Skocz do zawartości

Nacudja_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    822
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nacudja_m

  1. Ogólnie Igor dużo w nim nie siedzi. Wsadzam go tam tylko jak jestem w kuchni czy jem akurat i potrzebuję obu wolnych rąk - nogą się dobrze buja 😁 Ewentualnie jak bardzo marudzi, żeby sobie "obtłukł" trochę głowę i się uspokoił. No i wtedy często zasypia, a przy przenoszeniu się budzi, więc go zostawiam na tym leżaczku, ale tak z ciężkim sercem, bo nie wiem czy to dobre dla niego.
  2. Dziewczyny czy jak Mały zaśnie w bujaczku, to mogę go tam zostawić do spania? Nie szkodzi mu to na kręgosłup? Nie chcę go przenosić do łóżeczka, bo za każdym razem mi się budzi 🤨 Ja buźkę smaruję tylko jak idziemy na spacer. W domu ma luz od kremów 🙂 Igor też ma czasem takie dni, że najchętniej spędziłby je przy cycu. Marudzi, a jak go przystawiam to wcale nie je, tylko bawi się cyckiem - memła, wypluwa i znów marudzi. Dupka Igorka w pieluszce bambusowej się prawie ugotowała. Po pierwszym siku można ją było wykręcać, a dziecko wyło jakby je ktoś ze skóry obdzierał. Ja na pewno nie dam się mężowi do nich przekonać.
  3. Dzień dobry Mamusie 🙂 To się Danusia naczeka na swoją córcię. Takie leżenie w szpitalu i czekanie to tragedia. A my jesteśmy po wizycie u dziadków i Młody miał chyba tyle wrażeń, że jeszcze tę wizytę odsypia. Prawie jakby dziecka nie było 😉 Niestety nie udało mi się kupić butów, więc czeka mnie kolejna runda po sklepach. Najgorsze jest to, że wszystkie te buty są takie same 😞 Mój mąż zastosował dziś pierwszy raz bambusowe pieluchy wielorazowe. Ja się chyba do nich nie przekonam. Mały ma dupkę większą niż głowę. Ledwo zapiął się pajac, o zapięciu żadnego body nawet nie ma mowy. Zobaczymy jak będzie jak Igor zrobi z pieluchy użytek. Na chwilę obecną bardzo mi się nie podobają.
  4. Dziewczyny czy Wy też czasem czujecie się takie samotne...? Coś mnie dół jakiś dopada i zaczyna brakować mi ludzi. Czuję się uwięziona w domu i zaczynam być chyba znudzona i zmęczona rutyną. Cały dzień z Młodym, nawet nie ma z kim pogadać tak zwyczajnie po ludzku o niczym konkretnym. Większość gości się już przewinęła, dziecko zobaczyli i koniec. W ciąży byłam już mniej fajna, ale teraz to już w ogóle przestałam istnieć towarzysko...
  5. Paznokcie to miałam ostatnio zrobione tuż przed porodem... Już nie pamiętam prawie jak to jest mieć ładne i pomalowane paznokcie 😉
  6. My jutro jedziemy z pierwszą wizytą do dziadków i plan jest taki, że chłopaki zostają w domu, a my z mamą lecimy na zakupy, bo ja z kolei muszę sobie kupić buty 🙂 Będzie i mąż i mój tata, to mogą Małego nosić i bawić na zmianę 😁 Mnie też zostało 4kg do wagi sprzed ciąży i potem chcę jeszcze 5-6kg. I wreszcie kupię sobie w nagrodę te obiecane jeansy 😁
  7. Karolka mnie też mleko sikało, ale przynajmniej się wyspałam 🙂 Ja cały czas pilnuję diety. Wprowadzam nowe rzeczy pojedynczo i jem je przez 2-3 dni, żeby zbadać czy nie szkodzą. Jak jest ok, zjadam coś nowego. Boję się trochę iść na całość 😉 Ania u nas przedpołudnia też czasami są ciężkie albo wieczory, zależy jak mu się akurat podoba 🙂 Nauczyłam się dzięki temu dużo rzeczy robić jedną ręką, bo w drugiej mam dziecko 🙂 Dziś na przykład zaplanowałam sobie farbowanie włosów, żeby poprawić sobie samopoczucie (odrosty mam chyba na metr), ale nic z tego nie wyszło, bo Igor potrzebował cały czas uwagi. Co do wagi to u mnie też stanęła. Myślałam, że jak te 10kg tak ładnie zeszło, to i reszta pójdzie, no ale na razie postanowiły te kilogramki zostać ze mną 😁
  8. A ja poproszę już o wszystkie takie noce jak ta 🙂 Młody zasnął przed 22 i spał do 5 rano!!! 🤪 Wczoraj wprowadziłam nowy produkt do swojej jakże ubogiej diety i teraz polecam wszystkim sos pomidorowy i zioła prowansalskie jako środek nasenny 🤪 😁 😁 😁 Karolka gratulacje z powodu pierwszego bezzębnego uśmiechu 😁 Też już czekam na taki świadomy uśmiech, a nie tylko suszenie dziąseł jako mina jedna z wielu 😁
  9. U nas już było 😁 Teraz leży zadowolony i udaje, że śpi 🙂 Bądź dzielna 😁 😁 😁
  10. Skoro tak ma być... 😮 Ale chyba wolałam te kilka małych 😁 Czasem to się zastanawiam co on je 😜
  11. Dzień dobry 🙂 Niestety tej nocy jeszcze nie popróbowałam nowej metody. Za to znalazłam na niego sposób, no a przynajmniej raz zadziałał. Zamiast go nosić i bujać pozwoliłam mu zasnąć z nami, a potem do łóżeczka. Co prawda i tak zajęło to sporo czasu, ale ja się tak nie umęczyłam 😁 Powoli nie ogarniam jego kup 😁 Do niedawna robił po kilka małych na dzień, a teraz robi jakieś 2 mega wielkie kupska i wszystko jest obsrane, czasem nawet jego ciuchy 🤪
  12. To i ja się wtrącę. U mnie czop to była po prostu większa ilość bezbarwnej wydzieliny. Myślałam nawet, że mi się zaczęły sączyć wody płodowe. A bóli jak na okres to nie miałam ani razu. Dodam tylko, że z tymi niby sączącymi się wodami pojechałam na IP i już zostałam, choć to wody nie były, ale miałam rozwarcie na 3 cm i jeszcze tego samego dnia urodziłam 🙂
  13. No ja właśnie też zmieniam za każdym razem. Ale ostatnio mam problemy z ponownym ululaniem go. zajmuje mi to prawie 2 godziny i czasem jestem tak nieprzytomna, że boję się że go upuszczę czy co. zastanawiam się czy może jedną noc nie spróbować. Chociaż też mnie jakoś przeraża nie zmienianie pieluchy przez 7-8 godzin 🤢
  14. Dziewczyny czy Wy w nocy za każdym razem zmieniacie pieluchy przed albo po karmieniu? Ja do tej pory tak robiłam, ale przeczytałam, że w nocy najlepiej nie robić zamieszania i jeśli nie trzeba to nie zmieniać, żeby dziecka nie wybudzać, tylko nakarmić i położyć dalej spać. No ale po pierwsze skąd ja mam wiedzieć nie oglądając tej pieluchy czy trzeba czy nie - rtg w oczach nie mam? A po drugie to mam go tyle godzin w tej samej trzymać? My jeszcze z wizytą nigdzie nie byliśmy... Ale może czas najwyższy 🙂
  15. Mnie w sumie ta czkawka nie męczy, ale jego za każdym razem wybudza 🤨 My też zrezygnowaliśmy z wyjścia na cmentarz. Za dużo ludzi i pogoda mało fajna. Podobno ma jeszcze wrócić ładna jesień, to może w ramach spaceru odwiedzimy groby bliskich. My dziś na spacer się wybraliśmy, ale szybko wracaliśmy do domu, bo się rozpadało.
  16. Ania jak Ci zazdroszczę tej kąpieli 😁 U nas też tylko prysznic 😁 No właśnie to łuszczenie przypomina taki drobniutki łupież, głównie na czole ale pojedyncze płatki zdarzają się też w głębi bujnej czupryny 😁 Mojemu się poprzestawiało i teraz co noc po karmieniu koło 1-2 mam prawie 2 godziny bujania, tulenia i ogólnie walki o jego i mój sen 🤨 Czy Wasze dzieci też tak męczy czkawka?
  17. raczej nie. to wygląda jak zwykła przesuszona skóra. no chyba, że się zacznie zmieniać, rozszerzać i robić skorupa... Fajną masz Dynię 😁
  18. O rany to się Danusia naczeka na swoją córcię... A może do soboty samo się coś ruszy 🙂 Igor na szczęście nie ma żadnych wyprysków na razie, ale zaczyna coś się łuszczyć na główce. Wygląda to jakby miał po prostu za suchą skórę. Gdyby nie miał włosów, to bym go potraktowała oliwką, a tak musi się trochę posypać 😉 A dziś młody obywatel wreszcie doczekał się swojego numeru pesel 😁
  19. U nas trochę spokojniej. Właściwie poza 1,5 godzinnym usypianiem Małego po karmieniu w nocy mogłoby tak zostać 🙂 Karolka i jak po tym usg? My idziemy za tydzień. A dziś byliśmy po skierowanie i załapaliśmy się na spontaniczne ważenie. Igor przybrał równo kilogram od wagi wyjściowej ze szpitala - waży całe 3880g 😁
  20. Ania gratuluję. Teraz już na pewno będzie tylko lepiej 🙂 Myślałam, że Igor może odziedziczy temperament po tatusiu - cudowny spokój, ale niestety musiał dostać niespożytą energię po mamusi (na moje nieszczęście 😜 ). Szkoda tylko, że mamusi trochę zaczyna brakować tej energii. Może to mały wampir energetyczny 😁
  21. Zasnął!!! mam jakieś 15-20 minut...
  22. Niby tak, ale jestem nieprzytomna i najchętniej bym go takiego wyjącego zostawiła w łóżeczku, ale ten płacz wwierca mi się w mózg 😉 Marzę o tym, żeby się wreszcie ubrać, umyć głowę i zjeść śniadanie.
  23. Dzień dobry 🙂 U nas noc porażka. Ładnie zasnął po kąpieli i po karmieniu. Potem pierwsze karmienie ok, a kolejne to już masakra. Nie chciał zasnąć, więc od 3 w nocy w ruch poszły wszystkie możliwe triki i nic. Po ponad 2 godzinach poszłam z nim spać do drugiego pokoju i jakoś do 7 daliśmy radę, ale jestem nieprzytomna. Teraz nadal nie śpi i marudzi ciągle na cyca, ktorego wypluwa po 2 minutach. zapowiada się ciekawy dzień 🤨 Baiser fajna Mała 🙂
  24. Deira też mamy tak od wczoraj, ale na szczęście w nocy dał pospać - no przynajmniej do 5. A teraz zobaczymy. Na razie śpi, ale nie chcę zapeszać...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...