Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Laaf ja chyba sie uodpornilam juz na jej slowa bo nie szczedzila mi ich nigdy.... 5 lat temu jak sie dowiedziala ze zrobilam sobie tatuaz to powiedziala mi ze jestem lekkich obyczajów bo tylko taki panie robia sobie tatuaze...
boli mnie to wszysto co ona mi robi i mowi.... teraz z perspektywy czasu nie traktuje jej jak mame tylko jak osobe ktora mnie urodzila...

na wiadommosc o wyprowadzce powiedziala ze nie mam mozgu tylko wode w glowie.... pozostalo mi tylko sie smiac z tego co gada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ojjj Kicia to się w głowie nie mieści 😞 a i czyli dużo kobiet jest lekkich obyczajów!!! nawet te co nigdy nie uprawiały seksu 🤔 bo moja koleżanka ma tatuaż i jest dziewicą 🤪 hehe z resztą ja mam dwa to aż się boje co by mi powiedziała 🤨 🙃

ohhh Laaf jak nam ciebie przez cały dzień brakuje 😞

moja Zuzka już śpi dawno 🙂 zjadła kaszke napiła się herbatki i padła 🙂 a zapomniałam się pochwalić że obniżyliśmy już łóżeczko na sam dół bo mam tylko dwa poziomy i młoda jest zachwycona 😁 i o wiele bardziej woli się bawić teraz w łóżeczku niż na podłodze 🙂

spokojnej nocki życze dobranocka :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaku jak mi jest dziwnie...nawet nie wiesz...ale w pracy nawet nie mam czasu na brzuszek wejsc ale mi brakuje kontaktu z Wami 😘

jak wracam z pracy i Dawid mnie zobaczy (ja jeszcze w plaszczu itp.) i nie daj boze zebym mu zniknela z pola widzeni...jest jeden wielki ryk. no to ja wszystko na podloge (na wieszak nie ma czasu) i lece do tego mojego czorta...ale uchachany wtedy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej.

Ja dziś może dwie godziny spałam. Adaś zamiast być lepszy to jest gorszy, masakra. Padam na twarz. Już niech te cholerne zęby wyjdą bo niedługo to ja wyjdę z siebie 🙂.

U nas -23*, śniegu na 50 cm. Laaf ty się kiedyś pytałaś czy mamy na brzuszku kogoś bardziej wysuniętego na wschód niż Kwasiek w Lublinie. Ja jestem z Łomży, blisko Białegostoku. My się śmiejemy że my to już bardzo blisko Syberii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Ja jestem trochę padnięta, spałam więcej niż Aleksandra, ale na nogach jestem od 4.30 - Olę przewinęłam, dałam cyca,ale zamiast zasnąć to dawaj szaleć, ziewała, tarła oczka, usnać na rękach nie, w łóżeczku też nie. Myślałam, że szlag mnie trafi. Zasnęła o 6,ale już po 7.00 obudziła się. Wyszykowałam się, karmię ją, wróciła babcia męża z rorat i Ola ciekawska odwróciła się, a ona zamiast pójść do swojego pokoju to ją zagaduje, a potem no jedz, jedz. To powiedziałam, że babcia ją zagadała to teraz już nie zje. Kur.. ta kobieta czasami mnie tak leczy, można mówić jej różne rzeczy, ale jak grochem o ścianę. No dobra jest starszą kobietą i coś zaczyna być u niej kiepsko z pamęcią i tak mnie to wnerwia. Ale jestem dzisiaj podminowana.

W Gdańsku na razie -11*, śniegu tyle co kot napłakał, trawniki wygądają jak w łaty -miejscami śnieg albo trawa, fajnie byłoby, żeby choć trochę zrobiło się biało. Na razie nie wieję, więc liczę, że temp. może spadnie poniżej -10* i wyjdziemy z Olcią na spacer.

Wczoraj wreszcie nie wyszłyśmy na spacer, wcześniej wiało, a jak przestało to już musiałam czekać na chłopkaów z ekipy remontowej,która robiła u nas remont, żeby zobaczyli skąd cieknie woda z umywaliki, jak odpomopowuje się woda z pralki. Okazało się, że jakaś po umywalką rura jest zapchana i muszą ją pod ciśnieniem przepchać stąd wypycha wodę. Kurcze po tej pani zrobiliśmy tylko w łazience i wc drobne prace, bo z 1-1,5 roku temu robiła tam remont, ale chyba robili jej to leśne dziadki i pewnie wzięli niezło kasę. Mój mąż leśnymi dziadkami nazywa pseudofachowców he he. Dzisiaj przyjdą to naprawić i jeszcze zrobią osłonki na kable od internetu i tv, które idą pod sufitem w przedpokoju i u nas w pokoju.

Kicia, na Twoją matkę to brak słów 😠 To ja też jestem głupia, bo z dzieckiem wychodzę przy minusowej temp., ale tak Ciebie nazwać z powodu tatuażu...mega przegięcie. A poza tym kiepsko u niej z pojęciami, jeżeli ich nie rozumie, to niech nie używa. Dobrze, że podchodzisz do tego z przymrużeniem oka, bo inaczej z żałości można wpaść w psychiczny dołek, żeby własna matka tak traktowała swoje dziecko.

Laaf, Dawidek przyzwyczaił się do mamusi w domu i teraz musi na Ciebie czekać to jest radość na Twój widok, a płacz jak znikasz mu z pola widzenia.

A na brzuszek już mniej jest czasu, bo teraz dzieci bardziej absorbujące i ma się różne sprawy na głowie, dziewczyny wracają do pracy, powoli każda z nas wróci, a dziewczyny bez pracy na pewno znajdą nową i będziemy wtedy sporadzycznie zaglądać, ale mam nadzieję, że tego brzuszkowego kontaktu nie stracimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aleksandra, chyba jedynym wyjściem, żeby Adaś spał w łóżeczku anie w wózku to kładzenie go spać do łóżeczka, a jak będzie płakał i marudził to przeczekać, po kilku dniach może uda się. Wiem, że to drastyczne rozwiązanie i przy ostatnich ząbkowych nocnych przebojach to byłby już istny koszmar, ale innego sposobu nie znam. Chyba, że mamusie mają inny pomysł.

Zmykam, bo ta maruda nie da przecież choć chwilę posiedzieć przed kompem. Ania, policz do 10, weź głęboki oddech i uspokój się, żeby nerwy ci nie puściły. Ja na ogól jak wiecie spokojna osoba, to już czasem wychodzę z siebie i staję obok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
Dawidek ladnie spal ale sie obudzil z...katarem i kaszelkiem 🤨 kropelki mam a zaraz babcia kupi syropek na mokry kaszelek.... echhh rece opadaja, normalnie wszystkie znaki na niebie mowia ze do pracy nie powinnam wracac 😞
widze ze wszystkie maluchy marudkuja i Dawid nie jest wyjatkiem...normalnie gryzak jest totalnie pochlaniany a ma takiego konika i namietnie gryzie jego nozki...wiec wniosek taki tez ze moze i faktycznie zebiska jakies ida...

Aleksandra juz nie pamietam kto ale rozprowadzana byla na naszym forum ksiazka o zasypianiu maluchow, ja jej nie mam bo u nas takie problemu nie ma ale jak pisze Anulka trzeba bardziej dyrastycznie podejsc do temat...przetrzymac go poprostu.
achas co do temperatury u Ciebie to normalna masakra -23 stopnie??? omg!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 😉 moj młody tez dzis miał inna nocke budził sie jadł 3razy 😮
Aleksandra co do spania w łozeczku to obawiam sie ze poprostu musisz go tam polozyc i prrzecierpiec pare dni nim sie mlosy przyzwyczai bo innego sposobu raczej niema 🤨
Kicia bardzo dobre podejscie do sytuacji , nie bierz tego do siebie bo zgupiejesz 🤢
pogoda sypie i niewiem ile jest na - cholirka ale pizga napewno 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A bujałas go Aleksandra w wozku jak miał isc spac?
Paluszek srodkowy Laaf ma w polowie zerwanytak pionowo do konca, biedny, ale nic juz nie marudzi, wczoraj zasnął o 22 30 dopiero jak nigdy, spał do 4, potem do 7 30 , tak zle nie było 😉 mąż jak dzis wieczorem wyjedzie jak skoncza szybciej to jutro rano bedzie, a jak nie to bedzie jutro wieczorem, ale wazne,że wraca, muszę się wziąść za upiekszanie do jutra he he 😉 żeby jakoś wgladać, a nasz kontakt nie zginie jak chociaż ktos raz sie odezwie na brzuszku, ja mogę codziennie, ale jak pojde na staz po nowym roku, to popoludniu bede i wejde chociaz na chwile 😉 u nas -17 st, a tak to słońce, może się polepszy;D to pojdziemy na dwór, bo chce do sklepu, ale na chwile, bo watpie ze bedzie mniej niz -10 st.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i Olcia już spokojna, te marudzenie było przy robieniu kupy i już po, przewinięta. Wyszło słońce. termometr pokazuje teraz 0*, ale jaka naprawdę jest temperatura (?) Chyba dzisiaj kupię drugi termometr i przyczepię w oknie naszego pokoju, jest po mniej słonecznej stronie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Angela1987 napisał(a):
A bujałas go Aleksandra w wozku jak miał isc spac?
Paluszek srodkowy Laaf ma w polowie zerwanytak pionowo do konca, biedny, ale nic juz nie marudzi, wczoraj zasnął o 22 30 dopiero jak nigdy, spał do 4, potem do 7 30 , tak zle nie było 😉 mąż jak dzis wieczorem wyjedzie jak skoncza szybciej to jutro rano bedzie, a jak nie to bedzie jutro wieczorem, ale wazne,że wraca, muszę się wziąść za upiekszanie do jutra he he 😉 żeby jakoś wgladać, a nasz kontakt nie zginie jak chociaż ktos raz sie odezwie na brzuszku, ja mogę codziennie, ale jak pojde na staz po nowym roku, to popoludniu bede i wejde chociaz na chwile 😉 u nas -17 st, a tak to słońce, może się polepszy;D to pojdziemy na dwór, bo chce do sklepu, ale na chwile, bo watpie ze bedzie mniej niz -10 st.


Angela niestety bujałam jak zasypiał i jak się kręcił żeby chociaż trochę dłużej pospał 😞
Wiem że źle robiłam ale dzisiaj to już przeszedł samego siebie. Od 23 do 4 spędziłam prze wózku bujając go prawie cały czas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejo ;*

widze że dzisiaj prawie wszystkie dzieci nie chciały spać moja Zuzka jak nigdy wstała o 4:30 i do 6 nie chciała zasnąć 🤢 już stawałam na głowie bo nie jestem do tego przyzwyczajona 😞 na szczęście nie płakała ale raz marudziła a raz chciała się bawić jak to potrafiło wyprowadzić z równowagi... teraz leży i pluje :P a zaraz dostanie jogurcik a i zapomniałam dodać że cwaniara przez wizyty u teściów przyzwyczaiła się do spania w łóżku!! i tylko jak odchodziłam od łóżeczka od razu czajówa gdzie mama i marudzenie 🤢 zobaczymy dzisiejszą nocke 🤢

no już niedługo nie bedzie czasu na brzuszek ale obyśmy nie straciły kontaku 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf moj maly ma kaszelek i katarek od 2 dni i bylam z tym u lekarza ale Bartek osluchowo czysciutki i te dundelki z kaszelkiem to przez zeby... 🤢 ehh dzieciaczki wcale nie maja kolorowo.

W nocy Bartek o 2 mial jedzonko o od 3 do 5.30 zabawa zasnal ale o 7 juz sie obudzil.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf to współczuje poprawiania za jakim paprokiem . Nie ma nic gorszego w pracy niż robienie czegoś co miało być zrobione.

Aleksandra na pocieszenie powiem Ci ze jak mam ten sam problem z tym że w nocy spi bez zarzutu i nie budzi się wogule tylko jest masakra zanim zaśnie. W nocy spi w łóżeczku ale przez dzień w wózku i do tego muszę go bujać bo nie zaśnie. A jak się wierci to go pobujam trochę i spi dalej. próbowałam wprowadzić samodzielne zasypianie tylko ze ja po tyg sie poddałam bo nie mogłam znieść jak on płaczę. Ale marzy mi się położyć dziecko w łóżeczku i żeby samo zgasło. Piotruś wogule nie chce byc w łóżeczku jak go tam połoze przez dzien to od razu płacze w wózku tez nie chce leżeć. Jedynie poleczy na podłodze na kocyku lub na łóżku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf napisał(a):
oj napewno nie stracimy kontaktu bo jak pisze Angela zawsze pozostana nam popludnia 🙂

Aleksandra a ja chyba cos przeoczylam...to menzasty wrocil do domu?


Na razie na próbę tak! Ale ma ultimatum i ostre reguły. teraz wszystko zależy od jego zachowania i postępowania.
Widział że jak go nie było nie potrzebowałam jego pomocy i dawałam sobie radę. to że było mi ciężko to inna sprawa ale on o tym nie wie ale sam proponował pomoc co do tej pory ani razu się nie zdarzyło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bry Lasencje,
ze spaniem kiedys bylo lepiej... teraz budzi sie mlody o 1 i o4-5 no i potem 7-8, a kiedys bylo tak 4 potem 7 w morde jeza a nawet pottem jeszcze potrafil cisnac do 10.00 oj rosna dzieciaki i jesc potrzebuja wiecej , mniej snu itd nie wiem.
ja ogarnieta na 12.00 jedziemy do kolezanki na urodzinowa kawe no i powitac ja przy okazji zywa i zdrowa prawie po wycinaniu tarczycy...

Laaf no to masz wesolo w pracy... i ewidentnie widac jak MOCNOOO Cie potrzebowala szefowa, i jak dobrze sie zlozylo o awans i podwyzke rozmawiac 😉 brawo 😉 a te zaleglosci nadrobisz wiem ze denerwujace ale pykniesz to raz dwa i bedziesz mogla bc jeszcze tylk oz siebe dumna ze jestes po prostu niezastapiona 😘

E tam kontaktu nie stracimy przeciez zawsze sie gdzies momento znajdzie zeby wpasc na brzuchola 😉

Ja w zaleznosci jak kinol pracuje 😉 no i jak farmazonio sie zachowuje 😆
aktualnie wrzeszczy piszcy z kojca... nauczyl sie taaak glosno krzyczec ze caly düsseldorf go pewnie slyszy... i jak wczoraj dekorowalam balkon a on bujal sie w srodku na hustawce to go bylo slychac na podworku jak nic... nie wiem co to ma byc trening krtani?! ot bedzie krzykacz jak matka;D

przemeblowanie wczoraj walnelam... tak nawiasem mowiac, przeciagnelam kanpae spod okna gdzie indziej i tam postawilam kojec farmazoniego i teraz lezy se pod palma jak ksiaze 😉 na urlopie i jasniej tam pod oknami 😉

co do odstawiania to jestem dumna ze ogarnelam temat pomimo wszystkiego 😉 pol roku ksiazkowe i styka 😉 mowia ze lzej odstawic lasnie po pol roku niz pouzniej i to ze wzgledu na dziecko bo cisnie do cycunia i koniec ;D bo wie ze tam jest i mozna sie pobawic i pociagnac troche mleczunia 😉 no wiec do dziela 😉 teraz daje mu tylko rano w lozku jak ze mna skrzeczek lezy no i po poludniu troszke zeby sobie potrzymal.

Ale sie napisalam lece suszyc glowizne i jak to jedna z was zawzse pisze chyba kwasiek, ide namalowac urode 😉 milego dnia 😉 i kurna plusowych temp....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...