czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

Anulka obiadki 2 daniowe?

a tak wogule to jak jedzą wasze maluchy bo moja tak

pobudka głównie o 7.00
8.00 2 szt danonki mega (ok 10 idzie spać do 11.00)
11.30 - 12.00 obiadek czyli zupka
15.00 deserek (spanie od 15,30 do ok 17)
17.30 kaszka
19.30-20.00 cyc i spanie
22.00 butla bo cyckiem się nie najada i się bardzo kręci więc musi dołożyć
a później to różnie bywa

godz oczywiście w przybliżeniu bo zależy o której wstanie rano ale mniej więcej tak to wygląda

Sylwia, po 10 m-cu piszą, że można podawać obiadek składający się 2 dań - zupki jarzynowej z kaszką glutenową oraz jarzynka z gotowanym mięsem lub rybą (1-2 razy w tyg.) i 1/2 żółtka do posiłków codziennie.

U mnie jak Ola wstanie o 6.00 to rozkad jedzeniowy wyglada tak:

6.30-7.00 jest pierś
8.30-9.00 kaszka
11.00 banan, deserek lub kisiel
14.30-15.00 obiad
17.30-18.00 deserek lub kisiel
19.30-19.45 (tak mniej więcej) pierś

Zapomniałam napisać, że te obiadki 2 daniowe nie podaje się jeden po drugim tylko w jakimś tam odstępie czasowym. A i tak każda z nas zrobi jak uważa i jak jest najlepiej.

moja Zuzka czasem zje dwu daniowe ale z reguły jest to jedno daniowe raz zupka raz obiad w niedziele ma przeważnie dwu daniowe bo rosołek je a potem kuski z sosikiem i troszke mięska i u nas wygląda to tak :P:
8:00 kaszka
10;00 parówka bądź jajeczniczka czasem kanapeczka z wędlinka
13:00 obiad
16:00/17:00 deserek danonek banan albo budyń zalezy co mi się zachce zrobić :P 😁
20:00/21:00 kaszka
a no i między czasie potrafi wysępić dosłowie wszystko :P ciasteczka kanapki z obiadu coś skubnie (mimo że zje swój)

Ola też sępi jak jemy obiad 😁 ona jest już po swoim, ale fajnie jest coś buchnąć rodzicom, szczególnie mamie z talerza - zależy co jemy, bo nie zawsze dostanie, wtedy raczymy ją zapychadełkiem, czyli chrupeczkami albo biszkoptem/ciasteczkiem.

Zuziek, a jak dajesz kanapeczke z wędlinką to całą kanapkę kroisz na małe kwadraciki czy jakoś inaczej Zuzi podajesz?
Oli wczoraj bardzo smakował kawałek kromeczki chlebka i tak zastanawiam się, że może co jakiś czas dałabym jej.

hej 🙂

U nas to wyglada tak:

7-8 mleko okolo 160 ml
9-10 kaszka ryzowo-kukurydziana okolo120-160ml
13 obiadek
16 deserek
18 lmleko okolo120 ml
20 kasza mleczno-ryzowa w roznej ilosci.

Oczywiscie pomiedzy posilkami zajada sie wszystkim co my jemy.

Julka juz drugi raz spi na dworze, bo jest piekna pogoda we Wro.W ogole ostanio w ogole nie chce mi spac w domu.I po porannej kaszy jak wlasciwie juz w polowie jadla ja na spiocha to teraz nie jest marudzenie i jak sie zwloke spakuje ja do wozka to zasypia.

Jest nadzieja, ze maz bedzie mial prace juz dzwonili z dwoch szpitali, a wlasciwie z trzech i teraz co wybrac?! 😮

kurcze, a my w dalszym ciagu nie mzoemy zdecydowac sie na chrzestnego dla Julii...czym sie kierowalyscie przy wyborze ojca chrzestnego dla swoich dzieci?

dzisiaj po raz pierwszy zrobilam szynke duszona w calosci i jezeli wierzyc mezowatemu to wyszla 🙂ciesze sie 🙂mialam kiedys przepis na muffinki z suszonymi pomidorami i serem feta, mam mega ochote na to,ale musze poczekac do weekedu.Chyba jestem glodna skoro pisze o jedzeniu 🙂

U nas zwykle wygląda to tak:
pobudka o 7:00
8:00 kaszka
10:00 cyc i drzemka 1-1,5 h
13:00 obiadek i spacer 1,5-2 godzinki
16:00 cyc
17:00 deserek (owoce)
18:00 nasz obiad, więc Mała dostaje zwykle trochę ziemniaków/ryżu/makaronu/kaszy
20:00 butla
22:00 cyc

W międzyczasie wafelki ryżowe albo herbatniczki. Na śniadanie nie zawsze je kaszkę - czasami jajeczko na miękko, czasami jakąś kanapeczkę.

Waja, dla nas ojciec chrzestny musial utrzymywać z nami kontakt, dobrze rozumieć się z maluchami.
W rodzinie może mielibyśmy wybór, ale bez sensu jest u kogoś nagle pojawić się np. po roku czy 2 powiedzieć cześć czy zostaniesz chrzestnym naszego dziecka, bo jestesmy rodziną? Wybraliśmy męża mojej kuzynki, bo z nimi utrzymujemy kontakt, nawet teraz jak są w Norwegii, lubi dzieci i wogle jest ok.

Acha, chrzestną Oli jest moja siostra, więc tu nasz wybór był oczywisty, zresztą decyzja o chrzestnej była podjęta dużo wcześniej przed ciąża. Ile namarudziliśmy się, żeby miała bierzmowanie, wreszcie z 2 letnim poślizgiem uzyskała ten sakrament.

Anulka81 napisał(a):

Zuziek, a jak dajesz kanapeczke z wędlinką to całą kanapkę kroisz na małe kwadraciki czy jakoś inaczej Zuzi podajesz?
Oli wczoraj bardzo smakował kawałek kromeczki chlebka i tak zastanawiam się, że może co jakiś czas dałabym jej.

hehe może to was zdziwi ale robie normalnie kanapke i trzymam ja w ręce ugryzie ile jej się uda i jak przemieli to znowu u mnie nie sprawdza się na kawałeczki bo ona je rozrzuca po pokoju i więcej z tym zabawy niż jedzenia a jak trzymam w ręce to podchodzi do mnie i otwiera buzie potrafi pół kanapki zjeść bezproblemu

maxym podobnie do reszty jada, jak wstanie kaszka, potem od rodzicow sniadania troche chleb czy szynke czy jajko o najlepiej jak wedzona rybka jest, potem obiad ok.13-15 zalezy do ktorej farmazonio dzemke utnie. po obiedzie jak ma gloda to sloik owocow, potem kanpake jakas typu troszke chlebka z maselem jak sie uda to padlinke mama tez da, dzis kupilam znowu paroweczki dla dzieci wiec zje potem, no a na noc mleczysko i w nocy dwa razy mleczyce.

teraz siedzi w wozku po spacerze i bujaniu sie z matka na chustawce, siedzi w drzwiach balkonowych i gada do swojego odbicia....

a mialam pytac, sciagaja wasze dzieci buty skarpety na spacerze bo to ulubione zajecie mego syna, czasami reka a czasami trze noga o noge az but a potem skarpeta skapituluja....

Ola na szczęście jeszcze nie wpadła na pomysł ściągania skarpeto-bucików na spacerze,może dlatego że całyczas jest przykryta kocykiem, ale w domu wystraczy chwila moment i już świeci bosymi stopkami.

Kubus robi to samo nawet pod kocykiem 😉 cwaniak mały 😉 a kaszke je na sniadanko, tak srednio je cos co 3,5-4 godz, wtedy jest głodny, w miedzy czasie chrupki czy cos z obiadu, lub jabłko, czy bananka.

maxymo uwielbia banany ale iestey po nich sie spina i wygina z kupa, wiec nnie daje mu ich czesto. Na majorce kurcze mial 3miechy i zajadal banana i nic mu nie bylo 😉 a teraz lapie go problem kupczenia 🤨

Dzien Piotrusia
7:00 mleko 180 ml
10:30 kaszka ( 150 ml) np z bananem lub innym owocem (
14:00 obiadek ok 200 g
17:00 deserek albo jogurt ( ewentualnie jak jadł wczesniej owoce to dam mu 120 ml mleka ale to sporadycznie)
20:00 mleko 210 ml
( przeszczegam aby miał 3 posiłki mleczne w ciągu dnia bo tak kazał mi pediatra bo mleko jest bardzo istotne w diecie w tym okresie)
No i chrupie sobie chrupki kukurydziane kiedy chce no i czasem cos skubnie z mojego talerza jak jem obiad ( ale z reguły ziemniak albo makaron).

Mam jeszcze jedno pytanie co do alergii. Czy alergia na dany alergen objawia sie na całym ciele czy tylko w poszczególnym miejscu. Chodzi mi o to ze dzisaj jak go przebierałam nawet nie wiem kiedy wziął mi do buzi ta chusteczkę co wycieram mu pupę ( czystą oczywiście) i po jakim czasie cała buzia zrobiła sie czerwona i pojawiła sie w nowym miejscu na brodzie gdzie do tej pory zawsze było czysto. I jak teraz myślę to w tym czasie zmieniłam chusteczki na co zaczeła mu sie ta wysypka pojawiac. Ale na pupie mu sie nic nie robi. Rano pisałam ze ma to już ładne a teraz znów mu się to zaogniło 🤨

Madalena, jeżeli ta chusteczka tylko na chwilę dotknęła zewnątrznej lub wewnątrznej strony buzi to wydaje mi się, że to nie jest przyczyna, tym bardziej że pupa czysta, ale diabli wiedzą może na pupie nie wystąpi reakcja alergiczna a substancja nawilżająca w buzi ją wywoła.

Ola zasnęła dzisiaj bez problemu.

Mąż był dzisiaj u dentysty i ona powiedziała, że powinnam wieczorem po karmieniu umyć małej ząbki, bo laktoza z mleka wplywa na nie, co może później wywolać próchnicę. Ja myję przed karmieniem, a Olcia najczęściej zasypia to co powinnam wacikiem zmoczonym wodą przemyć jej na śpiku? Nie wiem czy to dobry pomysł, a jak obudzi się. A może powinnam przenieść karmienie przed kąpielą, tylko ciekawe jak ona będzie chciała zasnąć, chyba że będę miała przygotowaną wodę w butelce, że trochę ją oszukać. Nie wiem co o tym myśleć...

Anulka bo tak niby powinno byc. po jedzeniu myjemy zeby i idziemy spac, ale ja nie bede latac w nocy ze szczoteczka do maxyma. jak bedzie starszy to bedzie myl po kolacji a teraz nie bede go rozbudzac bo taka padocha est jak spoje flache ze za moment zasypia, a jakbym mu tam ze szczoteczka wpadla to nie wiem co by sie dzialo. kurde musze poprasowac a nie chce mi sie....

Aga marudna, spać chce. A ja chcę ją trochę przetrzymać, bo dużo dziś spała.

Znalzłam przepisy na fajne torty 🙂
http://www.kwestiasmaku.com/desery/torty/tort_urodzinowy_brzoskwiniowy/przepis.html
http://www.kwestiasmaku.com/desery/torty/tort_szwarcwaldzki/przepis.html (tylko biszkopt bym inny piekła, bo ten jest taki bardziej kruchy)
http://www.kwestiasmaku.com/desery/torty/malakoff/tort.html

jeszcze nie wiem, który będę piekła, ale któryś z tych trzech 🙂 🙂

Aga bucików/skarpetek sobie nie ściąga 🙂 na szczęście 🙂

smaka robicie i zachecacie do kombinowania, jak wroce z polandii sprobuje cos wykombinowac bo moze faktycznie maxymkowi sma upieke na roczek torcisko 😉

Komsi napisał(a):

Anulka bo tak niby powinno byc. po jedzeniu myjemy zeby i idziemy spac, ale ja nie bede latac w nocy ze szczoteczka do maxyma. jak bedzie starszy to bedzie myl po kolacji a teraz nie bede go rozbudzac bo taka padocha est jak spoje flache ze za moment zasypia, a jakbym mu tam ze szczoteczka wpadla to nie wiem co by sie dzialo. kurde musze poprasowac a nie chce mi sie....

No tak po jedzeniu myje się zęby, ale też nie mam sumienia szorować małej 3 ząbków, no prawie 4, bo karmię ja wieczorem i w nocy po ich wyczyszczeniu. Poczekam kilka m-cy, nie będę karmić, Olcia przed kąpielą będzie szamać jakąś kolacyjkę to potem ładnie umyje ząbki przed snem. Jak zobaczę, że coś dzieje to wtedy zmienię taktykę, a póki co ma sliczne białe ząbki.

Kosmi, u nas Marysia nie dość, że ściąga sobie skarpetki to po przebudzeniu rano potrafi zdjąć z siebie pół śpiochy 🤪 niezły ma ten numer, a szkoda tylko, że przy tym nóżki jej marzną.

Kwasiek mi najbardziej przypadł do gustu ten ostatni torcik. W pierwszym przeraził mnie serek mascarpone, który u nas kosztuje dość dużo... w drugim za dużo bitej śmietany trzeci taki w sam raz 😉 🙂

Co do jedzenia to Marysia ostatnio dostała kawałek surowej gruszki. Bałam się że będzie się dławić i wyrzuci owoc, ale nie. Poradziła sobie wzorowo 🙂

Madalena napisał(a):

( przeszczegam aby miał 3 posiłki mleczne w ciągu dnia bo tak kazał mi pediatra bo mleko jest bardzo istotne w diecie w tym okresie)

a co gdy dziecko nie chce pić mleka 😞
jak ja bym chciała żeby młoda wypijała chociaż 100ml mleka + 2 razy dziennie kaszki nawet bym jej jedną odpuściła... ale trudno...

u mnie by się udało myć ząbki Zuzce ale często zapominam o tym... 🤨 😞
a my dzisiaj padniete bo bylismy na zakupach kupilam młodej pierwszy raz pieluchy SLEEP& PLAY pampersa bo w rossmanie nie było BABYDREAMS ciekawe jak się sprawdzą czekam az się paczka skończy to ją zaczne do tego w rossmanie była promocja 6x80szt. chusteczek babydreams za 21,49zł

teraz czekam na Adama ma za niedługo przyjechać :P a młoda jak zwykle nie doczekała taty 🙂

przynajmniej Zuzia będzie miała miłą niespodziankę rano 😜

Agulka, a mnie właśnie kusi ten brzoskwiniowy z mascarpone... nigdy nie jadłam serka mascarpone, nie wiem ile kosztuje... 🥴 dla mnie plus jest jeden: musiałabym kupić tylko mascarpone, śmietankę kremówkę i białą czekoladę, bo wszystkie pozostałe składniki mam 🙂 no i wyglądowo nadaje się na chrzciny. No nic, pomyślę jeszcze 🙂 czas mam do czwartku 🙂

A właśnie, od 1 kwietnia nie będę mieć internetu - zmieniamy "dostawcę", jutro mąż jedzie podpisywać drugą umowę i nie wiem kiedy nam nowy internet założą.

kolorowych snów jednopaki 😉 😘