Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Oj wole , żeby miało wyższe ciśnienie. Choć z takim ciśnieniem to każdy mówi, że powinnam być flegmatyczna. a ja na krzesle nie mogę usiedzieć pół godziny bo mnie nosi.
Dziewczyny macie tak jak ja , że ja bardziej gadam do zdjęcia dziecka niz do brzucha. Jakoś nie może mi dojśc do świadomości, że tam w brzuchu jest ta istotka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Haha Bisia. No ale to z Ciebie "ciekawy przypadek " . A kawoszka z Ciebie? Bo Tobie to pewno kawka dziennie wskazana. A w ogole pijecie kawe w ciazy dziewczyny? Ja nie pije, bo nie daje rady kawy nawet powachac, ale wiem, ze dozwolona jest jedna kawka dziennie, tylko taka bez przesady. I z herbata ponoc nie wolno przesadzac, bo ma kofeine. Najlepsza zielona :-) Ale nawet na zielona nie mam ochoty...a zwykle to moj glowny zimowy napoj..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Może faktycznie te leki troszkę tak mogą działać...w środę mam drugiego gina to podpytam:/
Ciśnienie zawsze miałam takie ok typu 120/85 a nawet 90...teraz częściej mam 90/60 lub 85/60...

Nie wiem, ale troszkę mnie to martwi, a że ja leczona na nerwice wiele lat to boję się że wpadnę w panikę i już na dobre będę lecieć przez ręce wszędzie:/

Głównie leże to na [pewno też nie pomaga w siłach, ale kurcze no...aaaaa....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kawy nie pije w ogóle, przed ciaza pilam tylko rozpuszczalna i taka tylko najdelikatniejsza z mlekiem i cukrem. chyba jednak nadrabiam cola 😞
moim ulubionym napojem jest teraz syrop z zurawin rozcienczany woda, wczesniej pilam malinowy ale podobno moze doprowadzic do krwotoku np z nosa i sie wystraszylam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja właśnie nie pijam kawy, nie mogę się do niej przekonać. Ona jest taka gorzka. Ale przyznam się, że swoją pierwszą kawę wypiłam w ciąży. Mąż mnie tak uratował, bo nie miałam siły wstać.
Superbabeczko- prawie jestem przekonana (ale pytaj pytaj pytaj lekarza), że to te leki Cie osłabiają. Przeczytaj skutki uboczne , tam jest napisane zmniejszenie ciśnienia krwi. Po za tym w ciązy rozszerzają się naczynia ( też zmniejsza się ciśnienie krwi) więc jak zawsze miałaś normalne ciśnienie to teraz możesz czuć się bardzo źle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdaluke- a jaka Ty masz relację ze swoim brzuszkiem? Czy po pierwszym dziecku ma się już wiekszą świadomośc, że na pewno ta istotka z usg jest w środku. mój mąż gada do zdjęcia a nie do mojego brzucha. aLE NIE DZIWIE SIE JEMU BO TEZ TO ROBIE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmmmm...ciezko powiedziec Bisia. To wciaz troche dla mnie abstrakcja- ta dzidzia w brzusiu :-). Z Ella bardziej chyba przezywalam wszystko ale i nie maialm na glowie poltorarocznej blyskawicy 😜. Jakos do brzusia nie mowie, do zdjec tez nie...O dzidzi sie mowi ogolnie. WIem, ze wszystko sie diametralnie zmieni jak sie brzusio zaokragli na powaznie i jak sie zacznie czuc ruchy. Wtedy na 100 % kazda z nas bedzie do brzusia gadac. A wiecie co jest najlepsze, jak juz jest taki duzy duzy brzuch i jak widac jak dziecko sie przekreca, wypycha itp. Normalnie brzuch faluje. Troche to tak czasami jak z "obcego" hehe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbaba, my chodzilismy do szkoly rodzenia i pozniej na taki kurs pierwszy tydzien w domu i chyba tam sie wszystkiego dowiedzialam tak dokladnie. No i nie wiem czy to tak samo tu i u was dziewczynki. No ale powinno byc, bo czemu by nie? Dzidzia potrzebuje przeciez tego samego. A szykujecie sie na szkolki rodzenia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Glowa rodziny zadecydowala, ze dzis obiado-kolacja meksykanska na wychodnym. Ech no zobaczymy czy mi podpasuje ale lepsze to niz kapucha smierdzaca. Co do szkoly rodzenie, to ja akurat wybralam tak, ze godzinke musialam jechac ale nie zaluje ani sekundy bo super sprawa. Zmykam w koncu bo Ella wstala to i ja sie odlaczyc musze od kompa. Milej nocki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magda - smacznego! Mniami 🙂 Aczkolwiek u mnie ostatnia "wychodna" kolacja z mężem skończyła się rzyganiem w krzakach :P

Ja się szykuję na szkołę rodzenia..pewnie od razu w szpitalu, gdzie chcę rodzić:0 Bisia - może zapiszemy się razem?! A tak w ogóle to kiedy się idzie do takiej szkoły?
Hurra - pierwszy prysznic bez torsji! :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kobietki!!! Cud się zdarzył i sprawdzaliśmy z małżonkiem imiona, które nam obojgu pasują...byłam przerażona, że nie znajdziemy ani jednego wspólnego 🙂 A tu bajka...mamy 3, które nam się podobają dla dziewczynek (lekko nastawiam się na ta opcję) i 1 dla chłopca! Lalalalaaaaa....normalnie I'm happy:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też miałam dziś obiad na wychodnym - kuchnia chińska. I jutro na obiad znowu zjadłabym ryż z sosem słodko-kwaśnym :P W ogóle łaziliśmy dzisiaj po sklepach bo szukam prezentu dla kuzyna na 18-stkę i nie mam pomysłu :/ A nogi to mi chyba zaraz z bólu odpadną...
Co do wyprawki, ale nie takiej do szpitala, tylko ogólnie dla maluszka, to w ostatnim numerze "Mamo to ja" i "Dziecko" jest temat jak kupować z głową i są całkiem fajne listy dla początkujących mam zrobione co jest potrzebne, żeby nie nakupić za dużo. Szczególnie chodzi o ciuszki, z których bobo szybko wyrasta i rzeczy, które na początku się nie przydają. Chociaż przydałyby się też rady doświadczonych mamuś 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, widzę, że jesteśmy na tym samym etapie ciąży (co do dnia). Chciałam spytać, czy znasz już płeć? Dobrze rozszyfrowałam twój zapis? Ja byłam 2 tyg temu u lekarza i jeszcze płci nie można było określić. Miałaś normalne usg czy 3D? Pozdrawiam i dużo siły na dalszy etap ciąży życzę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiecie co ja wczoraj dałam sie namówić na mc`donalda ale mąż mnie wysłała do restauracji a asma w cieplutkim domu czekał na dostawe ech ale było pyszne:P magdaluke a jak ty po kolacji meksykańskiej

Ja wyprawkę mam więc nic nie kupuje no zastanawiam się nad łóżeczkiem turystycznym jedynie

Wiecie co z tą wyprawką z list to różnie bywa bo tam tego jest tyle napisane ale połowa nie potrzebna w rezczywistości, na pewno musicie mieć dokumenty (dowód, książeczke zdrowia) u nas nic więcej nie potrzebuje bo kobiecie w ciazy przysługuje bezpłatna opieka medyczna(tak mi mowila pani w spziatlu jak byłam kilka tygodni temu przez moje krwawienie) wiec tylko dowód mi starczył, a dla mamy to miałąm przy pierweszym porodzie:
-bieliznę
-2 piżamy, jedna moze byc gorsza (na sam poród) choć u ans daja takie białe szpiotalen kkoszule do porodu ale po porodzie sie swoja przyda
-szlafrok
-podkłady higiniczne do kupienia w aptece +podpaski jakieś mega chłonne
-majtki jendorazowe też do kupienia w aptece
-przybory toaletowe+papier toaletowy
-no i z doświadczenia powiem że krem na brodawki, sa takie których nie trzeba zmywac przed karmeiniem -serio przydatna rzecz bo brodawki po kilku karmieach sa bardzo obolałe
-kapcie
-ładowarka do tel
to w sumie rezczy najabradziej potrzebne , a w razie czego zawsze maż moze cos dowieźć, u nas np w spzitalu mozna miec jedna torbe i to plastikowa zeby schowac do szafki zeby nic na ziemi nie zostawiac wiec za duzo tez nie mozna zabrac

a dla dziecka to
-chusteczki nawilżane
-pampersy
ale u nas w spzitalu dzieci sa ubierane w ciuszki szpitale i kocyki tez szpitalne dopieor na wyjscie do domu maz mi przyniósł ciuszki ale to juz według własnej inwenci i zlaeznie od pogody zalezy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magdaluke dobrze że masz tak sprytnego męża bo inaczej byście zmarzły strasznie-taki facet to skarb 🙂

Ja narazie nie czuję że jestem w ciąży , mimo mdłości wymiotów to jescze nie mogę uwierzyć ż emam w sobie małą sitotkę i tak ajk magdaluke mówi pierwsza ciążę bardziej przeżywałam, ale do brzuszka tez nie mowie czasem mnoja córeczka cos mowi np. dzidizusi spisz ?? albo co robisz?? ale my z mężem raczej nie mowimy choc ja zaczne jak dziekco zacznie kopać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziś u mnie znów karuzela w żołądku ( a było wczoraj tak cudownie) zjadłam dziś na śniadanie kanapkę z szynką i surówka z kapusty. I ta kapusta chyba mi siedzi w żołądku.
Żeby jeszcze ponarzekać to wspomne, że znów mam ataki w okolicach spojenia łonowego i dziś mąż sam mnie ubierał , bo byle ruch może ściągnąc znów te bóle. Tak więc pewnie tydzień w łożku przeleżę 😞 najgorsze, że tak na prawdę nie znam diagnozy pewniej. Boje się, że lekarze nie dostatecznie wysłuchują mnie, że to TAK mnie boli. Myślą, że to tak jak każdą, ale gadam z Wami i nikt nie przeżywa tego co ja. Ja w swojej okolicy mam okropnych lekarzy. tak olewaja pacjentki, że szok. Jest bardzo dużo spraw w sądzie o smierć dziecka z ich zaniedbania ( najczęściej pacjentki wygrywają)
superbabeczko- fajnie by było chodzić razem na szkołę rodzenia, takie przyjaźnie sądzę, że zostają na długie lata 🙂 ale szukuje sie na cesarkę i nie wiem czy w takiej sytuacji chodzi się do szkoły rodzenia.Gratuluje pierwszego prysznica bez torsji 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...