Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży

😞 no bardzo jestem ciekawa, co Wam powie.

Ania - zalozylam dla Ciebie watek gratulacyjny na lutowkach! 😎 A co? Nalezy Ci sie, co nie?? 😉 😘

Jakie kropelki na kolki używacie??

Doncia - ja w tej chwili esputicon czy jakoś tak ale do niczego są... rozglądam się za niemieckimi, sabb chyba, bo podobno najskuteczniejsze

Ja też miałam kupić SabSimplex niemieckie, ale znajoma która mieszka w niemczech poleciła mi LEFAX i są dobre, a dodatkowo mają pompkę wiec łatwiej dozować nawet bezpośrednio do dzióbka 🙂

hej dziewczynki ania ja mam wlasnie w domu sabsimplex bo kuzynka polecila i raz dalam i jak reka odjal i teraz siostra mi kupila w berlinie bo tu bardzo ciezko je dostac na zamowienie i to tylko w jedej aptece.

Nie no to ja dziś robię objazd po mieście w poszukiwaniu tych niemieckich bo serce mi się kraja jak on się tak męczy 😞 dziewczyny, wasze dzieci też tak śmiesznie gadają jak dostaną smoczka? 😁 bo mój to zaraz sobie z nim rozmawia 'eja ej eja ej' ha ha ha no mistrz 🙂

no moj tak samo jak zaciagnie dyda to tak fajnie gaworzy

Aga - slodziak w awatarku! 😆

A moj babel cos nie bardzo za smoczkiem. Jeszcze jakis czas temu bral, a teraz jak mu czasem probuje dac, to wypluwa albo po prostu nie bierze. Jak sie urodzil, to paluszka do buzi wsadzal (albo kciuka, albo wskazujacy hehe) i go ssal, a teraz widze, juz za paluszkami tez nie jest.

A tak z czystej ciekawosci zapytam sie. Te dziewczyny, ktore mialy cesarke, jakie znieczulenie mialyscie?

Ja jeszcze daje małemu DICOFLOR - w szpitalu poleciła mi Neurolog, to są kropelki probiotyczne czy prebiotycze - dodaje je do mleczka 1 x dziennie 4 kropelki, a te na kolki okazjonalnie nie regularnie.

Dzięki 🙂 ja miałam znieczulenie w kręgosłup, chyba zzo albo to drugie, w sumie nie pytałam 😁 wszystko działo się tak szybko, zbadał mnie lekarz i za 15 min już na sali byłam

Aga- bo Twoj Kacperek tez byl posladkowo ulozony nie? A wiedzialas o tym, jak szlas do porodu, czy dopiero w trakcie porodu?

A do znieczulenia - to czulas jakies np ciagniecie czy cos takiego, czy totalny paraliz od pasa w dol?

MadziaW napisał(a):

A do znieczulenia - to czulas jakies np ciagniecie czy cos takiego, czy totalny paraliz od pasa w dol?

Ja podczas cesarki strasznie sie trzęsłam, normalnie jakbym padaczke miała czy coś. Mało tego na sale weszłam zaryczana uspokoić się nie mogłam, tak strasznie się bałam o maluszka czy przeżyje, szarpania nie czułam za bardzo sie skupiałam żeby zębów nie stracić. Dopiero jak usłyszałam piszczenie i pokazali mi pupkę maluszka to troche się uspokoiłam, ale nie na długo. Nerwy straszne przy wcześniaku.

no, moge sobie wyobrazic Doncia, stres niesamowity 😞 Na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo 🤨

a co do znieczulenia, to ja - wyglada na to - mialam podpajeczynkowe

Pierwszy tydzień po porodzie to był koszmar. Za każdym razem gdy szłam z mleczkim na OIOMN bałam sie czy wszystko ok, czy małemu sie nie pogarsza, szczegolnie ze z wcześniakami róznie bywa i wszysko moze sie błyskawicznie zmienić, a w czasie mojego pobytu kilkoro dzieci stracili. Mojej współlokatorki z patologii córeczka nie przeżyła. Długie lezenie w szpitalu jest koszmarne - pod tym względem.

Ja miałam totalny paraliż, czułam że gdzieś mnie ktoś dotyka ale nie wiedziałam gdzie he he no i jak mnie studenci azjaci przenosili na łóżko to widziałam swoje nogi ale się zastanawiałam czyje to bo napewno nie moje 😁 byłam przyjęta do szpitala dzień wcześniej i miałam usg więc wiedziałam, że mały jest pośladkowo. No i na drugi dzień już miałam wychodzić na żądanie po kto a tu się okazało, że mam jakieś tam średnie skurcze (nie bolesne) ale rozwarcie na 4 cm i już nie czekali tylko od razu na cesarke pojechałam.

Aaa no i właśnie wróciłam od lekarza. Kazała zmienić mleko mody na hipp bio cośtam a jak nie będzie poprawy to za tydzień przy kontroli zapisze jakieś specjalne dla alergików. No i kropelki sab już mam zamówione więc zobaczymy. Powiedziała też, że mam super dziecko ale tyle to ja wiem 😁 kacper zdrowy jak dąb tylko główkę mam mu różnie układać bo teraz ciągle na lewej stronie układa. No i waży 4550g mój grubasek 🙂

Doncia - ja to w szpitalu leżałam z taką, za przeproszeniem, idiotką, która miała skurcze w 32 tc i się głupia cieszyła, że zaczyna rodzic bo już jej się nie chciało w ciąży chodzic i takie bzdury gadała, że szok. No i urodziła, przez cc, dziecko miało ledwo ponad kilogram ale ona zadowolona. Wogóle to była jej 4 cesarka, i wpadka bo 'myślała, że po 3 cesarce podwiazują jajniki i już nie zajdzie w ciążę'...

Doncia - nawet mi nie mow 😞 Naprawde wspoczuje przezyc 😞 Az mi sie cos robi, jak sobie pomysle... Strasznie to przykre, co spotkalo Twoja wspollokatorke...Lzy sie same cisna 😞 Naprawde przeszliscie swoje, nikomu nie zyczyc 😞 😘

Aga - ja nawet nie czulam, ze mnie dotykaja 😁 Jak sprawdzal, czy juz znieczulenie dziala, to najpierw spryskal mi reke czyms bardzo zimnym, a pozniej spryskal gdzies nizej i pytal co czuje. To mu powiedzialam, ze wiem, ze pryska, ale nie wiem gdzie 😜 Nic a nic, zero. Ktos gdzies wlasnie pisal, ze dosc 'niewygodne' bylo, jak dziecko wyciagali (w czasie cesarki), bo ciezej sie oddychalo, jakies parcie na klatke piersiowa bylo...cos takiego. A ja wlasnie czulam sie super komfortowo w czasie operacji 😁 Ze malego wyciagneli to wiedzialam tylko dlatego, ze uslyszalam jego placz, ale nie czulam nic a nic.

agucha napisał(a):

Aaa no i właśnie wróciłam od lekarza. Kazała zmienić mleko mody na hipp bio cośtam a jak nie będzie poprawy to za tydzień przy kontroli zapisze jakieś specjalne dla alergików. No i kropelki sab już mam zamówione więc zobaczymy. Powiedziała też, że mam super dziecko ale tyle to ja wiem 😁 kacper zdrowy jak dąb tylko główkę mam mu różnie układać bo teraz ciągle na lewej stronie układa. No i waży 4550g mój grubasek 🙂

To ladnie wazy 🙂 My kolejne wazenie mamy 25go. W zeszly czwartek mial 4500g, no ale Kacperek ladnie goni, bo wage urodzeniowa mial nieco mniejsza niz Jared, wiec faktycznie dab 🙂 , ale to dobrze 🙂

agucha napisał(a):

Doncia - ja to w szpitalu leżałam z taką, za przeproszeniem, idiotką, która miała skurcze w 32 tc i się głupia cieszyła, że zaczyna rodzic bo już jej się nie chciało w ciąży chodzic i takie bzdury gadała, że szok. No i urodziła, przez cc, dziecko miało ledwo ponad kilogram ale ona zadowolona. Wogóle to była jej 4 cesarka, i wpadka bo 'myślała, że po 3 cesarce podwiazują jajniki i już nie zajdzie w ciążę'...

🤪 nie mam slow po prostu 😮 😠

Przybiera przybiera, w końcu je co 3 godziny regularnie i nie mało 🙂 madzia a ile twój maluch wypija sztucznego za jednym razem ale bez cyca? Bo mój 90 ml a potrafi nawet 120 ml.....