Skocz do zawartości

Nacudja_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    822
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nacudja_m

  1. Kurde to ja nie wiem co bede musiala zrobic, zeby zachecic go do mm. Hippa nie znosi i az mi szkoda kasy na inne, bo u nas w ogole butelka jest bee, a puszke tego hippa wyrzucilam po kilku probach. Mam zrobic tak geste mleko, zeby lyzeczka podac? My chyba jednak na krowie szybko przejdziemy. Jutro mamy wizyte u hematologa. Juz jestem cala w nerwach. Mam nadzieje, ze jednak diagnoza bedzie pozytywna. Gofer gratuluje nowych smakow 🙂 Fajnie, ze Piotrus moze jesc nowe rzeczy. No i ten apetyt 🙂 A jak tata? PS. Przepraszam, ze bez polskich znakow, ale komputer mojego meza jest jakis ruski 😜
  2. Matko ja wcale nie daję mm, a nie sądzę, żeby zajadał tyle cyca 😮 Pomimo tego, że ciąga go co godzinę w nocy. Bo to takie bardziej ciamkanie niż regularne jedzenie. Czy dałyście już maluchom poduszki do łóżeczka czy nadal śpią na płaskim?
  3. Anecia mój je o 6 po przebudzeniu cyca. Potem przed 9 ma śniadanie - z reguły jakieś kanapeczki z jajem, serem, szynką, dżemem. Potem są owocki, ciastko, chrupek, ukochana drożdżówka itp. Obiad, deser (kisiel, budyń, owoc - zależy), kaszka przed kąpielą i cyc na zaśniecie. No i noce wiadomo 😞 Ostatnio mu się załączył apetyt i mamy sukcesy, bo coraz więcej lubi 🙂 Zajada śliwki, winogrona, banany, brzoskwinie, pomidory, ciasteczka wszelakie, chrupki, kisiel, budyń, jajka z jajecznicą na czele, szyneczkę i serki. Ogólnie jak widzi, że jemy to chce to próbować. nawet obiady jakoś idą 🙂 A może po prostu ciocia ma lepsze podejście do niego niż my 😜
  4. Danusia no to trzymam mocno, zeby teraz udało się szybciej. A co do przenoszenia, to nie jest u nas takie proste, bo to oznacza, że będę musiała już oddać mu naszą sypialnię. A jakoś mi się nie spieszy do tego... 😞 Ale może faktycznie to jest jakiś pomysł. Karolka dużo zdrówka dla Ulci 😘 Ania a jak Wasz debiut w żłobku? 🙂
  5. Anecia trzymam kciuki. Ja też już mam dość tego cyckowania 😠 Tylko, że Igor nie chce pić mleka z butelki. I o ile w dzień nie ma problemu, bo nawet cyca nie szuka i to od bardzo dawna, o tyle noce to nadal dramat. Nie mam pomysłu co robić. Jak mu nie dam, to drze się tak jakby go ze skóry obdzierali i w żaden sposób nie chce się uspokoić. A ja naprawdę nie mam już siły wstawać do niego co godzinę 😞 Danusia a z Olgą za którym podejściem Wam się udało? Moje dziecko znalazło sobie super zabawę. Plucie jedzeniem. Najlepiej mu idzie z wieczorną kaszką. I nie pluje dlatego, że nie chce jeść czy że mu nie smakuje, ale po prostu świetnie się przy tym bawi. Łapie łyżeczkę zebami i pluje żarciem. Oboje po takiej akcji wyglądamy cudownie, a nie mówię już o tym, ze za wiele to on wtedy nie zjada. Powiem Wam, że jak zobaczyłam to pierwszy raz to trudno było powstrzymać się od śmiechu, a to go niestety tylko nakręciło na dalsze wygłupy.
  6. Karolka super, że macie furtkę otwartą i jak coś nie wypali (choć nie wierzę, bo Ula na pewno da sobie radę), to zawsze możecie wrócić 🙂 Trzymam kciuki 🙂 Ania to skoro Zuzia idzie do żłobka, to znaczy, że dostałaś tę pracę? A co teraz będziesz robić? Oczywiście gratuluję i życzę powodzenia Tobie w nowej pracy, a Zuzi w żłobku 🙂 Danusia kurcze idziesz jak burza 😁 Nie dawno byłaś na badaniach, a tu już jesteś po zabiegu. Życzę Wam z całego serca, żeby się udało 🙂 I podziwiam za pomysł adopcji. Do tego trzeba nie lada odwagi. Gofer niestety Igorek nie wtyka klocków do dziurek 😁 W ogóle mi się wydaje, że on jakoś mało umie. No ale nic na siłę i na niego przyjdzie czas. My ostatnio mamy sukcesy na polu kulinarnym 😉 No i jak coś chce to pokazuje to coś, patrzy na to i na mnie i strasznie krzyczy 🙂 I uwielbia tańczyć - nie ważne czy akurat siedzi czy leży. Komicznie to wygląda. A czy Piotruś zaczął już raczkować? Mam pytanie. Jeśli myjecie już zęby pastą, to jak ja mam pilnować, żeby on tego nie połknął? 😮
  7. Dzień dobry 🙂 Gofer ja myję Igorowi zęby tą szczoteczką nakładaną na palec i nie ma problemów. Chętnie otwiera buzię i daje szorować zębole. Może dlatego, że cały czas coś się dzieje na dole z czwórkami lub trójkami (już sama nie wiem) i ma wtedy okazję pomasować sobie dziąsła miękką szczoteczką. Anecia fajnie, że mały będzie od razu umiał dwa języki. Moja koleżanka mieszka w Anglii i ma męża Węgra. Ich dziecko ma teraz 5 lat i mówi w 3 językach 🤪 Absolutnie nie było żadnego problemu. Co ciekawe zawsze wie z kim w jakim języku rozmawiać 🙂 Ona mówi do niego po polsku, on po węgiersku, między sobą gadają po angielsku i dziecko w przedszkolu też po angielsku. Zadziwiające są chłonne jak gąbka mózgi dzieci 🙂
  8. Karolka u nas na chrzcinach też było 20 osób i to była sama najbliższa rodzina. Na roczku będzie podobnie... Będę musiała stół od rodziców przywieźć, bo przy moim nawet rozłożonym się tyle osób nie zmieści 🤢 Konik drogi, ale jest właśnie kupiony z pieniędzy chrzcinowych, a koparę dostał z tej okazji. Nikt nie chciał kupować prezentów, tylko dawali kasę. Kopara jest wyjątkiem. Chciałam mu coś kupić takiego namacalnego, bo inaczej forsa by się gdzieś pewnie rozeszła. A tak ma zabawkę, nowy fotelik, kurtkę na jesień i trochę odłożonego grosza na zaś. Ja dziś nie śpię od 3:30 😮 Po prawie godzinie przy cycu i tak nie chciał zasnąć, potem urządził histerię, żeby na koniec zasnąć w wózku na 20 minut przed moim budzikiem, więc nawet nie opłacało się kłaść. Teraz ledwo widzę na oczy, a głowa mi pęka. Na dodatek dostało mi się od męża, że dziecko płacze 😲 I zamiast wstać i go bujać, bo to w końcu on zostaje z nim dziś w domu i może na jego drzemce odespać trochę, to ja się rzucałam, żeby dziecko się uspokoiło i zasnęło. Chyba się rozwiodę... 😠
  9. Z tym prezentem mam tak samo 🙂 Już miałam pomysł, to mi brat powiedział, że mi to dadzą po swoim dziecku. I nie mam pojęcia co mu kupić... Igorek teraz uwielbia swojego konika http://allegro.pl/k-s-kids-konik-tony-centrum-edukacyjne-gratisy-i3474293493.html i koparę http://allegro.pl/auto-jezdzik-pchacz-chodzik-samochodzik-koparka-zq-i3432718871.html i nie wiem czym to przebić 😁
  10. O to z tym prywatnym jednak coś nie wypaliło? Szkoda. No ale powodzenia w nowym. Ulcia na pewno świetnie da sobie radę i szybko się odnajdzie 🙂 Też najpierw się zastanawiałam nad imprezą w lokalu, ale szkoda wydawać znów tyle co na chrzciny. Także robimy imprezę w domu w sobotę 28 września 🙂 Zrobię jakąś zimną płytę, może jakieś danie na ciepło, upiekę ciasto, bo tort robi moja mama i tyle. Nie ma co szaleć - Igorek i tak nie będzie tego pamiętał 😜 No i dziękujemy cioci za buziaki 🙂
  11. Karolka a jak z tym żłobkiem Wam wyszło? Zostaje w prywatnym czy dajecie do państwowego? A imprezę na roczek już szykujesz? 😉 Matko to już za miesiąc 🤪
  12. Dzień dobry 🙂 U nas płacz w kąpieli zdażył się może kilka razy, ale to tak jak Gofer pisze - Igor był albo głodny albo zbyt zmęczony. mamy pewien postęp 🙂 Zamiast kaszki na śniadanie Młody zajada normalnie kanapeczki 🤪 Co prawda wierzch jest dość monotonny, ale nie bardzo wiem co mu już mogę dawać. W każdym razie najgorsze są nadal obiady 😞 A najlepiej wchodzą bułeczki i kluseczki. A wczoraj się zajadał brzegiem od pizzy, bo strasznie krzyczał jak widział, że my jemy. W ogóle on dużo krzyczy ostatnio jak coś nie idzie po jego myśli, ale przynajmniej dzięki temu można się z grubsza zorientować o co chodzi 😉 A wczoraj z jego ust wyszło coś na kształ słowa "mama", więc jestem cała w skowronkach. Pewnie szybko się drugi raz nie powtórzy, poza tym moja wyobraźnia zadziałała i usłyszałam co sama chciałam, ale radość i tak była 😜
  13. Gofer gratulacje 😆 1mm to kawał zęba 😉 Też tak zaczynaliśmy 😉 Co do chrzcin to jeszcze masz 2 tygodnie, to na pewno wszystko zdążysz załatwić. W lokalu robicie? Ja widziałam ten filmik. Fajny 🙂 Igorek też niestety nie jest taki kumaty, ale i na nich przyjdzie czas.
  14. Fajnie 🙂 Sama sobie farbowałaś? Też mnie ciągnie do fryzjera. Może nie będę zmieniać moich rudości, ale jakiś kształt tym zapuszczanym włosom bym nadała 🙂
  15. No my zamiast tych wygranych milionów ciągle jesteśmy na minusie na kupony 😁
  16. Karolka ja Cię do niczego nie namawiam 🙂 Poza tym wiesz zawsze nasza sytuacja może ulec zmianie, bo na przykład wygramy w lotto 😜
  17. Karolka my mamy podobne warunki lokalowe, ale jakoś mnie to akurat mocno nie przeraża. Sama się wychowałam z bratem na podobnym metrażu i daliśmy radę. Dopiero jako nastolatka dostałam swój pokój 🙂 Mnie bardziej w posiadaniu drugiego dziecka przeraża ogarnięcie wszystkiego - z jednym maluchem jest trudno, a z dwójką 😉 No ale ludzie dają radę, to i ja dam 🙂 Chyba, że mi się jeszcze odwidzi, ale tak bardzo bym chciała mieć jeszcze córcię. To zawsze było moje marzenie, żeby mieć parkę i nie tak łatwo z niego zrezygnować. I fajnie, że Ula tyle już umie. Igorek jak zwykle obstawia tyły 😁
  18. Danusia no ja właśnie też byłam na etapie Twojego czekania na okres 😉 Ale to super, że już i że już trwa "praca" nad rodzeństwem 😉 Trzymam kciuki, żeby się szybciutko udało. U nas jak się nic nie zmieni, to może za 2 lata postaramy się o siostrzyczkę 😉 Gofer my też mieliśmy problemy. Co prawda nam zajęło to 1,5 roku ale było mega frustrujące. Tym bardziej, że co lekarz to inna diagnoza. A co do wspólnej 18-tki to genialny pomysł 😁 Ania szalejesz z tymi wózkami 😜 A co z poprzednim? Przestał się sprawdzać? 🙂 Ten wygląda na fajny. Ja ze swojego jestem zadowolona, poza jednym małym mankamentem - jego rozmiarami. No, ale ponoć wygoda dziecka najważniejsza 🥴 Anecia jak ja Cię rozumiem z tym memłaniem... U nas mm jest ble i chyba się nie nauczy go pić. Także jestem skazana na wieczornego cyca, a w nocy to już mi się nawet mówić nie chce, zwłaszcza teraz przy tych wychodzacych zębach 😞
  19. Gofer i dobrze zrobiłaś. W takiej sytuacji też bym kazała Adamowi iść albo bym sama uciekła do rodziców jak już to raz zrobiłam, a on se w domu chorował. Ja doskonale rozumiem Twój lęk. Też ograniczam Igorkowi wizyty z zatłoczonych miejscach (zwłaszcza zamkniętych) i chory do nas nie wejdzie. Po szpitalu mi się tak porobiło i mam nadzieję, że przy tej neutropenii mi się nie pogłębi paranoja 😉 A Piotruś to chyba do taty podobny jest, co? Fajny chłopak 🙂 Danusia a po jakich Wy znowu lekarzach biegacie? I bardzo szybko się wzięliście za urządzanie. Mam wrażenie, że nie dawno mieliście kupować mieszkanie, a tu już następna faza 🙂 Gdzieś mi czas ulatuje 😮 Czekamy na zdjęcia efektów Waszej pracy 🙂 A ja zaczynam się modlić o wyjście zębów 😮 Już nie wiem jak mu pomóc. On tak strasznie płacze. Nic go nie interesuje, nie chce jeść, marudzi. Znów paracetamol poszedł w ruch i wisi na cycu. Chyba zmienię postanowienie i będę go karmić do 18 lat, bo w tym tempie i okolicznościach to nigdy go nie odstawię 😉 A czy ja już jestem jedyna, która karmię? 🙂
  20. Gofer dobrze widzisz, tyle tylko że ja farbowana 😁 Ale wydaje mi się, że Młodemu coraz bardziej ciemnieją włosy, więc chyba będzie taki jak ja naturalna - ciemny blond. A co do tej neutropenii to mnie już Adam postawił do pionu, a jeszcze nawet do lekarza nie dotarłam. Odkąd wiem, że ma to też zaczęłam świrować - czapki, długie rękawki i cuda wianki. Wcześniej nie panikowałam i byłam dość luzacka, że tak powiem. Gofer nie możemy dać się zwariować i musimy normalnie traktować te nasze dzieci, bo możemy tylko więcej szkody zrobić. Piotrusiowi na pewno nic nie będzie. Nie możemy myśleć, że każdy potencjalny zarazek dopadnie chłopaków 🙂 No i zdrówka dla tatusia 🙂 Karolka gratulacje 🙂 Czyli teoria o wychodzeniu zębów parami by się sprawdzała... Tylko u nas dziwna liczba 5 od prawie dwóch miesięcy 😮 Najgorsze, że nawet nie bardzo można mu zajrzeć do buzi, bo nie chce nic pokazać 😞 No a w zoo było super. Pomijam fakt, że nie nadaję się do oglądania zwierząt w TAKICH klatkach i patrzenia w te ich smutne oczy, ale Igorowi się podobało. W sumie chyba bardziej dzieci i ogólnie ludzie dookoła, ale ruszające się zwierzątka też były fajne. No i babcia go tam "męczyła" 😉
  21. Dziękujemy ☺️ Piotruś ma czas, bo miesiąc młodszy. Ale Igorek ma tyle co Ulcia i jeszcze nie myśli o raczkowaniu. Cały czas się czołga. Sam nie umie usiąść, no chyba że w wózku. A stanie na razie marnie mu wychodzi, choć cały czas dzielnie próbuje 😉 A co do zębów, to ja mam już dość. Cały czas myślałam, że wyłazi druga dwójka na dole. Ale najprawdopodobniej wyrzynają się czwórki 😲 Myślałam, że po pierwsze zęby wychodzą jakoś parami, po drugie, że najpierw pójdą dwójki na gorze, a po trzecie, że na trzonowce mamy jeszcze czas. Tyle śliny, płaczu i marudzenia to jeszcze nie było 😞 Niech już wylezą, to wszyscy odsapniemy.
  22. Mówisz i masz 🙂 Nawet 2 😉
  23. Dzień dobry 🙂 Gratulacje dla dziewczynek 🙂 U nas na razie jakoś nic się nie rusza 🤔 Igor ciągle się czołga, a ja cały czas się głowię jak pokazać mu raczkowanie i to, że na czworaka będzie szybciej 😉 No nic, widocznie jemu tak dobrze. Mój mały komandosik 😉 Z jedzeniem jest trochę lepiej. Nie to, że od razu zjada obiady, ale jak widzi, że my jemy to chce popróbować. Mam więc nadzieję, że jesteśmy na dobrej drodze. Ze spaniem bez zmian. Raz lepiej raz gorzej, ale zdarzają się noce koszmarne. Nie wiem kiedy mu to przejdzie. Chciałabym już cycki odzyskać i przespać jakąś noc. Jak pogoda dopisze, to w niedzielę wybieramy się do zoo. Podejrzewam, że fajniejsze będą biegające wokół dzieci niż zwierzątka, ale i tak warto mu atrakcję zapewnić 😉 Ajablonka, Iwcia co u Was? Dawno się nie odzywałyście.
  24. Dzięki dziewczyny 🙂 Postaram się nie denerwować, ale to nie takie proste. Mam nadzieję, że jednak wyniki skoczą i będzie ok. Gofer ja już się nie denerwuję, że wszystkie dzieci potrafią więcej niż Igor. No jasne, że przykro się robi, ale widocznie mój mały leniuch potrzebuje na wszystko więcej czasu 🙂 Na szczęście z lekkim opóźnieniem, ale nadrabia umiejętności. Zaczął śpiewać i tańczyć na siedząco 😉 A to obecnie jego ulubiona piosneka http://www.youtube.com/watch?v=3O1_3zBUKM8 Zwłaszcza fragment z lalala 😁 Szkoda tylko, że w spaniu nie chce nadrobić Waszych dzieci 😞 Tak sobie właśnie nie dawno myślałam, że od ponad 10 miesięcy nie przespałam ani jednej nocy 😮 No i Piotruś słodziak w awatarku 🙂 Ja próbowałam dawać Igorowi borówki, ale mu nie smakują na razie. No chyba, że jakaś wybitnie słodka się trafi. Ze świeżych owoców to on tylko banana, brzoskwinię i arbuza zajada. No ale on do jedzenia to raczej niechętny. Mam nadzieję, że nasza doświadczona niania go nauczy wcinać różności, bo ciągle próbuje mu coś przemycać 🙂 Ostatnio zjadł kawałek chlebka z pieczonym mięskiem, a za drugim razem z parówką.
  25. Deira Natka śliczna 🙂 A jaka wpatrzona w obiektyw 🙂 Gofer po konsultacji usłyszałam, że niby nic się nie dzieje i mam się nie martwić, ale pani doktor chce nas zobaczyć i wyznaczyła (sama!) termin na 6 września. Jak mam się nie martwić skoro nie dość, że chce nas widzieć, to jeszcze w przyspieszonym tempie 😲 Już spanikowałam 😞 Przekładam w związku z tym szczepienie, które mieliśmy mieć teraz 22. Ania spóźnione buziaki dla Zuzi 😘 😘 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...