Skocz do zawartości

summer

Mamusia
  • Liczba zawartości

    389
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez summer

  1. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    witajcie mamuski!!! leniuch zobaczysz bedzie dobrze, szybciutko opanujesz diete i dasz rade 🙂 co do rozstepów to nowych jeszcze nie zauważam.... mam stare które pojawiły sie pod pępkiem przy pierwszej ciązy i to nie było tak tragiczne bo figi je zakrywały,, najgorsze sa te na udach.... nie stosuje zadnych specjalnych kremów... jedyne co to oliwka nawilżam... linii jeszcze nie zauważyłam, i nie pamietam abym miała ja ostatnio jakos bardzo wyraźną.... najgorszym moim problemem były ciemne plamy na twarzy, których długo po porodzie nie mogłam sie pozbyć, wyglądałam okropnie 😞 mam nadzieje ze tym razem nie bedzie takich sladów.. zapomniałam wczoraj w domu zmierzyć brzuchol... dzisiaj sie postaram jak wróce do domu 🙂) siedze teraz w pracy 🙂 a na 11-ta ide do gina 🙂 juz sie nie moge doczekac jak zobacze maleństwo 🙂
  2. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    tuska.. moze warto znowu o tym porozmawiac.. przedstaw mu swoej mysli i ze brakuje Ci tej bliskosci.. moze sobie przemysli i mu przejdzie.. z moim to jest własnie odwrotnie... to mi sie czesciej nie chce niż jemu... bo ja sie czuje gruba, nieporadna.. no ale jak juz jest to jest super.. ze az czasami sie zastanawiam czy zabardzo nie przesadzamy... bo poźniej miewam dość mocne skurcze i nie wiem czy to nie zaszkodzi dzidziusiowi 🙂) z tym ustepowaniem to jest własnie dokładnie jak piszesz.. mnie tylko raz przepuslili w kasie w markecie to było młode małżenstwo... a tak to niestety zadnych przywileji.
  3. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    tuska8 napisał(a): to jest cudowne 🙂) tez tak mam jak zjem jakąs słodkośc 🙂
  4. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    tuśka a nie pomyślałaś ze on może boi sie że przez bliskość moze jakoś zaszkodzić maleństwu?? faceci naprawde maja bujną wyobraźnie 🙂) shellyto dobrze ze krwiak sie wchłonał....badania glukozy masz ok, najważniejsze ze na czczo masz niski poziom, wiec raczej nie ma zagrożenia cukrzycy... no ale lekarz napewno powie co robic dalej... a z tym ustepowaniem ze niby jest sie wciązy to nic nie straciłas... bo szczerze powiem teraz jest jakas znieczulica społeczna.. i sama tego doświadczam jeżdząc codziennie pociągiem... wczoraj np jak wchodziłam do pociągu.. to myślałam ze wpadne do dziury pomiedzy krawedzia peronu a pociagiem bo jakis stary babsztyl sie tak pchał nie zważajac na nic...nie mówiąc już o tym, ze juz kilka arzy musiałam stac ponad godzine.. bo co z etgo ze sa naklejki na ścianach ze miejsce dla cieżarnych jak nikt i tak Ci nie ustapi.. ech
  5. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    partyzantka napisał(a): to sie jeszcze zgadamy bo nie wiem kiedy dokładnie mam ksiedza..a w czwartek moj brat juz przytaluje wiec nie dam rady nigdzie wyskoczyc.. tak jak pisałam wczesniej.. jeszcze mamy troszke czau aby wypic herbatke
  6. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    partyzantka napisał(a): wponiedziałek niestety odpadam, bo moj K ma dniówke i ja sie zrywam wczesniej z pracy aby odebrac małego z przedszkola.. no a dzisiaj sie dowiedziałam ze prawdopodobnie w przyszłym tygodniu bede miała ksiedza po koledzie i tez nie wiem w jaki dzien mi to wypadnie... byłabym happy jakby równiez w poniedziałek bo zaliczyłabym dwie pieczenie na jednym ogniu bedac wczesniej w domu
  7. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    b]tuśka nie wpajaj sobie do swojej głowki, ze jestes coraz mniej atrakcyjna dla męza... napewno kocha Cie baaardzo a nawet pewnie jeszcze bardzie ze wzgledu na istotke która nosisz pod serduszkiem... faceci tak maja...i realnie podchodzą do rzeczy... wiec najlepiej nie komentuj przy nim swojego wyglądu...zrozumiałe jest to ze potrzebujemy wsparcia i bliskosci, bo tracimy pewnosc siebie.. ale przyjmij to jako stan przejsciowy i bedzie lepiej zobaczysz 🙂 kamila no ja niestety juz nie widze nic pod brzuszkiem... co jest straszna męka jesli chodzi o standardowe zabiegi kosmetyczne typu golenie 🤪
  8. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    witaj shelly w naszej grupie 🙂 co do glukozy to zapewne bedzie tak jak dziewczyny piszą... ze jak wynik w obecnej sytuacji wyjdzie wysoki to na bank bedziesz musiała go powtórzyć...moja koleżanka miała podobna sytuacje....ba a nawet gorszą bo ona po 15 minutach od wypicia zwymiotowała całosc... ale u niej akurat ta glukoza była nie potrzebna bo u niej nawet na czczo poziom glukozy był wysoki co oznaczało cukrzyce i dlatego zwymiotowała bo organizm juz nie przyjmował... mimo iz miała cukrzyce urodziła zdrowe dzieciatko jedyne co musiała to przestrzegac diety.. wiec głowa do góry bedzie dobrze... a jak tam sprawa z tym krwiakiem o którym pisałas?? tuśka a pewnie ze imię samo przyjdzie... 🙂 my własciwie juz jakos wogóle o tym nie rozmawiamy... a w mojej głowce coraz bardziej przyjazna mi jest mała Zuzia 🙂) powiem wam ze co dnia jest mi coraz cieżej sie ruszac... juz nie mam takich sprawnych ruchów...i nawet jak gdzies ide to musi to byc bardziej spacerowy krok i zwawy marsz.. bo odrazu czuje kłucie w podbrzuszu..
  9. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Partyzantka jakby nam sie udalo na poczatku tygodnia zgadac to byloby super, bo pozniej odwiedza mnie moj brat i jak nie bede miala zakazu od lekarza to w piatek lecw na weekend do niego:-) no ale nawet jak nam sie ni uda to jeszcze mamy troche czasu aby wyskoczyc na spokojna herbatke:-) Mam wyniki badan, wszystko jest ok. Poziom glukozy po2h 137,7 mg przy badaniu 75mg glukozy. Mam komentarz od gina ze jest ok.wizyta w piatek..
  10. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Sloneczko trzymam kciuki za pierwszy dzien w pracy:-) Dokladnie, ja we wrocku tylko pracuje wiec raczej wspolne spacerki odpadaja,ale odwiedzic zawsze sie mozna i w moim domku na wsi drzwi sa otwarte:-) Justynaa a pewnie ze bedzie super jak sie spptkamy na herbatce w miescie im nas wiecej tym weselej:-)
  11. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    jak masz nadmiar i masz czym dzielić to bardzo chetnie...
  12. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    partyzantka ewentualnie kilka tych na poczatek jak masz nadmiar 🙂) z góry wielkie dzieki... nawet nie wiem ile przybrałam.. w piatek lekarz i ważenie to zapewne sie dowiem..
  13. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    tez tak słyszałam... ze przy cukrzycy ciązowej jedynym wskazaniem jest profilaktyka w prawidłowej diecie i nic wiecej..
  14. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    czesc dziewczynki... dopiero wróciłam do biura, po badaniach....ta glukoza była okropna... przy drugim kubeczku myslałam ze zwymiotuje....wy też robiłyście 75mg??? to co mi sie jeszcze nie podobało to moj mocz.. był okropnie mętny a zawsze miałam taki klarowny... no nic czekam teraz na wyniki.. mam nadzieje ze wszytsko bedzie ok... leniuch a z czym porównywałas te swoje wyniki??? co do wózka to my bedziemy mieli po Janku i tylko go zniesc i wyprać...i Ola nie wierz w żadne zabobony... jak Ci sie trafia okazja to kupuj.. przy Janku to chyba juz w piatym miesiącu miałam w domu... bo to był od koleżanki za grosze kupiony... tak samo wczesniej miałam kołyske i łożeczko... wicia gniazda jeszcze nie odczuwam... i tak naprawde jeszcze nie wiem jak to bedzie... bo obecnie to mieszkamy wszyscy na parterze co nam słuzy jako kuchnia, pokój Janka oraz salon z naszym łozkiem do spania..wszystko to jest w jednej przestrzeni ... moj mąż ma sie wziąśc za góre aby zrobic chociaz nam sypialke, gdzie bedziemy z malenstwem i pokoik dla Janka.. ale coś mu ciezko idzie i nie wiem czy sie wyrobi do porodu... wiec narazie nie mam pojecia jak zmiescic w salonie jeszcze rzeczy potrzebne noworodkowi... jedyne dobre jest to ze kołyska zajmuje mniej miejsca niz łozeczko wiec moze poki Janek nie wyrośnie z kołyski bedziemy mieli góre skończona... ale sie rozpisałam 🙂 mykam troszke popracowac
  15. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    czesc dziewczynki!! ja juz dzisiaj z pracy pisze... powiem wam ze troche mi brakowało tego zgiełku 🙂) mój janek na szczescie spi sam.. i on od początku tak wolał..... pamietam sytuacje jak był jeszcze malutki i ja juz zaczełam pracowac.. pewnej nocy obudził sie z płaczem.. i dla swojej wygody chciałam go wziasc z łóżeczka do siebie aby utulac i uspać.. to on wtedy jeszcze wiekszy wrzask.. wiec wisiałam nad jego łóżeczkiem głaskając i tulac...i własciwie to prawie spiąc na tych szczebelkach 🙂 a teraz to czasami wieczorem przy zasypianiu woła.. aby na chwile sie z nim połozyc i wtedy usypia w trymiga 🙂) a co do bajek to tez uwielbia.. ale staram mu sie tak duzo nie właczac.. maks godzinka na dobranoc... no ale niestety wiem ze jak jest u dziadków to tam hulaj dusza piekła nie ma 🙂) leniuch.. w poprzedniej ciazy miałam to samo i puchłam okropnie... teraz puchnę jedynie jak za dlugo jestem na nogach wiec staram sie oszczedzac 🙂wiec też sie oszczedzaj... a jutro razem robimy badania.. ja tez mam jutro glukoze i toksoplazmoze i pewnie jeszcze jakies inne, 🙂 wiec bedzie jutro kłucie.. miłego dzionka zycze i napewno bede zaglądac..
  16. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    partyzantkaz góry pięknie dziękuje za chęci... ale mam nadzieje ze jakos wybrne i dam rade 🙂) a spotkac i tak sie możemy na jakas kawe w centrum 🙂) justynaa fajnie wiedziec o tym bobie 🙂 bo ja miałam na ogródku spooorooo.. ale taka ilosc nie jest do przejedzenia na raz i poźniej był już stary nawet jesli sie miało na niego ochote.. wiec w tym roku zamrożę... hmmmm.. teraz tak myśle.. czy karmiąc bede mogła wogóle bób jesc 😞( no nieważne.. jak nie w tym to sie najem w nastepnym albo przez zime jak sobie wyjme z lodówki hehe 🙂 prosiłam brata aby podpytał sie o te loty do NL... i musze mieć jednak zaświadczenie.. wiec jak bede w tym tygodniu u lekarza to go zapytam czy moge a jak bede mogła leciec to niech mi wystawi jakis swistek..
  17. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    kamila co do glukozy, to Ci nie powiem bo ja juz nie pamietam jakie wyniki powinny być, a kiedy masz wizyte?? ja narazie nie kupuje, jeszcze miesiac bede chodzic do pracy i jak juz bede na L4 to zaczne myslec o wyprawce...
  18. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    hejka leniuch bo wszystkie brzuszki zapewne jeszcze weekenduja z chłopami 🙂) ja dzisiaj urzeduje z moim młodym bo moj K ma dzisiaj dniówke....dzionek przepiekny.. pospacerowalismy ze hoho.. az mnie nogi bolały... od kilku dni chodzi za mna pizza, i chyba zamówie dzisiaj a K mi odbierze po pracy.. bo juz takl mi sie chce... mała super sie wierci, dosłownie co chwilę ją czuje 🙂)cudowne uczucie... partyzantkasupcio ze Twoja mała tak pieknie rośnie, to już prawie kilogram.. az ciekawa jestem ile moja żabka przybrała 🙂 justynaa- też uwielbiam bób.. i nigdy nie wpadłam na pomysł aby go zamrozić....a mrozisz go tak na surowo, bez zadnej obróbki?? czy cos z nim wczesniej robisz?? bo skoro mozna mrozic to w tym roku bede mądrzejsza hehe 🙂) gdyż zawsze uwazałam ze to warzywko tylko jednosezonowe ściągnełam ze strychu dwa pudła po moim Johnasie.. i niestety mam straszne braki w tych ciuszkach... wiekszosc jest w rozmiarówce 74-86... te malutkie miałam od koleżanek i jak mały wyrósł to pooddawałam.. i teraz chyba musze uzupełnić garderobę o te najmniejsze rozmiary... bo mam po 2-3 sztuki bodziaków, i spiochów.. a o innej garderobie wogóle nie wspomne..czyli jest goło i wesoło 🙂
  19. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    kingasz zwolnienie jest 100% płatne... myślałam ze te loty to sa niewskazane jak ciąża jest jakas zagrożona i juz w 9 m-cu lepiej nie ryzykowac bo można urodzic... 10.01 mam wizyte u lekarza, podpytam sie co on o tym mysli.... bilety moj brat zabookował na 17.01 i wyjezdzałabym tylko na weekend... no ale jak lekarz mi zabroni to chyba sobie podaruje....
  20. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Tuśka my nawet jeszcze nie pomysleliśmy o imieniu tak konkretnie, wiadomo ze tam jakies imiona sie pojawiaja, ale żadne nie jest skierowane ze to napewno to imie... mam takie wrażenie ze imie sie pojawi wraz z narodzinami 🙂) wtedy wie sie najlepiej jakie imie pasuje do tego małego człowieczka co przyszło na świat.. 🙂) powiem wam, ze troszke jestem przerazona, bo u mnie na wsi były 4 dziewczyny w ciazy... a teraz zostałam faktycznie tylko ja i moja koleżanka... tamte dwie poroniły i to już w dosc zaawansowanej ciązy.. jest mi strasznie przykro....i nie wiem czy to jakies fatum, czy co?? 😞 moj mąż nawet sie tym bardzo przejąl, bo teraz to zaczyna mnie upominac na kazdym kroku o oszczedzanie sie i ostrożnośc... a ja jeszcze planuje przez caly styczen popracowac....i teraz sie sama zastanawiam czy warto... a z drugiej strony to im obiecałam.... a powiedzcie mi czy w naszym stanie jeszcze jest dozwolone latanie samolotem?? bo w styczniu moj brat mi postawił bilet do holandi i chce bym go odwiedziła z moim łobuzem.. a ja sie zastanawiam czy moge...
  21. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    czesć Brzucholki!!! Witam Was serdecznie i ciepło w Nowym 2014 roku!!! Oby ten rok był dla nas rokiem cudownych przeżyć oraz samych radosnych chwil!! aby nasze brzuszki dały radę w zdrowiu do samego końca. A rozwiazanie aby pozostało w naszej głowie jako cudowny moment spotkania z naszymi maleństwami.....i oczywiście najważniejsze zdrówko dla wszystkich i naszych maleństw.... Nie było mnie troszkę, ale podczytywałam was na bieżoąco na telefonie... tylko niestety przesył mam tak beznadziejny ze nawet nic nie pisałam.. wiec dopiero tak naprawde dziś mam taka spokojną chwilke aby odpalić komputer i poklikać kilka zdań... Sylewster spedziłam w domku, byli u nas znajomi sąsiedzi,... a Janka sprzedalismy na noc do dziadków.. ogólnie było spokojnie.. posiedzielismy, pośmialismy sie posłuchaliśmy muzyki.. i własciwie to około 2 - giej w nocy poszłam spac.... za to w świeta to ciągle cos sie działo.. u nas była rodzinka w gościach, my również pojechalimsy do mojej rodzinki.. wiec ciągle w biegu, ciągle coś... Przyznam ze po takich dłuższych dniach to już wieczorami było mi bardzo cięzko.... nogi jak salcesony... brzuch twardy jak kamien... i co wieczór niestety ma ten ból co kiedyś pisałam, ten w kości łonowej, czy tam spojeniu łonowym... dosłownie jakbym miała za chwile rozłupac sie na pół.. no ale cóz jedynym wyjsciem to bardziej sie oszczedzac... co do wagi to nie wspomnę, ...przez te swieta napewno sporo przybrałam.... i nawet nie chce myslec.... czuje sie jak wielka ogromna kula...ech.. jeszcze troche i moja waga zapewne przekroczy stówe 😞 dobra nie pisze o tym , bo jak to sobie uswiadamiam to bardzo sie dołuje a teraz to nie potrzebne nam jest... malutka kopie, co chwile czuje jej cudowne ruchy... i to mi wynagradza wszystkie niedogodności.... co do fotelików i wózków.. to ja raczej sie nie wypowiem gdyż my nie planujemy żadnych wiekszych nowych zakupów w tym temacie....wózek raczej bedzie ten co byl Janek wożony, tylko go wypiore.. nie należał do jakiś full wypasów, tez go kupilismy juz używanego... ale byłam z niego zadowolona... a na moje wiejskie klimaty nie potrzebuje lepszego 🙂 🙂 🙂 a co do fotelika to równiez dostaniemy od koleżanki, taki na 0-3 m-cy.. nie znam marki ani walorów,, wiem ze u niej sie sprawdził wiec nie bede kombinowac.... mykam... gdyż moj mały rozbójnik niestety nie da mi posiedziec przy komputerze.....a myslałam ze bede miała dłuższa chwilke... ale jutro postaram sie wpasc... buziaki...
  22. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Dziewczynki!! Zysze Wam wszystkiego dobrego na te nadchodzące świeta!! Przedewszystkim spokoju i zdrowia 🙂 Buziaczki... mykam.. jak bede miała wiecej czasu to poklikam
  23. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    czesc wczoraj umierałam, wczesniej uciekłam z pracy, a to co sie działo pozniej to masakra... ledwo zyłam.. i u mnie w domu również pomór... kolezanka mi dostarczyła ten Nifurksazyd.. ale dzis jak sie obudziłam to mi przeszło.... czuje tylko lekie zawirowania w zoładku.. powiem wam ze chyba przez to ze cały dzien nic nie zjadłam, to tak szalała ze szok... ciagle mnie tam kopała.. no a ja niestety nie mogłam jej pomóc 😞
  24. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    Ola - ja własnie tez miałam tak poblokowane.. ze przez kilka dni tkwiłam na stronie 265.. ale wczoraj tez juz poszło.. a tu kilka stron dziewuchy naklikały.. super ten prezencik dzwoneczek... a jeszcze piekniejsze jest to ze działa na twojego meza 🙂)) Leniuch dwaj nifo po wizycie u gina... a co tak szybko Was ksiądz odwiedza??? u nas z reguły wizyty duszpasterskie dopiero po Bożym Narodzeniu... no a z tym bólem w kroczu, to tez sobie własnie przypominam ze mnie bolało w pierwszej ciazy ale dopiero na samej koncówce a teraz obecnie mnie boli cały czas 😞 u mnie w domu pannuje jelitówka 😞 moje dziecko przyniosło w poniedziałek,,,, i tak dzisiaj, wszyscy, Janek, mąż i ja... no i jak sie okazało jak podrzucałam dziecko do babci to i babcia tez 😞( nie wiecie czy moge stosowac jakis srodek na biegunke??? typu stoprean?? bo na szczescie to mnie tylko czysci... i nie musze sie ściskac z toaleta.. no i niestety siedze dzisiaj w pracy bo mam cos pilnego waznego do zrobienia, ale tylko to załatwiam i mykam do domu...
  25. summer

    Kwietniowe bobaski :)

    glukoze bede miała po nowym roku,.. i tez sie obawiam czy nie zwymiotuje... ostanio mało co nie zwymiotowałam po syropie... jakies wrazliwe smaki mam... w pierwszej ciazy nie był to dla mnie problem... wczoraj pierwszy raz miałam okropna zgage... ale jakos pozniej samo przeszło 🙂 a i od kilku dni odczuwam ból w kosci łonowej.. nie wiem o co kaman.... tak jakbym miała sie połamac na pół....mam nadzieje ze to nic powaznego...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...