Skocz do zawartości

Anonimosia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    832
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Anonimosia

  1. Gosia, gratulacje! 🙂 Ważne, że udało Ci się dostać umowę na stałe i że w sumie zawsze któreś z Was będzie z Nikolą 🙂 Super sprawa 🙂 Daga, ja mogę już dojechać gdzieś do centrum 🙂 Już się tak nie boję jak na początku, a i mogę nakarmić w każdym momencie, więc i jeden kłopot mniej 🙂 Zdjęcie kombinezonu wstawię, aż chyba wszystkiemu porobię, tak mi sie podobaja te zakupy 😁 ale część już wrzuciłam do pralki (w tym kombinezon), więc to będzie musiało poczekać. A zdjęcie moje i Tomka wstawiałam po spacerze z Anetą, ale nie wiem już kiedy to było ☺️
  2. Ten akurat sklep na os. Słonecznym. Ogólnie to "sieciówka", second hand - tu lista sklepów z Krakowa, może znajdziesz coś blisko siebie: - OS. KOMBATANTÓW 7 KRAKÓW - UL. PILOTÓW 45 KRAKÓW - UL. SPÓŁDZIELCÓW 3 KRAKÓW - OS. ZGODY 3 KRAKÓW - OS. KOLOROWE 10 KRAKÓW - OS. SŁONECZNE 8 KRAKÓW - OS. CENTRUM B 7 KRAKÓW - OS. TEATRALNE 29 KRAKÓW - OS. KOŚCIUSZKOWSKIE 5D KRAKÓW - UL. GROTA ROWECKIEGO 7E KRAKÓW - UL. WLOTOWA 5 KRAKÓW - UL. KURCZABA 3 KRAKÓW - UL. ŻWIRKI I WIGURY 4 SKAWINA - UL. BIAŁORUSKA 7 KRAKÓW (plac targowy Manhatan) - UL. KRUSZWICKA 12 KRAKÓW (osiedle Piastów) Kupiłam w tym sklepie już niejeden raz i ciuszki jak nowe, widać, że może raz-dwa wyprane. I bardzo dobrej jakości, bo inne prałam już mnóstwo razy i dalej stan bardzo dobry. Czasem nie ma nic fajnego, ale jak się coś trafi to aż żal nie wziąć, ale pierwszy raz kupiłam aż tyle ciuszków za jednym razem. Ja wolałabym spacer, bo żadne zabawy nie wchodzą jeszcze u nas w grę, no i wolałabym "świeże" krakowskie powietrze niż zamknięte pomieszczenie. Z tym, że nie wiem, jaka będzie pogoda w weekend...
  3. Asia, super, że wypoczęliście - i spanie do 9.. 🙂 Faaaajnie 🙂 A ten kombinezon co Daga podesłała jest fajniejszy niż ten strasznie drogi różowy. Daga, super, że już wychodzicie na spacery 🙂 I kombinezon rewelacja 🙂 Przejrzę sobie aukcje i może też coś powybieram dla nas 🙂 Ja już się zaopatrzyłam w kombinezony, w sumie mamy 3, w tym jeden pożyczony, jakby co każdy w innym rozmiarze 😁 I na przyszłość już wiem, żeby się tak nie spieszyć z kupowaniem, bo teraz widziałam jeszcze fajniejsze i jednego już bym nie kupiła (ale był tylko za 35 zł, więc mówi się trudno). Za to dziś po rehabilitacji wstąpiłam do sklepu z tanimi ciuchami z US i akurat była dostawa i nakupowałam Tomkowi ubranek na kilka miesięcy do przodu 😁 Super ciuszki z Carter's i coś z Gapa. I piękny, ale to naprawdę piękny, kolejny misiowaty kombinezon - ups, to już czwarty w takim wypadku 😁 Ale co tam 🙂 Chyba Wam aż zdjęcie wstawię, bo się normalnie zakochałam w tym misiaczku-reniferku 😁 W sumie nie uważam, żeby Tomek miał dużo ubranek. Mieści się wszystko w jednej komodzie. Łącznie z tymi, co dostaliśmy od koleżanki, pożyczone po jej synku. Teraz trzeba będzie torchę ścieśnić, bo przez te nowości braknie miejsca, ale niektóre ubranka kupiłam na 18 miesięcy (wg metki), więc jeszcze sporo będą musiały poczekać 😁 A w ogóle to cudna pogoda, spacer nam się bardzo udał. A teraz Mały leżakuje na balkonie, niech się jeszcze nawdycha tego jesiennego powietrza 🙂 I jak najbardziej jestem za spotkaniem w ten weekend 🙂 Ja cudownie ozdrowiałam z kataru - wczoraj obudziłam się już bez 🤪 🤪 i składam dziękczynne hołdy maści majerankowej i Tantum Verde, bo niczego innego nie używałam 🙂 Mąż mi wczoraj przyniósł duże stokrotki (nie wiem jak się nazywają te kwiatki 😁), dzisiaj jest piękna pogoda, niespodziewane zakupy się udały, listonosz właśnie przyniósł piękny pouch, Tomek dał nam dzisiaj pospać prawie do 9 i jest dziś aniołkiem - jest suuuuuper! 🙂 🙂 🙂 🙂 Oby więcej takich dni! 🙂
  4. Aaa, i jeszcze Wam powiem, że jakiś czas temu kupiłam chustę i w sobotę wyskoczyłam do sklepu z Tomkiem w chuście. Bardzo dobrze się nosi, ciężaru prawie nie czuć, plecy nawet następnego dnia w porządku i mnie nie bolały, więc ogólnie bardzo polecam 🙂 W sumie chodziłam z nim około 40 minut i było super. I jemu też się całkiem podobało, bo się rozglądał wszędzie z zainteresowaniem 🙂 A teraz czekam na pouch - taką "kieszonkę", baaardzo uproszczoną wersję chusty, żeby można było szybciutko założyć na parterze i zdjąć na 4. piętrze, jak już wracamy ze spacerów, bo powoli wysiadam dźwigając Tomka, jego torbę z pieluchami i masą innych niepotrzebnych rzeczy 🤢 i torbę z zakupami. Też zdam relację z noszenia 🙂
  5. Hej Daga! Bardzo sie cieszę, że Kacper ma się już lepiej. Trochę żal słońca, bo dziś akurat super pogoda była, ale rzeczywiście lepiej posiedzieć 2 dni w domu, a potem już na spacery 🙂 Jakie to buciki? Zakładam, że póki Tomek nie chodzi butów nie potrzebujemy i wystarczą takie od kombinezonu. A sprzedajesz na Allegro? Podasz nicka? Bo ja w sumie może też bym coś dla nas wzięła 🙂 A u nas dziś na obiad pizza - coś ostatnio często ją robię i coraz lepsza wychodzi 😁 A kiedyś za nic nie chciała 😁 Rehabilitacja trwa niecałe 5 minut - ale to kręcenie głową, brrrrr... normalnie ciarki przechodzą, sceny jak z egzorcysty... 😞 No i płacz okropny. Jeszcze tylko 7 wizyt. I oby tyle wystarczyło.
  6. Dzień dobry! Gdzie jesteście Mamuśki??? 😞 Asia wyjechała, więc jest usprawiedliwiona, ale co z resztą..? 🥴 U nas kolejny zakatarzony dzień. Tomek niestety też ma już katar. No i dziś idziemy na trzecią rehabilitację. Nie podoba mu się to bardzo i wiem, że będzie płacz, ale widzę już postępy, bo główka nie opada mu już tak bardzo na prawe ramię. No cóż, miłego dnia i odezwijcie się chociaż ze zwykłym cześć, bo smutno tak samej.
  7. Znowu Was nie ma 😞 Tomek kończy dziś 5 miesięcy! 🙂 Ależ ten czas szybko leci! Za to ja od wczoraj mam katar, ból głowy i okropny ból gardła - aż nie mogę przełykać 😞 Jak się szybko wyleczyć? Na razie psikam Tantum Verde do gardła, jem kisiel (bo łagodzi i umożliwia przełykanie), a pod nosem smaruję maścią majerankową. Czy mogę coś jeszcze..?
  8. Aneta, brawa dla Mateuszka!!! I jeszcze dodatkowe za wysokie stawianie sobie poprzeczki 😉 , że się od razu za bieganie bierze 🙂 Asia, miłego wyjazdu! 🙂 A odnośnie sofy my właśnie też tak od pół roku się przymierzaliśmy i w końcu stanęło na meblach od żyrafy (hihi, jakoś nazwy ciągle nie pamiętam, ale w logo mają żyrafę 😁), jest w CH Czyżyny duży sklep i jeszcze jeden na os. Kościuszkowskim (wszystko w NH). W wybranym modelu zmieniamy obicie - wybrałam fioletową antarę. Podobno to tapczan a nie sofa, ze względu na sposób rozkładania, ale też inaczej się rozkłada niż wersalka . Jak już będziemy ją mieć to pewnie zrobię jakieś zdjęcia to wstawię 🙂 Odliczanie trwa 😁 Daga, głowa do góry! Choróbsko w końcu musi minąć. I nie przeprowadzaj się do przychodni 😁 Spotkanie - może być za tydzień, może wtedy się uda w większym gronie, jak już Asia wróci, Daga będzie zdrowa, może i inne dziewczyny się skuszą 🙂 Na poprawę humoru mogę Wam opowiedzieć moje meblowe perypetie - też dotyczące sofy 😁 Od dawna się rozglądałam za nowym meblem, ale ciągle albo nie było czasu, albo finansów, a rozważaliśmy również odnowienie obecnego łóżka, więc trochę to trwało. I któregoś razu, chyba jeszcze w maju, no, może na w czerwcu, przeglądałam katalog Ikei i znalazłam super narożnik w rewelacyjnej cenie bodajże 599 zł. Narożnik się nazywał Oleby i ta promocyjna cena miała być dopiero od 20 września przez ok. 2 tygodnie. No więc w międzyczasie oglądałam różne inne sofy, ale żadna mnie jakoś nie urzekła albo cenowo zdecydowanie były za drogie. I tak minęło kilka miesięcy i w końcu nadszedł dłuuuugo oczekiwany 20 września. Z samego rana dzwonię do Ikei, ale okazuje się, że pracują dopiero od 10. Kilka minut po 10 dzwonię więc ponownie i pytam, czy na pewno mają już na stanie ten narożnik i czy jest w tej super niskiej cenie, żeby nie jechać bez sensu do sklepu. Oczywiście mąż i Tomek w gotowości, bo już męczyłam męża od kilku tygodni, że 20.09 jedziemy rano do Ikei 😁 A tu ze słuchawki pada odpowiedź, że już nie mają tego narożnika... 🤢 No to się lekko zdziwiłam, że jak to tak, skoro promocja miała się zacząć 20 września, jest 20 września, a tu upragnionego mebla już nie ma i że w katalogu, który trzymam przed sobą jak byk jest napisane, że od 20.09 mają być... A pani uprzejmie mi tłumaczy, żebym spojrzała na okładkę katalogu. Widzę "IKEA 2011", a pani kontynuuje: "i na dole okładki jest napisane, że katalogi są ważne od jesieni 2010 do lata 2011 i narożnik Oleby był dostępny 20 września 2010 roku..." I tak to czekałam sobie przez prawie 4 miesiące na mebel, który był w sprzedaży rok temu 😁 No, mam nadzieję, że pod koniec tej przydługiej historii chociaż się uśmiechnęłyście 😁 A morał, hmmm, zawsze czytać to, co jest napisane małym druczkiem? 😁 Dobranoc 🙂
  9. Hmmm, zauważam pewną niepokojącą prawidłowość - gdy zaczynam pisać na forum wy przestajecie się pojawiać 😞 Ależ muszę być meganudziarą 🤨 🙃
  10. Na rehabilitację chodzimy na os. Centrum B. Odnośnie sofy - mieliśmy dylemat, czy odnawiać obecne łóżko czy zainwestować w coś nowego no i stanęło na nowym. Potem był problem jakie dokładnie, bo przestrzeń mieszkaniowa nieduża. Ale w końcu... 🙂 A jak już sofa przyjedzie (za miesiąc-1dzień 😁 - mąż się ze mnie śmieje, bo się cieszę jak dziecko) to jeszcze kupię dywan, żeby Tomek miał po czym pełzać 😁 Dla mnie też może być weekend, akurat żadnych planów wyjątkowo nie mamy, ale raczej w niedzielę, bo w sobotę będę się starała co nieco posprzątać.
  11. Na początku dziękuję za wsparcie 🙂 A Tomek dziś zasnął o 20! 🤪 We wtorek i dzisiaj byliśmy na rehabilitacji - kręcz szyi, całe szczęście niewielki, ale i tak trzeba rozmasowywać. Tomek strasznie płacze, nie podoba mu się to bardzo, a i ja przyznaję, że aż zamknęłam oczy widząc, jak pani rehabilitantka wygina mu głowę na wszystkie strony... Brrr.. Czeka nas jeszcze 8 wizyt, jakoś musimy to przetrwać. Aaa, i się pochwalę - po wieeeelu przemyśleniach w końcu zamówiłam sofę 🙂 Będzie za miesiąc, ale już się nie mogę doczekać 🙂 Daga, a Wy jak się czujecie? Choróbsko przechodzi? Karina, zaczęłaś już jazdy czy najpierw teoria a potem dopiero na miasto? Aneta, a okulary długo będzie nosił? Wydawało mi się, że to też na tego zezulca było, a nie z powodu wady wzorku, ale pewnie mi się coś pomieszało. No, i kiedy się widzimy? 🙂 Asiu, zazdroszczę chwili relaksu 🙂 Nie wiem dlaczego, ale w ciągu dnia czas mi tak szybko płynie i nic konkretnego nie udaje mi się zrobić. Mieszkanie ponownie zapuszczone, nadganiam wieczorami zmywanie, ale mam wrażenie, że to jakaś syzyfowa praca. O odkurzaniu czy łazience nie wspomnę. I każdego dnia obiecuję sobie, że posprzątam, ale potem nie ma kiedy... Ech 😞 Chciałabym być tak zorganizowana jak Ty.
  12. Daga, strasznie współczuję... Tobie i Kacperkowi. I w takiej sytuacji chyba też olałabym żłobek... Asia, to ładną miałaś pobudkę w środku nocy 😁 Oby jednorazowo 🙂 Gosia, a wiadomo skąd takie problemy z ząbkami? Aneta, jak Mateusz? Przyzwyczaił się do życia bez plasterków i okularków? 🙂 U nas w sumie bez zmian. W kupkach wciąż czuć drożdże, więc antybiotyk przedłużył się nam o 2 tygodnie, z czego został jeszcze tydzień. I niestety problemy ze snem. Powiedziałabym, że po szczepieniu (było we wtorek), ale chyba za długo by to już trwało. W środę urzędował do 23, w czwartek do 22, w piątek podobnie, w sobotę do 23, w niedzielę nie pamiętam ☺️, wczoraj do 21:30, dziś do 21. I budzi się z samego rana - koło 7-8. W nocy karmię około północy, potem koło 4-5. W ciągu dnia 2-3 drzemki - i to baaaardzo długie... Nie mam pojęcia czemu się tak wszystko rozregulowało 😞 Na dodatek mąż się porządnie przeziębił, a ja już bez tego od ponad tygodnia chodzę niewyspana, więc nie wyobrażam sobie jeszcze zero pomocy z jego strony, a niestety nie powinien mieć kontaktu z Tomkiem, żeby go nie zarazić. Ech 😞
  13. asiula83 napisał(a): Hehehe, ja nie na tym etapie, więc nie skojarzyłam, że to o zębach 🙃 🙃 🙃 Dziękujemy 🙂 Powiem Ci, że duża ulga, bo tak jak ostatnio pisałam, zaczęłam panikować, że nie przybiera na wadze, a tu tak ładnie w górę poszło 🙂
  14. Ojejku, Daga, trzymaj się! Też mam czasem takie dni, albo raczej ostatnie wieczorne godziny i byle wytrwać do rana. Jutro będzie już lepiej 🙂 Asia, a jakie jest trzecie? Nam wypadły pneumo i 5w1, na nic innego nie szczepię. I najpierw dużo spał, więc super, ale teraz wieczorem zrobił się z niego maruda straszny, nie mógł zasnąć. I uwaga, uwaga: 6660 😁 😁 gramów i 64 cm! Rośnie i przybiera! 🙂 Ależ byłam szczęśliwa po wyjściu 🙂
  15. No nic, będę sama sobie odpisywać, żeby podtrzymać konwersację 😜 Zakupiłam Katarek - nadal są protesty, żeby cokolwiek przykładać do noska, ale jak już się uda to raz-dwa i już wszystko odessane. Niesamowity wynalazek 🙂 Dziś idziemy na drugą dawkę szczepień - nie wiem, czy się Tomek zakwalifikuje przez ten katar, ale zobaczymy. I sprawdzimy wagę, bo coś mi się wydaje, że przez ostatnie 10-12 dni nie przybyło mu kilogramów 😞 Miłego dnia!
  16. No i jak udaje się Wam zakroplić nosek czy odciągnąć katar? U mnie coraz gorzej, Tomek się strasznie denerwuje, odpycha rączkami fridę, kropelki, już nie wiem co robić 😞
  17. Asia, udanego wypoczynku 🙂 Daga, a może to jakaś reakcja alergiczna na maść? Aneta, gratulacje dla Mateuszka! 🙂 Jeszcze trochę i będzie śmigał tak, ze będziesz za nim biegać 😉 Jeśli chodzi o szczepienia - ja szczepię Tomka tylko na pneumokoki i skojarzonymi 5w1. A odnośnie karmienia - po pierwszych 10 dniach bardzo ładny przyrost wagi, ale wtedy karmiłam mieszanym systemem, z przewagą mimo wszystko butli, przynajmniej na początku. Teraz jestem ciekawa ile przybiera, ale waga odmówiła posłuszeństwa, więc poczekam już do wtorku do wizyty u lekarza (i chyba się nie zaszczepimy, bo Mały ma katar 😞 ). Czy sam katar dyskwalifikuje?
  18. Daga, uśmiałam się z klepania 🤪 Hihi ;D I niech te dermatologiczne problemy już się u Was skończą - trzymam mocno kciuki! Asia, Tomek też nosi 68, w porywach zakładam 74, bo te rozmiarówki jakieś dziwne, ale wtedy ma zbyt dużo luzu w nóżkach 😉 Ja z kolei niepokoję się zbyt dużą ilością snu Tomka. Ale to tylko dzisiaj, więc na razie nie panikuję - może taki dzień.. Spał dod spaceru - czyli od około 15, do 18 - obudziłam na karmienie ☺️, potem dalej spał do około 19:40.. Trochę się pobawił, późna kąpiel o 20:40, jedzonko i znów zasnął około 22 i nadal śpi. A po karmieniu to odpłynęliśmy oboje - zasnęłam SIEDZĄC na łóżku, z Tomkiem trzymanym do odbicia - urwał mi się film na pół godziny... Rano usypiam, w ciągu dnia usypiam, a po nocach nie mogę 😞 No i druga obawa, czy nie za mało je odkąd jest na moim mleku. Od jutra zaczynam go ważyć codziennie, na wadze łazienkowej, więc te pomiary nie będą super dokładne, ale po kilku dniach powinnam już co nieco wiedzieć. Dodatkowo przyplątał się nam katar, a Tomek nie znosi odsysania. Może też dlatego, że wydaje mu się, że Frida powinna trafiać do buzi, a nie do noska, bo wszystkie lekarstwa dostaje kroplomierzem, który wygląda bardzo podobnie 😁 Katarek przezroczysty, więc nie jest źle, prawda?
  19. Hej hej 🙂 Daga, no mój Tomek nie mówi 😉 Też tylko jakieś guuu i gigle, ale na początku miesiąca odkrył, że mozna też piszczeć 😜 Asia, Weronika już jest wyższa niż Tomek - przerosła go o 3 cm! Wagowo Tomek jeszcze na prowadzeniu 😉 Ale Ci dziewczyna rośnie - jak Ty to robisz? 🙂 No i obie panny prześliczne 🙂 Aneta, zazdroszczę wspólnego wyjścia - nam ostatnio się to udało 21 lipca, w przeddzień moich imienin. A w ten weekend mamy iść na urodziny kolegi i albo pójdziemy w trójkę (czyli ja i Mały wracamy do domu przed 20 😞 ) albo wręcz mąż sam pójdzie, bo moja mama chora i nie może się zająć Tomkiem.
  20. Dzień dobry 🙂 Pomimo pogody dalej pustawo, ale pewnie macie mało czasu. Karina, fajnie, że jesteś znów z nami 🙂 A jak z tym chodzeniem we śnie Paulinki? 🙂 Aneta, już pewnie kończycie zakraplanie oczu. I jak tam Mateuszek? Asia, też suszę pranie w domu. Gorzej, że potem mi to wisi i suszarka stoi na środku pokoju przez kilka kolejnych dni, bo nie ma kiedy pochować albo mi się po prostu nie chce ☺️ i automatycznie pojawia się bałagan 🤢 Ela, jak się czujesz? Daga, jak zdrówko u Kacperka? Lepiej już? U nas spokój, choć przyplątał się do mnie katar, a widzę, że i Tomek też zaczął mieć jakieś smarki 😞 A, i zapomniałam zdać relację z czwartkowych, najnowszych pomiarów Tomka: 6460 g i 62 cm 🙂 Oby przyrost wagi się utrzymywał, bo teraz już głównie je moje mleczko i sporadycznie dokarmiamy butelką. Miłego dnia Mamusie 🙂
  21. Daga, mam z pracy - wykupione w CM LIM (grupa LuxMed).
  22. Asia, to duuuużo zdrówka dla Paulinki i niech choróbsko idzie precz i nie zarazi już nikogo więcej! 🙂 No i oczywiście udanego wieczornego świętowania 🙂
  23. Ojej, ja się melduję 🙂 choć przyznam, że rzadko już bywam na forum ☺️ Daga, współczuję z antybiotykiem, mam nadzieję, że Kacprowi szybko przejdzie i skorzystacie jeszcze ze słoneczka 🙂 Aneta, Mati dalej się drapie po oczach? Pewnie dziwnie się czuje, ale na pewno za jakiś czas się przyzwyczai 🙂 A u nas kupki bez zmian - ponownie woda, ale to przez Nystatynę, więc się nie martwię. Jeszcze tylko 1,5 tygodnia antybiotyku i oby grzyb poszedł precz. I nie chciałam się wcześniej chwalić, żeby nie zapeszyć jak ostatnio ☺️ , ale... wracamy do karmienia piersią 🤪 Już 3-4 posiłki dziennie 🙂 Jedyne co mnie martwi to fakt, że jednorazowo mam mało mleka, ale laktator poszedł w ruch i cykle 7-5-3 i mam nadzieję, że mleko jeszcze napłynie. Buziaczki dla Was i Waszych dzieciaczków 🙂 i tych jeszcze w brzuchach też 🙂
  24. Hehe, Daga, też podejrzewam, ze test kłamie 😉 Aneta, cieszę się, że u Was w porządku 🙂 I trzymam kciuki za udane i bezproblemowe zakraplanie oczu 🙂 Asia, mój Tomek też straszny gaduła i tak samo wcześnie zaczynał 😁 Ela, jak sobie przypomnę moje początki... Aż zazdroszczę 🙂 Chciałabym to jeszcze raz przeżyć 🙂 a jak czujesz - chłopak czy dziewczynka? 🙂 A ja dziś usypiam na stojąco 😞 więc znikam.
  25. Daga, dużo zdrówka dla Kacperka! 😘 I co tu tak cicho ostatnimi czasy? 😞 Aneta, jak Mateusz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...