Skocz do zawartości

Daenerys_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    459
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Daenerys_m

  1. Asia odpisałam na priv 🙂 Dzień brybry 😉 Biorę się do roboty. Zeżarłam śniadanie przed chwilą, bo ostatni posiłek zjadłam wczoraj o 14 w pracy 😮 Potem się zwolniłam zrobić badania okresowe, przy okazji zmieniłam poradnię i lekarza rodzinnego, bo moja lekarka mnie wkurwia i mam ja na końcu świata w miejscu poprzedniego zamieszkania. Słuchajcie wybrałam na chybił trafił pana z nazwiskiem Łopata i patrzę, a on ma super opinie na tej stronie znanylekarz 😁 Piszą, że młody, bardzo dokładny i nie wciskający antybiotyków. Ciekawe, ciekawe 🙂 A biorę się za robienie naszej stronki firmowej, bo musimy ruszyć z nowym rokiem z nową stroną, bo nasza stara strona jest kiepska, a teraz mam sporo nowych pomysłów 😁
  2. No dobra jak wieczorem da radę fotę cyknąć by było widać te brwi 😁 Ej kupcie coś, zbieram na fotelik haha 🙃 🙃 🙃 : http://szafa.pl/profil/lady_m4ryjane
  3. Przyszła mi henna do brwi ruda 😎 Wieczorem będę kombinować.
  4. O matko 😞 A było po nim widać, że jest nieszczęśliwy? Koleżanki z pracy męża brat skoczył z balkonu w zeszłym roku 😞 Ale to w ogóle skrajny przypadek był. Żona go lała, autentycznie. Rodzina podejrzewała, że go wypchnęła, ale nie znaleziono dowodów.
  5. izunia1986op napisał(a): No to niefajnie, bo przecież antybiotyk to tylko na zapalenie bakteryjne może pomóc. Trzeba się pilnować na każdym kroku. Matka musi być lekarką, psychologiem, nauczycielką, kucharką, sprzątaczką i wiele, wiele innych branży. Małe dziś nadawało od 4 😮 Normalnie cieszę się z chwili odpoczynku w pracy przy kawuni 😉
  6. Dobra doczytałam, bo Łukasza jeszcze ni ma, a małe usypia 😉 STO LAT DLA JASIOLA. Kuźwa te miesiące to lecą jak tygodnie nie macie wrażenia? Izu super fryzura, a kolorek przede wszystkim mi się podoba (też mam takie panele hehe 😉) Kika: Nie pamiętam dokładnie ile Jagódka waży ale coś koło 6,5, a urodzona tego dnia co Wercikus, czyli 19-stego. Muszę zadzwonić zapytać jak tam badania, bo badali ją wzdłuż i wszerz w szpitalu. Ja uważam, że dziecko ma taką urodę i tyle. Przecież jest radosna, prawidłowo się rozwija. Najgorsi to Ci lekarze, bo koleżanka mówi, że traktują ją jak wyrodną matkę, która dziecka nie karmi. A propos lekarzy: Kasia czy przeziębienia w dzisiejszych czasach nie da się wyleczyć bez antybiotyku? Nie rozumiem tego naprawdę. Ja wiem, że lekarze innych opcji nie znają, ale jak człowiek mówi, że antybiotyku nie poda to nagle stają się bardziej kreatywni. Wiem z doświadczenia z własnego dzieciństwa i walk mojej mamy, której jestem po stokroć wdzięczna za te walki. Dzięki niej mam niezłą odporność i zdrowe zęby. Zapalenie płuc, zapalenie ucha - rozumiem antybiotyk konieczny, ale kuźwa katar i kaszel? Bo co zaraz mówią osłonowo by dalej nie zeszło. Dziękuję za taką osłonę... Weronice trochę gil zelżał, ale jeszcze jest. Kupiłam Nasivin ale nie używam, bo widzę, że ten katar od zębów. Sama woda jej leci od czasu do czasu, kaszlu i gorączki nie ma to tylko psikam Disnemarem i Fridą wyciągamy katar. Mam nadzieję, że do 4 grudnia jej ten katar przejdzie, bo trochę będę się bała szczepić drugą dawkę pneumokoków, a na wtedy mamy wyznaczone. Wygląda mały dziabąg na mnie z łóżeczka i na brzuchu leży 😁
  7. Ej nie dałam rady was nadrobić, ale później to zrobię. Chciałam się tylko pochwalić, że się okazało, że niania i mój tata się znają z podwórka i jeszcze ona moją babcie zna, bo blisko mieszkają i do jednego kościoła chodzą 🙃 Babka radzi sobie rewelacyjnie. A teraz idziemy z Nunkiem dalej się bawić i spać szykować. Nie wiem czy dziś zajrzę, bo dziś wieczór z Dexterem tradycyjnie, ale w pracy nadrobię 😉 A do Poznania dojechaliśmy w półtorej godziny i z powrotem to samo 😁
  8. Ja lubię perfumy Lancome Hypnose, albo raczej lubiłam, bo mi się przejadły. Ale teraz dziewczyna u nas z pracy nimi pachnie i znów jakoś mam na nie chętkę. Ale nie, mam za dużo perfum i muszę w końcu zużyć 😜 Kupiłam sobie Hennę Refectocil Red i wodę utlenioną do niej. Będę kombinować z brwiami 🙃 Kupiłam na allegro i chyba od naszego klienta jak patrzę po nazwie 😁 Wysyłka na Studex 😁 Może sobie przypomni by kolczyki zamówić 🙃 Mam jakiś power z rana choć gil mi wodnisty cieknie ciurkiem. Pomidorówkę zrobiłam i prańsko się skończyło prać to muszę zaraz powiesić. Nunek dopiero usnął, a wstał po 7. Niania będzie na 12 to posiedzi z Łukaszem, a ja pojadę po słoiki 🙂 Szczęście wczoraj posprzątaliśmy i dziś jest z głowy. Chyba się poddam i zapiszę do alergologa, bo to już wkurwiające mieć gila od czerwca. Raz lżejszy, raz silniejszy ale nieustannie jest. Tylko kiedy ja pójdę do tego lekarza? Jeszcze ortopeda czeka i badania okresowe do pracy, na które skierowanie dostałam 2 tygodnie temu i zaraz M. będzie fląkał. Codziennie miałam castingi na nianię po pracy to się nie dało nosa wyściubić.
  9. Ja próbując różnych łącznie z drogimi uznałam, że Wonder z Oriflame najbardziej mi odpowiada. Absolutnie nie polecam Lancome Hypnose za ponad 100zł jakby kogoś kusiło kupić. Badziew totalny.
  10. Hmm chyba wypróbuję ten tusz Maybelline. Mnie w szkole gonili z paznokciami, że za długie. Obcięte tak, że jakby więcej ciąć to by mi krew poleciała, ale kurna za długie, bo się babska nie mogły przypatrzyć, że to płytka podłużna i wąska 😠 Nadrabiamy od czwartku zaległości w seksie 😁 Cos nabrałam chęci mimo przeziębienia. Pewno dlatego się wyleczyć nie możemy 🙃 Niania mi załatwi jajka ze wsi od brata męża dla Niuńki 😁 😁 😁 Kika a ile Twoja mała waży? Pocieszyłabym moją kumpelę, która się strasznie dołuje wagą swojej małej. Też poniżej 3 centyla. Dobrze by wiedziała, że nie ona jedna ma taka Calineczkę. Widziałyście na fb jaką mam piękną narzeczoną? 😁 Nie zrobiłam brwi rudych. Stchórzyłam. Bałam się, że bez brwi bym w delegację jechała. Chyba sobie zamówię po prostu hennę do brwi 🙂
  11. Nie no rzęs nie będę na rudo farbować 😁
  12. Ej jeśli na farbie jest napisane by nie farbować nią brwi i rzęs to co się może stać? 😜 Alergia, brwi odpadną? 😁 Kooooorci
  13. Ja wczoraj padłam na książce i poszłam spać o 21 😮 Choć dzieje się teraz chyba najwięcej jak do tej pory, ale nie spoileruję 😉
  14. Dany 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 Widać czytasz Astra dalej 😉 😁
  15. astra napisał(a): Z punktu widzenia mężczyzny, posiadanie w domu typowej modnisi, wybrednej i kręcącej noskiem, złoszczącej się gdy coś nie pasuje albo "nie ma co na siebie włożyć", posiadającej zwały ciuchów i spędzającej przed lustrem długie godziny by wybrać zestaw ciuchów, aby móc wyjść po bułki, może być ciężkie do zniesienia 🙂 Zresztą, zależy od faceta. Co innego kobieta chcąca dobrze wyglądać, a co innego kiedy jest zwyczajnie próżna i jej jedynym zmartwieniem jest wygląd (a znam taką jedną, jej mąż po prostu przestał się odzywać i tylko potakuje, a ona namiętnie traci jego kasę, po czym i tak narzeka i lamentuje. Doszliśmy z mężem do wniosku,że chyba miała trudne dzieciństwo 😁 ) Wikusia śpi. Co by tu, co by tu, co by tu porobić 😁 Ja tam zawsze nie mam co na siebie włożyć, ale bez pierdół po bułki nie muszę iść ubrana jak z journala (bardziej jak gwiazdy ze zdjęć paparazzich 🙃 okulary, nakrycie głowy itd. itp. ale po prostu lubię też taki styl 😉). Choć bez makijażu też przecież chodzę, szczególnie latem. Przy dziecku nauczyłam się też szybko szykować 😁 Po prostu nie wyobrażam sobie do pracy czy na jakieś wyjście założyć coś byle co, pierwsze co wyciągnie się z szafy. Każdy strój z dodatkami planuję wcześniej, szczególnie ze względu na burdel i fakt, że muszę to sobie wcześniej znaleźć w tym rozgardiaszu i ew. uprasować (biżuterię wyplątać). Teraz do pracy szykuję ciuchy wieczorami i gdy dumam przed szafą Łukasz ma czasem polewkę, ale nie ma pretensji o to. Taką mnie brał 😜 Strój na ten wyjazd np. wymyśliłam sobie 2 tygodnie temu, bo mnie natchnęło gdy zobaczyłam taką beżową swetrową tunikę z dekoltem i krótkim rękawem (u mamy w szafie 😁). Biała koszula do tego, legginsy czarne ala skóra matowa, muszkieterki czarne i gotowe. Elegancko i wygodnie. Pokombinuję jeszcze z dodatkami. Niestety nie zawsze mi się wszystko tak ładnie wyświetla natychmiast 😁 Majka dobra z tym dobieraniem, bo ja jako dziecko to mogłam miks wszelakich kolorów na siebie założyć na raz. A w tym wieku to ważniejsze dla mnie było w co ubiorę swoją Barbie 🙃 Może Majka po prostu będzie miała dobry gust od najmłodszego 🙂 Dla mnie dbanie o wygląd to nie próżność tylko ciężka praca. To nie takie proste zawsze niezależnie od samopoczucia i stanu ducha dobrze wyglądać. A znam taką osobę i podziwiam. Stressed, depressed but well-dressed 😉 Ja to tylko do pracy się zawsze wyszykuję tak, że choćby się waliło, paliło, snu było 3 godziny to będę wyglądać dobrze. W innych sytuacjach to już bywa różnie 😁 Śpią obydwa 🙂 Niania będzie o 12, bo musimy trochę w wyrze pozalegać.
  16. A czemu chłop miałby mieć ciężko z modnisią? Jedyny problem to, że nie ma gdzie pomieścić swoich ciuchów, bo stopniowo ktoś mu wrzuca do jego szafy swoje, bo z własnej się wysypują 🙃 Mam nadzieję, że kiedyś dorobię się garderoby 😁 Ps. Tez zasuwałam w mamy butach na obcasach po domu 😁 Idę z Wercikiem się bawić.
  17. Ale wypoczęłam 😁 Pompelini obudziła się standardowo po 6, ale myślę sobie nie będę jej jeszcze zabierać do kuchni tylko oporządzę na miejscu i właduję w łóżeczko z powrotem. To nie przechodziło jeszcze nie dawno, bo po prostu musiała o 6 już wstać i fikać. Ale teraz przewinęłam, dałam flaszkę, wkładam do wyrka, a ona na boczek i spać 😁 No i pospałyśmy do po 8 😁 Dziś też przyjdzie niania to my sobie z Łukaszem posprzątamy w tym czasie. Wczoraj nie ufarbowałam włosów, bo nam się zabrać za to nie chciało 🙃 Dziś lub jutro mama przyjedzie to ufarbujemy. Muszę na delegację w poniedziałek wyglądać jak człowiek. I pozbyć się gila 😜 Mama mi kupiła Oregasept - olejek na bazie oregano, który jest naturalnym antybiotykiem. Może pomoże, bo normalnego antybiotyku na przeziębienie nie tknę. Też daję Werce teraz witaminę C przy tym gilu. Szczęście w nocy gil jej nie przeszkadza tylko w dzień chodzi usmarkana i wodę z nosa Fridą wyciągam. Nawija przez cały czas tatatatatata 😉 A wczoraj do niej mówię: baba idzie, a ona na to: baba 🙂
  18. Ja bym nie była spokojna jakbym nie zostawiła dyktafonu. Moja Magda do tej pory od czasu do czasu włącza nianię sprawdzić. Szczególnie po tym jak się poprztykały o kasę.
  19. Kasiu ja zasnęłam pod koniec 😉 Ale oglądałam po raz czwarty 🙂
  20. Przed sekundą z łóżeczka: AAAAAA MAMA!!!! Idę, leży Babol na brzuchu i kwęka. Przerzuciłam naleśnika i śpi dalej. Jazdę ma z tym, że nie pośpi na brzuchu i obspana się przekręcić sama nie chce. W ogóle szefa synek ma to samo 😮
  21. Niania na rozmowie powiedziała, że do taty podobna, ale wczoraj stwierdziła jak wiele innych osób, że my z Łukaszem podobni jesteśmy do siebie, więc ona do obojga podobna 😉 Ej korci mnie by se dziś nałożyć trochę farby od włosów na brwi, bo oglądałam znowu tego Diabła w Pradzie 😉
  22. A Hubi jakie włosy ma długie już 🙂 Ale mulant nie pij tyle, bo ci się ręce trzęsą 😉))) Też nie mogę doczekać się świąt. Wyjątkowe będą. Pierwsze z naszym Skarbem 😁
  23. Moja teściowa nie ze wsi, a jest to samo. Mam to głęboko w dupie. Niani kazałam już do chaty iść, bo Weryfikus zasnął i będzie spał z półtorej godziny albo 2 bo rano krótko pospała. Niania jest super. Kurde nie chciałam tego napisać, bo mam wrażenie, że zapeszę, ale póki co jest, więc muszę się pochwalić. Ale że to moje dziecko z nią będzie kupiliśmy z Łukaszem o to to: http://allegro.pl/hnsat-dyktafon-cyfrowy-pendrive-8gb-hit-40-i2743948206.html Hehe dyktafon, który wygląda jak pendrive 😁 Babka jest zupełnie antytechniczna, więc cokolwiek by mogło być i się nie skapnie, ale skoro specjalnie musieliśmy kupić, bo nie posiadamy MP3 do słuchania muzyki to wybraliśmy cuś takiego. Stwierdziła, że Weronika to anioł (no cóż mówiłam to na rozmowie 😉). Ale ogółem mam fuksa, bo Wercikus ma gila sporego i mogłaby być przez to bardziej marudna, a jest grzeczna jak aniołek. Dziś pięknie jadła obiad od niani, a np. od teściowej nie zje za chiny ludowe. Od razu jest ryk. Rano mleczko też wypiła od niani i to całą butelkę, a z tym porannym jedzeniem to u niej różnie. Na razie jestem happy. Aaa kupiłam ten gryzak na pokarmy. Zobaczymy czy się Babol mały do jabłka przekona. Mama mi dziś włosy będzie farbować 😁
  24. Dzień dybry. Z rana szał i radość Łukasza, bo Weryfikator nadaje: TATATATA. A do tej pory nadawała mamamama 😉 Ja Fridy nie używałam do teraz, bo póki zębów nie było dziecko nie wiedziało co to katar. Same babole gruszką się dało wyciągać, bo jak próbowałam Fridą to to nie zdawało egzaminu. A teraz co rano ma wodnisty katar i w dzień też trochę wyciągam i dobrze tym się wyciąga 😉 Niania będzie o 10. Ciekawe jak się sprawdzi dzisiaj, bo dzisiaj ona będzie wszystko robić. Weryfikus pospał do 7:15 😮 Marzę o dniu wolnym w sensie WOLNYM. Bez obcych ludzi w domu i bez żadnych planów, z możliwością pospania do 11 😜 Szybko się nie doczekam, bo nawet jak ja nie wstaję rano do małej to i tak się zawsze obudzę i już zasnąć nie mogę. Izu mężowi musi być bardzo nieprzyjemnie, bo mały go widać nie zna 😞
  25. No nam w szkole rodzenia nie pamiętam czy mówili, że nie można pić miodu przy karmieniu. Pamiętam za to, że polecali do porodu i ja miałam 🙂 Zamiast samej wody, to wodę z miodem i cytryną, bo spożywanie słodkiego to przyjemność, a każda przyjemność wzmaga wytwarzanie oksytocyny 🙂 Właśnie wlazł mi pod biurko Wercikus jeden. Kurde te kable. Spadam, bo zaraz szykowanie do snu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...