Skocz do zawartości

Poronienia | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
No widzisz, ty jesteś o tyle w lepszej sytuacji, że możesz nie podejmować ryzyka. My chcąc założyć rodzinę i cieszyć sie macierzyństwem musimy. Po za tym wiesz co było u Ciebie przyczyną, my nie...

Ale tyle kobiet po poronieniach, jest potem szczęśliwymi mamusiami, że ja uważam, iż podjęcie takiego ryzyka jest tego warte.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Tak weszłam zobaczyć co u Was i akurat jeśli chodzi o luteinę to jest to hormon na podtrzymanie ciąży.
Brałam ją w pierwszym trymestrze, ze względu na plamienie. A teraz też biorę od tygodnia bo stawia mi się macica, czasem boleśnie.

Współżyć możesz Justynko dopóki wszystko ok z szyjką macicy - czyli jest długa, zamknięta i twarda. Nawet jeśli bierze się luteinę... U mnie z szyjką ok i lekarz powiedział że możemy współżyć, tylko ja tę luteinę biorę dopochwowo i ona chyba mojego M. uczula... 🤔 🤨
Tylko Ty piszesz o miękkiej szyjce, więc nie wiem. A możesz zadzwonić do swojego lekarza żeby się upewnić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzieki Toja za odpowiedz. wiesz szyja moja jest dluga i zamknieta ale troszke za miekka. tak powiedziala gin. ale jutro ide jeszcze na usg i zapytam lekarza upewnie sie. Narazie nie ma obaw poniewaz tak jak nizej napisalam nie ma meza przy mnie jest za granica i czekam na niego jeszcze trzy tygodnie, takze mam czas 🙂) dzieki za odpowiedz 🙂 pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justyna319 napisał:
dzieki Toja za odpowiedz. wiesz szyja moja jest dluga i zamknieta ale troszke za miekka. tak powiedziala gin. ale jutro ide jeszcze na usg i zapytam lekarza upewnie sie. Narazie nie ma obaw poniewaz tak jak nizej napisalam nie ma meza przy mnie jest za granica i czekam na niego jeszcze trzy tygodnie, takze mam czas 🙂) dzieki za odpowiedz 🙂 pozdrawiam



nie ma sprawy 😉 a o takie rzeczy najlepiej zawsze zapytać kogoś kto się zna 😉
powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mnie tu nie ma chwili a Wy gadu gadu tak bezemnie 😞ata co tak wczesnie do spania???ja jutro praca...dzis wolne myslałam ze fajnie spedze czas z dziecmi ale niestety pogoda do bani 😞nudy w domu i warjacje...ale teraz juz sa po kapieli i zasypiaja...co do luteiny na mnie dzialała okropnie i do tego dufaston,,,ale sexu nieuprawiałam odkad zaczełam plamic...natomiast ze mna lezała babka która musiała urodzic dzieciatko w 24tyg ciazy w zglad na swoja wade serca....i u małego tez ja wykryto..rodziła zaraz po mnie....smutne to jak w takim miejscu kobiety potrafia sie zaprzyjaznic i mimo wszystko byc silnymi..wspierac sie nawzajem...facet niewytrzymałby tego...mój nie dał rady...ach...znowu wzieło mnie na smutki...sorki..małalenko ata dajcie mi namiary na siebie bo musiałam załozyc nowego skypa..moj adres to [email protected]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzałka kochane 🙂 ja właśnie oszamałam sałatę z rzodkiewkę i śmietanką 🙂 coś mnie tak naszło.

U nas też dzisiaj pogoda była taka sobie, ale przynajmniej nie padało. Poszłam sobie do kościółka, pomodliłam się i zapaliłam świeczkę w intencji mojej maluteńkiej fasoleczki.

A tak to w sumie dzień minął sennie i nudno. Jutro jadę o mamy na dobry obiadek 🙂 i z rana oddać mocz do badania.

Choler coś mnie wysypało na udach. Wiecie coś o tym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Małalena napisał:
Strzałka kochane 🙂 ja właśnie oszamałam sałatę z rzodkiewkę i śmietanką 🙂 coś mnie tak naszło.

U nas też dzisiaj pogoda była taka sobie, ale przynajmniej nie padało. Poszłam sobie do kościółka, pomodliłam się i zapaliłam świeczkę w intencji mojej maluteńkiej fasoleczki.

A tak to w sumie dzień minął sennie i nudno. Jutro jadę o mamy na dobry obiadek 🙂 i z rana oddać mocz do badania.

Choler coś mnie wysypało na udach. Wiecie coś o tym?


Czyżby smaki się pojawiły???
Bardzo dobrze Lenka, na zdrowie 🙂
A z wysypką, to może alergiczne?? Spróbuj napić się wapna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ata38 napisał:

Czyżby smaki się pojawiły???
Bardzo dobrze Lenka, na zdrowie 🙂
A z wysypką, to może alergiczne?? Spróbuj napić się wapna 🙂


Nie wiem czy się pjawiły, tak jakoś mnie wwczoraj naszło. Póki co nie mam sprecyzowanych chęci na co kolwiek, jem bo muszę 🙂
Dzisiaj już trochę mniej tej wysypki i nie swędzi, więc może przejdzie.

Dzięki za poradę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzisiaj miałam piękny sen, że ja i moja przyjaciółka (która ma problemy z zajściem w ciążę od 3 lat) miałyśmy cudowne dzieciaczki. Takie niemowlaki, a mój mąż pokazywał mi jak mam je trzymać i uważać na główkę. No a potem chwaliłam się swoim szczęściem mojej nie żyjącej już babci... Piękne..

Chciałabym żeby to był proroczy sen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...