Skocz do zawartości

Nacudja_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    822
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nacudja_m

  1. Cześć Dziewczyny 🙂 Gofer widocznie spacerówka nie służy do spania 😉 A na poważnie może powinniście zobaczyć w innym sklepie, bo co sklep to inna oferta 🙂 My też rozważamy zakup lżejszego wózka, ale najprawdopodobniej dostaniemy w spadku od brata - nie wiem jaki. W sumie wózek służy nam teraz poza nocami do spacerów kontrolowanych, czyli takich które prowadzą tam gdzie ja chcę, a nie dziecko 😁 Ania a jaki fotelik kupiliście, bo my też rowerowi i chętnie byśmy skorzystali z podpowiedzi 🙂 Mamy 3 wesela w tym roku i już się zastanawiam czy stać nas na obecność na wszystkich...
  2. Gofer nie bardzo mam możliwość spania w dzień. Wracam z pracy koło 16. Co drugi dzień jestem z nim sama do 19, potem kąpiel i spanie. Z kolei jak jest Adam, to nadrabiamy domowe sprawy na wymianę trochę on coś robi w domu a ja siedzę z dzieckiem lub odwrotnie. Jedynie kiedy mogę się zdrzemnąć to weekend, ale to maks 1,5h jak akurat dobrze śpi 🙂 A w ogóle pierwszy spacer na własnych nogach udał się super. Nie chciał potem wsiąść do wózka 😉 Tylko całe to oprzyrządowanie - kurtka, czapa, szalik przeszkadza mu trochę i wczoraj po wejściu do domu wyrżnął głową w podłogę i to tak, że polała się krew i z nosa i z wargi. masakra 😞
  3. Karolka nie ma czego zazdroscic. Jedna noc to kropla w morzu potrzeb. Przy poziomie zmęczenia i frustracji jaki osiagnelam ta jedna noc bardziej drażni niż pomaga. Jak dlugo Ula nie śpi?2-3 tygodnie? To wyobraź sobie, że masz takie noce codziennie grubo ponad rok, że budzi się z placzem co godzinę i nie wystarczy poklepanie po pleckach, żeby znów zasnela, ale sesja bujania lub jak sie nie powiedzie zabawa w srodku nocy 🙂 Ula zaraz wyzdrowieje i wszystko wróci do normy, a my nadal nie będziemy spać, a myśl o zbliżającej się nocy będzie napawala przerażeniem 😞 A żeby bardziej mnie dobić oczywiście u babci nie obudzil się ani razu... co ja robię źle? Zaczynam rozumieć matki, które potrafią zrobić krzywdę wlasnemu dziecku i najbardziej przeraża mnie myśl, że którejś nocy tama puści i mogę do nich dolaczyc 😞 A w ogóle to bardzo się cieszę, że naszym chorym forumowym dzieciom się poprawia i niech juz zupelnie wracają do zdrowia 😘
  4. Ale się chorobowo u nas zrobiło 😞 Zdrówka życzę dla wszystkich dzieciaczków. Anecia to na pewno nie jest Twoja wina. Nie powinnaś się obwiniać. Z reguły choroby naszych dzieci nie są od nas zależne. A lekarze w Danii to widzę jakaś kpina. Czyżby gdzieś mogło być gorzej niż u nas...? Danusia dobrze, że antybiotyk pomógł i że znaleźliście wreszcie lekarza, który nie zbagatelizował objawów. Karolka a jak Ulcia? jest poprawa? Gofer Igorek niestety też nie mówi. Na mama i tata się skończyło. Nic nie chce powtarzać, a sam mówi w sumie dużo, ale po swojemu. Chyba na to przyjdzie mi poczekać tak samo długo jak na chodzenie 😁 A propos chodzenia to w sobotę jedziemy po pierwsze buty wyjściowe Igora (do tej pory nową umiejętność szlifował w domu, bo trochę szkoda było kupować zimowe buty jak tu już po zimie) i zaraz potem do parku ćwiczyć na nierównych chodnikach 🙂 Już się nie moge doczekać 🤪 A no i w sobotę jedzie na noc do babci, żeby rodzice choć jedną noc mogli przespać w całości. Wróciliśmy do pobudek co godzinę z zegarkiem w reku. Powiem Wam, że już wyć mi sie chce i jestem chora na myśl o nocy. Jak się tylko zaczyna pragnę, żeby było rano i skończył się koszmar ☺️
  5. Gofer wydaje mi się, że Igorek jest raczej przyjaźnie i pozytywnie nastawiony do dzieci, choć tak samo jak u Ciebie ze względu na chorobę plus dodatkowo to, że długo nie chodził mocno ograniczyło mu kontakty. Z kuzynem o 9 miesięcy starszym ma kontakt świetny. A co do zwracania uwagi to ja jestem ogólnie nerwowa i pewnie bym fuknęła na rodziców. Karolka, Anecia zdrówka dla dzieciaczków 😘 Zrobiliśmy w sypialni przemeblowanie. Może faktycznie, choć ja nie wierzę, w spaniu przeszkadzają mu jakieś żyły wodne. Zobaczymy czy przestawienie łóżeczka coś zmieni. Skończyła się u nas chyba era kaszek na kolację. Za cholerę od kilku dni nie chce jej jeść. Woli kanapeczkę 🙂 No chyba, że to zęby i po prostu marudzi. Wyłazi mu teraz trójka.
  6. Byliśmy dziś u hematologa i to byl najprawdopodobniej ostatni raz 🤪 ponad 1500 neutrofilii!!! Czyli wreszcie norma 🙂 Zostala nam kontrola morfologii za 3 miesiące i już. Na szczęście to bylo przejściowe i wyszedl z tego. Jak powiedziala pani dr "nie ma potrzeby, żeby dziecko pozostawalo pod opieka poradni hematologicznej" 😆 za to do dermatologa musimy iść z tą wysypką, bo podejrzewa chorobę zakaźną 😞 no ale jeszcze się nie stresuje, bo nic mu się nie dzieje. Igorek mial zderzenie ze stolem i ma Limo pod okiem. Napuchlo mu jak balon. Na szczęście opuchlizna zeszla i zostaly kolory od sliwke po zolty.
  7. Niestety nie da się 😞 Przetestowane. Wtedy nie śpi w ogóle 😞
  8. Bardzo dziękuję w imieniu Igorka ☺️ Danusia tym razem był dużo dzielniejszy niż za pierwszym 🙂 Nawet zgodził się usiąść w specjalnym autku foteliku, a nie jak ostatnio na kolanach 🙂 Za to znów popsuło się spanie. Jak zdrowiał to noce były super, tylko 2-3 pobudki i ciągiem spał po 3-4 godziny. Teraz od 3 dni powrót do korzeni, czyli pobudki co godzinę lub pół i znów spanie w wózku. A tak się cieszyłam, że jest postęp i taka się czułam wyspana 🤨
  9. Nowa fryzura 😁 [IMG]http://i58.tinypic.com/1zch05z.JPG[/IMG]
  10. Gofer tak, do hematologa idziemy teraz w piątek. Także nie licze na jakieś szalowe wyniki. A jak Piotruś po szpitalu? Ania dobrze, że to tylko tak się skończylo. Idiotów na drogach nie brakuje niestety. Dobrze, że tylko auto potrzebuje lekarza. Igor byl wczoraj u fryzjera i znów mam w domu nie swoje dziecko 😁
  11. Danusia podaje mu to samo co dla doroslych. Sama się zdziwilam ale to w końcu nam lekarz przepisal. W sumie kobietom w ciąży i karmiacym tez wolno ten lek stosować, czyli chyba nie jest taki zly 🙂
  12. Danusia leczymy się podobnie. Maść majerankowa kilka razy dziennie, lipomal, unimer (jakaś mega woda morska do nosa - ma takie ciśnienie, że gluty same wylatują, ale tym większą walkę toczy Młody), pulmex i tantum verde na gardło i ząbkowanie. Wiem co przechodzisz, bo Igor też się budził ciągle w nocy, bo się dusił. Teraz jest w nocy trochę lepiej, ale katar nadal jest 😞 Gofer to super wiadomość!!! 🤪 Igorek jeszcze nigdy chyba nie miał tyle neutrofilii. Zazdraszczam 🙂 Mówiłam, że chłopaki wyjdą z tego dziadostwa. Zobaczymy (mam nadzieję) za tydzień co u nas, choć ja myślę, że wyniki będą przekłamane ze względu na obecną infekcję. A co do szpitala to znam to z autopsji. Mega nerwy, stres, umęczenie. A jak Piotruś? Może ta kupka luźna, to ze stresu. Wiesz nawet dorośli tak reagują czasem, a co dopiero dziecko.
  13. Gofer jak po wizycie? Wiadomo już coś? Karolka jak się czujecie? Lepiej trochę? Danusia a jak Ty się czujesz? U nas kataru ciąg dalszy. Jakoś nie bardzo przechodzi. Zastanawiam się czy nie iść jeszcze raz do lekarza. No bo ile można się smarkać? A zakraplanie nosa i odciąganie glutów to już regularna walka. Igorek nadrabia zaległości w chodzeniu. Do wczoraj dość nieśmiało poruszał się blisko mebli. Dziś wreszcie naszła go pełnia odwagi. I co do zamykania drzwi czy szafek, to my mamy na większości szafel i szuflad blokady, drzwi mamy wszędzie prócz kuchni ale na dobrą sprawę zamknięta jest tylko łazienka i na chwilę obecną może łazić wszędzie.
  14. Gofer nie mamy antybiotyku. W MEDICOVER trafilismy na jakieś sensowne lekarki w miarę. Poza tym to wirus, więc antybiotyk i tak by nie pomogl. Igor tylko wtedy w szpitalu brak antybiotyk na wszelki wypadek, żeby na szpitalnych korytarzach do wirusa nie przyplataly się bakterie. Nie ma temperatury, tylko zalewaja go gluty i meczy mega kaszel. Jak snieta ryba wyglada. Czworki ma 2 i ida 2 kolejne i moze cos jeszcze? 🤢 Ale on jakos tragicznie przechodzi to zabkowanie. Praktycznie co zab to infekcja 😞 Szkoda, że kolejna wizyta w szpitalu przed wami, ale może wreszcie ktos kompleksowo te alergie zdiagnozuje. My badania mamy odroczone na rok. Daj znać po wizycie u hematologa co powiedzial. A i wczoraj pani dr ( starsza babka z doświadczeniem) powiedziala, ze miala wiele dzieci z neutro i większość pięknie z tego wyszla, wiec glowa do góry 🙂 u nas tez tak bedzie! 🙂 tylko na spanie znów kolejna, która nie zna lekarstwa 😞
  15. Kolejne podejscie do hematologa 21 lutego. A teraz infekcja górnych dróg oddechowych lacznie z zaostrzonym ząbkowaniem :-( Karolka dużo zdrowia dla Ulic :-)
  16. No to chyba z jutrzejszej wizyty u hemafologa nici :-( Igorek chyba jest przeziebiony albo ma katar od zębów. Co ciekawe daje jakiekolwiek objawy tylko wieczorem i w nocy. Juz sama nie wiem co robić i co o tym myśleć. Boje się, że wyniki wyjdą zaklamane i że nie daj boże zarazimy inne dziecko. A co do ubierania to Mlody tez próbuje zakladac skarpetki ale jak się domyslacie nigdy mu się to nie udali 😁
  17. Podobno zaczął chodzić!!! 🤪 A mnie przy tym nie ma 😞 Gofer do lekarza idziemy teraz w piątek. Zobaczymy co u naszej neutropenii słychać...
  18. Gofer też slyszalam, że chlopcom idzie wolniej ale w naszym przypadku to jest jakaś przepaść ;-) Do 18 miesięcy już nie daleko a postępów w zakresie samodzielnego chodzenia brak :-( i tak jak Piotruś nie sortuje klocków chyba, że z naszą duuuza pomocą, nie je samodzielnie chyba że ręką, buziaki daje i robi tuli tuli ze mną. O nocniku mogę narazie zapomnieć i o tym, żeby się z nim dogadać chwilowo też. Mam latwiej z jedzeniem, ale za to Ty spisz jak czlowiek :-) A teraz niespelna 2 miesięczny maluch znajomych podnosi glowke i leży na brzuchu - ja na to czekalam wieki... A Olis to w ogóle wymiata i zostawia chlopakow w przedbiegach ;-)
  19. Gofer Twój ulubieniec nadal sam nie smiga i nie śpi, a ja wymiękam 😞 Co do mówienia, to cały czas jesteśmy na etapie mama, tata i baba. Tak sobie myślę, że on naprawde się wolno rozwija. Patrząc na Wasze dzieci i niedawno urodzone dzieci znajomych to ich rozwój a rozwój Igora to jak dzień do nocy niestety 😞 Karolka współczuję długów. Znam to z własnego podwórka, tylko my nie moglismy się ich zrzec 😞 A co to cyto to się nie stresuj. Dziewczyny mają rację, to pewnie jakaś infekcja i wystarczy badania powtórzyć.
  20. Witam 🙂 Do nas też dotarł śniegi i siarczysty mróz. Spacer co drugi dzień, bo zimno okrutnie jest i niestety często wieje. Sanki zaliczyliśmy pierwsze w tym roku, ale Igorek nie był zachwycony. Może jeszcze na niego za wcześnie albo mu niewygodnie albo za bardzo wieje i zimno, bo w wózku jednak trochę osłonięty jest. Nadal niestety sam nie chodzi i nie śpi. Także Anecia trochę zazdroszczę dorastania syna i chociażby samodzielnego zasypiania. U nas cały czas na tapecie bujanie 😞 Gofer jak się czujesz? Jak samopoczucie? Co z teściową i teściem? Jak Piotruś? Co do łóżeczka turystycznego to oczywiście mamy i nawet sami się zaczynamy zastanawiać nad przemeblowaniem pokoju. Co prawda ja też w żadne cieki nie wierzę, zwłaszcza że w tym samym miejscu wcześniej stało nasze łóżko i spaliśmy jak susły 😉 Ania Zuzia wymiata 🙂 Pochwal się co to za praca 🙂 Danusia gratuluję córeczki 🙂 A który to tydzień, że już można płeć ustalić?
  21. Gofer tak bardzo mi przykro 😞 Ogromnie współczuję. Nawet nie chcę sobie wyobrażać co czujesz 😞 Tyle zwaliło się Ci się na głowę problemów. Faktycznie początek roku jest u Was masakryczny. Karolka jak Ulcia po wypadku? Ja tak staro się czuję od roku. najgorzej przy zakupie kremów i te teksty o ich właściwościach przeciwzmarszczkowych 😉 A moje dziecko oszalało i już w ogóle nie chce spać w łóżeczku. Dwie noce spędził w wózku i za cholerę nie daje się przełożyć do łóżka. Oszaleć idzie, bo teraz nie dość że się budzi to jeszcze śpię jak zając, bojąc się czy z tego wózka nie wyskakuje 😞
  22. Danusia jak się czujesz? Lepiej czy jednak przeziębienie Cię dogoniło? Gofer co się dzieje? Co z tymi Twoimi wynikami? Nie strasz... A co do neutropenii Piotrusia, to nie możesz stale o niej myśleć. Tak się nie da żyć. Zatrujesz życie sobie i jemu, bo będzie nadwrażliwą i nadgorliwą mamą. Gorszy poziom neutrofili nie oznacza od razu wszystkich chorób świata. My z dużo lepszymi złapaliśmy zapalenie płuc, a przy gorszych katar pozostawał katarem. Nie zadręczaj się. My mamy wizytę u hematologa 7 lutego. Zobaczymy co u nas slychać w temacie. I nie dziwię się, że każą czekać. U nas tak samo. Punkcja szpiku to ostateczność, a leków specjalnie nie ma. Poza tym naprawdę może samo minąć. Noce nadal tragiczne. Albo wstaje już o 2 w nocy i za nic w świecie nie chce zasnąć, albo budzi się co godzinę lub pół. Ciekawe jak długo tak jeszcze dam radę...? Ania, Karolka a co u Was? Zaglądacie czasami?
  23. Danusia ja daję mu normalne zupy jak dla nas tylko przed ostatecznym doprawieniem, żeby nie jadł tyle soli czy pieprzu. Uwielbia pomidorową, krupnik, biały i czerwony barszcz. Też staram się mu wybierać potrawy z jak najmniejszą ilością chemii, więc dużo czasu spędzam w sklepie na czytaniu etykiet 😉 Chyba dziś masz mieć usg - czekamy na wieści 🙂 Gofer dobrze, że skonsultowaliście wyniki badań teściowej i że wieści okazały się pomyślne. Daj znać co Ci lekarz powiedział jak poszłaś ze sobą. Anecia my idziemy indywidualnym tokiem szczepień, więc mieliśmy teraz kolejną dawkę DTP. W następnej kolejności Hib lub polio. Odra, świnka, różyczka w ogóle zabroniona ze względu na nautropenię. A jak Mały po szczepieniu? A co do spania, to porada pani dr chyba podobna do tej co Gofer kiedyś dostała w sprawie jedzenia. Lekarka stwierdziła, że on jest typem co potrzebuje mniej snu i nie zapada w fazę snu głębokiego. Jej zdaniem zmieni mu się to jak zacznie potrzebować tego snu głębokiego, czyli wg jej słów za rok czy dwa. Do tego czasu zabiję Igora i męża, a sama popełnię samobójstwo z braku snu. Radą pani dr było odzwyczajenie dziecka od spania w dzień. Jak dla mnie na tym etapie to jest niewykonalne, bo jak nie śpi to histeryzuje. A noce mamy znów hardcorowe z pobudkami co godzina i dłuuugim bujaniem w wózku. Zaczynam powoli się zastanawiać nad sabotażem i powolnym rozwalaniem wózka, bo po nocy bujania boli mnie dosłownie wszystko. Może wtedy Adam dałby dziecku trochę popłakać i może wreszcie by zasnął Młody sam. Tylko jak będę wtedy wychodziła na spacer...?
  24. Danusia Igor zajada zupy i niektóre warzywa. Lubi np. marchew, buraki, kalafiora. Raczej nie tyka brokuła, chyba że jest zrobiony z mieszanką warzyw na patelni. Uwielbia pomidory prócz surowych. Ogólnie nie jest źle, ale chciałabym żeby jadł warzyw więcej. Ja nie wiem z kolei jak urozmaicić śniadania, bo u nas to kanapka z czymś (najlepiej szynka lub ser albo jajo) i żaden pomidor, ogórek itp nie wchodzi. idziemy jutro na szczepienie, to od razu zapytam o to spanie. Ostatnio budzi się z histerią i nie można go uspokoić. Nic do niego nie trafia. Wygina się, pręży i próbuje zwiać na podłogę i żadne gadanie, przytulanie nie pomaga. Dopiero pies potrafi rozładować atmosferę. Chyba to nie jest z bólu, bo nie wierzę w uzdrawiające właściwości Hery, ale co to jest nie mam pojęcia i przyznam, że dość mnie to stresuje i martwi 😞
  25. Deira, Karolka macie szczęście, że trafiłyście na dobrych lekarzy. Ale jak same piszecie, to wiekowi pediatrzy, którzy jeszcze Was leczyli. Naprawdę nie ma takich za wiele, a szkoda. Danusia nie denerwuj się tym usg. Na pewno jest wszystko w porządku. Oczywiście jak będziesz po, to czekamy na relacje 🙂 Czy dajecie dzieciom pomarańcze? A winogrona obieracie ze skórki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...