MAMUSIE PAZDZIERNIKOWE!!! | Forum o ciąży

Monikitta też brałam Dopegyt ale mi w końcówce ciąży już nie pomagał i musieli wywołać. Cewnik foleya to taki balonik zakończony rurką który zakładają do szyjki i wypełnia płynem fizjologicznym. Rurkę chowają do środka pochwy ale i tak odczuwa się duży dyskomfort przy chodzeniu 😞 Jak mi to założyli to od razu zaczęły mi się skurcze i z zerowego rozwarcia od 10 rano do 5 po południu zrobiło mi się 5 cm. Nie będę Cię czarować ,że nie bolało bo bolało jak cholera bo od razu po założeniu dostałam bolesnych skurczy no i samo założenie do przyjemnych też nie należało 😞 Ale wszystko jest do przeżycia i jakoś dałam radę 🙂

danusia1985 napisał(a):

Anula- nas jest duzo mniej niz wrzesniówek i niestety nie mamy listy kolejnosci wg terminow. Wrzesniówki chyba prowadzily taka tabelke 🙂

To szkoda -i w takim razie bedziemy sledzic wasze losy

Kurcze, wczoraj akcja z rzyganiem po soku z buraka, a dziś się przeziębiłam. Siedząc w domu i nic nie robiąc. Ech, tylko ja tak potrafię 🤢
Na dodatek jestem mega rozkojarzona. I strasznie protestowałam, jak ktoś mówił: im brzuch większy tym rozum mniejszy. W zeszłym tygodniu zostawiłam beztrosko torebkę w knajpie (cudem mój przytomny mąż potem ją odzyskał), w środku było wszystko: pieniądze, karty bankomatowe, telefon, dokumenty, klucze od mieszkania... W poniedziałek spaliłam z własnej głupoty komputer... Aż się boję co będzie następne 😉
Też macie takie problemy z koncentracją? Czy to tylko moja właściwość?
Ech, mam nadzieję tylko, że po ciąży minie 🙂 😉 😉

cześć Mamusie, czytam Was ale nie pisałam, bo zapomniałam hasła, niby z serwisu wysyłali mi nowe na e-mail, ale nigdy nie doszło, dopiero dziś wpadłam na to, że lądowało ono za każdym razem w spamie 🤢
Karolka, ogromne gratulacje, Ula jest cudna 😘
A mnie się przytrafiła zakrzepica 😞 niedawno wylądowałam w szpitalu z ostrym zapaleniem żył, ehhh, a teraz do końca jestem na zastrzykach.
Do mnie nie dociera jeszcze, że to już w każdej chwili może się zacząć, Wszystko mam gotowe poza....torbą do szpitala 🤪 🤪 ale już chyba dzisiaj się zepnę i ją naszykuję 😜

Cześć dziewczyny 🙂
Niewykluczone, że z dniem dzisiejszym u wrześniówek zostaną dwie nierozpakowane, w tym ja 😞 Termin mi mija, więc dziś zadzwoniłam na oddział, co mam robić, jeśli skurcze się nie pojawią. No i dobrze zrobiłam, bo teraz wiem, na czym stoję. Jeśli akcja się nie rozkręci, to w niedzielę (lub w poniedziałek z samego rana, to już zależy ode mnie) mam z torbą stawić się na IP. I pewnie wtedy we wtorek cięcie. Tak więc niewykluczone, że będę wrześniowo-październikową mamuśką 😁 Moja Natka jest uparta jak nie wiem co. Ma to zdecydowanie po rodzicach 😁 Nie spieszy jej się na ten świat, mimo że pogoda ładna 🙂 A lekarze obstawiali na początku ciąży, że ja mogę urodzić wcześniaka. No to mój mały łobuz pokazał im, że ma w nosie lekarskie prognozy 🙃

czesc kochane 🙂 dzis mialysmy pierwsza wizyte poloznej srodowiskowej 🙂 w pt bedzie mi sciagac szwy 😮 ciagna coraz bardziej, ledwo siedze 😮

Deira no to ladnie Cie malutka przetrzymuje 🙂

gratulacje dla 1 Mamusi Padziernikowej:**

Deira no i tak właśnie można wierzyć przepowiedniom lekarzy 🙂 Może jednak Młody będzie też siedział do terminu 🙂
Karolka a jak już napisałaś o tej poloznej, to ja mam iść się zapisać do przychodni i jakąś wybrać czy sami mi jakąś przydzielą? Zaznaczam tylko, że najbliższa przychodnia nie jest moją przychodnią pierwszego kontaktu. lekarza mam w zupełnie innej, ale w tej bym chciała leczyć Małego, bo blisko.
Emma mam nadzieję, że już wszystko dobrze i pobyt w szpitalu i te zastrzyle pomogą.
Dziś przyjechała fura Igora 🙂 Mogę ćwiczyć na zimno 😉

Nacudja ja poszlam do mojej przychodni i byly tylko dwie polozne do wyboru, w sumie to wzielam kogo dawali bo i tak ich nie znam 🙂 nie wiem niestety jak to jest jesli sie biezre z innej przychodni. Moim zdaniem nie powinno byc problemu, bo to one sobie same zapisuja swoje pacjentki i to nie ma nic wspolnego z przychodnia. najlepiej zadzwon i sie zapytaj.

Dziewczyny ja niestety muszę zgłosić się do szpitala... ciśnienie mi rosnie pomimo tabletek 😞 mam nadzieję, że jakoś je obniżą i nie bedą musieli wywoływac poródu 😞 trzymajcie kciuki jakby co 🙂

Nacudja, u mnie w przychodni, która jest na mojej dzielnicy nie ma znaczenia, czy mam tu lekarza pierwszego kontaktu u którego ja się leczę, tylko właśnie czy tu będzie pediatra dziecka. Chodzi o to, że położna jest w kontakcie z pediatrą, przekazuje mu wszystkie dokumenty, informacje itd. Tak więc najlepiej jest jak położna jest z tej przychodni, z której bedzie pediatra. A położną mam zamawiać dopiero po porodzie i też nie mam bladego pojęcia kim są, więc pewnie wezmę pierwszą, którą mi na liście pokażą 🙂
Ale wiem, że niektóre przychodnie organizują też wizyty położnych przed narodzinami, więc tak jak radzi Karolka, po prostu zadzwoń albo podejdź do swojej i podpytaj się, jak to jest u Ciebie 🙂

Uff, a mi dzien zlecial na: fryzjerze, plotkach z kolezanka, a potem pojechalam na wymaz i na zakupy, za chwile na szkole rodzenia... uff

Emma- ja do 15 tyg bralam fragmin- zastrzyki w brzuch, ale nie z powodu zakrzepicy tylko dlatego zeby mi sie zator nie zrobil bo po szpitalu miesiac lezalam plackiem


Nacudia- musisz tam podejsc i wypelnic deklaracje- ja jestem zapisana do poloznej srodowiskowej ze szkoly rodzenia- juz deklaracje wypelnilam ,a w swojej przychodni wybiore lekarza jak sie urodzi. U mnie w przychodni tez sa 2 srodowiskowe- obie wredne bo je znam ,a ta ze szkoly rodzenia super kobitka, na dodatek mozna dzwonic jak sie cos dzieje 7 dni w tyg/24 na dobe nawet po zakonczeniu opieki okoloporodowej. Pediatrow nie znam, musze wypytac sasiadke co tam pracuje ktory by byl sensowniejszy.

Monikitta- trzymamy kciuki...

ktoras urodzila???? b widzialam jakies gratulacje a nie widze kto...

Dzięki dziewczyny. To jutro obieram kurs na przychodnię. Tam się chyba doczłapię 😁 Ja mam podobno położne fajne i dobrego pediatrę w tej przychodni blisko domu. Wywiad działa - nie ma to jak mieć mamę i ciotki w służbie zdrowia 🙂 Szkoda tylko, że nie w tych dziedzinach co potrzeba i nawet nie orientują się jak to trzeba załatwić 😮

Danusia z tymi gratulacjami to chyba chodzi o Karolkę 🙂

Monikitta trzymamy kciuki.

Aha!!! bo juz myslalam ze mnie ominelo cos, Karolka w zasadzie od poczatku byla raczej wrzesniowa 🙂
Ja tez wole najpierw popytac niz potem zalowac bo o ile polozna to pare wizyt to juz ze zmiana lekarza trzeba czekac pol roku bo mozna kare zaplacic 😮 wiec lepiej od razu dobergo wyboru dokonac.

Pytalam kadrowej- jesli lekarz chce wyslac nas na maciertzynski przed terminem- ponoc nietorzy to robia- to mamy prawo sie nie zgodzic i musi dac do terminu, natomiast po terminie to juz dobra wola lekarza ze da zwolnienie.

ja to mam nadzieję, że moja wykaże się dobrą wolą jak mi się macierzyński skończy i da jeszcze ze 2 miesiące zwolnienia, żebym mogła dłużej z dzieckiem posiedzieć...

A propos nadcisnienia, to ja bralam Dopegyt, ale teraz nie biore,b o nie mozna przy nim karmic piersia...

wiecie co, kiedys rozmawialysmy o tych wielkich wkladkach poporodowych, ktora ile ich ma, i wiecie co, one schodza w masakrycznych ilosciach 😮 dziennie to chyba z 8 zuzywam 😮

Karolka to dobrze wiedzieć, bo niedawno się zastanawiałam czy podpaski zwykłe by nie starczyły. Zwykłe wkładki poporodowe Belli używasz czy jakieś inne polecasz? 🙂

Cześć Kochane 🙂
Ja już jestem po wizycie. Miałam robione usg i moje dziecko waży już 3900 kg 😮 Do porodu może dobić do 4100 kg bo do terminu z om mam jeszcze 10 dni... A z usg wychodzi ,że jestem w 40 tygodniu 😮 I do tego jest długi bo przy porodzie ma mieć ok 60 cm tak wychodzi z pomiaru kości udowej. Jestem przerażona jak dam radę urodzić takiego klocuszka... Na pocieszenie moja gin zmierzyła mi miednicę i podobno mam tak szeroką ,że dam radę urodzić siłami natury nawet 4500 kilowe dziecko. Więc moja gin twierdzi ,że powinno obejść się bez cc. Co będzie i jak to wszystko się potoczy to rozstrzygnie się pewnie na dniach bo mam rozwarcie na 1cm szyjkę miękką i króciutką do tego odchodzi mi czop tzn. Ja go jeszcze nie widzę ale gin mi dzisiaj powiedziała ,że go widzi i lada chwila odejdzie. Mam tylko nadzieję ,że nie przenoszę bo moje dziecko w końcu do 5 kg dobije 😮

Nacudja krwawienie po porodzie jest tak obfite ,że nie da rady ze zwykłymi podpaskami... Muszą być te wkłady wielkości pieluch 😞

Larosa to super, że z synusiem wszystko dobrze. Na pewno sobie poradzisz z urodzeniem 🙂 Chyba jednak masz duże szanse być pierwsza 🙂
ja kupiłam te wkładki, ale tylko 2 opakowania. Myślałam, że potem będzie lepiej i może to od każdej kobiety indywidualnie zależy jak duże jest krwawienie. Ale to problem żaden. Jeszcze ja zdążę dokupić albo męża się do apteki wyśle 🙂

Ja tych podpasek mam 4 paczki- 2 dostalam od kolezanki co niedawno rodzila.
Co do powrotu do pracy to wpadlam dzis po drodze i ja chyba jestem wyrodna matka bo juz bym chciala wrocic do pracy 😮 nie moge zyc bez pracy, dobrsze ze mam tyle zajec, no i ciagle siedze w ustawach co wchodza nowe zebym mogla wrocic do pracy bez brakow.

Pytanie do Karolki- bo zapomnialam zapytac kadrowej- czy dziecko trzeba gdzies zglaszac w Zusie??? tzn zeby mialo ubezpieczenie zdrowotne? glasza jeden rodzic?aco w sytuacji jak np ten rodzic straci prace? co z ubezpieczeniem dziecka??


Ja jeszcze tydzien nie moge rodzic bo w przyszly czwartek jestem umowiona w szpitalu na konsultacje anestezjologiczna, wiec jak by sie zaczelo wczesniej nie dostane znieczulenia zewnatrzoponowego 🤢

Danusia,co prawda pytanie do Karolki, ale podzielę się tym co sama wiem od mojej kadrowej - dziecko do ubezpieczenia zdrowotnego musi być zgłoszone przez jedno z pracujących rodziców. Zgłasza się u pracodawcy a to pracodawca dalej zgłasza ZUS-owi. Przynajmniej u nas tak jest, że to kadry zajmują się zgłoszeniem do ZUS. O ile dobrze jednak pamiętam, zgłoszenia do ubezpieczenia dokonuje się dopiero po uzyskaniu przez dziecko numeru PESEL. Ale warto też pamiętać, że do ukończenia 6-go miesiąca życia chyba nie trzeba dziecka zgłaszać, bo jest objęte ubezpieczeniem jakby ustawowo. A przynajmniej nie ma konieczności posiadania dowodu ubezpieczenia dziecka do ukończenia 6 m.ż.
A co się dzieje jak jedno z rodziców traci pracę, to tego dokładnie nie wiem, ale być może wtedy trzeba przepisac dziecko na drugiego pracującego rodzica. A jak oboje rodziców nie pracuje, to i tak dziecko przynajmniej do 18 r.ż. jest uprawnione do korzystania z bezpłatnej opieki zdrowotnej.

Monikitta, trzymaj się dzielnie a my trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok.

Dziewczyny, jak to jest z tą położną środowiskową? Ile razy maksymalnie ona może przyjść do domu? I od czego to zależy? Pewnie już o tym pisałyście ale najwyraźniej mi umknęło 😞(