Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
madzik_1234 napisał(a):
hej brzuszki! słuchajcie mam takie pytanie, czy moge sobie ustalic sama jak chce rodzic? czytalam na jednym forum o naturalnym porodzie i to jest jakas masakra nie chce tak cierpiec moze to glupie i podobno zapomina sie jak juz sie urodzi ale niktorym trauma zostaje do konca zycia. chcialabym miec cc. czy placi sie za to?jak to jest? a tak poza tym co u was? 🙂 widac wam juz brzuszki? bo mi widac kazdy to mowi i sama to widze ale to jeszcze tak wczesnie myslalam ze dopiero moze w 4 miesiacu dopiero wyjdzie a tu prosze... pozdrawiam! :*
ale poczytaj sobie o róznych powikłaniach po cc i otym że jak np bedziesz miec cc to sama do dziecka niewstaniesz bo bedziesz leżyć z raną na brzuchu z 5 dni , ja niewiem ja rodziłam już 2 sn w tym poród pośladkowy i boli bo boli ale bół jest do przeżycia i teraz w życiu bym niezapłaciła za cc urodzisz sn i po 2 godzinach wstajesz i chodzisz a tak to leżysz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
madzik_1234 napisał(a):
aha i jeszcze jedno, boli mnie gardlo i mam katar co moge na to brac? slyszlalam ze rutinoscorbin ale watpie czy pomoze...
hm moszesz brac apap lub ten do picia syrop prawoślazowy lub taki co male dzieci piją np;lipomal ,na katar maść majarankowa szalu niemA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja dziś byłam po wyniki mam dobne toxo negatywne wr ujemny mocz ok krew ok tylko hemob niska ale niewiele brakuje zeby była w normnie eeh ja juz niewiem co mam jeść żeby ją podnieść od 3 lat walecze znią jem żelazo i witaminy i teraz kupie sobie wór buraków i bede wpierniczać żeby ją w końcu podnieść 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka!!!! ja byłam dziś na krwi i moczu.zaczęliśmy 11 tc.za chwilę 12tc i koniec I trymestru.

jeśli któraś miałaby sprawdzony wózek głęboki(gondolę) to dawajcie śmiało swoje opinie.
dla synka miałam gondolę na 3 kołach...totalny niewypał.ale miałam bardzo wygodną spacerówkę baby design walker.mam nadal ten wózek schowany na strychu.
ciuszki też kupowałam takie uniwersalne.dużo zielonych,żółtych,kremowych...tylko wiadomo jak dziewusia to jakieś rajstopki inne,coś różowego,jakieś sukieneczki...inne czapeczki później.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem juz sama z tym porodem... ale jeszcze duzo czasu 🙂 co do wozka ja myslalam nad tym 3w1 sa drogie bo grubo ponad tysiac a uzywanego nie chce dla pierwszego dziecka... nie wiem sama tez chetnie poczytam wasze opinie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 to mnie z rana podbudowalas,bo ja non stop jem slodkie a od kwasnych rzeczy mnie odrzuca,wiec moze bedzie dziewczynka? 🙂 🙂Ja tez juz odliczam dni do konca I trymestru wtedy bede o wiele spokojniejsza ale jak narazie czuje sie swietnie 😉

Z tym brzuszkiem to jest jakos dziwnie,raz widac odrobine na dole,jakbym jabluszko polknela bez gryzienia,a dzis jak wstalam to tylko tak leciutko wystawal i nawet sama bylam zaskoczona ze taki plaski..wiec nie wiem od czego to zalezy,chyba tez od ilosci jeszczenia,ktore zjem poprzedniego wieczoru ☺️ 🙂

jesli chodzi o wozek to jeszcze o tym nie myslelismy,tez na pewno kupimy nowy ale chcemy poczekac az bedziemy wiedziec czy Buba bedzie chlopcem czy dziewczynkom 😉 🙂

A co do boly glowy etc-w I trymestrze najlepiej nie brac zadnych proszkow,jesli juz to apap,ale tylko wtedy gdy juz z bolu nie mozna wytrzymac,tak mi powiedziala Pani farmaceutka 😞 😞 Ja zaczelam chodzic wczensie spac,nie pale papierosow i powiem Wam,ze czuje sie swietnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry brzusie!
Ja w nocy prawie nic nie spałam, łeb mi pęka dalej, zasnęłam nad ranem. Obudziłam się dalej z bólem. Mąż ma na szczęście dzisiaj wolne,to bawi się z Olivcią, a ja leżę z mokrym ręcznikiem na głowie 😞
Madzik zastanów się nad tą cesarką, bo po niej trochę się nacierpisz. Może rozważ sobie znieczulenie epidural. Ale nie wiem czy w Polsce się za nie płaci(musiałabyś się dowiedzieć w szpitalu). Tu w UK nie możesz sobie cesarki zażyczyć, to już na prawdę ostateczność. Ja chciałam rodzić w wodzie, napisałam sobie obszerny plan porodu, według którego położna postępowała. Duże udogodnienie, bo nie musisz w trakcie podejmować decyzji. Po przyjeździe do szpitala cały plan ze mną omówili. Ja np nie życzyłam sobie próżnociągu ani kleszczy, tylko od razu cesarkę. No i tu nie przystali na to, bo cesarka wtedy, gdy te metody zawiodą, itp, więc i tak stwierdziłam, że w sumie oni lepiej będą wiedzieć. Najlepsze, że gdy miałam już basen przygotowany, to tak mi się bóle nasiliły i woda nie dawała mi uśmierzenia bóli, to powiedziałam że zmieniam zdanie, nie chcę tego porodu w wodzie, tylko chcę epidural. Nie było problemu. A w między czasie podawali mi gaz, mi nic nie pomagał, tylko kontrolowałam tym sposobem mój oddech. Po epiduralu czułam się jak w niebie. Skurcze nadal czułam, ale to był pikuś. Dzięki temu wiedziałam kiedy mam przeć. Jak się okazało, to mój poród zakończył się kleszczami, bo córci podczas parcia bardzo obniżało się tętno, a jak nie parłam to bardzo szło do góry. Dzięki temu, że miałam epidural nie musiałam mieć już znieczulenia miejscowego. Córcia urodziła się zdrowa. Po godz. wszystko już mogłam zrobić koło niej sama,a po 1,5 godziny już chodziłam z nią po sali.
Także osobiście polecam epidural. Nie zraziłam się, mam bardzo dobre wspomnienie porodu.
Niby mówi się, że zapomina się o tym całym bólu, ale nie wiem czy to tak do końca. Moja przyjaciółka rodziła w Polsce dwa lata temu. Męczyła się strasznie ponad 20 godz. nie dali jej ani gazu ani znieczulenia(choć niby nie miało być problemu z tym, dlatego zdecydowała się na ten szpital), myślała, że po "ścianach będzie chodzić", jej poród zakończył się cesarką, bo nie miała już siły na parcie. Dziś jej malutka ma dwa latka, a ona do tej pory mówi, że przez ten ból nie zdecyduje się już na drugie dziecko.
Ale się rozpisałam, mam nadzieję, ze Was nie zanudziłam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KarolinaMotyl napisał(a):
martam83 to mnie z rana podbudowalas,bo ja non stop jem slodkie a od kwasnych rzeczy mnie odrzuca,wiec moze bedzie dziewczynka? 🙂 🙂Ja tez juz odliczam dni do konca I trymestru wtedy bede o wiele spokojniejsza ale jak narazie czuje sie swietnie 😉

Z tym brzuszkiem to jest jakos dziwnie,raz widac odrobine na dole,jakbym jabluszko polknela bez gryzienia,a dzis jak wstalam to tylko tak leciutko wystawal i nawet sama bylam zaskoczona ze taki plaski..wiec nie wiem od czego to zalezy,chyba tez od ilosci jeszczenia,ktore zjem poprzedniego wieczoru ☺️ 🙂

jesli chodzi o wozek to jeszcze o tym nie myslelismy,tez na pewno kupimy nowy ale chcemy poczekac az bedziemy wiedziec czy Buba bedzie chlopcem czy dziewczynkom 😉 🙂

A co do boly glowy etc-w I trymestrze najlepiej nie brac zadnych proszkow,jesli juz to apap,ale tylko wtedy gdy juz z bolu nie mozna wytrzymac,tak mi powiedziala Pani farmaceutka 😞 😞 Ja zaczelam chodzic wczensie spac,nie pale papierosow i powiem Wam,ze czuje sie swietnie 😉


KarolinkoMotyl, serio tyle słodyczy jadłam, że sama się dziwiłam, że tylko/aż 15 kilo przytyłam. Nawet mąż jak wracał z pracy, to już wiedział że po drodze ma snikersa kupić 😁 😁, dzisiaj na śniadanko pół słoika ogórków kiszonych zjadłam, więc sama jestem ciekawa czy to się sprawdzi hehe. A co do brzuszka, to ja też jednego dnia mam w miarę płaski, a następnego jak w 5 miesiącu. Moja znajoma, aż się dziwi:"wow, jak ci brzuszek urósł", a następnego dnia:"gdzie twój brzuch się podział". Tyle, że u mnie to problem z wypróżnianiem ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asia85a napisał(a):
ja dziś byłam po wyniki mam dobne toxo negatywne wr ujemny mocz ok krew ok tylko hemob niska ale niewiele brakuje zeby była w normnie eeh ja juz niewiem co mam jeść żeby ją podnieść od 3 lat walecze znią jem żelazo i witaminy i teraz kupie sobie wór buraków i bede wpierniczać żeby ją w końcu podnieść 😁


asia85a najwazniejsze zebys brala leki regularnie a lykasz moze Biofer?
Ja 8 lat choruje na niedokrwistosc ..bylo roznie zastrzyki ,przetaczanie krwi alepowiem Ci ze dokladnie 2 tygodnie przed zajsciem w ciaze moje wyniki bardzo sie polepszyly 🙂 bo juz myslalam ze nigdy nie bede mama 😞 jedz buraczki, watrobke , warzywka straczkowe ,ograniczaj kawe choc i tak wiekszosc z nas jej w ciazy nie pije 🤢 pamietaj o 5 posilkach takich wiesz nie do pekniecia 😁 tylko zeby w brzuszku nie burczalo..moze byc tez tak ze nie bedziesz miala super wynikow ja tez juz nie mam ale dla kobiet w ciazy sa inne parametry i u mnie niby sporo brakuje a gin.powiedziala ze jest ok 🙂 Bedzie dobrze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KarolinaMotyl napisał(a):
Okej nie ma co sie nakrecac,okaze sie za okolo 2 miesiace czy chlopiec czy dziewczynka 😉 😉 A tak na 10000% to dopiero w maju 😉



No chyba ze pod koniec II trym.pokaze sie w calej okazalosci 😜
oczywiscie dopuszczam jak najbardziej mysl ze za jakis czas moze sie pokazac ogonek hihihi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rudzielec napisał(a):
nie chce sie wtracac 🥴 ale ja nie moge patrzec na slodkie i nie jadlam nic slodkiego od poczatku ciazy...a ma byc dziewczynka 😁
mysle ze kazda z nas jest indywidualna jednostka moze byc roznie choc nie jest powiedziane ze tak wlasnie nie bedzie 😁


Ja też nie sugeruję się tym całkowicie, ale akurat w pierwszej ciąży się sprawdziło i tak jak napisałam, to ciekawe jak będzie teraz, bo zachcianki mam zupełnie inne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rudzielec napisał(a):
asia85a napisał(a):
ja dziś byłam po wyniki mam dobne toxo negatywne wr ujemny mocz ok krew ok tylko hemob niska ale niewiele brakuje zeby była w normnie eeh ja juz niewiem co mam jeść żeby ją podnieść od 3 lat walecze znią jem żelazo i witaminy i teraz kupie sobie wór buraków i bede wpierniczać żeby ją w końcu podnieść 😁


asia85a najwazniejsze zebys brala leki regularnie a lykasz moze Biofer?
Ja 8 lat choruje na niedokrwistosc ..bylo roznie zastrzyki ,przetaczanie krwi alepowiem Ci ze dokladnie 2 tygodnie przed zajsciem w ciaze moje wyniki bardzo sie polepszyly 🙂 bo juz myslalam ze nigdy nie bede mama 😞 jedz buraczki, watrobke , warzywka straczkowe ,ograniczaj kawe choc i tak wiekszosc z nas jej w ciazy nie pije 🤢 pamietaj o 5 posilkach takich wiesz nie do pekniecia 😁 tylko zeby w brzuszku nie burczalo..moze byc tez tak ze nie bedziesz miala super wynikow ja tez juz nie mam ale dla kobiet w ciazy sa inne parametry i u mnie niby sporo brakuje a gin.powiedziala ze jest ok 🙂 Bedzie dobrze 😉


Z wątróbką ponoć trzeba uważać w ciąży, więc co ile i w jakich ilościach można ją jeść?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja w pierwszej ciąży nie miałam zachcianek i ochoty na nic do 5 miesiąca,bo po wszystkim wymiotowałam....fakt mamy synka.słodyczy nie jadłam całą ciążę,bo miałam po odrobinie słodkości zaraz zgagę....i to okropną zgagę,przez którą nie spałam całe noce.musiałam całe noce siedzieć lub drzemać na siedząco.wrrrr.ale czego się nie robi dla dzieciątka.ochotę na słodkie i pewnie bym miała ale myśl o nocy ze zgagą blokowała moje ręce od sięgania po słodkie.
z synkiem co jedyne miałam ochotę stale na niezdrowe jedzenie"fastfood"...jak przeszły mi wymioty w 5 miesiącu to jadłam wszystko,owoce ,warzywa itd...

teraz mdli mnie okropnie całe dnie.obojętnie co bym zjadła stale mdłości...wymiotuję przeważnie na wieczór.choć dziś na razie nie.i nie mam zachcianek specjalnie na coś szczególnie.bo muszę jeść tak by w miarę dobrze znosił to mój żołądek.

powiem wam ,że brzuszek już rośnie.w pierwszej ciąży długo nie było widać,dopiero w 4 miesiącu szło coś zauważy ale przy bardzo opiętych ubraniach.teraz już noszę spodnie ciążowe albo luźne dresowe...już musiałam pożegnać się ze swoimi dzinsami .bo nie zapinam się. 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Brzusie,
Rudzielec ale super ze juz wiesz co bedzie moze I mnie za 2 tyg cos powiedza....Dziewczyny file przytylyscie do tej pory? Bo gadalam z siostra ma 3 dzieci i maksymalnie przytyla 7,5 kg w swoich ciazach a ja juz 3,5 kg...
Moja siostra jak zobaczyla dzis moj brzuszek to powiedziala ze w 5 mies taki miala. Boze chyba nie mam blizniakow? Odliczam wiec dni do usg byle do 8 listopada.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja w pierwszej ciąży przytyłam 13,5 kg
teraz na razie schudłam 2 kg.zanim zaszłam w ciążę teraz miałam 59kg teraz mam 57kg.
ale to pewnie przez te mdłości,jem tylko odrobinę by się źle nie czuć,wymiotuję czasami 3 razy na dzień.a do tego ta stresująca sytuacja z dziadkiem w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzik_1234 napisał(a):
aha i jeszcze jedno, boli mnie gardlo i mam katar co moge na to brac? slyszlalam ze rutinoscorbin ale watpie czy pomoze...


słonko, mnie od wczoraj męczy przeziębienie (katar, suchy kaszel, ból gardła, dreszcze), dziś byłam w aptece i farmaceutka poradziła mi oscillococcinum, bo to lek homeopatyczny, a na mnie zawsze działał i dodatkowo można brać wit C, bo jest ona bezpieczna a jej nadmiar jest wydalany z moczem, więc nie mam niebezpieczeństwa przedawkowania 🙂 no i miód cytryna, malina i pierzyna 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marcysia86 napisał(a):
ja w pierwszej ciąży nie miałam zachcianek i ochoty na nic do 5 miesiąca,bo po wszystkim wymiotowałam....fakt mamy synka.słodyczy nie jadłam całą ciążę,bo miałam po odrobinie słodkości zaraz zgagę....i to okropną zgagę,przez którą nie spałam całe noce.musiałam całe noce siedzieć lub drzemać na siedząco.wrrrr.ale czego się nie robi dla dzieciątka.ochotę na słodkie i pewnie bym miała ale myśl o nocy ze zgagą blokowała moje ręce od sięgania po słodkie.
z synkiem co jedyne miałam ochotę stale na niezdrowe jedzenie\"fastfood\"...jak przeszły mi wymioty w 5 miesiącu to jadłam wszystko,owoce ,warzywa itd...

teraz mdli mnie okropnie całe dnie.obojętnie co bym zjadła stale mdłości...wymiotuję przeważnie na wieczór.choć dziś na razie nie.i nie mam zachcianek specjalnie na coś szczególnie.bo muszę jeść tak by w miarę dobrze znosił to mój żołądek.

powiem wam ,że brzuszek już rośnie.w pierwszej ciąży długo nie było widać,dopiero w 4 miesiącu szło coś zauważy ale przy bardzo opiętych ubraniach.teraz już noszę spodnie ciążowe albo luźne dresowe...już musiałam pożegnać się ze swoimi dzinsami .bo nie zapinam się. 😜


hej, gdzieś słyszałam, że w drugiej i kolejnych ciażach brzuszek rośnie szybciej.

Ale wam zazdroszczę, mój to jest mniejszy niż przed ciążą i schudłam 4kg mimo braku wymiotów. Tylko te biodrówki cisną w podbrzuszu 😉 ale tego nikt nie wie poza wami, mężem i mną 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ech, dziewczyny już nie mogę się doczekać piątkowej wizyty u gina, jakoś mnie martwi brak przyrostu masy i wielkości brzuszka. Jeszcze wczoraj byłam z mamą, babcią i ciocią na cmentarzach myć pomniki i jak dojechałyśmy na miejsce to okazało się, że z jednego nagrobku zsunęła się płyta i dźwigałyśmy ją z powrotem na miejsce 🤨 muszę im w końcu powiedzieć, bo się wykończę.

A dziś byłam na wizycie u ortodonty i na usuwaniu kamienia 🤢 omg, nie wiem, czy przez ciążę jestem jakoś bardziej wrażliwa, ale myślałam, że z bólu gościa kopnę. Jak skończył, to ból nie do wytrzymania, krwotok okropny, jak wyszłam to się popłakałam i tak kręciło mi się w głowie, że prawie zemdlałam 😞 dobrze, że robi to się tylko raz w roku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...