Skocz do zawartości

Nacudja_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    822
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nacudja_m

  1. Gofer Igor śpi w nocy 10-11 godzin oczywiście minus kilka pobudek na cyca (w sumie ciągiem to prześpi maksymalnie 4), w dzień godzina-2 to max. Nie pije w ogóle, bo nic mu nie smakuje poza cycem. Jak jego zdolności ruchowe będą postępowały w tym tempie, to nie wiem czy zacznie chodzić przed drugimi urodzinami 😉 Odpoczywajcie i korzystajcie z wolnego. Po kilku dniach można się odnaleźć w urlopowej nowej sytuacji 🙂 Ewela a jak podajesz mu obiadek pomimo protestów? Na siłę? Mówią, żeby nie dawać na silę jedzenia, bo skutek jest jeszcze gorszy i jedzenie ma dla dziecka złe skojarzenia. Osobiście nie jestem zwolenniczką metody siłowej i już wolę, żeby zjadał mało, ale z przyjemnością (no przynajmniej bez płaczu). A co do płaczu w nocy to ja właśnie wtedy najbardziej reaguję, nawet jeśli mam kilka pobudek co godzinę czy pół. Wtedy jest taki biedny sam w ciemnościach. No wyobraź to sobie - leżysz sama w pustym łóżeczku, w ciemnym pokoju, bez mamy, bez ciepłego ciała do którego można się przytulić i nikt nie reaguje na Twój płacz, który wyraża nic innego jak strach. W dzień jakoś sobie to tłumaczę, że sama muszę coś zrobić, więc nie mogę być przy nim non stop, ale w nocy nie mam serca zostawiać go samego płaczącego. A ja zabieram się za poszukiwanie stroju na chrzciny dla gwiazdy wydarzenia 😜
  2. Nie koperku jeszcze nie dawałam. To wypróbuję, ale pewnie skończy się jak zwykle - sama zjem to co ugotowałam 😞 A i jeszcze przestałam się zachwycać krzesełkiem do karmienia. Drugi raz bym nie chciała takiego z ceraty. Igor po jedzeniu schodzi z niego jakby był po kąpieli, bo tak się poci. Podkładanie pieluszek też nie pomaga. Tak samo zresztą mamy z fotelikiem samochodowym. Może też przez to wymiotował.
  3. Karolka on właśnie woli jak ma wszystko gładką konsystencję, a jak są grudki to jest ble. Dusić, krztusić się zaczyna i na wymioty mu się zbiera 😞 Danusia na następnym będę już miała wyobrażenie jak wygląda wyjazd z dzieckiem. Teraz miałam marne, bo w domu to w ogóle co innego 🙂 No Adam zawsze mi mówi, że jak zje na noc to się męczy i wstaje niewyspany. Może faktycznie coś w tym jest. Igor ma w drugą stronę - moim zdaniem je za mało. Jego jadłospis wyglądał dziś tak: cyc po przebudzeniu, 50 ml kaszki, parę łyżeczek śliwki, pół małego słoiczka obiadku (a i to w bólach), jogurciku nie tknął (choć wczoraj był pyszny), a ciastko oddał psu. Żal mi się go zrobiło to dałam mu cyca w ciągu dnia. No i cyc na kolację, bo z kaszką nie zdążyłam tak się darł. Może i on nie ma dużego zapotrzebowania, ale te ilości sa zdecydowanie za małe... 😞 Ania ale ja już próbowałam różnych kombinacji. Większość jest zła, a już jak się doda mięsko to masakra. Najlepiej mu wchodzi burak z ziemniakiem, ale przecież innych składników też potrzebuje. Nawet dynia już mu tak nie smakuje jak wcześniej.
  4. Cześć Dziewczyny 🙂 My już po wakacjach 😉 Niby było fajnie, ale jakiś niedosyt pozostał. Pogoda nie dopisała szczególnie, znajomi chyba też. Już więcej nie pojadę z takimi bezdzietnymi 😉 Na dodatek jakoś nie mogłam się odnaleźć na wyjeździe z dzieckiem. Może dlatego, że to pierwszy... Za miesiąc kolejny i wierzę, że będzie lepiej. W czasie podróży dowiedziałam się, że Igor najprawdopodobniej ma chorobę lokomocyjną, bo zrobił nam niespodziankę. Do tej pory nie jeździliśmy z nim w trasę, tylko po Łodzi na dość krótkich dystansach więc było ok. Teraz już tak dobrze nie było, no chyba że spał. Z nowości u nas to wreszcie (!!!!) moje dziecko zaczęło samo przekręcać się na brzuszek 😁 Wiem, wiem, że Wasze dzieci to już stoją, raczkują, pełzają (nadrobiłam trochę i oczywiście gratuluję wszystkim Maluchom wyczynów 😉) a my jak zwykle daleko w tyle, no ale tym bardziej cieszą postępy 🙂 Na dodatek pomimo tego, że tam spał ze mną nie zapomniał jak się samodzielnie zasypia w łóżeczku 🙂 Ciągle nie muszę go bujać 😁 Poza tym powiedzcie mi co ja mam zrobić, bo jemu nic nie smakuje. A już zwłaszcza obiady, deserki są fajne tylko pojedyncze smaki mu nie leżą. słoiczkowe obiadki są ble, a moje jeszcze gorsze. Moje to chyba przez konsystencję, bo blender nie jest w stanie uzyskać tak gładkiej masy jak w słoiczku. Podejrzewam, że między innymi przez to, że nie najada się w dzień robi mi tyle pobudek w nocy. Tak, tak - nic się w tym zakresie nie zmieniło, nadal nie śpię 😞 Danusia super, że pierwszy dzień w pracy upłynął bez problemów i Tobie i Oldze. Oby tak dalej 🙂
  5. No my spakowani i jutro po komunii na wieczór ruszamy w drogę 🙂 Nasi znajomi pojechali już dziś i mówią, że ładnie jest, ale zimno i pada. mam nadzieję, że jednak pogoda dopisze. Jak dla mnie nie musi być upału, byle nie padało i nie stukało się zębami. Także żegnam się z Wami na tydzień. Nie piszcie za dużo, żebym dała radę nadrobić jak wrócimy 😉 I trzymajcie kciuki, bo to nasz pierwszy wspólny urlop 🙂
  6. W Łodzi nie mamy tego sklepu.
  7. Danusia dzięki. Na razie jeszcze skupimy się na usypianiu w łóżeczku. Niech sobie dobrze zakoduje jak to się robi 🙂 A potem lecimy z kolejnymi lekcjami. A jak miło jak ręce nie bolą 😆
  8. 20 minut i tylko 2 wyciągnięcia z łóżeczka na uspokojenie 🤪 Jestem w niebie 😁 A będę w jeszcze większym jak zaczniemy naukę z pozytywnymi rezultatami w kwestii przesypiania nocy. Iwcia jedna pobudka to wspaniała sprawa. Ja mam standardowo 4, a w gorsze noce to nawet co godzinę 😞 A i byłam wczoraj w Biedronce po pieluchy. Pojechałam wózkiem z Młodym i zaczęłam się po zakupie zastanawiać jak przetransportować to wielkie pudło. Dobrze, że podnóżek w wózku mamy długi 😉 A dziś pojechałam autem, ale już nie było ani jednej paczki. Bardzo krótka promocja 😉
  9. Dzień dobry 🙂 Kiniak gratuluję. My chyba jednak jeszcze poczekamy trochę. Trzeba chwilę odpocząć po Igorku 😉 No i oczywiście buziaki dla Filipka z okazji 7 miesięcy 😘 😘 😘 Ajablonka u nas też gorzej z jedzeniem. To znaczy moje dziecko nigdy się jakoś nie trzęsło na nowe amciu, ale teraz to już i moje i słoiczkowe jest ble. Najlepsze są jeszcze deserki i kaszka wieczorem. ja zwalam oczywiście na zęby 🙂 Też gotuję na parze i niczym na razie nie doprawiam, a rozcieńczam jak Danusia przegotowaną wodą. A i samolocik u nas jest na porządku dziennym, bo tak to nawet tych kilku łyżeczek nie chce przełknąć... Karolka super, że Ulci lepiej. Niech szybko zdrowieje dziewczyna 🙂 Ania my też dzień zaczęliśmy po 6, po oczywiście nieciekawej nocy. Gofer tym okresem to się nie przejmuj. Ja też do tej pory nie miałam i bardzo się z tego cieszę 🙂 Do luksusu się człowiek szybko przyzwyczaja 😉 Wczoraj zasypianie 30 minut - postęp 10 minut. Zobaczymy jak dziś. W nocy na razie ta metoda nie działa, ale może małymi kroczkami do czegoś dojdziemy. My mamy jeszcze książkę "Noc bez płaczu". Podobno świetna i bardzo polecana. jestem na etapie czytania. Może autorka też zaproponuje jakieś ciekawe rozwiązania. Zastanawiam się jak mamy w niedzielę jechać na urlop na to zimno. Żebysmy tylko szybko stamtąd nie wracali.
  10. Ale naskrobałyście 🙂 Buziaczki dla Ulci 😘 😘 😘 Śliczne zdjęcia z porodówki. Kurcze kiedy to było, a jak te nasze dzieci wyrosły 🙂 Aneciia niezła wałówka 😉 macie zapasy jak na koniec świata jakiś 😜 Smacznego 🙂 Gofer najważniejsze, że nic się nie stało Igorowi, a samochód rzecz nabyta. Jak nie dadzą zastępczego, to najwyżej pojedziecie troszkę później. My wyjeżdżamy w niedzielę na tydzień i z jednej strony nie mogę się już doczekać, a z drugiej mocno się denerwuję. A te poprzednie czary pomogły chociaż? Ajablonka super, że się odezwałaś i że wszystko u Was dobrze. Zaglądaj do nas jak tylko znajdziesz czas. Pewnie niedlugo każda z nas będzie tu zaglądała rzadziej... A propos zaglądania do nas Deira gdzie jesteś? Ania bardzo Ci dziękuję za książkę. Nie chcę zapeszać, ale drugi dzień Igorek zasypia bez bujania. Co prawda wczoraj wyciągałam i wkładałam go do łóżeczka przez 1,5 godziny ale dał radę w nim zasnąć 🤪 Dziś zajęło mi już to tylko 40 minut 😆 Jak uda nam się to zmienić, to przejdziemy do wprowadzania kolejnych zmian, np. żeby budził się w nocy rzadziej. A tak w ogóle to bardzo mało je ostatnio. Najlepszy jest cyc, ale i jego najlepiej ciągnie w nocy. Obiadki to masakra. jeszcze deserki wchodzą jak cię mogę - polubił takie jogurty z owocami. Ten brak apetytu to cały czas zęby?
  11. Karolka szybkiego powrotu do zdrowia 😘 Dobrze, że nas nie słuchałaś i jednak poszłaś do lekarza. A u nas niespodzianka. Ząb, który szedł 3 miesiące 😉 wreszcie wyszedł. Co prawda mało jest widoczny, ale jak się postuka łyżeczką to słychać go jak nic 😁
  12. Po prawie całym dniu wycia zasnął ze zmęczenia przy cycu. Czyli nie wróżę mu za długiego snu. Myślę, że po 21 się obudzi 😞 Kolejna noc do bani się szykuje 😞 Karolka podobno kaszel, katar, rozluźnione kupki to wszystko objawy ząbkowania. Moim zdaniem za dużo śliny produkuje i się tym podkrztusza, ale ekspertem nie jestem.
  13. Karolka współczuję przejść z Ulą. Niestety doskonale znam to z autopsji. My mamy często takie dni. A dziś to chyba zaraz go uduszę, bo już nie mam sił, a jego płacz zamiast mnie rozczulać, tylko coraz bardziej mnie irytuje. Jeśli znów będę go usypiać 1,5 godziny, to chyba podam mu coś na sen, bo nie daję rady 😞 (oczywiście żartuje z tym lekiem nasennym). Gofer doskonale rozumiem to uczucie zazdrości... chociaż w sumie ono okropne jest 😞 co do maty to ja już pisałam jak ją obeszłam. kupiliśmy dywanik, który rozkładamy tylko na czas zabawy Igora. może tak spróbujcie? a jeśli chodzi o gotowanie - to gotuję i wyrzucam, bo mojemu dziecku już chyba nic nie smakuje 😞 I tu mam pytanie. Czy jak nie chce jeść obiadku to powinnam dać mu cyca czy może raczej przegłodzić? Bo może jak będę dawać to on nigdy nie zacznie jeść, bo będzie wiedział, że zawsze czeka cyc. Już nie wiem co robić 😞 A jakie dajecie dzieciom biszkopty?
  14. Fajne macie te dzieci, że tak jedzą chętnie nowe smaki 🙂 Ja Igorowi kupiłam ostatnio kaszkę ryżowo-kukurydzianą i trwają walki o przełknięcie choć jednej łyżeczki. Z reguły pies ma radochę, bo dostaje miseczkę kaszki. Musimy chyba wrócić do ryżowych... 🤢 Ania Zuzia świetnie sobie radzi z tym raczkowaniem 🙂
  15. No to dobrze. Też tak robię i oczywiście usłyszałam już, że przeziębię dziecko 😮 Fajna strona 🙂 Już wiem co popróbujemy następnym razem 🙂
  16. Dziewczyny ja przesadnie religijna też nie jestem. Właściwie odkąd wyszłam za mąż to moje wizyty w kościele dałoby się policzyć... Ale dla mnie chrzest, komunia czy ślub to na tyle ważne wydarzenia w życiu, że skoro już decydujemy się na nie to zróbmy to jak należy. Poza tym przyjęcie tej komunii to też swego rodzaju prezent, tylko taki duchowy 🙂 No ale każdy może mieć swoje zdanie i robić jak uważa. My zdecydujemy się mimo wszystko na siostrę męża, bo innych rozsądnych kandydatek brak. A tak swoją drogą jak tak wczoraj szukałam info o tym świadku chrztu, to okazało się, że rola rodziców chrzestnych została mocno wypaczona. Sprowadziliśmy ich do sponsorów prezentów lub bankomatów 😉 A podobno ich pierwotna funkcja polegała na wspieraniu rodziców w wychowywaniu i w wychowaniu w wierze katolickiej. Karolka gratulacje dla Ulci 🙂 Mała modelka 🙂 Gofer fajny pomysł z tymi zdjęciami 🙂 A z innej beczki trzymacie dzieci w pokojach z otwartymi oknami? 🙂
  17. Danusia może źle się wyraziłam. Po prostu chciałabym, żeby ten chrzest był taki w porządku. Z komunią za moje dziecko i w ogóle. Chyba 3 razy w życiu (chrzest, komunia i ślub) mogę tego oczekiwać od chrzestnych... A tu lipa. Taki świadek chrztu raczej do komunii nie pójdzie, bo żyjąc w grzechu nie dostanie rozgrzeszenia w czasie spowiedzi. No ale innych kandydatek nie mamy za bardzo, zwłaszcza ze strony Adama, więc zrobimy jak jest. Gofer śliczny Piotruś 🙂 Jak urósł 🙂
  18. Dzięki za informacje 🙂 To co ja mam teraz zrobić. Wziąć taką "niepełnowartościową" chrzestną? 😉 Czy to, że nie będzie jej w papierach ma jakieś znaczenie? Bo może to się będzie jakoś za Igorem wlokło w przyszłości. Iść znów do księdza, że mamy taką sytuację czy postawić go przed faktem dokonanym i iść tam dopiero z papierami? Kurde zawsze pod górkę 😞
  19. Właśnie się dowiedziałam, że siostra mojego męża nie może być matką chrzestną, bo w kościele nie dostała zaświadczenia. Może być świadkiem chrztu. Czy wiecie co to za twór i czy oprócz takiego kogoś potrzebuję jeszcze i tak matkę chrzestną?
  20. Danusia te "zęby" idą już chyba 3 miesiąc 🤢 Aż tak dużo wcześniej mogą dokuczać? Choć ostatnimi czasy marudztwo mojego dziecka sięga zenitu...
  21. Witam. Gofer zapewniam Cię, że nie tylko Piotruś jest bobasem 🙂 Igorek poza siedzeniem nie umie nic. Nie ma zębów, nie turla się, nie przewraca sam na brzuch, nie pełza, nie raczkuje, nie śpi w nocy, nie lubi nic poza cycem, ciągle płacze... Cieszę się, że Piotrusiowi się ta mieszanka i brokuł przyjęły. Oby tak dalej. Trzymam kciuki. Aneciia ja mam takie noce każdej nocy, więc nie pomogę. Zaczynam się przyzwyczajać do tego faktu i do myśli, że nigdy już nie prześpię dłużej niż godziny. Byliśmy wczoraj u neurologa. Niby wszystko jest ok. To kręcenie jest u dzieci normalne. Służy albo uspokajaniu się albo pobudzaniu. Zdolności ruchowe mamy na poziomie dolnej granicy normy, ale podobno nie wszyscy muszą być na przedzie maratonu. Jak Igorek do 14 miesięcy nie postawi pierwszego kroku, to mamy się zgłosić. Martwią mnie za to jego wyniki badań - Hemoglobina niska, neutrofile ledwo wzrosły. ale przecież nawet nie mam z kim skonsultować, bo na moją posraną panią doktor nie mam co liczyć. może jak pojedziemy na szczepienie to się coś wypowiedzą w temacie. A tak w ogóle to mam doła. Mam dość. marzę o tym, żeby się wyspać i odpocząć, ale pewnie Igor już zawsze będzie się budził co godzinę lub spał z nami w łóżku. Marzę o tym, żeby wreszcie zajął się trochę sam sobą, żeby przestał non stop marudzić bo nic mu nie pasuje, żeby przestał płakać, żeby jak jest śpiący to poszedł spać, a nie marudził, żeby można było wyjść na dwór na dłużej niż godzinę, żeby zaczął robić jakieś postępy ruchowe a nie leżał ciągle na wznak i marudził, żeby zaczął coś poza cycem i bananem lubić, żeby zaczął pić, żebym mogła wypić piwo (ale pewnie nigdy nie odklei mi się od cyca), żeby móc wyjść wieczorem do kina, teatru czy do znajomych nie musząc biegiem wracac do domu, bo Igorek znów się obudził i chce cyca. I całe mnóstwo mam takich maleńkich marzeń, które pewnie już nigdy się nie spełnią. Nie daję rady. Mam dość mam w parku, które mnie zaczepiają, wypytują i których dzieci wszystko lubią, ze wszystkiego są zadowolone, wszystko potrafią, przesypiają noce, a ich jedynym zmartwieniem jest to, że zamiast 150 razy ich dziecko uśmiechnęło się tylko 100 i patrzą na mnie z politowaniem, że moje dziecko nie umie nic i wiecznie jest niezadowolone. Tak jakby to moja wina była i byłabym wyrodną matką blokującą rozwój niemowlaka. Już nawet czekolada nie działa 😞
  22. Cześć Dziewczyny 🙂 Ania wysłałam Ci priv z adresem mailowym w sprawie książki. Karolka, Ania gratuluję ząbków. Niby u Igorka idą i idą, a u Was pyk i są 🙂 Zazdroszczę, bo może to jest jedną z przyczyn tragicznego spania mojego dziecka. Wczoraj mieliśmy wychodne bez Młodego i pilnowali go dziadkowie. Mama też mówiła, że co próbowała go dać do łóżeczka i tylko dotknął materaca to już miał oczy otwarte. Jak wróciliśmy o północy, to się oczywiście wybudził. Usypianie zajęło mi 2 godziny, ale od razu zabrałam go do siebie, a Adama wygoniłam. Nie obudził się do rana ani razu 😮 Pewnie gdyby spał w łóżeczku snów spędziłabym noc na bujaniu 🤢 A dziś z kolei byliśmy u rodziców na obiedzie. Był też mój brat z dzieckiem. Tamten to jest pocisk. Wszędzie go pełno 🙂 Wszyscy wymęczyli Igora i padł zaraz po kąpieli i cycu. Nawet kaszki mu już nie dawałam, bo ze zmęczenia by jej nie zjadł. Zobaczymy jak długo pośpi... Dziś Młody wcinał pierwszy raz indyka. Bardzo mu smakowało wzbogacone o mięsko danie 🙂 W sumie miałam mu dać troszkę, a zjadł ponad pół słoika. Nie podejrzewam, żeby mu zaszkodziło. Taki jogurcik kupiła Małemu wczoraj babcia i ciekawa jestem jak mu zasmakują. Oczywiście wybrała bananowy :P No ale skoro dziś było mięso pierwszy raz, to jogurcik musi poczekać 🙂
  23. Ania buziole dla Zuzi 😘 😘 😘 Danusia dzieci podobno tak mają, że jak opanują nową umiejętność, to tak są tym przejęte, że sprawiają wrażenie jakby zapomniały o tym co umiały wcześniej. Siostra mi mówiła, że to zupełnie normalne. Ostatnio też miałam wrażenie, że Igor zapomniał jak się przekręcić z brzucha na plecy 🙂 A u nas małe zmiany chrzcinowe. Będą tydzień później ze względu na mojego brata, któremu coś tam nie pasowało a ma być chrzestnym. Musiałam się trochę nagimnastykować w kościele, bo chrzty są tylko 2 razy w miesiącu w 1 i 3 niedzielę. Ale umiejętnie sprzedana opowieść o chrzestnym, który przyjeżdża z Anglii zrobiła swoje 😁 A dziś nawet sobie kreację kupiłam 🙂 Teraz tylko Młodego ubrać. Dziewczyny błagam pomóżcie mi coś na te noce. Kolejna walka o jego i swój sen zakończona jak zwykle u nas w łóżku 😞 Mnie się wydaje, że on nie budzi się z głodu, tylko żeby cyca pomemłać. A niestety samo bujanie, głaskanie i mówienie nie pomaga. 2 godziny próbowałam go ululać i ułożyć w łóżeczku. W końcu z bezsilności wzięłam go do nas i nie minęło 5 minut i spał. Przy czym przez kolejne 4 godziny nie obudził się ani razu 😮
  24. Karolka Igorek je już kaszki 🙂 Oczywiście najlepsza jest bananowa 😜
  25. Kolejna noc z cogodzinną pobudką za nami 😞 Ja się chyba wykończę 😞 A mój mąż się pyta co ja codziennie taka zblazowana 😮 Chyba go zacznę budzić, żeby razem ze mną wstawał, to może zrozumie... Gofer ja na razie mięsa jeszcze nie dawałam. Zaczynamy od poniedziałku. Warzywka gotuję zazwyczaj w parowarze i to wszystkie razem. Ilościowo to np. 1 marchewka, 1 ziemniak i kawałek pietruszki lub burak i ziemniak. Teraz dawałam do tego kaszkę mannę. Czasem marchewka jest z ryżem. Potem miksuję na papkę z łyżeczką masła i jak za gęste to podlewam przegotowaną wodą. Takie ilości starczają nam na 2 dni. Mięsa podobno nie powinno gotować się razem z warzywami, bo taki wywar mięsny jest dla takich maluszków za ciężki. Także ja na pewno będę to na początek robiła osobno. A jadłospis wygląda mniej więcej tak (czasem jest jakaś obsuwa 😉): 7:00 cyc 10:00 cyc 12:00 obiadek 14:30 po spacerze cyc 17:00 deserek po 19 kaszka i cyc jak jeszcze chce no i w nocy wolna amerykanka z cycem 😁 Zamierzamy teraz powoli wprowadzić na śniadanie o 10 zamiast cyca kaszkę. Danusia ten kleik kukurydziany to robisz na wodzie czy mm?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...