Skocz do zawartości

summer

Mamusia
  • Liczba zawartości

    389
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez summer

  1. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Kamilko w avatarze to foto córci z balu?? ślicznie wyglada.. jak księzniczka 🙂 ale to pewnie wróźka bo są skrzydełka 🙂) ale mam lenia.. jeszcze zalegam w wyrku.. hehe.. juz nie pamietam kiedy tak długo leżałam.. a mała sie wierci i mamuske kopie 🙂) a co do FB to moje konto to A... G..l.. wiec jakby co to zapraszam koleżanki brzuszkowe 🙂)
  2. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    tuśka.. super focia córci 🙂 pieknie masz ujęta całą buźkę... ekstra 🙂) az żałuje ze nie robiłam w tej ciązy 3D u nas w US nie ma duzo ludzi i jak szybko sie rozliczam to tez po około miesiącu dostaje zwrot 🙂 wiec nie az tak długo 🙂
  3. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    tuskazaproszenie poszło 🙂 gratuluje odwagi jazdy za kierownica 🙂 i wcale to nie jest dziwne bo po przejsciach sama wiem jak jest.. ja po wypadku długo miałam lęki.. ale musiałam wsiąsc i dojeżdzac do pracy.. no ale teraz mam większa wyobrażnię.. i do tego przeraza mnie zima na drogach.. na szczescie w tym roku nie było tak strasznie
  4. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    leniuch suuuper 🙂 🙂 poogladasz swoją kruszynke 🙂 a wiec miłego oglądania.. wiesz.. ja chyba jestem nienormalna bo lubie sobie takie szarady do rozwiązywania jak PITy 🙂 🙂wiec bede rozliczac sama na druczku hehe.. tylko moj męzulek musi odebrac z pracy swojego... krocze też mi daje popalić... ale jakoś juz do tego sie przyzwyczaiłam... choć czasami tak pieruńsko boli ze nie moge chodzic 😞
  5. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    też jakoś nie moge sie zebrać do tej wyprawki 🙂) niby wiekszosc jest juz pokupowana, dzieki temu kontrahentowi.. ale jakos nie moge sie zebrac aby to wszystko sobie w głowie jakoś poukładac... w pierwszej ciązy byłam jakoś bardziej zorganizowana 🙂 🙂 podkładów poporodowych kupiłam sobie 3 paczki... pamietam ze wtdy dosc długo ich uzywałam zanimprzeszłam na zwykłe podpaski 🙂 bo i tak długo ze mnie leciało... pamietam ze wkładek lakatacyjnych to tez u mnie dużo poszło... partyzanka to dobrze ze są opcje twojego wyjścia ze sz[pitala.. znaczy ze jest coraz lepiej 🙂) trzymam kciuki aby szyjka sie wyyyydłluuużżżyłlaaa i malutka jeszcze spokojnie posiedziała w brzuszku.. a ciekawe skad te wymioty u Ciebie 😞 tuśkanie stresuj sie jeszcze zdązysz zrobic zakupy.. ja w tym miesiącu też planowałam wiecej ...bo chce jeszcze zakupić pościel i nowe ręczniki dla Johnasa, bo te z kapturkiem zostaną juz dla małej... no i pare pierdółek.. ale moj mąż wykańcza góre i po opłaceniu rachunków i kredytu..reszta mojej wypłaty poszła na materiały budowlane a nie na wyprawke.. tak ze ja w tej chwili na koncie mam niecałe 100 zł do nastepnej wypłaty... któa tez bede miała w okolicach 10 tego.. wiec skromniutko... . dostałam już Pita wiec mozę na dniach wyskocze do urzedu po druki i sie rozlicze 🙂 Boszzze.. jak ja sie namęczyłam aby poobcinać paznokcie u stóp, do tego przy schylaniu tułowia w dół dostaje zgagi... nasapałam sie tak jakbym wyczyniała jakies niesamowte wyczyny treningowe... czy wy tez tak macie?? czuje sie okropne nieporęcznie... i pod tym kątem już mam dośc tej ciązy...
  6. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    cześć brzucholki... ale piękna pogoda.. szok... u mnie z samego rana ptaszki śpiewają 🙂 a na rabacie mam pierwsze kwiatuszki.... dosłownie niewierze... czuć jakby wiosna przyszła pełna gębą..boję sie tylko że przyjedzie mróz i to poginie... ale przez taką pogodę dostaję takiego kopa energetycznego 🙂)dosłownie czuje sie jakbym mogła góry przenosic 🙂) wczoraj byłam u gina po L4.. i pojechałam do Wro z Johnasem.. pospacerowaliśmy dość sporo.. i chyba go troche tymi spacerami wymęczyłam bo popołudniu był okropnie marudny i nieznośny....ale zachciało mu sie zostac u babci na noc wiec miałam spokój 🙂) a ja łapałam to ciepełko i wiosenne powietrze całymi płucami 🙂) mykam poczytać co tam u was 🙂)
  7. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Justynaa tu małzenstwo nic nie zmienia, bo wtedy poprostu rozliczylibyscie sie osobno....:-)nie ma prikazu prawnego ze jak juz poslubie to trzeba sie rozliczac wspolnie..patrzysz na to co jest korzystniejsze:-) W moim przypadku jest odwrotnie..gdybym to ja chciala rozliczyc sama to by mi sie nie nalezalo...ale z mezulkiem jeszcze sie zalapujemy...w przyszlym roku mam nadzieje ze nic sie nie zmieni bo bedziemy mieli juz dwojke a to juz bez ograniczen:-) Matka samotnie wychowujaca dziecko ma ograniczenie w kwocie 112 tys-to tak informacyjnie:-)
  8. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    leniuch tak, juz sie w tym orientowałam... i wygląda to nastepująco... możesz odliczyć ulge przy jednym dziecku jeśli twój dochód roczny nie przekracza 56 tyś zł, a jak sie rozliczasz z małżonkiem to 112 tyś zł.. przy wiekszej liczbie dzieci to ograniczenie juz nie obowiązuje.. przyszła przesyłka 🙂) i chyba wszystko zgodne z zamówieniem 🙂)
  9. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    hejka brzuchole... 🙂 ale mi sie dzisiaj nic nie chce.. wyszykowałam chłopaków do przedszkola i do pracy i zalegam w wyrku 🙂 u mnie sprawdziły sie te papmry z pampersa.. jakoś nie miałam z nimi problemów... i chyba teraz tez zakupie... justynaa.. miałam pisać ze super ciasteczka upiekłaś 🙂) mały sie nie wygadał?? wszystkiego najlepszego z okazji walentynek 🙂) buziole i mam was na oku 🙂
  10. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Mi na szczeście jeszcze nie cieknie nic...tylko taks biała maź sie zbiera:-)ale piersi to mam tak wrazliwe ze w domu bez zadnego stanika chodze..a mezowi to nie pozwalam dotykac:-) Tuska mam to samo ...uwielbiam spac na brzuchu...i teraz to jest straszna meka bo sie nie da...no i nie znosze spac w staniku...ale lepsze to niz pranie codzien koszul tak jak piszesz:-)
  11. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    hejka! wróciłam z kawki od koleżanki.. ma syna o dwa miesiace młodszego od mojego.. chłopaki rozrabiali, tak ze mój wylądował na panelach i na łuku brwiowym śliwa.. ech.. teraz juz wykapany i najedzony leży w łozku i ogląda pingwiny... leniuch dostałam maila od GLS ze jutro dotrze przesyłka... mam nadzieje ze nie bedzie pomyłek 🙂) jeśli chodzi o majty.. to przy janku.. miałam zakupione ale nie uzyłam ani jednej pary..bo połozne kazały wietrzyc i chodziłam tylko z tymi podkładami miedzy nogami.. zreszta w domu również nie nosiłam majtek doś długo tylko na wyjścia 🙂 🙂 jak dochodzi tam powietrze to sie lepiej goiło.. wiec teraz nie bede kupowac.. a co do stanika.. to najważniejsze aby mieć wygodny który nie gniecie i jest łatwy dostep do piersi.. bo maluchy z reguły sa niecierpliwe hehe 🙂 a z fiszbinami mozesz sobie na wyjscia zostawic... ja miałam tyle pokarmu ze długo musiałam spac w staniku bo miałam dosłownie potop.. było to dla mnie bardzo dyskomfortowe.. ale co poradzic...mleczarnia działała 24/h na pełnych obrotach 🙂
  12. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Słoneczko dokładnie.. bedzie dobrze.. bo przecież co chwile przychodzi nowy człowieczek w uk na swiat i wszystko jest dobrze... Trzymam kciuki aby Twoje wyniki wyszły poprawnie.. i nie stresuj sie za dużo.. bo maluszek odbiera Twoje emocje... wiem że łatwo sie mówi.. ale naprawde uwierz... ze tak jest... wiesz z tymi naszymi gadającymi dziećmi jest różnie.. uważam ze sa plusy i minusy... teraz ciesze sie ze janek jest w przedszkolu.. bo chyba cały dzien nie dałabym rady... czasami jak spedzam popołudnie z nim to nie jestem w stanie zrobić nic w domu,, tak jest zajmujący.. i czasami wrecz tesknie za tym jak byłam sama w pierwszej ciązy.. bo mogłam odpocząc, wszystko robić w swoim tempie... a tak to człowiek dostosowuje ten dzien do dziecka... jak jest w przedszkolu to ogarniam chatke, szykuje obiad.. i ani sie obróce trzeba go odebrac 🙂) a nie mówie juz o jakis dodatkowych porzadkach i planach które miałam jak to planowałam ze bede siedziec w domu... narazie wszystko sie wlecze 🙂) ale z drugiej strony.. chwile z synem sa tak cudowne ze nie zamieniłabym juz takiego zycia na inne 🙂) właśnie mu podszywam strój spidermana bo ma troche za długie nogawki i rekawy 🙂) jutro bal karnawałowy 🙂
  13. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Wiola- też tak mają 🙂 🙂 mojemu to buzia sie nie zamyka również... i tez jak sie nauczy jakiegoś wierszyka, czy słowek po angielsku z przedszkola to mamy powtarzac i jak dosłownie nauczyciel sie zachowuje 🙂 no i jak moj K wróci do domu, to nawet nie mozemy normalnie porozmwaiac.. bo tak zagaduje ze cała nasza uwaga musi być poświecona akurat jemu 🙂)
  14. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    cześc brzucholki.... Słoneczkojak czytam te Twoje posty o tej służbie zdrowia to mi az ciarki przechodzą... szok.. i nie przestaję sie ciągle dziwić bo i mam znajome które tam rodziły i słyszałam to samo.. i nie wierzyłam... na szczescie urodziły zdrowe dzieciaczki...ja chyba bym zwariowała... z takim podejsciem.. jeszcze co mnie dziwiło to to że moja kumpela urodziła wieczorem jednego dnia, a drugiego już ja wypisali do domu.... czyli nie była nawet pełnej doby na obserwacji..ech.. nic .. zycze Ci kochana jeszcze troszke cierpliwosci.. i bedziesz miec u boku swa kruszyne 🙂 leniuhehe.. młody ma dobre teksty.. to chyba własnie ten wiek.. ze dziecko juz kombinuje i potrafi sobie pewne sprawy w głowce ułozyc 🙂 moj tez ma podobne tekst, kiedyś powiedział ze on to jednak wolałby miec braciszka... na to mówie "kochanie, już tak sie nie da tego zmienić" a on na to "Da sie, da.. teraz bedzie siostrzyczka a nastepnym razem braciszek" 🙂) rozwalił mnie na łopatki.. albo siedze sobie i jem sałatke warzywną... a on do mnie... "mamo nie jedz tego" a ja dlaczego... bo to jest niedobre (zaznaczam, ze moj synek nie lubi zadnych sałatek) i dzidziusiowi napewno nie smakuje 🙂 dzieciaki to niezłe kombinatory 🙂 tuskano własnie, kiedy Ty odsypiasz??? 🙂
  15. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    kamilano to niezle zareagowalas:-) jednak dziecko swoje myśli:-) Lleniuchwłasnie od znajomych uslyszalam o takiej propozycji prezentu od dzidzi, u nich to sie sptawdzilo ale i roznica wieku miedzy dziecmi byla mniejsza, bo 2 lata, u mnie to bedzie prawie 5. ja dokonalam zakupu wczoraj i tez dzis dostalam maila o przyjeciu zamowienia do realizacji...
  16. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    justynka... mam własnie tak samo... teraz wszystko sie kręci wokół dzidziusia.. wszyscy sie pytaja jego o siostrzyczke... cos sie kupuje to z myśla o dziecku...no i tak troche sie boje aby nie czuł sie odrzucony... juz wogóle zauwazyłam ze zrobił sie straszny przylepa.. tak jakby już coś przeczuwał... coraz bardziej sie obawiam jego reakcji i pożniejszej zazdrosci....
  17. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    justynka.. dobrze jakby coś Ci wpisał w karte .. aby pozniej nie pojawił sie jakis mądrala na sali i stierdził ze CC jest Ci niepotrzebne... mam pytanie do mamusiek które juz maja dzieciaczki... kupujecie coś dla starszaków jak bedziecie wracac ze szpitala z maleństwem?? taki jakby prezent od dzidziusia??
  18. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    cześć brzucholki!!! partyzantkasłoneczko dużo, dużo zdrówka, cierpliwosci i wytrwałości... trzymam kciuki aby wszystko było oki ....najważniejsze jest wasze zdrówko i zdrówko waszych maleństw!!! justynka...a lekarz nie powiedział ze maleństwo ma szansę jeszcze sie obrócic?? a wpisał Tobie coś w karte ze na miejscu jak bedzie akcja beda wiedzieli ze masz wskazanie do cc?? tuśka zdrówka dla małego... u nas wygląda to podobnie, ze jak Janek chce spac w ciągu dnia to znaczy ze cos sie wykluwa... bo tak to jest chodzace adhd 🙂 a mała również tańczy co niedziele na każdej mszy 🙂) zwłaszcza jak grają organy... śmieje sie ze bedzie mała tancereczka 🙂) dokonałam zakupów na allegro.. teraz tylko czekam na przesyłke 🙂 i chyba oprócz jednorazowych pieluch bede miała wszystko... kołyskę kumpela mi zwiecie po feriach wiec gdzieś pod koniec lutego.. no i musze w koncu poprosic męza aby mi ściągnął ze strychu wózek aby go jakoś wyprać....i zobaczyc w jakim jest stanie... no i w koncu musze sie zmobilizowac aby zrobic porzadek w garderobie.. i zrobic półeczke dla Zuźki, i wziasc sie za pranie ciuszków... 🙂
  19. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    aaa.. to ja zamiast takich podkładów uzywałam pieluszek flanelowych.. 🙂 życze powodzenia na wizytach w podglądaniu fasolinek 🙂)kamilka.. a co z Twoim łożyskiem?? nie miałam pasów poporodowych i niestety nie znam efektów 🙂
  20. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    czesć brzucholki.. a ja dzisiaj wyskoczyłam na targ w strzelinie i w koncu kupiłam sobie piżame do szpitala i nowe klapki 🙂 bo te po domu to juz nigdzie indziej sie nie nadaja 🙂) wczoraj obejrzałam allegro.. ale jeszcze nie dokonałam zakupu bo juz miałam dośc .. ale dzisiaj to juz napewno 🙂) a z kosmetyków dla dziecka to jeszcze raz powtórze.. ze nic nie kupuje oprócz oilatum do kapieli oraz czegoś na ewentualne odparzenia... 🙂 a o jakich podkładach do przewijania piszecie?? bo ja chyba nie miałam nic takiego.. chyba ze u mnie to inaczej sie nazywa 🙂
  21. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    justynaa... ja też nisko czuje ruchy...i czasmai jak mała sie wyprostuje to czuje dosłownie na dole i pod samymi żebrami 🙂 wiec to chyba normalne 🙂) a na skarpetkach w pepco też sie przejechałam.. bo po jednym użyciu były juz do niczego...
  22. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    hej brzucholki!!! partyzantkatrzymaj sie dzielnie.. trzeba patrzec poytywnie.. masz opieke medyczna 24h na dobe 🙂)bedzie dobrze.. 🙂 Wiola.. mam nadzieje ze zakup udany... bo faktycznie jako kierowca 600 km to sporo i podziwiam.. bo ja chyba bym nie dała rady... tuśka moje maleństwo też mi takie nocne i poranne po budki robi... w pepco też robie często zakupy ciuchowe... fakt jest tanio.. ale nie zawsze gatunkowo dobrze.. raz kupiłam jankowi spodnie dresowe które po 1 praniu sie skulkowały i juz nadawały sie jedynie po domu.... no ale mamy tez kilka ciuszków które sa fajne i niezawodne 🙂 ostatnio otworzyli w moim strzelinie pepco wiec teraz to juz wogóle mam bl;iziutko. weekend minał nam bardzo gościnnie... był mój ojczulek z Danuska.. było super... Janek jak nigdy był taki rozmowny ze az sama nie wierzyłam... opowiadał dziadkom dosłownie o wszystkim... o holandi.. o locie samolotem, o przedszkolu... dosłownie buzia mu sie nie zamykała 🙂) dzisiaj siedze w domku i chyba zaraz zabieram sie za zakupy na allegro.... 🙂) ni i w planach mam dzisiaj sprzatniecie garderoby aby zrobić półeczkę dla Zuźki... 🙂 ciekawe czy moj plan sie ziści 🙂) miłego dzionka i napewno jeszcze zaglądne 🙂
  23. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Ewelka...pozdrow tesciowa....chyba bym sie zagotowala jakbym cos takiego uslyszala...ja mam wszystkie bluzki uwydatniajace brzuszek...ani jednej luznej bo nie dosc ze jestem duza to jakbym zalozyla taki worek to juz wogole bym sie fatalnie czula..olej komentarze tesciowej... Marta moj maz byl przy porodzie ale powiem Ci ze w tym wlasnie momencie w czlowieku jest tyle emocji ze czasami nie jestes w stanie zarejestrowac co sie dzieje wokolo....i ja nie pamietam miny mojego meza...dla mnie jego obecnosc byla wazniejsza z innych aspektow...i ciesze sie ze podolal... A jesli to nie bedzie cesarka to i tak malenstwo powinno byc caly czas z toba i powinnas zibaczyc mine partnera:-)
  24. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Leniuch na pewno nie glodzisz malenstwa:-) Moj łobuz tez dzisiaj w wyjatkowo dobrym humorze wstal..i juz pojechali z moim meżem do przedszkola.. Ja juz po sniadanku i jakos mi ciezko sie zabrac do roboty:-) no ale nic samo sie nie upiecze i nie ugotuje:-)
  25. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Hej I ja mam podobne mysli i refleksje...jak to bedzie jak bedzie dwojka...jak postepowac aby to starsze nie czulo sie odrzucone....w obecnej sytuacji staram sie jak najwiecej okazywac milosci i czulosci Jankowi, aby wiedzial ze go kocham i nawet jak pojawi sie drugie dziecko bede go kochala tak samo:-) Leniuch...spokojnie...waga naprawde nie musisz sie przejmowac..bo malenstwo i tal sobie wezmie z Twojego organizmu to co potrzebuje...jestesmy tak wspanialymi "maszynami" ze predzej w naszym organizmie zaczna powstawac braki niz mialoby czegos brakowac dziecku:-) a dla pocieszenia powiem Ci ze moja kolezanka ktora ma termin na 23 lutego byla wczoraj u lekarza i przytyla az kilogram:-) i wszystko z nia jest ok, bo jest osoba przy kosci i wahanoa kilogramow podczas tych 8 miesiecy byly +- 4 KG..ale saldo wyszlo 1 na plusie a dzidzia w obecnej chwili wazy 3100 gram..wiec naprawde nie ma powodow do obaw... U mnie to juz 10 kg....na plusie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...