Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
wiesz to moj tajny plan na Niuncia podpieke go troszke to moze zechce w terminie wyjsc 😉

Dzieki za wiadomosc "Mezulku" 😉 Moze sie Waja wyrobi do 24.00 😉 i bedzie milaa temrinowo, a jak nie kto wie 😉 ALe skoro na razie cisza. Dobrej nocki brzuchatki,my zalegamy przed tv. 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Oj widze, że nie jestem dzisiaj sama... spać nie mogę, ale tylko dlatego, że mnie cholernie głowa boli 🥴 o 4 brałam tabletkę, zrobiłam sobie zimny okład i nic dalej to samo. Nie wiem już jak sobie z tym poradzić:/

Ech u Waji szykuje się chyba mały poślizg, ale najważniejsze żeby wszystko było w porządku!!

Miłego dnia brzuchatki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki 😉 i witamy chwilowo jednego ''mężulka"
Ja dziś od 6 mam skurcze, troszkę bolą no i są co około 10 minutek, a dziś 5.30 jak byłam w toalecie to zauważyłam te niteczki w śluzie a one oznaczały chyba, że się szyjka skraca? Kto wie może dziś Julka będzie z nami 😉 Na razie nie jadę do szpitala, wykąpie się i zjem śniadanko i zobaczymy 😉
Miłego dzionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak by się skurcze uspokoiły to chyba i tak sie przejadę, bo ten śluz podbarwiony krwią może coś oznaczać-lepiej dmuchać na zimne. ALe póki co skurcze są więc wszystko jest na dobrej drodze. Jak by dziś Jula przyszła na świat to byłby to najlepszy prezent na rocznicę ślubu. Dokładnie rok temu 6.06.2009 przysięgaliśmy sobie miłość, wierność.... eehhh ten czas leci, aż się łezka w okczku kręci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny.
Kruszyna to mielibyście najpiękniejszy prezent jaki można sobie wymarzyć, tak więc życzę aby Wam się spełniło ( do północy jeszcze duuuuużo czasu więc może.... a skoro już masz skurcze to wszystko jest możliwe.)

Ja o dziwo przespałam całą noc i nawet teraz śpi mi się lepiej niż wcześniej, bo teraz już się tak bardzo mój Skarbek nie rusza i daje mi troszkę odpocząć przed porodem.
Ja wczoraj zaszalałam cały dzień byłam na nogach, ciągle coś robiłam nie oszczędzałam się ani troszeczkę. Nawet wymyłam dywan na kolanach bo myślałam ze zadziała jak zbieranie rozsypanych zapałek 🙂 a tu jak na złość nic czuję się lepiej niż kiedykolwiek.

Powiesił mi wczoraj mąż zasłony , które sobie uszyłam i jestem z siebie dumna bo wyszły super. Nawet lambrekiny wyglądają nieźle. Strasznie jestem twórcza w ciąży ciągle coś robię. Zrobiłam kurs florystyki, nauczyłam się robić biżuterię srebrną a teraz zabrałam się za szycie.

Idę wypić kawkę i zjeść kawałek ciacha. Wczoraj upiekłam tiramisu więc będzie jak znalazł do kawusi.

Życzę miłego dnia dziewczyny, jest tak pięknie że szkoda siedzieć w domu. Może się któraś dzisiaj rozpakuje, ja to na pewno nie będę a szkoda....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny. Tak Was podczytuję, taki sentyment do czerwcóweczek i chciałabym Ci Kruszyna powiedzieć ze mój poród zaczynał sie niemal identycznie z tym ze jeszcze zaczęły wody odchodzić. dokładnie było tak ze w sobotę zaczał mnie pobolewać brzuch i miałam sporo śluzu, do tego wody zaczęły się sączyć. Śluz był najpierw zabarwiony na brązowo, potem na różowe a w poniedziałek po południu urodziłam, tak że na 99% urodzisz jutro moze pojutrze. Aha urodziłam w 38 tygodniu. Na pocieszenie dodam ze z 8 czerwca sa przecudowne ale za razem zwariowane i nieokiełznane dzieciaki 🙂
Pozdrawiam Was dziewczyny i życzę szybkich porodów 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, dziewczyny 🙂
Trzymamy kciuki za Was, Kruszyna i Waja 🙂 A co u pozostałych? Jak tak dalej pójdzie, to niedługo zostanę tu sama jako przefarbowana na czerwcowo lipcówka 😉
My się dalej byczymy, ale widzę, że coraz mi trudniej. Mały wczoraj chciał koniecznie wyjść przez brzuch, aż się boję, czy się nie ustawił znowu główką do góry, bo dziś wierci się w innych miejscach niż dotychczas.
Dziewczyny, kiedy Was zaczęło boleć w podbrzuszu? Dotychczas nie znałam tego uczucia, a od wczoraj mnie regularnie boli jak na okres - poza tym żadnych nietypowych objawów nie ma. Martwić się tym, czy uznać za normalne na tym etapie? Na razie zakładam to drugie, jutro na spokojnie powiem o tym na kolejnym ktg.
Dobrego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann ja mialam skurcze podbrzusza chwilowe, wczoraj co 5minut prez 20minut. Taki skurcz przeszyl mi dol brzucha i koniec. To tak mi sie drugi raz zdarzylo, wczesniej nie trwalo to az 20minut tylko pojedynczy skurcz i koniec. moja gina powiedziala ze to skurcze prezepowiadajace, pojawiaja sie i znikaja...wiec luz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie nic nie wskazuje na zapowiadający sie porod...
Własnie sobie cale popoludnie grillowalismy i spieklo mnie sloneczko, przynajmniej swoja bladościa razic nie bede 🙂 hihi
Teraz czas na deser lodowy w wykonaniu meza i wybierzemy sie z wizyta do tesciow 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie moje kochane czerwcóweczki 😉 wróciłam do was już z córeczką 🙂

dziekuje wszystkim za gratulacje ;*
a więc wypadało by napisać jak to wszystko się zaczęło i jak się skończyło :P po trochu laaf was informowała 😉 za co jej bardzo dziekuję ;* i za rady ciotki klotki :*

no to tak ok. 6/7 wieczorem miałam skurcze co 8/10 min. i nie przestawały potem zrobiły się już co 4/5 min. no i wtedy wydawało mi się że bardzo boli 🤔 no to moja mam zadzwoniła po taksówke i heja do szpitala na izbie przyjęć babka się na mnie popatrzyła i mówi ja to nie widze żeby pani miała skurcze ale przyjmiemy panią jak się rozkula do rana to pani urodzi ale jeszcze BAAAARDZOOO długa droga przed panią... taka z resztą nie miła była że sobie pomyślałam jak na porodówce takie bedą to chyba padne... zbadała mnie pani doktor zrobiła USG, posłuchała tętna i pojechałam na porodówke z 1cm rozwarciem 🤔 ... tam zrobiły mi panie lewatywe (wielka ulga po niej a tak się jej bałam ☺️ ) i dali 3 czopki rozkurczowe no i mam sobie chodzić po oddziale a jak bede mieć skurcze to biodrami kręcić żeby głowka się w kanał ułożyła... no to sobie chodziłam skurcze takie jak były tylko bardziej regularne to położna masaż szyjki bo coś mi się nie chciała do końca zgładzić potem podłączyli pod kroplówke i jakieś minimalne 2 cm rozwarcia się zrobiło masowała mi tą szyjke skurcze bolały ale to jeszcze nie to zaczełam kulać się na piłce i było 3 cm rozwarcia 🤔 a ja se myśle gdzie tam do 10 cm przecież ja tu za tydzień nie urodze przyszła położna i mówi że już fajne 4 cm rozwarcia myśle ostatni skurcz i idę na łóżko poleżeć a tu dwa skurcze a ja pełne rozwarcie położna przebiła pęcherz płodowy o 9:20 a o 10 mała już była na świecie... ot cala moja historia :P

wogóle to mama miała być przy porodzie ale że mówiły że nie urodze do rana to ma jechać do domu a że mi się telefon wyładował to mama poszła do pracy i po pracy miała przyjść spóźniła się dosłownie 25 min. :P przyszła jak mnie sszywali już... ale powiem wam że nawet dobrze że jej nie było bo skupiłam się na tym co miałam a nie na mamie która widzi jak cierpie :P

a co do malutkiej jak już laaf pisała dostała żółtaczki w drugiej dobie i była naświetlana aż mi jej szkoda było 😞 wkleje zdjęcie zaraz tej mojej bidulki pod ta lampą... do tego nie chciała jeść bo opiła się wód płodowych i jej się ulewało nimi a potem nie jadła bo przez tą żółtaczke cały czas spała... teraz wcina za dwóch i mam strupy na sutach musze kupić maść w aptece...

pozdrawiam kochane idę odespać troche bo mała akurat śpi ;*


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaku witaj spowrotem!!!!!! 😘 😘 😘 😘 😘

Słodzizna nie z tej ziemi a i pod tą lampka nie tak zle jej bylo jak tak slicznie przysypiala 🙂
No to teraz kochana Ty bedziesz nam udzielala porad jako pierwsza, bo poki co Kwaska nie ma bo netu an nowym mieszkanku nie ma a i Aleksandra zadko zaglada...
Jak bedziesz miala wiecej zdjec to wklejaj bo milo takie kruszynki ogladac 🙂
Pisała tez do mnie dzisiaj Anulka ze i jej malutka zalapala zoltaczke a tak liczyla dziisaj na wyjscie.
Cale szczescie dziewczyny ze to tylkofizjologiczne zoltaczki, spory odsetek dzieciaczkow je przechodzi ale generalnie ponoc nie sa niebezpieczne 🙂
Ja dizisja caly dzionek nad woda spedzilam i jestem spieczony raczek mimo ze starałam sie byc w cieniu i kremik 30 zarzucilam 😉
I zauwazylam ze juz prawie wszystkie (z dzisiejszych obecnych czerwoweczek) juz po 40-stce, heheh aja myslalam ze na naszym watku jestem najstarsza 😜 😜 😜
Krusza kto wie moze faktycznie juz cusik sie zaczyna 🙂
Ann Babo!!! a czy Ty czytasz uwaznie nasz watek??? Przeciez nic innego jak prawie od miesiaca prawie polowa z nas narzeka na bole w podbrzuszu 😁 😁 😁 😁 😁 Luzik i tylko ciesz sie ze dopiero teraz Cie dopadaja 🙂
Ja nie wiem ale jesli Komsi poszlaby jak Anulka to jzu powinna zaraz rodzic, obie te nasze babolki to normlanie te ciaze przechodza jak maslanka 🙂
Ide sie schlodzic jakims prysznicem bo normalnie ze mnie paruje 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a zapmnialam dodac...wczoraj kolo 20 dzwonie do menzola zeby sie zapytac za ile bedzie w domku, mowi za niedlugo...przyjezdza za pol h reka cala zakrawiona obandazowana prowizorycznie...no to ja do niego co sie stalo itp...a rozcialaem sobie nozem tak wzdłuz reki. Pytam czemu nic nie powiedziales a bo bys sie denerwowala (oczywiscie mial racje). No to mowie pojedzmy na ostry dyzur b moze trzeba zszyc...ostry dyzur byl na klinikach tam gdzie mam rodzic. Oczywiscie trafic o tej godzinie an chirurgie graniczylo z cudem (kliniki sa rozlegle), no ale nic trafilismy na ogolny a tam powidziano ze zaraz nas sanitariusz zaprowadzi do chirurga...przechodzimy kolo porodowki i pytam Dawida moze zostaniesz z mamusia juz teraz akurat tatusia pozszywaja a my cie wyklujemy...w zamian dostalam kilka siarczystych kopniakow i juz glupich pytan synowi nie zadawalam 😁 Naszczescie obylo sie bez szycia ale chirurg (bardzo fajny facet az bylam mile zaskoczona) pyta czy przypadkiem nie chce obok na poloznictwie juz zostac a ja mu mowie zeby juz nic nie mowil bo zaraz znow mnie maly pasozycik potraktuje z buta 😉 To sie usmialismy na koniec jeszcze 😁
Generalnie uwinelismy sie w 2h (w tym wlasciwie ponad godzina to bylo szukanie odpowiedniego wjazdu) 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf mam pełno zdjęć ale jakoś mało czasu żeby przy tym sie bawić mimo że mała śpi jak aniołek 🙂

nie dziwie się Anulce miałam taką samą nadzieje ale dla małej wszystko...

zapomniałam dodać że mała miała supełek z pępowiny a całe szczęście nie skończyło się to tragicznie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziek, fajnie że już jesteś 🙂 Maleńka wygląda czadowo w tej poświacie 🙂
Jak ja bym chciała, żeby i u nas poszło tak sprawnie 🙂
Jakaś szansa jest, bo moja mama urodziła mnie pierworodną w 3h od odejścia wód, które były pierwszym objawem porodu. Żadnych skurczy wcześniej, no normalnie nic zupełnie. Mam tylko nadzieję, że Młodemu się nie zachce rodzić w godzinach szczytu, bo nasz szpital po drugiej stronie miasta i większość z tych ew. 3 godzin możemy przestać w korkach.
Laaf, tak mi się właśnie wydawało, że pisałyście, ale teraz jak mam ten areszt to już zupełnie bez szans jestem z odkopaniem odpowiednich narzekań sprzed miesiąca. W ogóle mam takie wrażenie, że mi jakoś ulgowo ta ciąża przechodzi w sensie samopoczucia, co się ma nijak do różnych cholerstw które się przyplątują, ale jakoś odpukać bez poważniejszych konsekwencji jak na razie, ino uciążliwe są logistycznie.
Jutro idę na kolejne ktg, co oznacza pół dnia warowania pod gabinetem. Okazało się do tego, że mi w ogóle nie sprawdzają skurczy, jedynie tętno młodego, a o skurcze pytają i na podstawie tego co im powiem, wpisują w wyniku badania: "brak czynności skurczowej". Młody sobie upodobał ostatnio to badanie jako czas drzemki, więc mi panikują i trzymają prawie godzinę bo się nie rusza. I nie chcą wierzyć, że szaleje jak wariat wcześniej rano, a potem od popołudnia, a o 10-11 to on śpi i byle trzęsienie ziemi go nie zmusi do zmiany planów 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...