Skocz do zawartości

Anonimosia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    832
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Anonimosia

  1. Hehe, no chyba tylko my 😁 Karina, trzymam kciuki, żeby mocniejsze leki przyniosły ulgę. I dziękuję! 😘
  2. Aha, zapomniałam napisać co u nas po wizycie u lekarza 😁 Tradycyjnie - nie karmię znów piersią - mamy znów 2 tygodnie przerwy, do 6.09, kiedy to wreszcie będzie szczepienie 5w1 i pneumokoki. Potem 2-3 dni czekamy, bo nie chcę się martwić czy to pierś czy szczepienie mogło spowodować ewentualne problemy. A potem znów powolutku z przerwami zaczynam karmić. Ale teraz to w sumie dobrze, że nie karmię, bo też mam problemy jelitowe, te same objawy co Tomek... Z jednej strony dobrze, bo na mnie można wykonać więcej badań i potem się tylko upewnić, ze on ma to samo i wyleczyć jeśli nadal nie będzie poprawy. No chyba, że to tylko zbieg okoliczności. 🤢 A z innych rzeczy - Tomek przesypia nam już całą noc - trzeci raz z rzędu! Zasypia koło 21, mąż go budzi na nocne karmienie o 23-24, a potem śpi do 6-7. A jak się budzi w nocy, to przekładam go na brzuszek albo daję smoczka i śpi znowu, więc jest super 🙂 choć i tak nie jestem wyspana 😉
  3. Witajcie 🙂 Aneta, to może się jakoś umówimy na weekend na spacer nad zalewem? 🙂 I co to za operacja czeka Mateuszka? coś poważnego? 🤔 Asia, to masz przechlapane z Weroniką jeśli ona nie śpi w ciągu dnia 😜 Tomek całe szczęście ucina sobie nawet godzinne drzemki przed posiłkami i tylko dzięki temu zdarza mi się coś zjeść 🙃 , posprzątać 😠 lub popisać do Was 😁 Daga, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! 🙂 Czy Kacper polubił chodzenie do żłobka? Karina, a nie ma jakiś bezpiecznych lekarstw antyalergicznych? Bo to straszne, że Paulinka się tak męczy 😞
  4. Anetka, teściowie chyba tak po prostu mają.. My też jak byliśmy z wizytą - na spacer w słońcu Mały miał body i pajacyka, a gdy poczułam, ze jest mu za gorąco i zaczęłam rozbierać, to teściowa zdziwiona i stwierdziła, że zmarznie - a Tomek był już cały mokry na karku 😞 I jeszcze było kilka takich uwag, aż w końcu siostra męża, która też z nami była na spacerze wygarnęła własnej mamie, że to nasze dziecko i niech się nie wtrąca jak je chowamy 😁 LOL 😁 Super, że jesteś zainteresowana piknikiem nad Zalewem 🙂 A Ty jak teraz pracujesz?
  5. Aneta, super, że już jesteście w komplecie 🙂 A odnośnie serków jako obiady i odparzenia pupy... wrrr.. Włącza mi się "agression mode" gdy słyszę o takich rzeczach i chyba bym nieźle teściom przygadała.. A pierwsza myśl to kupić im papier ścierny z dedykacją, że do d... i niech się jednoczą w bólu skoro tak zaniedbali 😠 😠
  6. Daga, no chyba się wybierzemy do gastroenterologa. Badania ponowne z kału mamy zrobić najwcześniej w środę, ale chyba się przesuną, bo znowu ma pleśniawki i znów pędzluję Nystatyną. A autorki nie znam. Fajne? Gosia, współczuję kłopotów z ząbkami i trzymam kciuki, żeby to mniej bolało Nikolkę. Aaa, i znam fajne miejsce na przyszły piknik! Nad wodą, na trawce, w otoczeniu drzew a zarazem jeszcze w mieście i z całkiem dobrym dojazdem komunikacją miejską 🙂 Zalew Nowohucki 🙂 Dla mnie całkiem blisko 😜 , a dojechać można do przystanku Struga autobusami 501, 172, 113, 132, 142, 153, 163, 123, 139, tramwajami 4, 16, 21, 22 i jest możliwość zaparkowania auta w pobliżu. Albo można dojechać na Plac Centralny i zrobić sobie dłuższy spacerek 🙂 Co Wy na to?
  7. Dzień dobry 🙂 Ależ Wam zazdroszczę tego pikniku 😉 Mam nadzieję, że następnym razem uda się nam dołączyć. Daga, co czytasz? Wiecie, ja już kompletnie nie wiem w co wierzyć i komu zaufać jeśli chodzi o zdrowe Tomka. Wczoraj byliśmy w szpitalu, bo lekarz w nocy wystawił skierowanie do SOR, żeby zrobili USG i sprawdzili czy to nie zwężenie oddźwiernika, ale USG nie zrobili bo w weekend się nie robi td. Ale pani doktor zbadał Tomka, wysłuchała całej historii choroby i stwierdziła, że płynne kupki od 1,5 miesiąca to najprawdopodobniej wciąż ten rotawirus co się do nas przyplątał na początku lipca... A wymioty raczej jako nie poradzenie sobie z czymś, co ja zjadłam i żebym dalej karmiła piersią i to na zmianę z Nutramigenem. Co stoi w sprzeczności z tym, co mówił doktor z nocy, który kazał odstawić pierś na 2 tygodnie i kazał przejść na rygorystyczną dietę. A jutro pójdę do naszej pediatry i już sama jestem ciekawa co usłyszę... Ech 😞 🤨
  8. Dzień dobry 🙂 Gosiu, tak, całe szczęście w nocy już było ok. I nawet zjadł co nieco. Ile strachu ja się najadłam to nie wspomnę...
  9. No i po wizycie lekarza. Najprawdopodobniej zaszkodzilo mu moje mleko, jeszcze z rana 😞 😞 😞 Cale szczescie od 22:20 Tomek juz nie wymiotuje. I brzuszek juz miekki. BTW, polecam lekarza - Tomasz Cieszkowski, ma prywatna praktyke lekarska. Z wygladu w zyciu bym nie powiedziala, ze jest lekarzem, ale wydal sie bardzo mily i kompetentny. Dostalismy skierowanie na SOR zeby zrobic USG brzuszka i wykluczyc zwezenie oddzwiernika - jutro popoludniu czeka nas wiec wizyta w szpitalu. Tak jakby co. No i zasugerowal wizyte u gastrologa dzieciecego skoro Tomek ma tak dlugo problemy z jelitkami, zeby dobral odpowiednia diete itd. Kurcze, ze ani jedna pani doktor tego nie zasugerowala to nie rozumiem... 🤨
  10. Pochwalilam sie za wczesnie... Ledwo co to napisalam Tomek zwymiotowal... Potem znowu... I znowu... Nie wiem czy od marchwianki czy piers czy moze cos innego... Zalamalam sie 😞 😞 😞 Siedze teraz kolo niego i modle sie, zeby juz nic wiecej sie nie wydarzylo... I czekamy na wizyte lekarza (do 6 godzin czekania!) - cale szczescie mamy pakiet, bo nie chcialabym go tak od razu znow zawozic do szpitala... Odwodniony nie jest, oby to byl jednorazowy incydent...
  11. Hej Dziewczyny 🙂 Na wstepie musze sie pochwalic 🙂 Po 1,5 miesiacu odciagania mleka w koncu powolutku wracamy do piersi 🤪 Po wczesniejszych malych testach - 20 ml, 30 ml i 60 ml, dzis Tomek przyssal sie do mnie dwa razy 🙃, mniej wiecej na 5-7 minut. Za dwa dni jak nie bedzie zadnych rewelacji to bede juz go karmic z piersi 3 razy dziennie, itd. W sumie nie mial problemow, zeby sie przestawic z butelki na piers, wiec jestem dobrej mysli 🙂 😎 Bardziej martwia mnie straszne baczki, ktore go mecza i ciagle plynne kupki. Cos ten antybiotyk nie do konca pomogl, ale jeszcze 2 dni kuracji. Zobaczymy. Podawalam mu Nutramigen na marchwiance, jak zalecali nam jeszcze w szpitalu, ale jakos nie widac efektow.. Macie jakis pomysl na plynne kupki..? Jesli chodzi o spotkanie, to ja nie dam rady tak daleko dojechac. Maz w pracy do 14-15, wiec i nie mam co liczyc na zawiezienie. W ogole najblizsze 2 tygodnie zapowiadaja sie ciekawie, bo praktycznie bede w domu sama, a maz sie bedzie pojawial na noc. Asia, ja Cie baaardzo podziwiam, ze Ty to wszystko sama ogarniasz przy dwojce dzieci 🙂 Na Tomka narzekac nie moge, w sumie tez jest bezproblemowy, ale jakbym miala sie zajmowac dwojka dzieci to nie wiem 🙃 Daga, no Kacper rzeczywiscie ma fantazje 😜 🙃
  12. Hej 🙂 Wyjazd do teściów zaliczam do całkiem udanych. Tomek w drodze do spał zaledwie kilkanaście minut - do wjazdu na autostradę, a potem ostatnie 8 km przed dotarciem do celu 😁 Ale muszę przyznać, że wytrwał w foteliku bez większych problemów - zatrzymaliśmy się tylko raz na zmianę pieluszki i rozprostowanie kości i wystarczyło 🙂 Wpatrywał się we mnie, za okno, w pieluszkę z myszkami 😁 i chyba mu to wystarczyło do szczęścia 🙂 A w drodze powrotnej spał już prawie całą drogę - jestem z niego dumna 🙂
  13. Daga, i jak się czujecie? Biegunka minęła? 😘 Asia, podziwiam, że tak wszystko umiesz sobie zorganizować 🙂 Mąż się mnie wczoraj spytał, czy gdyby nie było lekarskich przeciwwskazań, czyli konieczności odczekania po CC, chciałabym mieć już drugie dziecko. Bo on sobie tego nie wyobraża 😁 A ja po zastanowieniu powiedziałam, że chyba wolałabym mieć to już z głowy 😜 Ale też nie wiem jak dawalibyśmy radę 😁 U nas pobudka o 5 z powodu wzdętego brzuszka. Ale wystarczyło obrócić Tomka na brzuszek i zasnął bez problemu i spał z małymi postękiwaniami aż do 8! 🤪 Trochę się boję zostawiać go do spania na brzuchu, wolę jak sobie leży na brzuszku w ciągu dnia, ale widać, że i w nocy mu to pomaga, więc chyba zaczniemy go przekładać w nocy jeśli będzie marudził. A wyjazd do teściów tylko jednodniowy, więc żaden wypoczynek 😁 Miłego dnia Dziewczyny! 🙂
  14. Witajcie 🙂 Nie śpimy dziś wszyscy od 6:30, Tomek miał straszne wzdęcia i baaardzo płakał. Tak źle chyba jeszcze nigdy nie było. Bączek za bączkiem, ale ile prężenia, wyginania 😞 A wczoraj spędził dużo czasu na brzuszku, odbijamy go, dajemy kropelki, więc skąd te problemy..? 😞 Daga, jak tam zdrówko? Asia, dajesz radę w powiększonym składzie? 🙂 Gosia, pewnie masz rację i większość drogi prześpi. Tylko boje się co będzie potem w nocy 😉
  15. Witajcie 🙂 Daga, i jak się czujesz? Lepiej? 🙂 Aneta, całkowicie się z Tobą zgadzam. I też mam problem z zaufaniem do lekarzy. Mam wrażenie, że postawienie diagnozy to strzelanie w ciemno. A my po pierwszej próbie - wczoraj Tomek dostał 10 ml mojego mleka i mam wrażenie, że był potem niespokojny, płakusiał nam troszkę, marudził i teraz nie wiem, czy to z powodu mleka czy po prostu taki dzień. Jutro druga próba - tym razem 20 ml, zobaczymy. A w poniedziałek pierwsza dalsza podróż - około 130 km w jedną stronę - do teściów. Bardzo jestem ciekawa jak Mały zniesie podróż, bo do tej pory jeździliśmy z nim tylko do lekarza.
  16. Hej, Ja już się melduję 🙂 Wczoraj byliśmy u lekarza z wynikami badań - niestety wykryto grzyby w kale, więc i jelita zainfekowane. Dostaliśmy znów nystatynę - na 2 tygodnie i potem znów kontrola kału. Ale pomimo tych problemów dostałam pozwolenie na test mojego mleka i po ponad miesiącu odciągania jutro Tomek dostanie 5-10 ml 😁 A potem będziemy obserwować i jeśli będzie OK to za 2 dni już 50 ml w jednym posiłku 🙂 Cieszę się bardzo, bo już wariowałam od tego odciągania, ale też od wczoraj przeszłam na dietę beznabiałową i też nie jest super 🙃 Chyba sama nie wiem czego chcę 🙃 🙃 I dzisiejsza noc nieciekawa - dwa karmienia w nocy, w międzyczasie jeszcze kupka i spałam może z 5 godzin z przerwami. Daga, mam nadzieję, że Kacperkowi szybko przejdzie to zapalenie gardła. Mam jeszcze pytanie - czy używałyście/używacie chust? Zastanawiam się nad zakupem bawełnianej z Natibaby, ale zanim wydam sporą ilość pieniędzy wolałabym przetestować czy to się u nas sprawdzi i z chęcią pożyczyłabym chustę na dzień lub dwa.
  17. Karina, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu! 🙂
  18. Hej Marmolada, witaj na forum 🙂 Ja jestem z Nowej Huty, ale Przylasek Rusiecki i tak jest dla nas za daleko na spacerki.
  19. Byliśmy u lekarza - dostaliśmy skierowanie na badanie kału - posiew bakteriologiczny i mykologiczny. Wyniki za tydzień, mam nadzieję, że w końcu dowiemy się co go tak męczy. W każdym razie, wychodzi na to, że to nie jest nietolerancja laktozy, ale i tak z racji krwi i śluzu nie mogę wrócić do karmienia piersią póki się nie zagoi jelito.. Ech 😞
  20. Super fotki 🙂 Widac, ze humory dopisaly 🙂 Asia, jutro idziemy do lekarza i nie wyjde bez skierowan na badania z kalu. Dzis go chyba brzuch nie boli, bo wiekszosc dnia spi. Z jednej strony dobrze, ale tez mam w pamieci ta srode, gdy jechalismy do szpitala - tez spal caly dzien 🤢 I o co chodzi z tym oszustwem? Tez jestem ciekawa, napiszcie 🤔
  21. Szkoda, że nie mogłam się z Wami spotkać 😞 Mam nadzieję, że dobrze się bawiłyście i że następnym razem mi się uda pojawić 🙂 Tomek zasnął dopiero koło 23, ale potem już spał do 4, więc już nie było źle. Nad ranem wieeelka kupa - bez dodatków, ale jakąś godzinę temu - kolejna mniejsza z krwią i śluzem 😞 Całe szczęście brzuszek już go tak nie boli - od wczoraj daję mu Esputicon i chyba pomaga. Tak bardzo bym chciała wiedzieć co powoduje te nieładne kupki i żeby to wreszcie wyleczyć...
  22. A u nas nieciekawie 😞 Bóle brzuszka coraz większe, koło 5 po karmieniu obficie ulał, a o 6 kupa biegunkowata z cieniutką nitką krwi... Całe szczęście nie chlusnął, ale mam stracha czy nie czeka nas powtórka z tego co już było. Tylko wychodzi na to, że nie może to być nietolerancja laktozy skoro jest na samym Nutramigenie i Nutritonie od ponad 3 tygodni... W poniedziałek pójdziemy do lekarza i będę się domagać wszelkich możliwych badań z kału i moczu. I zauważyłam, że Tomek ma paznokcie biało-czerwone - wg googla to może świadczyć o chorobie nerek 😞 Nie chcę się nakręcać, ale strasznie mi smutno, że znowu mój Maluszek cierpi 😞
  23. Asia, ja też jestem niepaląca. Tylko, że my oboje nie palimy i dym mi przeszkadza 😞 Jeszcze się upewnię - spotykamy się w Tajemniczym Ogrodzie na Placu Nowym, jutro o 20?
  24. Dziękuję Dziewczyny, dostałam, zapisuję i zaraz wysyłam mój 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...