Skocz do zawartości

Pszczola24

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1860
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pszczola24

  1. Hej 🙂 na kawkę chętnie 🙂 tylko na razie nie potrafię powiedzieć kiedy.... teraz jeszcze mam gorący okres bo jestem w trakcie załatwiania części do auta, uzgodnień z mechanikiem, więc ciągle w biegu.. Miałyśmy z Alą wypadek samochodowy w listopadzie i dopiero teraz firma ubezpieczeniowa wypłaciła kasę i dopiero mogę coś załatwiać.... i więcej z tym latania niż myślałam a beż samochodu coś załatwić to masakra... Więc jak się uspokoi to na pewno się odezwę i zapraszam na kawę!! 🙂 A co do karmienia to ja jeszcze karmię, ale już powoli ją zaczynam odzwyczajać. Tak za około 2 miesiące chcę już całkiem ją odstawić ale już widzę że będzie ciężko.... A Ty jak dałaś sobie rade? Stopniowo odstawiałaś czy raz a dobrze?
  2. czesc Wysa! Dobrze że u Ciebie wszstko ok. A gdzie się przeprowadzacie? Do Rodziców Twojego Męża? Bo tak coś kiedyś mi się wydaje ze pisałaś... I gratuluję zębolka! 😁 Kurier w końcu się nie pojawił a teraz na necie w śledzeniu przesyłki pojawił się statuś ze nie było nikogo w domu 😠 co za burak z tego kuriera! Pewnie mu się nosić nie chciało i w ogóle nie przyjechał! Zresztą - zawsze dzwonią jak mają przyjechać a teraz nikt do nas nie dzwonił.... jutro rano będę dzwonić na infolinię i pytać kiedy nam to dowiozą! ech... A Magda jeszcze co do Twojej sprawy.... rozmawiałam z mężem i oboje doszlismy do wniosku, ze to już podchodzi pod wymuszenia i sprawe koniecznie trzeba zgłosić do banku tego faceta, a mało tego - to już podchodzi pod zgłoszenie na policje... Tak więc kochana - zalatwiajcie wszystko oficjalnie, nie robcie zadnych przelewow! I zdaj jutro relacje co i jak! Lecę spac! Buziaki 🙂
  3. Magda - dawaj!!!! 🙂 a kuriera jak nie byłko tak nie ma 😠 idę kąpać Alicję.... ale jak mi przeszkodzi to go chyba uduszę!
  4. Magda normalnie czytałam i nie wierzyłam że pracownica banku może się tak zachować!!!!! Totalny brak profesjonalizmu! Najmniejszej pokory! Masakra jakaś!! Po tym cyrku moim zdaniem jedyna słuszna droga to bardzo oficjalnie i stanowczo! Trzeba to wyjaśnić a ona musi ponieść konsekwencje! Szok normalnie.... Pokazuj jaki wózek kupiłaś!!! My już wstępnie też się rozglądamy ale jeszcze nic nie wybrałam 🙂 A do mnie kurier jeszcze nie dotarł 😠 dzwoniłam do dhl ale powiedziała mi babeczka że nawet do 21 rozwożą, ale nie może się skontaktować z kierowcą, bo on się nie zalogował do jakiegoś urządzenia 😞 przez to Ala jeszcze nie wykąpana bo nie miałam jak się tym zająć.. Grześ w pracy, a ja nie chciałam jej do wanienki wsadzać bo jakby akurat przyszedł kurier to ani Aluntka samego zostawić, ani z nią mokrą w ręczniku na rękach drzwi otwierać... ech 🥴 Nie wiem czy jeszcze dziś tu dotrze 🤢 PS. Kasia - dzieciaczki baaardzo szybko się przyzwyczajają.... 😉 wiem to też po mojej Aluni 😉
  5. Hej hej 🙂 Alusia się bawi teraz w kojcu to mam chwilę. Gabiś, aż mnie ciarki przeszły po plecach... szczerze powiem że na Twoim miejscu jeżeli to auto znowu się dzisiaj pojawi koło Was to bym zadzwoniła na Policje... w końcu płacimy podatki i od tego policja jest!! Niech wylegitymują go, sprawdzą i powiedzą że ma się nie kręcić.... Co do mojej sąsiadki to słowo daję - tak się baba nabiera na wszystko! Ja też nie wiem jak można być naiwnym aż do tego stopnia! Magda - a co do tego przelewu... skoro tak jak pisze Kasia musisz oddać pieniądze to oddaj - ale zrób to na drodze oficjalnej. Nie na własną rękę jakieś przelewy tylko niech to idzie przez bank, w załączeniu pisma jaka to sytuacja itd.. bo teraz sobie pomyślałam... normalny człowiek nie wysyłałby późnym wieczorem smsów tylko starałby się to wszystko załatwić jak trzeba. A skoro dwa razy podał inny nr konta to skąd wiesz czy jak przelejesz kase to on po tygodniu się odezwe ze nie ma pieniedzy na koncie, ze przelalas nie tam gdzie trzeba i ze on chce swoja kase... i co? dwa razy bedziecie placic? Moim zdaniem zglos sprawe na pismie do banku, a jak tam nie beda potrafili Ci pomoc to niech Cię skierują tam gdzie to wyjaśnisz, coś jak biuro konsumenckie, itp. Musi być na to oficjalne rozwiązanie moim zdaniem.... A ja dziś ostatecznie dograłam części do samochodu i za kilka dni będą u mnie! Po wielu godzinach przeszukiwania internetu wreszcie znalazłam ładne, w dobrym stanie i niedrogo 🙂 a przynajmniej tak mnie zapewnia facet 😉 w sobotę jestem umowiona z mechanikiem, przyjadą lawetą, zabierają samochód na warsztat i będą działać 😁 mówił, że jakieś dwa tygodnie potrzebuje.... to już razem z lakierowaniem. Ale się doczekać nie mogę!!!!!! A ja teraz jeszcze czekam, bo lada chwila powinien byc kurier z rowerkiem 😁 Izulka!! Dużo zdrówka! Oli! plamki na pewno szybko zejdą 🙂 a ciocia Cię utuli w niedzielę!! 🤪 Radzia - dobrze, że Mateuszkowi nic się nie stało! Pewnie tj piszesz było więcej strachu... u nas też zawsze przy jakimś uderzeniu jest płacz ale na szczęście okazuje się ze wszystko jest dobrze 🙂 Netinetko! Pierwsze co znalazłam: http://www.erodzina.com/index.php?id=25,1550,0,0,1,0 http://allegro.pl/oslona-kominka-bramka-zabezpieczenie-i1374971907.html http://www.eneduerabe.pl/index.php?kat=1&pkt=80&poz=95 trochę tego na necie jest 🙂
  6. No a tak wracając do bieżących spraw... Łajsoka - bądźcie tak jak Wam pasuje 🙂 Możemy np wstępnie umówić się na 14, ale jak Wam będzie pasowała 11 to też może być 😁 ja całą niedzielę jestem z Alunią w domu 🙂 A co do nerwobóli to nie zazdroszczę... mnie ostatnio też plecy strasznie bolą.. kiedyś mi mówili że to nerwobóle a teraz wyszły na rtg jakieś zwyrodnienia 😠 zobaczymy co w czwartek lekarz powie... Radzia - fajnie że Mateuszkowi nic nie dolega i oby tak zostało 🙂 A za Zosieńkę będę w piątek trzymać kciuki 🙂 oby lekarz powiedział że jest dobrze 🙂 Gabiś - pytałaś o rower do spinningu... tym się różni od tych takich domowych rowerków do ćwiczeń że na nim przeprowadza się dużo intensywniejszy trzening. Przede wszystkim pozycja na nim jest mocno pochylona do przodu (gdzie na tych domowych ćwiczy się praktycznie w pionie). Trening polega na rytmicznej jeździe, zazwyczaj w takt muzyki, z różnym obciążeniem, przy ciągłej zmianie pozycji. 90% treningu robi się na stojąco, siodełka używa się tylko na chwilę przy piciu wody bądź rozciąganiu na końcu 🙂 Taki trening zazwyczaj trwa 45 minut - ja zawsze wychodziłam z zajęć zlana potem 🙂 Rower który my kupiliśmy wygląda tak: http://allegro.pl/exclusive-markowy-rower-spinning-rp-s10-gwar-7-lat-i1408015624.html A tu Gabiś specjalnie znalazłam przykład jak wygląda taki trening na rowerach spinningowych (cały filmik nie różni się niczym od pierwszych 10 sekund 😜 ale szukałam takiego gdzie będzie widać jak się jeździ a nie jak będą gadać i filozofować 😜) http://www.youtube.com/watch?v=zGniPLU1KJc&feature=related
  7. Hej Kobietki 🙂 ale Magda rzeczywiście zamieszanie z tą wpłatą... kurcze - a może to jakiś oszust? Teraz takich pełno.. żerują na naiwności ludzi... u mnie w bloku w Szczecinie jedna taka sąsiadka jest co łyka takie historie i zawsze da się nabrać. Jakieś 3 lata temu do jej drzwi zapukała młoda kobieta i mówi że przyjechała po pieniądze - 3.000 zł. Bo ona przyjechała z biura gdzie pracuje jej córka (tej sąsiadki) i ta córka nie może teraz wyjść z pracy i poprosiła ją żeby pojechała do domu do mamy i wzięła pieniądze bo są jej pilnie potrzebne. Ta sąsiadka moja wiedziała że kasy w domu takiej nie ma więc poszła zapytać po sąsiadach (m.in. do mojej mamy) ale wiadomo, że nikt raczej takiej kasy w domu nie trzyma. Że synową ma piętro niżej to zabrała ją i dawaj - pojechały do banku. A ta babka co przyszła po kasę czekała w samochodzie pod blokiem. Wzięła kasę i jak wracały taksówką do domu to między sobą rozmawiały o tym i taksiarz jak usłyszał o tym to zapytał jej czy zna tą kobietę co przyszła po pieniądze. A ta mówi że nie.. no to mówi jej żeby najpierw może zadzwoniła do córki i zapytała czy rzeczywiście wysłała kogoś po pieniądze (kurcze - każdy by w pierwszej kolejności tak zrobił!!!). Wróciły do domu, ta dzwoni a córka zaskoczona - mówi że nikogo nie wysyłała!! Więc te wystraszone siedziały w domu i chyba nawet nie poszły do tej babki już... Moja Mama jak to usłyszała to mówi żeby na policje z tym poszła, ale ona powiedziała że się wstydzi że tak się dała nabrać i nie pójdzie 😮 Innym razem przyszła do mojej Mamy i się pyta czy Mama może jej oddać 300 zł... Mama się pyta - z jakiej paki. A ta mówi że jakoś miesiąc temu ktoś był u niej i powiedział ze jest od Pani spod 6 i chce pożyczyć 300 zł na coś tam (zakupy czy coś takiego...) i ta mu dała.... obcej osobie!! Masakra jakaś!! Tak więc skoro tak niektórzy próbują wyłudzić kasę to nie wiadomo jak było w przypadku tego faceta... szczególnie że taka niejasna sytuacja.... ale się rozpisałam 😜
  8. Czesc Babeczki 🙂 Zosieńko słodziaku mały 100 lat!! Rośnij zdrowa!! Wszystkim schorowanym maluszkom i ich mamom ślemy z Alunią słodkie buziaczki 🙂 Łajsoka - super że robisz prawko 🙂 ja naprawię swoje auto i będziemy mogły się odwiedzać niezależnie od dyżurów Mariusza albo pracy mojego Grześka 😜 hehehe 😉 A co do niedzieli to oczywiście czekamy i zapraszamy 😁 Weźcie tylko tym razem wózek 😜 jak pogoda dopisze to pójdziemy na jakiś spacerek 🙂 Co do odchudzania to mi się wydaje że ja ostatnio jakoś przybralam :/ a nie jem ani więcej ani tłuściej 😞 podejrzwam że dlatego że teraz zamiast chodzić z Alą na spacerki to 8h siedzę za biurkiem 😞 i dlatego z Grześkiem kupiliśmy rower do spinningu 😁 nie ważne że nie mamy miejsca w pokoju ale co tam 😁 Ale jak przeliczyłam ile by mnie kosztował karnet do fitness klubu, plus dojazdy, plus czas (bo na razie bez auta jeszcze jestem) i to że Grześ chodzi popołudniami do pracy i pewnie wiele razy bym chciala iść ale nie miałabym jak, to postanowiliśmy że kupimy rower do domu 🙂 teraz tylko czekam jak przesyłka przyjdzie, bo kilka dni się zastanawiałam który wziąć, wybrałam, i się zastanawiam czy dobrze wybrałam 😜 w razie czego mam 10 dni na zwrot 😜 Radzia.. głowa do góry 🙂 jutro na spokojnie się dowiesz co i jak 🙂 My w czwartek idziemy na kontrolę bioderek 🙂 na tej samej wizycie i ja idę pod lupę z tymi moimi bólami kręgosłupa... więc jesteśmy z Alą zarejestrowane obie - jedna po drugiej 😁
  9. Gabiś - ja po przeczytaniu Twojego posta też przełączyłam na HBO 🙂 Ala zjadła na kolację 160ml kaszki 😁 potem cyckała niecałe 5 min i śpi mocno! ALe brykała dzisiaj strasznie - tylko by stawanie ćwiczyła 😜 Ja teraz czekam na Grzesia bo on niestety dziś cały dzień w pracy więc z Aluntkiem same urzędowałyśmy 🙂 Anita - to napisz jutro co lekarz powiedział. Trzymam kciuki! Jak mówicie że aż tak poszły ceny w górę to Ala nie ma innego wyjścia tylko zacząć jeść moje zupy i już!! 😲 Netinetka - to kurujcie się, oby to było tylko małe przeziębienie.. zdrówka!
  10. Heeej 🙂 Oliwoko!! Wszystkiego najlepszego Mała Perełeczko!! A Alunia dziękuje za wszystkie spóźnione i niespóźnione życzenia 😉 Co do zasypiania to u nas też cycek to najlepszy sposób na sen.. problem dokładnie jak u Łajsoki.. tylko cycek. inaczej praktycznie nie ma opcji.. i to mnie martwi bo powoli chcemy ją odstawiać i kompletnie nie wiem jak się za to zabrać, bo bez cyca jest straszna awantura 😞 a smoczka nie używamy w ogóle już dobrych kilka tygodni.. Ale nie dlatego że my nie chcemy dawać tylko dlatego że Ala go po prostu od razu wypluwa i płacze dalej.. A! Muszę się pochwalić! Alunia dziś zjadła moją zupkę! Była tylko z warZywami (głównie marchewka, kawałek pietruszki i selera) i chyba w końcu jej smakowało 🙂 mięsko wprowadzę później, bo na razie to najmniejsza grudka powoduje u niej plucie i wrzask.. a powoli czas ją przygotowywać do jedzonka z grudkami.. ale powoli 🙂 Idziemy oglądać wieczorynkę 🙂 dzisiaj Brygada RR 😁
  11. Dzien dobry 🙂 A więc Gabiś wszystkiego najlepszego!!! Zdrowka, szczescia, pomyslnosci, duzo radosci i milosci 🙂 a my zaraz zbieramy sie do centrum kupic marchewkę, poszperać w lumpeksie, bo kolezanka zawsze obkupi się w takie fajne ciuchy ze szok i w koncu musze sie tez tam wybrac 🙂 a potem jeszcxze chce sie prezejechac na szrot popatrzec za częściami do autka 🙂 zmykam! Milego dnia!
  12. Łajsoka - rozmawialam z Grzesiem - następny tydzień będzie dla nas ok i możemy sie spotkać 🙂 ale juz sie nie mogę doczekać!! A właśnie.. bo Kamila już wie a Wy jeszcze nie: Alunia dziś stanęła sama w łóżeczku 🙂 Grześ mi wysłał do pracy mmsa ze zdjęciem i prawie się popłakałam ze wzruszenia 😁 Magda - no to super że zmieniacie autko 🙂 Mercedesy są fajne 🙂 jak to się mówi: bez gwiazdy nie ma jazdy 😁 My mamy w tej chwili coś takiego: http://www.autotrader.pl/mercedes-c-klasa-c-220-w203-2000-2007-avangarde-sprzedamgo-2004/114396998/ tylko że srebrnego. Fakt... komfort jazdy jest.. fajnie się go prowadzi, jak na mercedesa dużo nie pali... ale najdrobniejsza usterka to podłączanie do komputera, za ktore kazdorazowo trzeba placic... potem jak wyjdzie cos, że trzeba robic to naprawy idą w tysiące... :/ dobrze że jest wzięty na firmę to przynajmniej to jest plus że koszty można wrzucić. Na dobrą sprawę to auto sluzbowe, bo prywatnie nigdy bysmy sobie na nie nie pozwolili, ale teraz Grzes mowi, że jak tylko skonczy się na niego kredyt, to idzie na sprzedaż bo jest po prostu dla nas za drogi. A ja tam reanimuję mojego Roverka i jak tylko znajdę części to oddaję do mechanika i niech działa - bo już jesteśmy po wstępnych ogldzinach i powiedzial ze zrobi 🙂 i wtedy w nosie mam mieczysława 😁 Radzia - gratulacje dla kolezanki!! 🙂 Izulka - a tu szkoda ze z kolei Twojej kolezance sie nie udalo 😞 oby nastepnym razem wszystko poszło dobrze!!! 🙂 A co do zdjęc na nk to ja tez mam wsrod znajomych takie dziewcze co robi sobie sweet focie ;p normalnie żenada... najbardziej mnie rozbrajają laski robiące sobie foty do lustra, z ustami wydętymi jak dziunia 😁 ale czasami mistrzowie drugiego planu biją rekordy 😁 Laska się pręzy do aparatu, cycki wypycha, a z tyłu brudne gacie wysypują się z kosza do prania, albo kot właśnie wali kupe do kuwety 😁 gdzieś właśnie kiedyś widziałam takie foty też na jakiejść stronie coś jak ta z demotami 😁 OK - lecę spać 🙂 Dobranoc 😘
  13. Dzień doberek 🙂 Łajsoka - zobaczę jak Grzesiek i dam znać. Ja 22 w sobotę idę do pracy więc przypuszczam że nie będziemy na weekend jechać do Szczecina i myślę że termin byłby ok, ale to jeszcze potwierdzę 🙂 Ale Mati fajnie w torbie zakupowej wygląda 😁 hehehe wracam do pracy...
  14. Oli - powaliłeś mnie na kolana!! W szoku jestem jak już pięknie tańcujesz!! Matuś też szybciutkko zasuwa 🙂 extra!! Ala na razie ma opanowane to co Mati pięknie zaprezentował, tylko Aluni idzie troche wolniej 🙂 A teraz najbardziej lubi siadać przy kojcu, łapać się rury i podciągać 😁 w weekend postaram się nagrać to Wam pokaże 🙂 Co do wycieczki na śląsk to mam szczerą nadzieję, że uda nam się przy okazji spotkać 😜 Łajsoka - kiedy bedziecie w Gorzowie? 🙂 Radzia - z tą pracą u Ciebie to rzeczywiscie nieciekawie... ech, to najgorsze co moze byc.. obcinanie pencji, beznadziejna atmosfera, kazdy na siebie patzy bykiem... nie zazdroszczę 😞 Jasiu - zębole ekstra!! A co do okresu to własnie miałam to Wam juz pisac dawno i ciagle zapominalam... teraz Magda mi przypomniala.. ja bralam teraz Cerazette (to te co sie bierze przy karmieniu piersią) i na poczatku mialam okres przez 2 tyg., tydzien przerwy, znowu okres, znowu kilka dni przerwy, potem znowu okres... myslalam ze zwariuję 😠 w koncu się wkurzylam i przestalam brać tabletki... myslalam ze dwa-trzy dni i bedzie okres a tu nic.. po miesiącu gdzies brzuch mnie bolał jak na okres.. czekam - a tu nic. Kurcze powiem Wam że się zaczelam az niepokoic.... ale w koncu nadszedl 🙂 przedwczoraj 😜 A co do tych bóli brzucha Madzia to najlepiej powiedz swojemu lekarzowi - może zmieni Ci tabletki. Kazda z nas inaczej reaguje na hormony i ich odstawienie...
  15. A i wzajemnie 🙂 Ostatnio jak jechalam autobusem koło Manchattanu to myslalam o Tobie Manka!!!! 🙂 U nas zaczelo sie raczkowanie, wiec oczy trzeba miec wkolo glowy 🙂 a poza tym to pogon za czasem... po pracy szybko do domu, wymiana z Mężem. On do pracy - ja przy Malej.. i tak tydzien za tygodniem... A jak tam Kacperek? 🙂 da się go jeszcze dogonić? Bo pewnie biega już szybciutko 😁
  16. O jaaaa... od początku tygodnia myślałam o Oliwierku, a jak przyszło co do czego to zapomniałam 😞 o ja teściowa niedobra 😜 A Ala wczoraj tak krzyczała coś - pewnie chciała mi przypomnieć a ja nie wiedziałam o co jej chodzi.... 😉 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANY!! SPÓŹNIONE BUZIACZKI!! Ja dziś rano nakrzyczałam strasznie przez telefon na kierowcę. Ale należało mu się 🙂 bo co wyjedzie w trase to ciągle jakiś problem.... no ale dosyć o pracy 🙂 Zaraz koniec, pójdę do domku i utulę mojego małego brzdąca 😁 Izulka - oby tam u tej Twojej koleżanki było wszystko dobrze.. ja pamiętam że jak się dowiedziałam że jestem w ciązy, poleciałam od razu na badania krwi, po 3 dniach znowu potem usg i na usg widać było pęcherzyk, ale nie było widać zarodka i lekarz powiedział że może być puste jajeczko.. kazał czekać 2 tyg. na kolejne usg bo wtedy miało się wyjaśnic czy jest ciąża czy nie.... to były najdłuzsze dwa tygodnie w moim życiu... plakałam co wieczór zastanawiając się czy jest dzidzia w brzuszku czy nie. Ale okazało się że Alunia już sobie ładnie tam rosła i wszystko dobrze się skończyło 😁
  17. Hej Mamuśki 🙂 ja dopiero sniadanko zjadlam... normalnie nie mialam kiedy wczesniej. Widzę, że każda z nas w pracy ma zapierdziel... pogoda dziś beznadziejna, głowa mi pęka... czas chyba na popołudniową kawkę 🙂 Do później 😉
  18. Hej 🙂 Kasia - dzięki za linka do książeczki!! Sueraśna jest 😁 jakoś potem może uda mi się ją wydrukować to poprzeglądam dokładnie 🙂 ale aż chce się od razu zajrzeć do tych legend i poczytać jedna za drugą... uwielbiam takie rzeczy 🤪 myślę, że coś z tego wybiorę 🙂 Ala dziś strasznie marudna jest 😞 chyba idą kolejne zęby.. nic jeść nie chce, płacze, Grzesiek mówił że nawet na rękach nie chce się uspokoić... 😞 My Aluni kupiliśmy puzzle też w tesco, ale mają dosyć drobne elementy i muszę je popodklejać żeby nic nie polknęła. Jeszcze ich nie używaliśmy bo leżą u Babci i ciągle zapominamy zabrać. Wózki naprawdę znalazłyście bardzo fajne - my też się zastanawiamy nad zakupem. Niedługo też się zacznę porządnie rozglądać 🙂 A co do wagi to mi ostatnio lekarka powiedziała że dzieci w tym wieku powinny przybierać na wadze ok 0,5kg na miesiąc. Nasza Ala ważyła 29 grudnia dokładnie 8,9 kg. Oli - gratulujemy ząbka!!!!! Ale fajowo 🙂 to kiedy w końcu zaciągniesz rodziców i przyjedziesz pochwalić się swoją pierwszą perłeczką?? 😁
  19. Dzień doberek 🙂 prawie caly weekend nie mialam internetu w domu i znowu mam zaległości 😞 ale to poczytam później, bo teraz w pracy jestem.. W sobote powiem Wam naszła mnie taka refleksja... 😜 i tak zaczęłam wspominać czasy brzuszkowe, jak razem stękałyśmy, narzekalyśmy i jadłyśmy placki ziemniaczane, jak zaczęłyśmy po kolei rodzić.. te smsy o dzieciątkach, które już przyszły na świat, zdjęcia.... i powiem Wam że zawsze jak myślę o ciąży, to od razu myślę o Was - to takie nierozerwalne... 🙂 więc wychodzi na to że do końca życia będę Was wspominać 🙂 hehehe No a wracając do teraźniejszości... Moja Ala nie chce jeść moich zupek 😞 jestem załamana... dwa podejścia robiłam i nawet łyżeczki nie chciała 😞 pisk, wrzask, zaciskanie buzi... 😞 nie wiem co robie nie tak... przypuszczam że może to przez kurczaka, bo dodałam trochę do warzyw i jak zmiksowałam, to wszystko było gładkie, a z kurczaka takie drobineczki zostaly.. i to moze to. Nie wiem - będę robiła dziś jeszcze jedną zupkę - teraz tylko z samej marchewki chyba to może zje.... Kupilam już kaszkę mannę z BoboVity 🙂 na dniach zacznę już Ali podawać 🙂 Przed weekendem jeszcze doczytałam gdzieś że planujecie masowe oblężenie Chorwacji!! 🙂 super 🙂 ale by fajnie było jakby Wam się udał taki wspólny wypoczynek!! My na razie na takie wakacje nie mamy jak wyjechać.. póki co u nas wchodzą w grę tylko kilkudniowe wypady.. i oto.. w sobotę mój Mąż przyniósł mi bardzo ciekawy przewodnik po... ziemi śląskiej!! 😁 Mam wybrać co chcę zobaczyć, wytyczyć trasę i może w okolicach maja - czerwca wybierzemy się na kilkudniową wycieczkę objazdową! 😎 Kasia, Radzia - czekam na sugestie gdzie wart pojechać, bo to w końcu Wasze rejony 🤪 A może też uda się jakąś wspólną kawę wykręcić 😆 Póki co uciekam - doczytam weekendowe zaległości w domu bo już wiem, że net z powrotem działa 🙂 Miłego dnia 🙂
  20. Helloł 🙂 Aluntek mi zasnal na troche to siadam do Was 🙂 hehehe troche dzis poogarnialam, wtsawilam kolejne pranie, ale prasowac juz dzis nie bede :P Musze poznije jeszcze usiasc troche do "nauki" hehe musze sobie poprzypominac troche zwrotow z angielskiego, odswiezyc slowka branzopwe, bo wczoraj w pracy sie okazalo, ze bede razem z wlascicielami firmy jechac na spotkanie do naszego glownego kontrahenta n aspotkanie z jakas babka z Francji i trzeba zaprezentowac firme... no a ze ona tylko po angielsku to padlo na mnie :/ srednio mnie to cieszy bo nie lubie wystapien publicznych, a teraz w dodatku w jez. ang. gdzie przez ten rok sporo zapomnialam... no ale zaraz bede cos rzezbioc i sie "uczyc" mam czas do wtorku... Kasia - fajne przepisy 🙂 juz sobie skopiowalam i poprobuje 🙂 Łajsoka - saneczki super 🙂 ja teraz troche zaluje ze mam sanki tylko do ciagania nie do pchania, ale to w sumie teraz tylko bardziej uciazliwe jest, bo za rok juz nie bedzie to problemem 🙂 i jak Oli pieknie stoi!!!! Ala na razie tylko na kolankach kleka... jak do paciorka 😁 Magda - to co napisalas o tym swoim siostrzencu to mi az jakis dziwny prad przeszedl po plecach... jejku jak sie biedak musial nameczyc akoro az mu popekaly naczynka!! nie mowiac juz ile sie musiala jego mama strachu najesc 🤢 Radzia - posta walnelas wielkiego - taki gigant ze hej 😜 prawie jak moje ;D ten Twoj szef z tą premią to rzeczywiscie po chamsku postapil :/ jak byl kryzys dwa lata temu to nam tez poobcinali pencje.. u mnie zabrali 300 zl :/ po pol roku gdzies wszystko wrocilo do normy, ale w czasie kryzysu trzeba bylo mocno zacisnac pasa 😞 Z tymi kalendarzami to ja chyba tez zgapie 😁 hehhe my na swieta dalismy alutkowe zdjecia w czapce mikolaja 🙂 a teraz ze styczen dopiero to kalendarz to fajna sprawa 🙂 Karolcia - ale fajnie ze Apacz znowu z Wami 🙂 jestem pewna ze teraz juz bedzie grzeczny 🙂 pewnie zrozumial ze tak nie wolno i dlatego wczesniej musieliscie go oddac komus innemu. Pewnie niezle sie wystraszyl jak tak sie blakal biedaczek.. dobrze ze udalo sie go odnalezc i ze nic mu sie nie stalo!! A luidzie rzeczywiscie sa nieodpowiedzialni... 😠 ja wlasnie tez kawke mam przed soba 🙂 zaraz do kompletu wyciagam slowniki i bede klecic jakies "przemowienie" 😁 buzka 😘
  21. Karolcia, a co do Apacza to rzeczywiscie szkoda 😞 cale zycie mialam psiaka w domu i wiem jak sie mozna przyzwaczaic.... ale rzeczywiscie jak pisalas ile szkod Wam porobil to az wierzyc sie nie chce.. zeby drzwi? 🙂 ale kiedys mialam podobnego agenta w domu.... mi kiedys piesek rozpracowal wianek komunijny 😁 w domu bylo bialo, ale dobrze ze do sukienki sie nie dorwal, bo wtedy jeszcze byla potrzebna na bialy tydzien. Poza tym pruł wykładzine, zdzieral tapety ze sciany, gryzl kable i kapcie 🙂 ale na starosc mu przeszlo 🙂
  22. Emcia i Mati - wielki worek calusów od Aluntka i ciotki Pszczoły!! 😜 Jeszcze zdążyłyśmy 😁 Kasia - gratuluję podwyzki!! Jak juz na papierze to mozna gratulowac 😁 Ja moze w czwartek pojde z Ala na sanki 🙂 bo teraz po pracy jak wracam to zaraz ciemno jest a pod klatka mamy lodowisko i po ciemku to az strach wychodzic bo mozna niezle sie na tylku przejechac 😁 Widzialam zdjecia Anetki na fb z sylwestra - widać że zabawa byla udana 🙂 czekamy teraz na relacje!! 🙂
  23. Hej Kochane 🙂 w szoku jestem ile Wasze dzieciaczki już jedzą!! A my ciągle na słoiczkach tylko... no ale tak jak wczoraj Was czytałam to już mocne postanowienie mam że sama zacznę Aluntkowi gotować, ale to tak w czwartek chyba zacznę, bo wolne jest to będę miała czas na spokojnie się tym zająć. A poza tym Ala miała coś wczoraj problem z brzuszkiem, więc niech jej się wyreguluje na spokojnie i wtedy zapodam jej zupkę wlasniej roboty 🙂 No i muszę kupic kaszkę glutenowa o ktorej pisalyscie. Łajsoka - wspóczuję Wam z tymi ząbkami... I Oli się wymęczy, i Ty.... ech 😞 Alusi chyba teraz też idą kolejne.... no ale to się okaże. a tego grzyba to gdzie znalazła? Oli ma jakąs wysypke, albo coś? OK - zbieram się do domu.. Mały maruderek już na mnie czeka 🙂
  24. Hej hej 🙂 ja tylko na chwile - jak zwykle ostatnio 😞 ja juz nawet nie licze ile razy zaczynalam pisac, a potem musialam przerwac i potem nie bylo jak wrocic juz do pisania... dzis mam wyjatkowa marude w domu 😞 dalam rade Was przeczytac ze 3h temu i zaczelam odpisywac i znowu sie nie udalo.. dopiero teraz jak zasnela po kapieli to moze mi sie uda co nie co. Zdjecia dzieciaczkow przecudne!! I te sprzed Świąt i te teraz 🙂 ja swojej malej na razie nie wklejam bo nie ma nawet kiedy zgrac tego z karty. Kompa w domu praktycznie nie wlaczam, w pracy ostatnio kociol - zreszta ciagnie sie od kiedy zaczela sie zima... wiec wieczorami jestem taka padnieta ze szkoda gadac. Najgorsze ze w moim zawodzie nie da sie calkowicie odciac od pracy po pracy.. i nie wazne ze 16 minela, wychodze z biura to i tak ciagle musze miec reke na pulsie 😞 wkurza mnie to bo wiecxzorami chcialabym myslec tylko o rodzinie i sobie, a nie jeszcze o pracy 😞 Było mnostwo spraw na ktore chcialam Wam odpisac ale wiekszosci nie pamietam, teraz tez czytalam na szybko... Łajsoka - napisz kiedy Wam pasuje 🙂 u nas oczywiscie teraz tylko weekendy wchodza w gre... bedziemy chcieli jechac w najblizszym czasie do Szczecina ale jak zwykle to zalezy od pracy Grzeska wiec poki co nic nie planujemy konkretnego. A 22go stycznia ja mam sobote w biurze i w domu bede kolo 13 dopiero. Daj znac jak Mariusz ma wolne i sie jakos dogadamy 🙂 Kasiu - ciesze sie ze Emcia lepiej juz 🙂 super ze juz wrocila do normalnosci 🙂 tak o niej myslalam przez Świeta i mialam nadzieje ze szybko pokona wirusa i bedzie zdrowa 🙂 Radzia - co do salatki to ja kiedys dodalam za duzo wody i wyszla taka papkowata ze az z lyzki spadala 😜 ale na drugi raz jak Ci wyjdzie taka sucha to mozesz dodac troszke wiecej majonezu - to powinno pomoc ale niestety wzmacnia kalorycznosc 😉 ja sobie takiego smaka narobilam jak Ci pisalam przepis ze jak wrocilam do domu to zrobilam kuskusa i zajadalam sie az do 2go stycznia 😜 hehehe Madzia - co do Twojej sytuacji to jak czytałam co napisalas to juz ukladalam sobie w glowie co Ci odpisac ale Radzia chyba wszystko przeczytala co sobie poukladalam i napisala pierwsza 😜 wiec dublowac nie bede i podpisuje sie pod tym co pisaly dziewczyny... z tym ze moje doswiadczenia ze "swiadkami" sa takie, ze raczej mam o nich dobre zdanie.. znalam kilku osobiscie, chodzilismy razem to jednej klasy w podstawowce - ale wiadomo ze dzieciaki do tego nie przywiazuja takiej wagi i po prostu byli to koledzy jak kazdy inny. Nie wiem na jakich ludzi wyrosli, bo nie mamy kontaktu. A Ci co zaczepiaja na ulicy.... tez tego nie lubie, ale zawsze z szerokim usmiechem ich bardzo przepraszam, ale mowie ze nie jestem zainteresowana rozmowami na temat Boga bo ja swoja droge juz wybralam i nie mam czasu na roztrzasanie prawd wiary na ulicy. Zycze milego dnia i odchodze - poki co skutkuje tym ze zawsze ladnie sie ze mna zegnaja i mam spokoj 🙂 Gabis - wlos mi sie zjezyl jak przeczytalam co przezylas z Oliwka...... dobrze ze mialas na tyle przytomnosci zeby szybko zareagowac. Ale widze ze tu sie potwierdza jeszcze raz to, ze chyba w sytuacjach kryzysowych jednak potrafimy zachowac zimna krew i dzialac racjonalnie - oby kazda z nas zawsze potrafila tak dzialac! Ciesze sie, ze nic sie nie stalo! Zblizajac sie ku koncowi napisze jeszcze ze ja teraz powoli sie przymierzam do wprowadzania Ali glutenu - wiem ze wiekszosc z Was juz to zrobila, ja czekalam w sumie na zezwolenie od naszej pediatry 🙂 tak czy inaczej zaczne jej podawac kaszke i chyba czas zaczac juz jej gotowac, tylko musze rozejrzec sie za jakims sprawdzonym warzywniakiem 😮 i takie tylko krotkie pytanie do Was - jak zaczynalyscie z glutenem to podawalyscie kaszke manne taka zwykla czy jakas specjalna dla dzieci kupowalyscie? i czy najpierw gotowalyscie ja osobno i dopiero do obiadku, czy jak? i ile tej kaszki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...