Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

ja na samym początku to ciągle mogłam jeść frytki z lodami.
Codziennie. Ale już minęło.

Myśle, że z tym nie ma co walczyć. Przecież natury się nie oszuka.
Dobrze, że w nocy nie wstajemy żeby zjeść ciasteczko, tak jak mają niektóre.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
koniecznka mowisz w nocy na ciastko a co Ty na ze moja znajoma miala jazde i w nocy wstawala ale dlatego ze musiala zapalic...to dopiero zachcianka:P
Z jakiej dzielnicy Wrocka jestes?
Zuziek Ty mi tu technicznie pomoz, zdjecie na profilu zmniejszylam i wkleilam ale w galerii nie moge ya cholere 😠 ja wlasnie tak mam najprostsza rzecz techniczna urasta do rangi niemozliwej 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziekznaczy , ze Ci wszystko splywa do brzucha a z nog naplywa na brzuch 🙂
Do tej pory nie zaliczyłam zadnego kontrowersyjnego polaczenia zywnosci 🙂Tylko tak jak Wam pisalam, teraz naprawde czuje, ze jem za dwoje 🙂
I dzisiaj mam mega ochote na chipsy grubo krojone solone, ale nie bylo w sklepie 🙂

hmmm ciekawe ktora z nas pierwsza napisze, ze musiala wstac w nocy i troche oproznic lodowe? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

laaf - tej Twojej znajomej to napewno nikt ze swoimi zachciankami nie przebije...

ja na Klecinie mieszkam.

jej mam nadzieję, że do lodówki w nocy nie będę musiała wstawać, wystarczą mi wycieczki do łazienki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja napewno jak bede mieć zachcianki w nocy to bede tylko zaglądac przy wizytach w toalecie :P bo tak mi się nie bedzie chcialo 😁 hihihihi

laaf a co do znajomej co zachcianki na palenie miała to znam kobiete która mówiła że lekarz jej zalecił pić piwo na przeczyszczenie nerek tyle że nie wspomniał że jedno a nie 6 codziennie :P i twierdzi że lekarza powiedział że może palić cienkie papierosy bo są zdrowe :P hehe tak laska jest najlepsza 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na szczęście zachcianek na jedzenie nocą nie mam,ale przy łóżku też mam butelkę wody, małe opakowanie herbatników Petitki (w razie jak byłoby mi słabo-kilka razy mi się tak zdarzyło, a z łóżka wstawałam powoli)oraz w miseczce mam na całodzienną przekąskę pestki dyni i słonecznika oraz suszone owoce (obecnie morelki) 🙂

Dzisiaj znowu nie mogłam spać - od ok. 4.30, a ponieważ siedzę w domku to w każdej chwili mogę położyć się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka81 jeśli się w nocy nie może spać to rzeczywiście lepiej się położyć w ciągu dnia. Trzeba pamiętać jednak o tym, żeby nie spać za długo i późnym popołudniem bo znowu będziesz mieć problemy ze snem.
A nie masz czasem jakiś przyzwyczajeń do wcześniejszego wstawania?? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
haha dobre Zuziek 6 browarków + cinkie papieroski...zaden lekarz nie powie ze palenie jest dobre co do piwa slyszalam tez ze raz na jakis czas ale 1!!!!!I jesli ktos lubi bo nie do tego zmuszac sie nie mozna 🙂
Agulka chipsy jadlam w ogromnych ilosciach przy kamili a teraz to jak zjem jednego (moj maz jest amatorek chipsow) to juz mam przesyt.
Anulka widze ze jesz owoce suszone i pestki, ja tez nie stety bo ich nie znosze ale ze wzgledu na zaparcia musze. Co do spania wstaje okolo 6-7 rano i ide do kuchni sobie poczytac zeby mojej rodzinki nie pobudzic, generalnie pytalam lekarki niestety moze to byc normalna przypadłość na tym etapie ciazy 😞
Zusiek chodzi i mi o to ze jak chce dolaczyc zdjecie do galerii (tak jak ty masz swojego maluszka) daje dolacz, wciskam dyskietke i nic mi nie zalacza, nawet nie wyskakuje zadna informacja ze cos zle robie albo ze format jest nie halo...nie kumam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wstaję zazwyczaj o 8 30, a moja szwagierka jak była w ciązy to do południa prawie... ALe w nocy db spie, chociaz muszę po 3 razy isc do toalety 🥴 Zaraz jade do mamy, 50 km przede mna 😉 ide się malowac, a jutro mąż już wyjezdza, aż wczoraj sobie popłakałam, widzę ze ostatnio same łzy do oczu mi się cisną o byle co.







Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Angela z tym plakaniem to ja tez mam 🙂
w 1 ciazy jadlam masowo chipsy solone i popijalam woda 🙂
w nocy wstawalam i jadlam kanapki heeee ale to do 3 miesiaca potem juz nie w nocy latalam do kibelka co rusz a budzialm sie o 10 i powiem wam ze moj Danek jak skonczyl 4 miechy to spal do 10 prawie cala noc!
Co do piwa to ja w 1 ciazy je polubilam a wczesniej nietknelabym i lekarz mi mowiel ze najlepiej pic 1 na jakis czas i dobrze zeby to bylo ciemne piwo ...
A pety ja rzucilam miesiac przed ciaza i teraz mnie odrzuca ale mojej kolezance w ciazy lekarz niepozwolil rzucic tylko ograniczyc bo organizm zle bedzie reagowal na brak nikotyny i moze spowodowac to nawet chorobe serca u dziecka czaicie to? dzieci ma zdrowe oczywiscie 🙂
ja piwo tera tylko czasem i to karmi malinowe (tez przed ciaza nielubilam) ale po szklaneczce albo po lyczku tak zebym sie trzesla to niemam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka, przyzwyczajeń do wcześniejszego wstawania nie mam, fakt jak teraz nie pracuję to też wstaje z mężem o 6.00 (oprócz weekendów-wtedy sobie śpimy do 8.00 lub 9.00), robię nam śniadanko i jemy razem,potem jeszcze położę się spać lub nie, ale przed ciążą spałam zawsze jak zabita do momentu aż budzik zadzwonił albo poprostu już wyspałam się.
Jednak w ciąży do niedawna budziłam się na siusiu i dalej szłam spać, a teraz zdarza mi się już nie zasnąć.
Myślałam sobie, że może teraz tak reaguje na duże wahania ciśnienia na dworze?
Jednak chyba przychylę się do wypowiedzi Laaf, że pewnie to będzie teraz taka przypadłość 😞

Laaf też trzymam suszki i pestki ze względu przeciw zaparciom, ale ja zawsze je lubiłam, tylko kiedyś rzadko jadłam.

Nim zaszłam w ciążę lubiłam piwko i winko,ale jeżeli nawet można od czasu do czasu wypić, to ja jednak wolę tego nie robić, jakoś mam spokojniejsze sumienie.
A palenie rzuciłam pod koniec lipca zeszłego roku, jak z mężem postanowiliśmy starać się o dzieciątko, jakoś tak moja psychika na mnie zadziałała, że odstawiłam od ręki 🙂 i chyba już nie wróce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam dziewczynki 😉 widze że temat alkoholu dalej się utrzymuje :P hihihi ja przed ciążąteż lubiłam winko i piwko ale teraz nie rusze wogóle poprostu wole nie pić za maluszka zdrowie... bo jeszcze źle na tym wyjdzie... na 9 miesiecy moge się powstrzymać i nawet dłużej jak bede karmić co do palenia to tez paliłam przed ciążą moja ciąża nie była planowana dlatego nie wiedziałam że jestem w ciąży i do 7 tc paliłam ale odrazu jak wyszły dwa testy pozytywne odrazu odstawiłam tak od ręki chociasz nie byłam pewna na 100% czy jestem bo nie miałam jeszcze USG robione ale wolałam dmuchac na zimne (chociasz miałam wyrzuty sumienia że przez te 7 tygodni trułam te moje maleństwo) również słyszalam że lekarze mówią o ograniczaniu palenia a nie rzucania ale mój lekarz powiedział że to głupie gadanie i tak truje te dziecko... wiem z doswiadczenia że lepiej rzucić odrazu niż ograniczać skuteczniejsze...

laaf a co do tych zdjęć to nie mam pojęcia może masz zły format zdjecia .jpg jest najcześciej stosowany albo jest za duże... mi za pierwszym razem weszło i nie miałam problemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja piwo lubiłam i pewnie dalej lubie ale nie piję, jedyne co robie to je wacham...tak slicznie pachnie 🙂

Co do wstawania to zawsze ok 9.20 jestem juz na nogach, gorzej jest z zasnieciem i musze sie troche powiercic, ale nie jest jeszcze zle.
Co do zaparc to odpukac od jakiegos tyg. brak i wszytsko jest regularnie.Chyba moja psychika miala w tym udzial jak sie dowiedziala, ze w przeciwnym razie bede musiala jesc suszone owoce i pestki i takie tam, a ja bardzo nie lubie, a pestki z dyni...totalnie nienawidze i nawet jak dostrzege gdzies w pieczywie to je wydlubuje, taka schiz 🙂

A propos zwiekszonej tendencji do placzu:dzisiaj rano przegladam ksiazke kucharska, bo juz nie mam pomyslow na obiad i mowie do meza
"płakac mi sie chce", maz pyta sie dlaczego-bo w tej ksiazce jest tyle fajnych przepisow-odpowiadam.I oczywiscie lzy w oczach i gdybym nie zajela sie czym innym pewnie z tego zrobiła by sie sprawa i dramat dnia i plakalabym caly dzien 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka trochę odbiegając od tematu - warto teraz przyjechać do Gdańska np. na weekend??

Ciągnąc dalej temat alkoholu to też wieczorkami piło się lampkę wina albo czegoś innego, ale na czas ciąży nie chce ryzykować i odstawiłam wszystkie procentowe trunki na "potem". Co do papierosów to ja nie my z mężem nie palimy, ale za to mój teściu z którym mieszkamy często pali. Do tej pory wychodził na balkon ale chyba już mu za zimno i dym niestety rozchodzi się po całym domku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka, na obecną chwilę zależy od pogody, śnieżek leży, temp. do -6 w ciągu dnia, przeważnie pochmurno, chociaż wczoraj było było piękne słoneczko, w kwestii kulturalnej nic się nie dzieje, ale jeżeli pogoda jest bez znaczenia to zawsze warto przyjechać na weekend, przejść się ul. Długą albo wzdłuż Motławy, podjechać kolejką do Sopotu przejść się plażą, na molo albo wzdłuż Monciaka, wstąpić na herbatkę do kawiarenki lub knajpki (zawsze są strefy wydzielone dla niepalących), można też pojechać dalej kolejką do Gdyni,ale moim zdaniem Gdynia zimą nie jest ciekawa.

U mnie też teściowie palą u siebie w pokoju,a potem wietrzą, czasami jest to do zniesienia, a czasem nie. Dobrze że przy mnie starają się nie palić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...