

    Witajcie

    dokładnie. nie ma co się nastawiać... jak podpiszą to się pomyśli nad tym 😉
  13. pidi

    Witajcie

    http://www.mpips.gov.pl/wsparcie-dla-rodzin-z-dziecmi/nowe-rozwiazania-prorodzinne/urlop-rodzicielski/ odnośnie nowych zasad. strona ministerstwa więc myślę, że info wiarygodne. niestety słowo PROJEKT USTAWY jakoś mnie razi w oczy... 🤢
  14. pidi

    Witajcie

    dzień dobry Kasiu - no rakiety rakiety ale wydają się solidne 😜 hm... tylko sie tak zastanawiam... czy ja jestem taka ogromna czy one jakieś za duże 😉 Agata - ciągle coś... żebyś się ogarnęła do terminu 😉 dzisiaj pozostał nam dokładnie miesiąc! 🤪 chociaż powiem szczerze, ze ja też jakaś taka zarobiona jestem narazie, ze czasu nie ma na jakieś tam rodzenie 😉
  15. pidi

    Witajcie

    klk1509 napisał(a): dżizas! Agata! szalejesz... 😉 tu fryzjer, tam kosmetyczka 😜 wow 😉
  16. pidi

    Witajcie

    przyszły te podkłady Hartmanna. uważam,ze dobrze zrobiłam że zamówiłam te większe MAXI. wyglądają okropnie, jak normalnie duże rakiety śniegowe 😜 ale jak przymierzyłam no to spoko. tak samo te majciochy siateczkowe, wziełam te mniejsze chyba 50-120 i też są ok.... słabo się coś czuję... podbrzusze boli i brzuch twardy jakiś. pępek mnie jeszcze boli na dodatek... chyba sobie pyknę nospę dla zdrowotności...
  17. pidi

    Witajcie

    klk1509 napisał(a): ja szukałam w 3 aptekach i nie było. i w jednym z artykułami dla mam i bobasów i też nie było. więc powiem szczerze olałam temat bo więcej wydalabym na paliwo jeżdżąc po mieście niż warta ta ewentualna oszczędność. poszłam na skróty i zamówiłam z all.... Ale może akurat u Ciebie się trafią 😉
  18. pidi

    Witajcie

    klk1509 napisał(a): powiem szczerze, że miałam ostre wątpliwości ale wyczytalam gdzieś na forum, że lepiej wziąć większe niż w sam raz albo za małe więc wzięłam te większe. dzisiaj powinnam je już mieć to jak coś to dam znać. na pewno będą od pępka do plecow ale nie mam pojęcia o skali tego wszystkiego co będzie z nas wypływało więc zapobiegawczo wzięłam te większe... Kasiek a ile ich zakupiłaś ? 30 ? jop. liczę, że na pobyt w szpitalu wystarczy. położna powiedziała mi, ze najgorsze są 3 pierwsze doby. no to licze, ze mi starczy przynajmniej na początek. kurde 10 na dzień? hm..... a potem to zobacze jak to będzie wyglądało i pewnie jakies podpasiory zastosuje...
  19. pidi

    Witajcie

    Gawinka napisał(a): powiem szczerze, że miałam ostre wątpliwości ale wyczytalam gdzieś na forum, że lepiej wziąć większe niż w sam raz albo za małe więc wzięłam te większe. dzisiaj powinnam je już mieć to jak coś to dam znać. na pewno będą od pępka do plecow ale nie mam pojęcia o skali tego wszystkiego co będzie z nas wypływało więc zapobiegawczo wzięłam te większe...
  20. pidi

    Witajcie

    klk1509 napisał(a): chyba w jej sytuacji to po dobrym seksie wylądowałaby od razu na porodówce 😉
  21. pidi

    Witajcie

    odnośnie tych podkładów to ja czekam na przesyłkę bo zamówiłam tego hartmann'a. pomyślałam, że cholera będę żyłować parę złotych a potem będę się zastanawiać czy przecieka czy nie. więc srał to pies i zamówiłam te droższe. Ania... to nic tylko teraz objadać się wszystkim na co masz ochotę 😉
  22. pidi

    Witajcie

    Ania to co się głupio pytasz która pierwsza 😜 Agata ma Na Wspólnej w sobotę - a że powtórki lecą rano to całą niedziele będzie odsypiała - z resztą dziewczyna mówi, że czasu nie ma na żadne porody... ja mam w następną sobotę imprezę urodzinową szanownego małżonka i muszę coś przygotować więc też raczej czasu na leżenie w szpitalu nie będzie.... tak więc zgodnie z wyliczanką.... : raz, dwa, trzy, pierwsza rodzisz TY 😉 ale tak na poważnie: rzeczywiście w pon masz się stawić w szpitalu? 🤔
  23. pidi

    Witajcie

    Ilona, no ale ja jestem 2 tygodnie za Tobą i jak narazie nic mi się nie skraca (chociaż teraz to kto wie 😜 ). Dobrze, że masz tak troskliwego męża... a jeśli przesadza to dobrze, że leci w tę stronę w skrajność a nie w drugą. mój jak narazie tylko mówi: "proszę, odpoczywaj, dobrze?" 😉 a ja mówię: "tak tak mhm..." 😉z resztą sama trochę się pilnuje aby wytrwać do tego 17-tego bo miałabym w planie skorzystać z tych 12 miesięcy przebywania z Maluchem...
  24. pidi

    Witajcie

    atomota napisał(a): u mnie też dużo śniegu ale chodniki są ok a i słonko trochę mnie zmobilizowało... z resztą wiesz... spacer jest równoznaczny ze zrobieniem skromnych i lekkich zakupów bo na obiad coś muszę zrobić.wczoraj miałam już zrobić zakupy jak miałam samochód ale cholera jasna wsiadam, przekręcam kluczyk a tu dupa! nie odpalił łajza ;/ okazało się, że wysiadł akumulator. także takie zakupy zrobiłam, że hoho!nawet nie wyjechałam z garażu.w ogóle wczoraj dzień silnie z dupy miałam ;/ szkoda gadać...
  25. pidi

    Witajcie

    hej dziewczyny... ja kupiłam dżiny ciążowe ale musialam jakoś chodzić bo łaziłam do roboty a w dresach to nie bardzo 😉 nie lubie jakis legginsów i tym podobych rzeczy więc dżiny były dla mnie wybawieniem. schowam w szafie jak będą baaaaardzo za duże dla mnie, może jeszcze kiedyś się przydadzą 😉 a dresy? kocham je! brzuch twardnieje jakoś coraz częściej. nie mogę spać bo mi duszno - chyba brzuch w takim razie jeszcze nie opada, co? ale martwi mnie jakaś zwiększona ilość śluzu bo tak jak Gunia pisze.... u mnie tez jakoś mokro czasami 🥴 po spacerze nic mi się nie chce.... 🤢
×
×
  • Dodaj nową pozycję...