Skocz do zawartości

Poronienia | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Eee tam nasza... Twoja, chciałaś się lepiej poczuć i weszłaś sobie do nas 🙂 A to już Ty zrobiłaś, a nie my 😉 Tak czy inaczej, dobrze, że się uśmiechasz 🙂 i tego Ci życzę jak najwięcej na najbliższe i dalsze dni.

A u mnie: Jak się domyślałam przyszła @. Równo po 28 dniach. Wszystko wskazuje na to, że cykl się unormował 🙂 Jeszcze tylko ta prolaktynka i będzie good. Czyli 3 miesiące, ale tam... szybko zleci 🙂
Jutro badanko TSH jak wynik będzie ok. to zaczynam wcinać potwornego Bromka... mam nadzieję, ze mi jakoś strasznie nie padnie na głowę.

No a potem... może być już tylko lepiej 🙂

Miłego słonecznego poniedziałkowego wieczorku 🙂


...ale jestem dzisiaj jakoś pozytywnie nastawiona do życia 🙂
Buziole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fredeczkaa trzeba dmuchać na zimne. Choć są kobiety, które mogą robić wszystko i nic im nie jest. Moja koleżanka, która w tym samym miesiącu zaszła w ciążę co ja, przeszła dwie choroby w tym zapalenie oskrzeli. Niestety zostawił ją facet, więc jest zdana sama na siebie. Maluje okna, sprząta, tapetuje nie oszczędza się w ogóle. Lata jak oszalała po galeriach handlowych, itp... i jej maleństwo ma się super. Nie ma reguły.
Ja poroniłam w 6,3 tc a zaczęłam plamić w 10 tc. Wtedy też dowiedziałam się o poronieniu. Wcześniej też chyba ze dwa razy poplamiłam, ale za każdym razem jechałam do szpitala na ostry dyżur. Będąc w ciąży duuużo czytałam o plamieniach i pod żadnym pozorem nie można tego bagatelizować.

Ale u Ciebie wszystko w porządku więc jest dobrze. Trzymam kciuki za Twoje maleństwo i dalszy pozytywny rozwój 🙂

Najgorzej jest do 12 tc. potem podobno bezpieczniej, ale tylko podobno... Ata jest właśnie z tej grupy "podobno".

Trzeba uważać, a przede wszystkim mieć na uwadze sygnały ciała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam
Pozwoliłam sobie wejść na to forum p0onieważ spotkałam się z podobną tragedią co ata! Szczerze wam dziewczyny współczuję! Rok temu moja siostra urodziła dziewczynkę pod koniec 5 miesiąca ciąży! Mała nie przeżyła - była zbyt malutka 😞 Nie wiadomo co było przyczyną tak przedwczesnego porodu, bo ciąża rozwijała się prawidłowo...
Myślę że nie warto doszukiwać się tu czyjegoś błędu i tym samym obwiniać się za tą tragedię! Ja wierzę że Bóg nas w ten sposób doświadcza! Atuś głowa do góry masz jeszcze z tego co czytałam dla kogo żyć moja siostra spodziewała się pierwszego dziecka! Dziewczyny trzymam za was kciuki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki za miłe słowa Sweet.
Przykro mi z powodu Twojej siostry, mam nadzieje, że tym razem się uda.
Masz racje, nie ma co się obwiniać, ale chciałabym jednak wiedzieć, co się stało, choćby po to , żeby wiedzieć na przyszłość. Narazie wydaje mi się, że nie chce mieć więcej dzieci, ale może kiedyś się to zmieni i może wtedy taka wiedza mi się przydać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ata piszesz, że chciałabyś wiedzieć, dlaczego, co było powodem?! Jeśli wynik hp wyjdzie dobrze, to pozostają Ci badania na własną rękę, a jest tego sporo. Tym bardziej, że masz dwoje dzieci i wcześniej nie miałaś komplikacji, lekarze zapewne potraktują to standardowo, czyli pierwsza ciąża - poronienie - badań nie zalecają. Tak jak w większości przypadków przy pierwszym poronieniu. Nie spotkałam, żadnej dziewczyny, której lekarz zalecił by kompleksowe badania po poronieniu. Każdy ma swoją teorię i z reguły każdy zaleca inne badania. Magda miała zrobić posiew na chlamydie itp, ja tego nie miałam natomiast, musiałam zrobić różne przeciwciała itp. Chcąc wykluczyć wszystkie możliwości przyczyn obumarci płodu, musiałabyś zrobić wszystkie dostępne badania wykluczające przyczynę. Jest tego baaardzo dużo, napewno kosztowne (bo prywatnie) i trzeba sporo cierpliwości, a wyniki i tak mogą nie dać efektu.
Ja zrobiłam tylko część i nic nie wyszło. Genetyka - siła wyższa, na którą nie mamy wpływu. tak myślę....

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi @ wypada za 3 dni ..ciekawe czy dostane po 28 dniach :/ Zaraz po @ jade na te badania. Mnie humor trzyma cały czas :o nie wiem skad te moje humory buehehe. Zaraz obiadek trzeba szykować.


aaaaaaaaaaaaa DZIEWCZYNYYYYYY!!!! Może od przyszłego miesiaca przeprowdze się do mieszkania po mojej babci. Po jej śmierci rodzice wynajmowali mieszkanie młodemu małrzeństwu..ona zaszła w ciąże-jest teraz w 4mies. I potrzeba im wiekszego mieszkania...mnie i mojemo Pawłowi wystarczą dwa pokoje nawet jak kiedyś maleństwo przyjdzie na świat.

Trochę w domu mam nie zaciekawą sytuację z ojcem. On chciał sprzedać to mieszkanie i kupić jakiś domek...tak było cały czas mówione...cieszyłam się bo leprzy swoj domek niż mieszkanie w bloku. Wczoraj powiedziałam że Paweł po wypłacie kupi farbe i trzeba odświerzyć po lokatorach. A jak sie okazało: mama rano dzis mi powiedziała, że ojciec do niej się nie odzywa i pokłucił się bo ona chciał łazienke skończyć??? Rozumiecie?? On nie w tym celu chciał sprzedac mieszkanie tylko łazienke skończyc. Pieniądze za mieszkanie poszły by w ich dom a ja zostałabym na lodzie!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Małalenaja wiem napewno, że w 14, 15 tygodniu zaczęły mi się sączyć wody płodowe, wiec napewno miałam pęcherz przebity, lekarka powiedziała mi po badaniu, że pewnie tak się maleństwo ułożyło i naciska na pęcherz... Jak trafiłam do szpitala, to przy usg, okazało się, że nie ma wód ...
Prawdopodobnie za mało na siebie uważałam, ale czy napewno... chciałabym wiedzieć...

Buziaczkaa, kochana, nie dziw się rodzicom, oni też mają prawo do swoich planów i decyzji. Postaraj się trochę ich zrozumieć i postawić się w ich sytuacji. Może wtedy będzie łatwiej Ci ich zrozumieć i to, co nimi kieruje. Nie usprawiedliwiam postępowania Twojego ojca, ale chciałabym, żebyś się tym tak bardzo nie przejmowała. Głowa do góry, będzie dobrze, zobaczysz 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ata widzisz, jest tylko prawdopodobnie... jeżeli miałaś przebity pęcherz, to chyba jakieś badanie by to wykazało? W końcu to jakiś uraz fizyczny, po którym powinien być ślad?! Oczywiście jak będziesz chciała to zrobisz.

Magda, nie bierz wszystkiego do siebie i patrz na rodziców z rezerwą. Planując coś, postaraj się mieć wyjście awaryjne, w razie jakby nie wyszło.

Ja dostałam w życiu ostro po dupie (ale to temat rzeka) i moja dewiza to: Umiesz liczyć licz na siebie, i przede wszystkim ogrom optymizmu. Wiara w swoje siły czyni cuda.

Głowa do góry 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ata myślę, że nia ma takich badań, które pokazały by Twoją winę. Nawet jeśli zrobiłabyś wszystkie, co zajęłoby by ci duuuzo czasu i nic by w nich nie wyszło, żaden lekarz by Ci tego nie powiedział.
Ja bym sobie odpuściła. Jeśli hp będzie ok.

Nie ma co się zastanawiać.
Jakby te wszystkie badania były takie proste i 100% wskazywałby przyczynę, każda kobieta nawet po pierwszym poronieniu by je robiła i wszystko było by wiadome. Niestety rzeczywistość jest inna.

Ciąża, genetyka jest tak skomplikowanym zjawiskiem, że czasem wszystkie dostępne na świecie badania nie dadzą odpowiedzi.

Ja zrobiłam tylko podstawowe, najważniejsze badania. Nic nie wyszło.
Dlatego też lekarze nie kierują raczej na badania po pierwszym poronieniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...