Nacudja_m

Cześć dziewczyny, nareszcie jesteśmy w domu. Te prawie 2 tygodnie w szpitalu to chyba najgorszy okres mojego życia 😞 Jak się ogarnę w normalnej rzeczywistości to trochę opowiem.

Hej, z tej strony mąż Nacudji. Niestety, żona razem z Igorkiem są w szpitalu od wtorku. Igorek złapał wirusa RSV który wywołał u niego zapalenie płuc i zapalenie oskrzeli. Było bardzo kiepsko, ale od 2 dni się polepsza. Nacudja pewnie wszystko opisze ze szczegółami jak wyjdą. A tak ku przestrodze - poczytajcie sobie o wirusie RSV bo jest on w naszym kraju bardzo popularny. W skrócie napiszę, że występuje sezonowo od października do kwietnia. U dorosłego przebiega jak zwykłe przeziębienie, ale u malutkich dzieci wymagana jest hospitalizacja. Najgorsze jest to, że osoba która przejdzie zakażenie tym wirusem, zaraża nim przez 3-4 tyg. od wyzdrowienia. Roznosi się drogą kropelkową i jest bardzo zaraźliwy. 10 razy się zastanówcie zanim udacie się z bobasem do marketu czy w inne mocno zaludnione miejsce, tym bardziej że mamy obecnie podwyższoną ilość zachorowań wirusowych (w szpitalu - zakaz odwiedzin do odwołania).

No u nas dzień babci raczej mało ciekawy, choć babcia wnuczka widziała. Mam nadzieję, że zgodnie z planem nadrobimy w niedzielę 🙂 Igorek świszcze przy każdym oddechu 😞 Dostał już pierwszą dawkę leku i zobaczymy. Był dzielny i nawet długo nie płakał. Tuż przed spaniem się trochę ożywił i mam wrażenie, że wreszcie zjadł normalnie. Przed nami długa noc - chyba będziemy czuwać na zmianę i pilnować regularności oddechu. My ostatnio na chrzciny dla chrześniaka kupowaliśmy specjalną skarbonkę z dedykacją, do której była włożona srebrna moneta okolicznościowa i dodatek w postaci 20 monet 5zł. Coś takiego tylko oczywiście inna kolorystyka dla chłopca. Kremowa z niebieskim chłopcem aniołkiem i tekstem, że od chrzestnego na pamiątkę. http://allegro.pl/rozowa-drewniana-skarbonka-z-aniolkiem-i2920505821.html Wszystkie te smoczki, łyżeczki i grzechotki srebrne są śliczne, ale jak dla nas mało praktyczne, a taką monetę gdyby potrzebował może zawsze sprzedać (w końcu jej wartość rośnie) albo zostawić razem ze skarbonką na pamiątkę.

Najbardziej nie mogę sobie wybaczyć, że to wszystko moja wina. Po centrach handlowych biegać mi się zachciało. Pewnie ktoś na mnie nakichał, nakaszlał i oprócz spodni mam dodatkowe atrakcje 😞 Kiedyś katar to był stan kapania z nosa przez 2-3 dni i przechodził. Teraz też przeszedł. Szkoda tylko, że na dziecko 😞

Cześć, Na wczorajszej wizycie nie wiele się dowiedziałam. Pani doktor niczego się nie dosłuchała, ale na wszelki wypadek przepisała antybiotyk. Taki po którym mój M jako dziecko wylądował w szpitalu, a jego siostrzeńcy mieli problemy jeden z anemią, drugi biegunką. Po całodziennej kłótni z moim M o jego wprowadzeni stanęło na tym, że konsultujemy to u innego lekarza. Dziś była nasza pediatra z rejonu. Ona dosłuchała się zmian w oskrzelach i dała nam antybiotyk w zastrzyku. Dwa razy dziennie będzie przyjeżdżać moja mama, żeby go zaaplikować. Ogólnie nie jest dobrze 😞 Chciała nas profilaktycznie skierować od razu do szpitala, ale stwierdziła, że te zastrzyki powinny pomóc. Gdyby nie daj Boże coś się działo - duszności, drgawki, gorączka, zasinienie wokół ust, to mamy się nawet nie zastanawiać i jechać na izbę przyjęć. Przez to wszystko dużo mniej je i denerwuję się na dodatek, żeby się nie odwodnił. Zapchany nos przeszkadza mu ssać. Nie wiem jak mu mleko podawać 😞 Jestem mega zestresowana. Wczoraj przepłakałam prawie cały dzień. W nocy z tych nerwów i mnie się pogorszyło. Kolejki do lekarza długie na kilometr, a w aptece nie ma prawie leków dla karmiących, które można stosować bez konsultacji z lekarzem. Bardzo się boję 😞 Danusia super, że impreza się udała. My też podawaliśmy D+K do skończenia opakowania. Teraz jedziemy samo D.

Ania mamy pomoc doraźną blisko domu, ale jak kiedyś u nich byliśmy w nocy z brzuszkiem, to nas od razu do szpitala wysyłali, bo oni się na takich małych dzieciach nie znają. A ich diagnoza brzmiała: "no wygląda na cierpiącego". Więc zamiast ciągać go po tym zimnie do przychodni z chorymi gdzie mi nie pomogą, wolę zapłacić 140 zł poleconej przez siostrze pediatrze. Ma być o 14. Młody się zmęczył płakaniem i śpi. Biednie wygląda 😞

noc była nawet spoko. ale od rana mocniej kaszle, kicha i smarka się. nie może odkrztusić wydzieliny, a jak mu sie uda tu wymiotuje. bańki mu idą nosem i cały czas marudzi. temperatura 37,5 - wczoraj normalnie 36,6. wolę zapłacić za wizytę i się trochę uspokoić, niż potem pluć sobie w brodę jak się przyplącze coś gorszego.

No to czekamy na lekarza 😞

Uciekam. Dobrej nocki 🙂

My to w ogóle wszystko robiliśmy ekspresowo. No może poza Igorkiem 😉 Po pół roku znajomości zamieszkaliśmy razem, po roku byliśmy zaręczeni i równo rok po zaręczynach miał być ślub. No ale wywalenie nas z dotychczas zajmowanego lokum i konieczność wzięcia kredytu przyspieszyły ślub cywilny i w grudniu 2008 podpisaliśmy cyrograf 😉 Przygotowania do ślubu kościelnego i wesela byly w toku, żeby we wrześniu 2009 sfinalizować je sakramentalnym tak 🙂 No a na Igorka niestety musieliśmy poczekać prawie 2 lata od rozpoczęcia starań. Ale na szczęście wreszcie jest 🤪 Teraz się śmiejemy, że jak rodzeństwo chcemy mniej więcej w 2015 roku, to że zaczniemy już 🙂 Jeszcze nie wymyśliliśmy jak sobie poradzimy lokalowo i finansowo, ale pewne jest, że na tym etapie chcemy bardzo drugie dziecko. Najlepiej dziewczynkę do pary 😁

ajablonka nie wiedziałaś jak dodać zdjęcia na forum. Znalazłam instrukcję 🙂 http://www.youtube.com/watch?v=xdtWuSREeME Czekamy na fotki 😁

Przeczytałam w necie, że to pokasływanie, to może być od nadmiaru śliny. No może faktycznie ostatnio ślini się więcej, ale nie wiem czy aż tak. Myślicie, że to możliwe? Zaczynam panikować? 😮 Słyszałam też, że te zielone kupy mogą być od stresu. W takim razie muszę się mocno stresować. Teraz już jak nie zrobi raz kupy i nie widać, żeby go bolał brzuch to się nie denerwuję. Ale musiałam tę cierpliwość wyćwiczyć 😉 PS. Też mam mamę pielęgniarkę 🙂

Nas tez sytuacja zmusila, bo wczesniej wynajmowalismy i dostalismy wypowiedzenie umowy. Stwierdzilismy, ze lepiej placic za swoje niz komus. No i teraz sie smiejemy, ze wzielismy slub dla kredytu 🙂 Choc ten wlasciwy byl juz w fazie przygotowan 😉 I teraz obchodzimy dwie rocznice, tylko szkoda ze lata sie nie zgadzaja 😉 A no i kupa byla. Oczywiscie po kapieli 😁

A u nas dzis dzien bez kupy. Co dziwne, bo mial juz regularnie zaraz po przebudzeniu rano 😁 Mam 3 smoczki i zaden jest niedobry. Nuk tez U nas jeszcze tylko 20 lat 😜

ajablonka tak teraz zerknelam - buziaki dla Asi. Konczy dzis 3 miesiace, duza panna 🙂 Igor nie chce smoka zadnego, a na sile go nie podam. Zostaja mu piastki lub cyc 🙂 No chyba, ze znajdzie kciuka 😉 Bardzo marudny sie zrobil po tej akcji. Chyba przyspieszymy kapiel. Widze, ze wiekszosc z nas z kredytami 😞 wspanialy start w dorosle zycie ;(

Tez sie wlasnie zastanawiam czy nie tkwilo mu cos juz wczesniej "nie w tej dziurze" i stad to pokaslywanie. Zobaczymy jak sie wyspi 🙂 Igorek ssie tylko piastki ewentualnie palca wskazujacego i nie przeszkadzaja mu niedrapki. Do kciuka jeszcze moze nie dotarl 🙂 I nie przejmuj sie glupim gadaniem, to bzdury jakies.

Teraz ze strachem go nakarmilam i zasnal. Sam byl chyba przerazony. Bede go sprawdzac co 5 minut czy ok wszystko. Czlowiek jest taki bezradny w takich sytuacjach.

Matko jaka mielismy akcje 😞 Igor jadl i nagle zaczal wyc. Nie szlo go uspokoic. Ciagle mu sie odbijalo i ciagle kaszlal. A potem zaczal wymiotowac - ustami i nosem, slina, mlekiem i gilami. Nie szlo tego opanowac. Co go wzielam w pion to on dalej. Gdyby nie moj M, to zeszlabym chyba na zawal. Trace zimna krew w takich sytuacjach, gdy nie wiem co jest i nie wiem jak pomoc. Az sie poplakalam po wszystkim. Chyba musial sie czyms zakrztusic 😞

Ania do nosa mam masc majerankowa. Ma niby inhalowac i obkurczac sluzowke. Zatkanego to ja nie mam - raczej cierpie na nadmiar wydzieliny. Do tego to wysuszone gardlo 😞 A dla karmiacych nie ma lekow stawiajacych szybko na nogi. Zadne gripexy ani inne sie nie nadaja. ajablonka ja tez stosuje wode morska do rozpuszczania gilasow Mlodego 🙂 Jak Ci sie to udaje, ze Joasia tak dlugi spi karmiona cycem? 😉 Karolka super, ze udalo Wam sie zalatwic slub i chrzciny za jednym zamachem. My tez slubowalismy dwa razy 🙂 Raz dla kredytu, a potem sobie 😁 Danusia powodzenia na imprezie. Czekamy na relacje 🙂 Gdyby nie to, ze nerwowo spalam, bo tak sie balam o Igora, to tez bylabym wyspana. Obudzil sie o 4 i potem kolo 9 🙂 No ale ja na kazde jego kichniecie czy kaszelek juz do niego lecialam. Niestety zaczal troche pokaslywac 😞 Kiedy ewentualnie powinnam isc do lekarza, jesli w ogole? Nie ma goraczki i zachowuje sie normalnie. Podobaja mi sie te pomaranczowe pampersy 🙂

Ja mam z kolorami ten sam problem. Tylko, że dla nas wszystko jest niebieskie. Lubię ten kolor, ale już mam przesyt. Przecież chłopcy też mogą nosić inne: zielone, brązowe, szare, a nawet czerwone czy żółte 🙂 Takiemu maluszkowi wszystko jedno, a dorosli by oczy cieszyli różnorodnością 😉 Mam gila do pasa 😞

U nas w kauflandzie pełno pieluch 🙂 Kupiliśmy 2 paczki na próbę. Igorek jest mały, to pewnie jeszcze trochę te 3 ponosimy 🙂 Na pierwszy rzut oka i dotyk wydają się fajne, takie miękkie. Zobaczymy jak sprawują się na pupie 🙂 My dostaliśmy takie krzesełko. Oczywiście niebieskie, choć mnie urzekł ten zielony 🙂 http://allegro.pl/krzeselko-fotelik-do-karmienia-caretero-royo-i2924504032.html Bardzo się stresuję, żeby nie zarazić tym swoim przeziębieniem Małego 😞 Ciągle nasłuchuje czy nie kicha i nie kaszle i mierzę temperaturę i cały czas mi się wydaje, że kicha i kaszle więcej niż normalnie. Paranoja 😞

Ja również przyłączam się do życzeń - sto lat dziewczyny! 🙂 A do nas przyplątało się jakieś przeziębienie 😞 Najpierw leczył się mój M, a teraz mnie sprzedał gila. Mam tylko nadzieję, że na Małego nie przejdzie. Jakie ewentualnie leki mogę brać, żeby się ratować? W związku z tym ze spacerku dziś nici. Posiedzę w domu, żeby z kataru nie zrobiło się coś gorszego. Po pieluchy wyślemy tatusia 🙂 Ten dicoflor bardzo dobrze działa na pierdy. Co prawda Igorek nie narzekał do tej pory, ale teraz po tym leku to puszcza takie salwy, że aż strach 😁 Niestety z kolorem kupy nadal różnie. No ale potestujemy chociaż przez tydzień zanim będziemy zmieniać. FiAnn Igorem też wkłada piąstki do buzi. Czasem próbuje złączone wcisnąć obie naraz 🙂 Sprawia mu to niesamowitą frajdę 😉

Ja do smarowania pupki stosuje krem Nivea przeciw odparzeniom, ale jak zaczyna sie robic problem to siegam po sudocream i jest ok 🙂 To wyjscie na zakupy poprawilo mi humor, bo ostatnio kiepsko bylo. Nie dosc, ze polazilam po sklepach, udalo mi sie cos kupic, to jeszcze moglam to robic bez dziecka 🙂 Niestety potrzebuje od niego czasem odpoczac. czy to zle? Dziadek stanal na wysokosci zadania, choc z karmieniem cos nie poszlo. Godzine sciagalam zarcie 120 ml, a Mlody wciagnal raptem polowe. Czyzby z butli nie smakowalo tak jak z cyca 😉 Zastanawiam sie tez czy mamy odpowiedni smoczek. Jaki powinien byc dla dzieci 3 miesiecznych, ktore sa karmione tylko piersia, a butla to sporadyczna historia? Troche mnie przerazacie z ta promocja, ze tak szybko schodza te pieluchy. Ja jutro sie wybieram do kauflandu, to pewnie bede musiala sie obejsc smakiem i skoncze w biedronce i kupie dade 🙂 Deira super, ze Natalka byla taka dzielna i ze wszystko ok 🙂 Igorek dzis tez spi na brudasa, bo za pozno od moich rodzicow wrocilismy i byl juz mocno marudny, to nie przedluzalam meczarni 😉 Karolka mocno dziwny ten kubek 🙂 Tak jak Ania uwazam, ze mozna za mocno przechylic i tylko wiecej roboty bedzie 😉

No zobaczymy co wyjdzie 🙂 Jak się nie uda, to mamy cały przyszły tydzień na wymyślenie czegoś innego, co wystarczy tylko zapakować 😁

My nie mamy nosidełka. Mam chustę, ale nie chce być w niej noszony, więc zastanawiam się czy jest sens znów wydawać kasę na coś z czego mam w sumie szansę nie skorzystać... 🤨 W końcu dla dziadków kupiłam coś takiego: http://allegro.pl/odcisk-bobasa-raczki-stopki-chrzest-roczek-chrzest-i2944276223.html Jednak będę próbować z tymi odciskami 🙂