Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

hej moje desperatki! 🙂 chyba mamy jakis kryzys polowkowy bo jak ja sie wczoraj mojemu rozwylam to sie uspokoic nie moglam! 😁 no i oczywiscie glownym argumentem bylo ze mnie nie docenia i mniej sie mna interesuje i w ogole mnie olewa! no i w rezultacie biedak do pracy sie spoźnil bo musial mi pogadanke zrobic i wszystkie moje zalety mi wyliczyc, poprzytulac, pocalowac, no ale polecam (tylko kazda ze swoim!) tak mi potem lzej bylo! no a najfajniejsze powiedzial na koniec: wole sie do tej roboty spoznic niz ty masz sie przez ten czas zle czuc i wymyslac sobie nie wiadomo co 😁 ma racje bo wiekszosc to jednak niestety moje wymysly 🤢 no ale co taka nasza natura...
mnie brzuch tez ciagnie 🤨 bisiu i mysle ze wlasnie od tego ze nam brzuszki coraz szybciej rosna 🙂 suuperbaba babo ty tak nie panikuj! 🙂 chyba musisz sobie jakies seanse relaksacyjne robic albo joga moze, sa chyba takie specjane cwiczenia dla ciezarnych http://www.fit.pl/filmy/ciaza_i_fitness/joga_dla_ciezarnych_cz1,1163.html
maiha a moze dziewczyny tylko nas czytaja i narazie sie nie odzywaja?
u nas sloneczko ale zimno wiatr wieje

alez tu cichutko jak to w weekendy 🙂

ja musze powiedziec ze jest cos takiego jak nadzazdrosliwosc w ciazy (wlasnie wymyslilam to slowo hahah) ja w pierwszej ciazy bylam tak zazdrosna o adika ze nawet o jego siostre ktora wtedy sie do nas wprowadzila hihihih w tej mnie jeszcze to nie dopadlo :P ale moj pracuje z samymi szkotami i nigdzie nie wychodzi wiec nie ma o co byc zazdrosnym 😉

mnie sie wydaje ze kobiety w ciazy tez sa sexi wiec dodi , bisia makijaz sukieneczka i same podrywamy mezow 😁 😁 hihi

my wczoraj na grillu u znajomych bylismy i tam byla taka para co ich nie widzielismy od sylwestra patrzeli na mnie patrzeli ale nic nie mowili chyba sie bali odezwac na wypadek jakby to nie ciaza tylko mega przytylam hahhhaha a mnie sie wydawalo ze to takie pewne bo na seiro mam spory brzuszek :p

i wiecie co strdzilam ze u mnie malo sie dzieje oprocz mojej ciazy normalnie nie mam o czym gadac lol 🙃 tylko bym o spiochach plciach itd. nie chcialam sie odzywac bo w sumie innych ludzi to malo interesuje szczegolnie facetow hahahahha

Kobietki - ja uwazam, ze w ciazy mozna byc super seksi..tylko ze nna co dzien to sie w ogole nie chce specjalnie dbac o siebie tzn.Nie maluje sie po domu, wlosy rzadziej myje bo sil brak itp itd 🙂 Ale jak juz wychodzimy to raz dwa - laskujeny sie 🙂
Ja kiedys bylam bardziej zazdrosna..a najbardziej o eks meza, a teraz jakos mniej..chyba czuje sie jakos bezpiecznie, bo nie przedzkadza mi nawet ze wspolpracuje czasami z bylymi. Ja tylko bardziej marudna sie zrobilam w ciazy...no i boje sie, ze nerwica lękowa wraca i czasem wpadam w panike:/
Wczoraj mialam sajko! Naprawde tak scisnelo, ze w ogole nie moglam oddyhac poza plytkimi oddechami...dzis tez mi ciezko, ale lepiej niz w nocy!Wydaje mi sie, ze brzuch ostro poszedl do przodu i to chyba scisnelo mi pluca..bo chyba to normalne babeczki, ze moze byc ciezej oddychac nie?! Wezcie uspokojcie mnie, bo za chwile to wyladuje u paycha chyba..haha!

I dla pdmiany mam taki katar i zatkany nos, ze nie spalam w nocy w ogole!!!Wlasnie parowki uskuteczniam od rana, bo tylko z otwarta buzia moge dycha ..a byw.z czym moge robic te inhalacje?Biore tylko rumianek ale on o kant d potluc:/

Dzis sama w domku, bo maz do roboty..marzy mi sie kimnac troszke!
A co do pogadanek na imprezach..to u mnie akurat sporo ciazowek i mamusiek, wiec jedt o czym 🙂
Co do tych kobitech z tabelki to ja czesci w ogole nie kojarze..chyba byly na samym poczatku nawet jak ja jeszcze nie pisalam..boje sie, ze czesc mogla srednio sie skonczyc a moze tylko stwierdzily, ze u nas nudno.. 🙂 Ja bym chyba usunela..mozna w razie co dopisac! Mamy duzonowyh Mamus aktywnych!

Buziaki wielkie Mamusie

Superbabo to chyba normalne z tym oddechem, dziecko się ułozyło tak że uciska ci płuca, nawet mówią że jeśli pod sam koniec ciaży nagle zacznie ci sie lżej oddychac to znak ż ebrzuch sie obniżył i poród tuż tuż 🙂

Co do tych dziewczyn które sa w tabeli a nie pisza z nami to je usune -zawsze moge je dodac ale jak sprawdzałam je to 2 z nich byly aktywne kilka dni temu ale u na snie pisza juz od dawnaaaa wiec pewnei tylko an forum sie udzielają

Nie no z tym oddychaniem to słyszałam, że ciężko nam będzie 🥴

A jak z podróżami u was gin coś mówił nie dalej niż 50 km nie można? 🤨
Kurde .. święta zaraz a ja do domu mam ponad 200 km 😮

Pampinka - mi pozwala, jedyne czego zabronila w ciazy to wyjazdy w gory!To zabronione..no chyba ze tam na stale mieszkasz 🙂
No z tym oddychaniem to porazka..dzis juz lepiej ciutke, wiec moze cos tam scisnelam itp, ale
Cos czuje ze bede miala problemy:/

pampinka napisał(a):

Nie no z tym oddychaniem to słyszałam, że ciężko nam będzie 🥴

A jak z podróżami u was gin coś mówił nie dalej niż 50 km nie można? 🤨
Kurde .. święta zaraz a ja do domu mam ponad 200 km 😮

pampinka to chyba troszke przesada z tymi 50km lol spokojnie mozesz jechac tylko z przerwami i jak sie bedziesz dobrze czuc

ja do swojego szpiatala gdzie bede rodzic mam 40mil wiec cos mu sie chyba pomylilo lol bo bym nie mogla dojechac 😁 😁

ja sie wybieram w daleka podroz chyba nikt takiej tu nie zrobi hahaha a bede juz w zaawansowanej ciazy 🤢 bo z polski bede wracac autem 1500mil ojojoj ale tylko jak bede sie dobrze czuc i wezniemy to na 4 dni z przerwami wiec powinno byc ok bardzo sie ciesze na nasza jazde to taka mini podroz poslubna ktorej dalej nie mielismy okazji zaliczyc

ale potem juz sie nigdzie nie wybieram nie chodzi o droge a raczej o oddalenie od swojego szpitala zeby nie bylo za daleko jakby cos sie zaczelo dziac wiec od 28tygodnia siedze w domku i oczekuje

Agadka - a Ty Oskarka w ktorym tyg urodzilas? Od kiedy w ogole juz wstepnie czekac?Roznie to bywa prawda?:/ A moja polozna w lipcu na urlopie..hehe..wiec jak rodzic to dopiero na poczatku sierpnia albo na pocAtku lipca..ale to chyba za wczesnie co?

Ja w cErwcu jade do Bialej-Podlaski na wesele, wiec mam nadz.ze bede sie dobrze czuc 🙂 Ale potem faktycznie nigdzie dalej sie nie wybieram 🙂Zwlaszcza, ze zaczynamy szkole rodzenia no i ogolnie bedzie chyba ciezej?Ja po wczoraj juz sie boje i denerwuje, jak bedzie jak brzuch urosnie bardziej:/

A w ogole to jak tam dziewczyny udzielaja sie na forum, ale nie u nas..to jakie sa inne ciekawe tematy tu?Bo ja jak sie przykleilam to w ogole juz nic innego nie sprawdzam 🙂

Mi nic lekarz nie mówił o podróżownaiu hmm to chyba kwestia indywidualna

Superbaba mówi się ż eciąza trwa 40 tygodni +/- 2 tygodnie czyli moze sie urodzić w 38 tygodniu albo nawet w 42 tygoniu, ale dziecko urodzone przed 38 tygodniem ejst wczesniakiem i zawyczaj ląduje na kilka dni w inkubatorze tak na wszelki wypadek 🙂 dzieci urodzone jako wczesniaki ale np w 30, 34 itd moga miec różne problemy bo płuca nie sa jeszcze gotowe ale spokojnie do 38 tygodnia spokojnie dotrwamy 🙂

Na tej stronie jest jescze CHAT CIĄŻOWY ale jak dla mnie to ja wole forum, chat nie jest dla mnie 🙂

Dziewczyny to macie spory kawał do spzitala , ja do szpitala mam dokładnie 6 km więc jakieś 7-8 minut samochodem 🙂 co ma swoje plusy bo mąż może mnie często odwiedzać, choć jak leżałam w szpitalu ajk rodizałm córcie czy teraz na poczatku ciazy jak krwawiłam to mąż tylko na 20 minut przychodził bo strasznie nie lubi takiej nudy szpitalnej

Suuperbaba napisał(a):

Agadka - a Ty Oskarka w ktorym tyg urodzilas? Od kiedy w ogole juz wstepnie czekac?Roznie to bywa prawda?:/ A moja polozna w lipcu na urlopie..hehe..wiec jak rodzic to dopiero na poczatku sierpnia albo na pocAtku lipca..ale to chyba za wczesnie co?

Ja w cErwcu jade do Bialej-Podlaski na wesele, wiec mam nadz.ze bede sie dobrze czuc 🙂 Ale potem faktycznie nigdzie dalej sie nie wybieram 🙂Zwlaszcza, ze zaczynamy szkole rodzenia no i ogolnie bedzie chyba ciezej?Ja po wczoraj juz sie boje i denerwuje, jak bedzie jak brzuch urosnie bardziej:/

A w ogole to jak tam dziewczyny udzielaja sie na forum, ale nie u nas..to jakie sa inne ciekawe tematy tu?Bo ja jak sie przykleilam to w ogole juz nic innego nie sprawdzam 🙂

urodzilam w 42tygodniu haha na kilka godzin przed zaplanowanym wywolaniem zaczely sie skurcze ale teraz moze bedzie bardziej o czasie bo te ostatnie 2 tyg to byly cieeezkie

myslalam ze bede rodzic wczesniej wiec od 23tc juz oczekiwalam i wsluchiwalam sie w siebie 🙂 w zasadzie a tu taka niespodzianka tesciowie przyjechali na swieta 19tego grudnia mial sie urodzic a urodzil sie 1ego stycznia astepnego roku wiec zdazyli go raz zobaczyc w szpitalu przed wyjazdem ☺️

przed 37 tc to wczesniaki i jak maja mniej niz 2,500 oscar mial dokladnie 2,500 jeszcze by sie okazalo ze na 42tc bylby wczesniakiem 😲

Aga a nie przed 38 tgodniem?? i sie wydaje ze przed 38 tygodniem sa wczesnaikam, mi tak lekarz mowil przy córci ze bedziemy czekac do 38 tyg zeby córka nie była wczesnaikiem

a co do wagi to faktycznie 2,500 to mało jak na 42 tydzień

maiha napisał(a):

Aga a nie przed 38 tgodniem?? i sie wydaje ze przed 38 tygodniem sa wczesnaikam, mi tak lekarz mowil przy córci ze bedziemy czekac do 38 tyg zeby córka nie była wczesnaikiem

a co do wagi to faktycznie 2,500 to mało jak na 42 tydzień

dla upewnienia wygooglowalam :

Prawidłowa ciąża trwa od 38 do 42 tygodni. Każde dziecko urodzone po zakończeniu 37 tygodnia ciąży, bez względu na wagę, nazywane jest noworodkiem donoszonym. Dzieci, które przyszły na świat przed ukończeniem owego 37 tygodnia nazywane jest noworodkiem przedwcześnie urodzonym.

moze jeszcze to wam sie przyda

Kiedy dziecko jest wcześniakiem?
Noworodek nazywany jest wcześniakiem, gdy przychodzi na świat przed ukończeniem 37. tygodnia ciąży. Specyficzną formą skrajnego wcześniactwa stanowi grupa dzieci urodzonych przed 32. tygodniem ciąży.
W literaturze poświęconej problematyce ciąży odnajdujemy informacje, iż dziecko jest w stanie samo przeżyć poza organizmem matki po ukończeniu 22. tygodnia ciąży (niektóre źródła podają 20. tydzień ciąży za datę, od której mówi się o przedwczesnym porodzie, a nie poronieniu). Postęp medycyny pozwala na przeżycie już dzieciom urodzonym po 24. tygodniu ciąży. Po 28. tygodniu ciąży gwałtownie wzrasta szansa przeżycia wcześniaka.

No tak..ciaza donoszona to ta co trwa 38 tyg...pewnie pare dni az takiej roznicy nie robi, ale wiem ze w 36tyg jak kolezanka miala rodzic to podali jej sterydy na plucka dziecka!
Ogolnie to teraz medycyna jest tak super rozwinieta, ze ratuja juz dzieci od 24tyg..ale spokojnie - my w dwupaku trzymamy sie min do 37tyg 🙂

Oskarek faktycznie malutki byl..ale sa takie dzieci 🙂 Ja wazylam 3050 w 40tyg...i mi takie dziecko wystarczy absolutnie 🙂

Maiha - jakbym slyszala o moim mezu..jemu w szpitalu nudno i w ogole ble, wiec po poronieniu czesciowo siedzieli rodzice, czesciowo malzonek 🙂 Ale po porodzie to mu nie popuszcze..hehe 🙂

Agadka - dokladnie..nic dodac, nic ujac 🙂 Wszystko w tym co wkleilas sie zgadza...

hehe, wiesz po porodzie to nie bardzo bedziesz chciała męża w szpitalu 😉 nie wiem jak u was w szpitalach ale u nas gosci przyjmuje sie w takim specjalnym pokoju, ze dzieci sie zostawia w pokoju obok pokoju przyjec tam jest szyba i mozna je podgladac ale do gosci trezb wyjsc do tego pokoju obok ale wizyta dłuzsza niż 30 minut juz jest klopotliwa bo wiadomo szwy troche ciagna pupa boli:P dziecko zaczyna plakac wiec nie da sie za dlugo posiedziec na tych drewanianych krzesłach, przed porodem odwiedziny sa milewidzaine bo jest nudne (tym barzdiej ajk lezy sie an patologii przed porodem) ale jak sie urodzi to odwiedziny ciesza ale nie da sie dlugo wysiedziec z goscmi

mój maż przy pierwszym porodzie córke zobaczył dopieor po 3 dniach jak sie urodziła, bo cc zrobili dzien wczesniej niz byla planowana wiec maz był w pracy ( w tedy pacował na kopalni wiec pod ziemią nie było jak dac mu znac a i tak by nie zdazyłdojechac nawet jakby mi sie udało go zawiadomic) a po cc leżałam przez kilka dni na slai pooperacyjnej w łózku wiec nie mogłam do niego wyjsc, przywiózł mi tlyko potrzebne rzeczy typu wode, pampersy i przezkazał mi ej przez pielegniarke

No tak..zalezy jak bede sie czula 🙂Ale ogolnie meza bym nigdy nie wypuszczala...co do wizyt to nie wiem, jak u nas jest:/Zapytam tej naszej poloznej...jak mialam zabieg to mi i mezowi powiedzieli, ze moze odwiedzic dopiero po zabiegu ok 12-13. A maz normalnie wlazl przez oddzial i siedzial ze mna od 9 do czasu zabiegu i po nim..a potem rodzice wpadli 🙂 Tak wiec roznie to bywa..a przepisy moze troszke mozna naginac..oczywiscie nie bede chciala mecyc innych dziewczyn, wiec sie dostosuje zo sytuacji! Ale u siorki na Solcu tez normalnie ja i rodzice w pokoju ja odwiedzalismy, a ja siedzialam chwile z niemowlakiwm jak siorka uciekla sie kapac:P

Poza tym teraz to i tak jest super! moja mama opowiadal- mi, jak rodzila moja starsza siostre w szpitalu, gdzie ja planuje...to kiefys po porodzie odwiedziny byly raz w tygodniu, a pomiedzy mezowi przychodzili pod okna i tam sobie z zonkami krzyczeli..i ew.przez plozna podawali rzeczy czy jedzenie 🙂 To dopiero jazda!

Superbaba bo to zalezy od spzitala, u nas na innych oddziałach wizyty sa w pokojach, jak teraz lezałamw spzitalu na ginakologii to maz do pokoju przychodził, ale na polożnictwie nikt nie ma wstepu na oddział, bo wiadomo same niemowlaki a do tego kobiety karmia piersia i nie wiem nie ciekawie by bylo jakby mnie maz odwiedził a tuz obok pani by karmila piersia bylo by pewnei duze zażenowanie, wiec u nas jest ten pokoj dla odiwedzajacyhc dzieci tez tylko przez szybe mozna pokazac zeby zadnych bakterii i innego paskudztwa nie przeniesc na dziecko-tak jest u nas ale wiadomo kazdy szpital ma sowje zasady

Hej babeczki.
Moj maz byl ze mna non stop w szpitalu, niczego nie przegapil. Ale on nocowal z nami w pokoju, bo dla taty jest rozkladana kanapa i nawet obiad, wiec w ogole luzik. No i wiadomo jesli jest taka mozliwosc, ze z pracy mozna dostav wolne. Jak sie mala urodzila, to on stal i "pilnowal" wszystkiego, jak ja waza itp. Potem to razem wsystko, te pare dni w szpitalu. A goscie normalnie do nas wpadlai, w godzinach odwiedzin. Ogolnie, to on chcial pomoc i byc przy dziecku, wiec mysle, ze byla to dla niego czysta przyjemnosc 🙂
Oczy mi sie zamykaja, tak to jest nocowacnie nie u siebie z mala..zaprostestowala, ze ona chce z nami ( a babcia ma dla niej lozeczko) i skopala mnie w nocy i w ogole i przed 7 zrobila pobodke...echhh. A dzs mi sie do domu goscie zapowiedzieli a nas nawet w domu nie ma....a zostawilam balagan- nieporzadek, jak zwykle. 😠
Co do zazdrosci w ciazy- to normalne- wydaje mi sie. Ale, tak jak pisze Superbaba, kobiety ciezarne moga, potrafia i powinne byc i czuc sie mega sexi!!!! Brzusio mozna podreslic, makijza mozna nalozyc i wloski zrobic, to juz od nas samych zalezy. Ja w domu to roznie, ale jak wychodzimy , to zawsze to minimum makijzau przynajmniej musi byc i wzgledny jakis wyglad. Mnie to doslownie poraza jak babki do lekarza rano w pidzamach potrafia podjechac...szkoda gadac.
Co do dziewczyn , ktore z nami nie pisza i odezwaly sie na chwile, to popieram Maihe. Jesli sie ponownie odezwa, to sie je dopisze i juz.
Ja jutro usg i sie trzese jak osik....mega wielki stres.
Buzi!

Superbaba,wrzuc zdjecie brzuszka!!!!
i dziewczyny, ktore dawno nie wrzucaly, niech sie pochwala swoimi baby bump 😉. to sie tyczy rowniez mamusiek, co niedawno do nas dolaczyly!

Maiha - napewno kazdy szpital ma inacEj..musze dlatego pogadac z ta polozna, bo ja upierd i potrzebuje kogos blisko siebie 🙂

Magdaluke - zawsze w gosciach jakos gorzej sie spi..mam to samo! Dzis sobie z Ella odbijcie:P Ja w ogole przez katar nie spalam, ale nadal zatlany nos wiec nici z drzemki;/ Fajnie tam u Was w tych szpitalach, ze mozna ciagle..u nas raczej nierealne.

Co do wyjscia..to ja raczej tez zawsze chociaz jakis fluid, zeby czerwonymi plamkami swiecic czy cos..rzesy to nie bardzo, bo mi od zawsze sie kiepsko maluja 😞Ale
Na wyjscie na dluzej to zawsze lekki makijaz..lepiej sie sama ze soba czuje 🙂 A w domu to fleja osttnio..hihi..leginsy, koszulka i zeiazany kucyc:P

Wieczorem, bo do tej pory nie zrobilismy nowej fotki:/Juz chyba z miesiac nie robilismy..ale teraz musimy bo chyba zrobilam sie beczulka 🙂 Moze przez to ten klopot z oddychaniem:/

ojej dziewczyny jestem w szoku ze u was w szpitalach tak jest u mnie jest troche jak u magdaluke ale tata nie spal z niami w szpitalu ale mogl byc ile chce a inni goscie to w godzinach ktore byly do tego przeznaczone ja lezalam z 3 innymi na sali ale byly takie firanki dookola lozka ze w zasadzie jak swoj malutki pokoik
jedna byla z wszesniaczkiem jedna z blizniakami a jedna bez dziecka ale oddciagala pokarm i znikala w ciagu dnia wiec maluszek pewnie lezal gdzie indziej a ja po komplikacjach w trakcie porodu wiec byl to chyba jakis specjalny oddzial
nie wyobrazam sobie rodzic bez adriana i poradzic sobie bez jego pomocy po porodzie polozne zadko do nas zagladaly a ja bo zaszczyku nie czulam dolnych czesci ciala i mialam cewnik wiec ciezko mi bylo nawet oscarka podniesc 🙂 adi duzo mi pomagal jak byl

magdaluke to dobry pomysl z tym spaniem w sumie bo zawsze jest was dwoje do maluszka a i poloznych nie trzeba o byle glupote prosic bo maz moze pomoc

wiecie co moj maz to mi duzo musial pomagac nie tylko po ale i przed porodem i mnie golil na ostatnie miesiace przed porodem bo ja juz tam nic nie widzialam haha i paznokcie mi obcinal i po porodzie mi pomagal do wanny wskakiwac i sie myc 🙃
wiec wykorzystujmy ich poki mozemy 😁