Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej dziewczynki 🙂 jestem frzjerka i z wlasnego doswiadczenia wiem ze farbowanie wlosow w ciazy nie szkodzi dziecku sama w pierwszej ciazy farbowalam i zmienialam kolory i moj synek jest zdrowy a kolor wlosow tez ma taki jaki powinien 😉 jesli chodzi o kupowanie ubranek to ja tez bede czekac az dowiem sie płci wtedy bede juz kupować wszystko rooooooooożowe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
[color=blue][/color]Ja zrezygnowałam z farbowania włosów, jakoś tak wolę dmuchać na zimne. Mam już spore odrosty,ale co zrobić. A odnośnie ubranek to zamierzam zacząc je kupować z jakiś miesiąc może dwa przed porodem, żeby nie zapeszyć z niczym 🙂No chyba, że już nie wytrzymam to wcześniej 🙂 A na przeziębienie także polecam ten syrop z cebuli z czosnkiem i cukrem- bardzo skuteczny, w 8tygodniu ciąży miałam potężną grypę i dzięki kuracjom tym syropkiem wyszłam z tego bez tabletek. A na katar brałam spray do nosa Mariner z solą morską, także skuteczny i bezpieczny oczywiście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja dziewczyny tez w poprzedniej ciazy eksperymentowalam z kolorem i wszystko z moja corcia jest ok, kolor wlosow tez wychodzil taki jak powinien. W obecnej ciazy tez malowalam i jutro znow bede, bo nienawidze odrostow i niewyobrazasm sobie chodzic 9 miesiecy niepomalowana. Pasemka rozjasniaczem i pare ciemniejszych brazowa farba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też sobie nie wyobrażam chodzić z odrostami... wytrzymałam 2 mies. to było dla mnie już dużo 😁

Co do ubranek, to już mam chęć,ale za dużo kupować nie zamierza, sporo dostanę i jeszcze muszę przejrzeć całą szafę po siostrzenicy :p i zastanawiam się kiedy to zrobić 😁

W środę w końcu USG na którym zobaczę maluszka i jego serduszko 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Ja też sobie nie wyobrażam chodzić z odrostami... wytrzymałam 2 mies. to było dla mnie już dużo 😁

Co do ubranek, to już mam chęć,ale za dużo kupować nie zamierza, sporo dostanę i jeszcze muszę przejrzeć całą szafę po siostrzenicy :p i zastanawiam się kiedy to zrobić 😁

W środę w końcu USG na którym zobaczę maluszka i jego serduszko 🙃


Ja też się zapisuję na środę na usg 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Ja nie widziałam swojej dzidzi jeszcze, ani nie mam żadnego zdjęcia, nawet fasolki 😞
Ale mam nadzieję w środę będę już miała 😉


To napastuj lekarza o zdjęcie albo chociaż zobaczenie 🙂 wiem co czujesz, poszłam na potwierdzenie ciąży prywatnie i myślałam, że zejdę tam.. lekarka milcząca, ekran daleko, patrzyłam się na ściany i sufit, nie wiedziałam co ze sobą zrobić.. maleństwa nie widziałam tylko się dowiedziałam, że tętno jest i dostałam zdjęcie. Przyznam, że miałam mieszane odczucia. Zmieniłam lekarza i widziałam całe usg, lekarka dokładnie tłumaczyła co bada i mam mnóstwo zdjęć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja teraz idę do takiego lekarza, który mi opowie o wszystkim w USG i wszystko sprawdzi i poopowiada i da na pewno zdjęcia, też byłam na USG kiedyś, na którym lek. gapił się na monitor z taką poważną miną, że masakra, a ja leżałam i patrzyłam na niego i myślałam, że zaraz umrę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
No ja teraz idę do takiego lekarza, który mi opowie o wszystkim w USG i wszystko sprawdzi i poopowiada i da na pewno zdjęcia, też byłam na USG kiedyś, na którym lek. gapił się na monitor z taką poważną miną, że masakra, a ja leżałam i patrzyłam na niego i myślałam, że zaraz umrę 😁


Takich lekarzy nie powinno być 😉 nie ma z nich żadnego pożytku, tylko jeszcze podnoszą ciśnienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Yvonne1987 napisał(a):
Blue u mnie ostatnio też zaglądał ale jeszcze na tym etapie nie widać jaką dzidziuś ma płeć, niby u chłopca płeć kształtuje się po 12 tc a u dziewczynki po 15 tc 🙂



Na tym etapie zdarza się dużo pomyłek, więc jak nawet powie płeć to i tak nie będzie można być pewnym 🙂 mi nawet na usg 3d/4d lekarz nie powiedział co widzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
Yvonne1987 napisał(a):
Blue u mnie ostatnio też zaglądał ale jeszcze na tym etapie nie widać jaką dzidziuś ma płeć, niby u chłopca płeć kształtuje się po 12 tc a u dziewczynki po 15 tc 🙂



Na tym etapie zdarza się dużo pomyłek, więc jak nawet powie płeć to i tak nie będzie można być pewnym 🙂 mi nawet na usg 3d/4d lekarz nie powiedział co widzi 🙂
Mnie też lekarz pod koniec 12tygodnia na 3D/4D nie powiedział płci, ponieważ nie mógł jej stwierdzić. No cóż trzeba cierpliwie czekać do następnego prenatalnego w 21tygodniu, no chyba, że wcześniej mój ginekolog na zwykłym 2D coś wypatrzy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja na szczęście mam sporo ciuszków po córce a jak okaże się chłopak to już siostra zapowiedziała mi wyprawkę w postaci ciuszków i innych drobiazgów, bo jej synek akurat będzie miał w czerwcu roczek. A czy już któraś z Was kupiła jakieś ciuchy ciążowe?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja na szczęście mam sporo ciuszków po córce a jak okaże się chłopak to już siostra zapowiedziała mi wyprawkę w postaci ciuszków i innych drobiazgów, bo jej synek akurat będzie miał w czerwcu roczek. A czy już któraś z Was kupiła jakieś ciuchy ciążowe?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też nie robię problemów z farbowaniem włosów, poza tym sama pracuję w salonie fryzjerskim, wiem że to nie szkodzi, a ja jestem wizytówką salonu i muszę dobrze wyglądać 🙂

choć słyszalam plotki, ze nawet nie można ścinać włosów hahah ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czytałam na forum i niektóre dziewczyny pisały ze w 12 tygodniu na tym 3d było widać płeć i się potwierdziło....ja też bym chciała jak najszybciej wiedzieć..ale znając mojego lekarza nic nie powie bo nie będzie pewien za wcześnie...ale ja mam ten plus że on ma swój monitor a ja swój i jak leżę to centralnie widzę wszystko co bada i od razu mi mówi co widzi....bo jak by milczał to umarłabym ze strachu..a wiem że są tacy lekarze co dopiero na koniec wszystko mówią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi tam nie zależy by szybko poznać płeć. Będę kochać mojego maluszka bez względu czy będzie dziewczynką czy chłopcem. Dla mnie najważniejsze jest by było zdrowe! Pamiętam jak w ciąży z Polą szłam na USG z nastawieniem, że zaraz poznam płeć. Wtedy to było najistotniejsze. Nigdy bym nie przypuszczała, że usłyszę diagnozę o ciężkiej wadzie wrodzonej... płci nie poznaliśmy wtedy, nie było to już nic a nic istotne. Teraz czekam na USG genetyczne i badania w 16 tyg ciąży. I naprawdę czekam tylko na wiadomość czy dzidziuś jest zdrowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
armiatka napisał(a):
Mi tam nie zależy by szybko poznać płeć. Będę kochać mojego maluszka bez względu czy będzie dziewczynką czy chłopcem. Dla mnie najważniejsze jest by było zdrowe! Pamiętam jak w ciąży z Polą szłam na USG z nastawieniem, że zaraz poznam płeć. Wtedy to było najistotniejsze. Nigdy bym nie przypuszczała, że usłyszę diagnozę o ciężkiej wadzie wrodzonej... płci nie poznaliśmy wtedy, nie było to już nic a nic istotne. Teraz czekam na USG genetyczne i badania w 16 tyg ciąży. I naprawdę czekam tylko na wiadomość czy dzidziuś jest zdrowy.


U mnie też nie było kolorowo, ale dużo później.. w 20tyg. było wszystko dobrze, a jak poszłam w 30 to myślałam, że zejdę jak usłyszałam od lekarza, że jest powiększenie w główce, że możliwe od choroby, bo byłam przeziębiona. Lekarz nie tragizował, powiedział, że będzie wszystko dobrze tylko po porodzie mam o tym powiedzieć pediatrze i sprawdzić co i jak.. poszłam po poradę do innego lekarza prowadzącego ciąże i ten mnie dobił totalnie, zaczął mówić o chorobie Dandy-Walkera, córa była mocno wciśnięta w kanał już i ciężko było wszystko dojrzeć, jak wyszłam od niego to tak płakałam... 😞 6tyg. później poszłam znowu do tego specjalisty od usg nic nie powiedziałam o tym co wcześniej mówił i... już o tym nie wspomniał wszystko było ok. tak się strasznie bałam.. to był najgorszy okres w moim życiu 😞 a do tamtego lekarza więcej nie poszłam, jak można coś takiego mówić mając słaby sprzęt i moja córka miała tylko jeden objaw pasujący do tej choroby.
Armiatka tym razem będzie inaczej, urodzi się zdrowe maleństwo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
TITINKA napisał(a):
haniu 83 ja mam problem z ciśnieniem ale na szczęście nie mam wysokiego tylko niskie.Kiedyś miałam 85/66 i wręcz odlatywałam.Wciąż jestem osłabiona i kręci mi się w głowie
[color=blue][/color]TITINKO ja z kolei miewam wysokie np. 150/80 puls ponad 80 ale po lekach mam już opanowane, teraz mam 129/75 a puls około 70 itp. Także myślę, że wszystko OK. Musiałam coś z tym zrobić , bo mój maluszek miał dość wysokie tętno na badaniu 170 a lepiej gdyby miał niższe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...