Nacudja_m

Uli świetnie idzie 🙂 Zastanawiam się nad zapisaniem się z Igorem na basen. Niby już od 3 m-ca można. Znalazłam nawet w Łodzi takie zajęcia dla dzieci. Myślicie, że to dobry pomysł? Nie wiem tylko co z moimi cycami w wodzie. Bo dla dzieci są specjalne pieluchy do wody, a ja? 🙂 Igorek nie bardzo słucha muzyki z płyt. Woli jak mu się śpiewa i z nim tańczy 🙂 Wczoraj przerabialiśmy repertuar biesiadny 😁

Deira buziaki dla Natalki 🙂 Też myślałam nad tym skokiem rozwojowym. Wynikałoby z tego, że faktycznie Igorek na wszystko potrzebuje więcej czasu, bo niby ten skok powinien być koło 12 tygodnia, a my już jesteśmy dalej 😉 Ania może dogonił Cię noworoczny kac 😁 😉

Dzień dobry w Nowym Roku 🙂 Deira po tym jak we trójkę wylądowaliśmy w łóżku z Igorkiem mocno przytulanym po środku, to się udało 🙂 Zasnął przed samą północą i potem mu już nie przeszkadzały wystrzały. O ile oczywiście to o to chodziło. Obudził się o 5 na karmienie i poszedł dalej spać. Dziś zachowuje się normalnie, nawet bym powiedziała że w nowym roku więcej gaduli i się uśmiecha 😁 Danusia no mnie się niestety nie uda tak uzyskać mleka na wychodne 😉 Z drugiej piersi samo nie leci, musiałabym ściągnąć. Do tej pory wychodziłam na krótko, więc dawał radę. Poza tym wcześniej jakoś dłużej wytrzymywał niż teraz. Może jeszcze się to jakoś u niego unormuje. MM nie pije, więc na dłuższe wyjścia albo ściąganie albo dojeżdżanie na karmienie 😉 Zresztą z butelki jadł raptem raz. Ale będziemy musieli to przećwiczyć, bo pod koniec stycznia mamy wesele i jakoś trzeba będzie sobie poradzić 🙂 Co prawda sala będzie blisko moich rodziców (spacerkiem 10 minut), ale może głupio tak w trakcie wychodzić...

Takiego Sylwestra to jeszcze nie przeżyłam 🥴 Cały wieczór bujamy i karmimy Igorka na zmianę 🤨 Nie wiem czy przeszkadzają mu wystrzały czy męczy go coś innego 😞 Na razie z naszych planów nici, a do północy już niedługo. Pewnie skończy się na pójściu spać zaraz po wybiciu Nowego Roku 😁 Jak Igorek pozwoli 🙂

Dziewczyny pewnie nie będę już tu zaglądać, więc już teraz życzę Wam aby nadchodzący Nowy Rok przyniósł same radosne momenty, żeby spełniły się Wasze marzenia, żeby udało zrealizować się plany, a dzieciaczki rosły zdrowo. Szczęśliwego Nowego 2013 Roku!!!

Moje dziecko oszalało! Domaga się żarcia co 1,5-2 godziny 😮 Mam wrażenie, że chodzę ciągle z gołymi cycami. Myślałam, że tak jest tylko na początku... Nie mam pojęcia o co chodzi. Dobrze, że chociaż noc normalnie przespał. Zobaczymy jaka będzie kolejna.

Ja na początku bardzo chciałam wracać do pracy, bo tamte obowiązki były znane i jednak nie takie męczące. Teraz są pojedyncze dni, że chcę wracać - jak bardzo da mi w kość. Ale generalnie wolałabym z nim chociaż do roku posiedzieć. Dziś zrobiliśmy sobie wyprawę do dużego odległego od nas parku i trzeba było wózek zapakować w samochód. Pomimo tego, że mamy combi wózek zajął cały bagażnik 😮 Zastanawiam się jak mamy na wakacje jechać. Chyba bagażnik na dach zamontujemy albo przyczepkę doczepimy 😉 Na szczęście latem przesiądziemy się do spacerówki, to już tego wózka poszukamy mniejszego 🙂

Cześć Mamusie 🙂 Ania mnie również macierzyński kończy się jakoś w połowie marca. Potem zamierzam wykorzystać zaległy urlop z 2012 roku i myknąć na 3 miesiące na wychowawczy, tak żeby jak najdłużej posiedzieć z Małym. Wyszłoby mniej więcej, że wracałabym do pracy jakoś w lipcu. Na dłuższy wychowawczy nas po prostu nie stać, bo kredyt sam się nie spłaci 😞 My Igorka zostawimy z moją ciocią, siostrą mojej mamy. Oczywiście będziemy jej płacić, ale nie będą to aż takie pieniądze jakie biorą nianie, bo na to też nas nie stać. Gofer Igorek jest starszy od Piotrusia i też niestety wielu rzeczy, które niby powinien nie potrafi. Na początku się martwiłam, potem frustrowałam, a ostatnio trochę odpuściłam, bo nie jestem w stanie przeskoczyć pewnych spraw. widocznie potrzebuje na razie więcej czasu na naukę. Choć nie ukrywam, że jak dziewczyny się tak chwalą umiejętnościami swoich dzieciaczków to mi żal, że mój tak nie potrafi 🙂 No ale myślę, że nadgonią 🙂 A co do wagi i brzucha. Wagę udało mi się osiągnąć przedciążową, ale brzuch już nie ten. Wisi jakoś skóry za dużo. I smaruję i noszę gacie obciskające, no ale na razie nadal wisi 😞

A w sumie ważne, żeby był zdrowy a czy zacznie uśmiechać się tydzień wcześniej czy później ma mniejsze znaczenie 🙂 Zjadłam dziś pierwszy raz ogórka kiszonego 🤪 Zobaczymy co będzie 🙂

Czyli ja na wszystko mam czekać aż o 4 tygodnie dłużej?!

To z nas albo kiepscy rodzice albo Igorek to gapa albo prawdą jest, że jako wcześniak potrzebuje na wszystko więcej czasu. No niby gada, ale tylko jak ma dobry humor. Pośmieje się i do nas i do przedmiotów typu żyrandol, ale żeby zrobić z taką miną zdjęcie to nie ma szans. No i łapki to ma ciągle raczej w piąstki zaciśnięte. Tak czytam co kiedy dziecko powinno umieć i tylko się frustruje, bo ze wszystkim nie jesteśmy na czas 🤨 Na dodatek od kilku dni ma wysypaną buźkę. W sumie ma krostki na brodzie, przy ustach i w kącikach oczu. Te koło ust do pewnie od mleka takie czerwone zbite w grupki, koło oczu od łez takie koloru skóry, ale jak ja mam to wyleczyć. Często przemywam wodą, smaruję kremem tylko na spacer, a to nie znika. Nie sądzę, żeby to było uczulenie, bo nic nowego nie jadałam ani nie zmieniałam mu kosmetyków czy proszku.

Śliczna sukienusia 🙂 Ja będę szukała gustownego garnituru 🙂 Ale to dopiero na czerwiec. My sylwestra w stylu lat 80-tych mielismy w zeszłym roku 🙂 Super impreza była 🙂 Też miałam lambadówę i geterki kabaretki 3/4 z wielkim dziurami, do tego czerwoną bluzkę na ramiączka z łańcuchem, włosy na gofrownicę i tapir i krzykliwy makijaż - wszystko a'la wczesna Madonna 🙂 Teraz mamy bal pidżamowy 😜

A na finał cudownego dnia zakręcili nam wodę nie uprzedzając lokatorów 😠 Igor się dziś kąpał w mineralce 😉

Też mieliśmy dzisiaj gości i na szczęście wtedy się trochę uspokoił, że dało się pogadać. W sumie lubię jak odwiedzają mnie dorośli, bo trochę mi się nudzi samej codziennie (chyba, że akurat Młody zapewnia mi full rozrywek jak dziś to mam aż nadmiar zajęć). Ile można gadać do kogoś kto nic nie chce odpowiadać 😉

Ten dzień to jakiś koszmar od samego rana. Zaczęło się od mega pawia, po ktorym do wymiany było wszystko łącznie z jego pościelą. A teraz marudzi jak opętany. Na rynku chyba wszyscy go słyszeli i biegiem wracaliśmy do domu taki dał koncert. Niech ten dzień się już skończy...

Deira rozumiem, że pokarm ściągnęłaś czy jakoś inaczej sobie radzisz? I daj znać jak film, bo ja już też kombinuję jakby się tu wyrwać 😉 Mój M nie ma doświadczenia w fotografii, więc powiercę dziurę i poszukam u brata znajomego, który by się takiej sesji podjął. W końcu on ma takie znajomości 🙂

Jak mojemu powiedziałam, że macie takie piękne zdjęcia i je pokazałam to usłyszałam, że on sam może taką sesję zrobić 😮 Mnie też zawsze w góry ciągnie. Morze jest fajne, ale jak dla mnie na króciutko, bo nudnawe 😜 Ile można leżeć plackiem albo łazić po plaży w tę i z powrotem 😉

Znowu pada 😞 To siedzimy dzisiaj w domu 😞

Teraz czekamy na Nowy Rok 🙂 Tak się właśnie zastanawiam czy wybierać się na spacer. Jakieś pół godziny temu przestał padać deszcz i nie wiem czy jest sens szykować wyprawę, bo może znów zacznie padać... W sobotę mamy jechać na zaległy świąteczny obiad u teściów. Już sie cieszę...

Deira przepiękna sesja 🙂 Tak się napatrzyłam na te Wasze wszystkie piękne zdjęcia, że sama pękam i zaczynam się zastanawiać nad taką pamiątką 😁

Witam po świętach 🙂 Mnie udało się na szczęście nie przybrać dodatkowych kilogramów, ale to zasługa tego, że prawie nic zjeść się nie dało 🙂 Wigilię spędziliśmy u moich rodziców, a wczoraj mieliśmy być na obiedzie u teściów, ale u nich jakaś zaraza (czytaj katar 😉 ) i wszystko zostało odwołane, więc znów pojechaliśmy do mnie 🙂 A dziś odpoczywamy w domu. Dla Igorka Wigilia z taką dużą ilością osób, to też było przeżycie. Tyle tylko że on z kolei od nadmiaru wrażeń nie mógł spać 😞 Karolka a co do uprzedzenia do teściów to znam to doskonale 🙂

Kochane Mamusie i Dzidziusie w ten wyjątkowy czas życzymy Wam i Waszym najbliższym, aby tegoroczne Święta Bożego Narodzenia były radosne, spokojne, pełne pogody ducha i wiary w lepsze jutro. Wesołych Dziewczyny 🙂

Ja robie tylko piernika. Ale im bardziej sie czlowiek stara tym gorzej mu wychodzi. Oczywiscie wyrosl mi tylko na srodku i popekal. Mialam plan, zeby przelozyc go dwa razy, to juz na pewno to sie nie uda 😞 No coz mam nadzieje, ze chociaz w smaku jest dobry 🙂 A Igorek od rana cos mial z pierdami i marudzil rano od 5 co godzine czy pol na karmienie i przewijanie. Na szczescie zwalil kupe i jest spokoj 🙂 Nawet na ten mroz poszedl na spacer 🙂

Fajne takie spotkanie. Fajna rodzinka 🙂 Zawsze chciałam mieć siostrę. No dobra nie zawsze - ponoć jak byłam mała, chciałam brata i mam 🙂 Potem chciałam starszego, ale tego nie dało się zrobić 😉 Zawsze myślałam, że z dziewczyną łatwiej się będzie dogadać. No teraz wiem, że z bratem też można, ale długo trwało zanim do tego doszliśmy 😉 My rodzinne spotkanie będziemy mieli już w poniedziałek. Prezenty spakowane, jeszcze tylko jutro upiekę piernika i można rozpocząć to skromne w pożywienie tegoroczne świętowanie 😜

Igorek też chyba zasnął na trochę dłużej 🙂 Znacie jakiś sposób na czkawkę? Młody potrafi ją mieć kilka razy dziennie. Żal mi go jak tak czka 😞