Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam Was mamuśki.
Dziękuje za słowa otuchy. I też tak zrobię omijam ją szerokim łukiem, i do mojej dzidzi też nie dam jej się zbliżyć 😉


Właśnie wróciłam do domku po tej nieszczęsnej glukozie.
Fuj fuj fuj ledwo to przełknęłam, a w dodatku jak już to wypiłam to mało brakowało a wszystko bym zwróciła, co ja się z tym namęczyłam... ale tak po 20 min zaczęło już wszystko wracać do normy. Miałam do wypicia 75g rozpuszczonej glukozy i po 2 godz ponowne pobranie krwi. Jutro odbiorę wyniki 🙂 Mam nadzieje że wszystko będzie oki.

U mnie pogoda super, słoneczko świeci i oby tak już zostało 😉
Ale mykam się troszkę położyć i poleniuchować. Pozdrawiam Was cieplutko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jeszcze zapomniałam dodać że ona ten swój problem z trudnościami zajścia w ciąże leczy na kasę chorych więc czasem starości się doczeka a dziecka nie będzie.

Gdybym ja tak długo starała się o małego bobo i nie było by rezultatów to już dawno zaczęłabym profesjonalne leczenie.
A ona mi morały prawi. Głupi babsztyl 😉

Duży plus dla mojego mężulka, bo postawił się całej swojej rodzince a na tą nieszczęsną siostrę patrzeć nie może.

Mamy też możliwość aby zamieszkać u moich rodziców, odstąpili by nam całą górę i mielibyśmy do dyspozycji 3 pokoje, kuchnie i łazienkę, więc było by nam wygodniej niż u teściów na jednym pokoju.
Zresztą moja mamuśka tak oszalała na punkcie wnusia, że szykuję taka wyprawkę jakby ona sama dzidzi się spodziewała 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I jeśli chodzi o poród, to im bliżej tym troszkę większy lęk się wkrada... Ale tłumacze to sobie tak, że tyle kobiet rodzi naturalnie i dawaj ą rade to ja też sobie poradzę 🙂 a większe nerwy i obawy pewnie pojawią się bliżej porodu. To nasza pierwsza dzidzia więc wszystko jest nowe i też obce.
Podchodzę do tego optymistycznie 🙂

Ostatnio bardziej niepokoi mnie to, że gdy maluszek bedzię w domu to nie będe umiała dobrze go pielęgnować, choć wiem że w tym pomoże mi moj tato (specjalista od noworodków w naszym domku) i mama tez, na rady tesiowej nie licze bo ma jakies średniowieczne metody pielęgnacji noworodka 🙂 hihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
łał dziewczyny wy już o porodach.... ja staram sie na razie bardzo o tym nie myśleć i do szkoły rodzenia też chodzić nie będę bo u nas nie ma a 40 km nie będę dojeżdżać a poza tym to wychodze z założenia podobnie jak Kicia22 że nie ja pierwsza ide rodzić i nie ostatnia i jakoś to będzie...

co do pielęgnacji maleństwa to też sie boje czy dam rade chociaż doświadczenie przy takich maluszkach mam troje takich bąblów wybawiłam ale miały minimum 3 miesiące jak tylko sama z nimi zostawałam no i 8 godz to jednak nie 24...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczynki 🙂

Troche mnie nie bylo, ale staralam sie wszystko nadrobic.
Porodu boje sie coraz bardziej, wlasnie nie tak dawno zdalam sobie sprawe, ze to juz miej czasu zostalo niz wiecej.bylam niedawno u dermatologa i pyta sie mnie ktory miesiac ja mowie koncówka szostego, a pani dr mi na to, ze u mnie w takim razie to juz koncówka 🤪 Byłam w szoku, ze faktycznie tak jest!
W porodzie boje sie tego, ze zabraknie mi sil...Poza tym mam przeczucie, ze bede miala cc, bo Juleczka jest w polozeniu posladkowym a w sumei ma coraz miej czasy na obrót.No ale moze cos Mała wykombinuje jeszcze 🙂

Kicia ludzmi nie nalezy sie przejmowac, bo taka ludzka natura, ze beda gadac, knuc intrygi tylko po to, zeby miec o czym myslec i gadac:/

Mnie osobiscie denerwuje jak wszyscy dookola daj rady, zebysmy juz wiecej USG nie robili i pozwolili dziecku spokojnie rosnac.jak mnie dobijaja takie komentarze.Zarówno ja jak i maz mamy troche pojecia o usg i gdyby to w jakikolwiek sposob zagrazało Malutkiej to bysmy tego nie robili.

Dziewcczyny a ja mam takie pytanie co chialybyscie zeby wasze dzieci mialy po was a co po waszych mezach(partnerach)
Ja chcialabym zeby Julka po mezu miala rzesy, ma super dlugie i podkrecone(moje marzenie), nosek i kolor oczu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja chce zeby mala miala urode po mnie a rozum po tatusiu i tu wszyscy sa zgodni w tej kwestji nie to zeby moj m byl brzydki ale ma dosc wyrazne rysy twarzy i duze geste brwi i niewyobrazam sobie malej jak sie rodzi i ma te brewki po nim hiii
acz kolwiek bylo by slodko 🙂
mojego meza siostry maja tez takie braweki ale one depiluja i maja fajne zazdroszcze im bo moga je skubac na jaki che krztałt a ja jak wyskubie to musze jeszcze domalowac troche 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kicia, nawet jeżeli chodzisz do lekarza prywatnie, to on i tak ma obowiązek wystawienia Ci skierowania na podstawowe badania. Tak samo, jak jest w stanie wypisać Ci receptę, tak samo jest ze skierowaniem na badania. Chyba, że nie ma podpisanej umowy z żadnym laboratorium czy przychodnią, w co bardzo wątpię...

co do tych komentarzy, które słyszysz, to się nie przejmuj. Może tak gada z zazdrości, a może po prostu ma nawyk chlapania ozorem bez żadnego zastanowienia. Tak czy inaczej - olać to 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja chciałabym, aby nasza córcia miała po tatusiu rzęsy
(obłędne), nosek i usta, a po mnie oczy i uszy. Chociaż uszka może mieć też po tatusiu. Mam też nadzieję, że odziedziczy po nim talent plastyczny, a wokalny po mnie, bo jak odwrotnie, to nie daj Boże:P
Idę dziś na pierwsze zajęcia szkoły rodzenia, niestety sama, bo mężu w pracy musi być. Na szczęście dziś tylko pogadanka o wyprawce, więc w sprawie ciuszków nie jest mi niezbędny. Ale i tak mi trochę smutno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do tych wszystkich obaw, o których piszecie, to ja generalnie z pielęgnacją dzieciaków radzę sobie całkiem nieźle, więc tutaj się niczego nie boję. Mąż będzie musiał się podszkolić odnośnie kąpieli dziecka czy karmienia flaszką, ale podejrzewam że w mig załapie o co chodzi 😉 Boję się natomiast, że tuż po porodzie będę miała non-stop odwiedziny rodzinki (bo dziecko + nowe mieszkanie = 2 powody do chlania), a każdy z nich będzie mi dawał po 1000 dobrych rad. Jakoś trzeba będzie to przeżyć...

Porodu jako porodu też się nie boję - nie ważne, czy to cc, czy naturalny. Jasne - miłe, łatwe i przyjemne to nie będzie, ale nie ja pierwsza i nie ostatnia. Ale boję się pewnego scenariusza, który plącze mi się cały czas po głowie... że jak będą mi kazać rodzić naturalnie, to w między czasie dostanę jakiejś arytmii albo ataku astmy i będą musieli robić szybko cc, żeby dziecko ratować. No ale to już kwestia do obgadania z kilkoma lekarzami i anestezjologiem i ewentualnych konsultacji tuż przed terminem porodu.

Odnośnie cech, które dziecko mogłoby odziedziczyć po tatusiu, to jest ich baaaaardzo dużo 😉 karnację na pewno, całuśne usteczka, oczka, nosek (taki śmieszny kartofelek :P). Jakby to był chłopczyk, to również włosy. Byleby po mnie dziecko nie dostało wady wzroku i wady zgryzu 😁 Po mnie mogłoby bardziej charakter odziedziczyć. Niby łatwego nie mam, ale i tak łatwiejszy, niż tatuś, który wyznaje zasadę "pie.... system!" 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Waja to obie bedziemy mieć córcie Juleczki:laugh: :laugh: :laugh:

Ja bym chciała, żeby Jula po tatusiu odziedziczyła napewno oczy i rzęsy bo śliczniutkie i usteczka, bo ma bardzo ładnie zarysowaną górną wargę noramalnie jak dziewczynka 🙂 a po mnie może mieć nosek i większość mojeju charakteru, bo mój misiek to taki nerwusek i leniuszek:P

U mnie dzis jest tak cieplutko i słonecznie, że byłam z moim przyszłym chrześniakiem na spacerku- już nie mogę się doczekać kiedy z Julą będe śmigać na takie spacerki 😆

Idę sprzątac, bo się do nas rodzinka jutro na weeekend zjeżdża. Dziś sprzątanie jutro gotowanie. Wiecie jak to jest...

Ale normalnie mam super humor:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fajnie wszystko z tymi cechami po rodzicach hee moj M ma tez piekne zółto zielone oczeta ale dzieci dziedzicza rozne cechy co 2 pokolenie takrze przypatrzcie sie dobrze waszym rodzicom i juz bedziecie wiedziec po kim maja maluchy nosy i uszka 🙂

moj syn to istny dziadek nos,usta uszy sylwetka i charakter ...
bardziej podobny do dziadkow niz do rodzicow ale oczywiscie niemowie ze do mnieniepodobny heh 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja chciałabym żeby mój Synek po tatusiu odziedziczył siłę charakteru i wytrwałość ... no cóż , wygląd małego pewno nas za bardzo nie zaskoczy , bo oczęta i włoski na pewno będzie miał ciemne... (obydwoje jesteśmy ciemnoocy i ciemnowłosi - chociaż po moim kolorze włosów tego nie widać 🙂 )

a porodu się nie bójcie dziewczynki , nie mówię że nie boli , ale zapewniam Was , znam gorszy ból niż poród ...
dla porównania - kolka nerkowa boli bardziej , z resztą ząb też ... 🙂 🙂 🙂 (chociaż to zależy pewno od indywidualnego progu bólowego )
ja po porodzie byłam zaskoczona ,że nie taki diabeł straszny 🙂 🙂 🙂

buziaki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny,

ale się rozpisujecie. Mój Antek tak się dzisiaj rozochocił, że brzuszek to mi jak nigdy podskakuje. Ciekawe kiedy nie będzie dawał mamusi spać w nocy bo kopniaki będą tak mocne.

A jeśli chodzi o dziedziczenie to Mały po tatusiu mógłby odziedziczyć pomysłowość, poczucie humoru, pogodę ducha, otwartość, a po mamusi pracowitość, dokładność, rzetelność. A z cech fizycznych to oby po mnie miał nosek.

No i za niemowlaka żeby wdał się w mamusie to przesypialibyśmy noce.

A jak będzie. Jeszcze 3,5 miesiąca i wszystko sie okaże...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc i czolem kluchy z rosołem 😉

Kochaniutkie moj synus juz odziedziczyl to co najwazniejsze po tatusiu...SIURACZKA:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: oprócz tego koniecznie oczka i rzesy, mezus ma przesliczne, po mnie moga byc usta(moze nieco mniejsze bo tofacet).
Moja córcia jest zupełnie podobna do rodziny swojego taty.
Co do charakteru to troszke ode mnie troszke od tatusia. Na pewno nie chce od tatusia fochow i obrazalstwa a ode mnie nerwowych zachowan.

Jeju podziwiam te z Was które się nie boja porodu...ja sie bardzo boje i z wlasnego doswiadczenia i kolezanek...zaczynam kombinowac... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej czerwcówki!!
Angela ja jutro też rano ide na glukoze, aż sie boje... 🤢
Ja porodu też jak narazie się nie boje i tak to musi nadejść, a tyle przeżyło to sobie tłumacze że ja też musze jakoś dać rade 😉 :P
Jesli chodzi o cechy dziedziczenia to ja bym chciała żeby moja mała miała kolor oczu i rzęsy po tatusiu bo ma zabójcze... 😉 usta też może mieć po nim bo ma szerokie, włosy tez po tatusiu bo ma gęste i ewentualnie nos także, a po mnie najlepiej charakter, ale nie tak do końca mój bo ze mnie straszny nerwus :P no i uszy też po mnie, chociaż mój mężuś też ma ładne:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natka z tymi włosami to różnie bywa...powiem Ci że mój brat ma bardzo ciemne włosy, prawie że czarne, moja bratowa to czysta czarnula..a ich syn......ma ciemny blond!!! I też jestem zdziwiona jakim cudem ma takie włosy a rodzice ciemni.... ale tak bywa. 😉 :P
Zapomniałam dodać żeby moja Wikusia tylko nie miała zębów i zgryzu po tacie...bo to by była katastrofa:P hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nasze maleństwo z wyglądu najlepiej żeby miało po mnie nos i uszy, a po mężu ciemniejszą karnację, rzęsy i włosy, oczka obojętne, ustka raczej też, chociaż może bardziej po mnie 🙂
Jeżeli chodzi o charakter to może być mix.

Ja w tym tygodniu po szkole rodzenia już nauczona kąpania,przewijania i robienia masażu maluszkowi, jednak inaczej ćwiczyć na noworodku-fantomie a co innego żywe dziecko. Ale co tam wszystko przyjdzie intuicyjnie 🙂

Dobrej nocki Mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bry wieczór mamusie!

Ostatnio coś nie mam czasu zaglądać do Was:/ dzisiaj nareszcie pochodziłam sobie po sklepach z rzeczami dla maluszkó, ale nie zdecydowałam się na nic bo nie wiem jaki rozmiar mam kupić??? 🤪 Jakie wy wybierałyście albo będziecie wybierać??

Co do dziedziczenia to po tacie obowiązkowo powinna mieć rzęsy- grube , długie i pięknie podkręcone, poczucie humoru i może mocny sen, natomiast po mamie nos, gęste włosy, ząbki, dokładność i pedantyczność:P I najważniejsze- po tacie absolutnie upartości nie może mieć bo z drugim obrażalskim nie wytrzymam!!:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂

W Gdańsku dzisiaj zaszczyciła nas mgła.

Agulka, za dużo rzeczy jeszcze nie kupiłam, ale to co mam jest na 56 lub 62 cm. Niestety nie wiem czy kupować więcej na 62 cm, czy może pół na pół?
Zastanawiam się jak duże urodzi się nasze dziecko. Ja miałam 51 cm 3100 g, a mąż 58 cm i ok. 4 kg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
"marzeniaaaaa te duże i te maleńkie" 😉 Pogadać to my sobie możemy:laugh: Natura i tak swoje 🙂
Witajcie dziewczynki 🙂
Jeszcze ostatnie na temat porodu (na tym etapie bo to i tak jeszcze temat wróci), jak bylam w pierwszej ciaży też żyłam w błogiej nieświadomości, jakoś to będzie, przecież nie ja pierwsza nie ostatnia....ale teraz to dużo trudniejsze. Licze własnie na to że szkoła rodzenia pomoże mi jakoś w złaogdzeniu bólu lu załatwieniu znieczulenia 😉 Dobra obiecuje uroczyście już Was nie straszyć i tak każda z nas przejdzie to na swój indywidaualny sposób. A kto wie może ja po tym porodzie postanowie jeszcze wydaćna świat drużynę piłkarską:laugh:
U mnie wschodzi sloneczko, kolejny cieplutki dzień, już nie mogę się doczekać kiedy zrzuce ten mój długi do kostek płaszcz. Dzisiaj nawet mi sie snilo ze caly byl juz porwany, hehe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...