Skocz do zawartości

lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży


happywife

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ola1208 napisał(a):
Ehhh ja nie moge się doczekać takich problemów z diablicą / diabełkiem 🙂

nawet nie wiesz jak to szybko zleci
tzn obyś nie miała takiego diabełka
ja też byłam szczęśliwa bo nie miałam a teraz nie wiem co się stało
niby nie zmieniłam swoich metod wychowawczych ( jeśli w ogóle jakieś stosuje ) i nie wiem co się stało 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Ja dogorywam, jutro chyba odwołam wizytę u gina 😞
Nie moge za cholere zasnac. Leb mi pęka.
Od smarkania, kasłania mam non stop odruch wymiotny i brzuch mnie boli jak po setce brzuszków 🤢

Gizelda - mój też jest absolutnie nie do zniesienia! zazwyczaj jest bardzo grzeczny, ale od ok 1,5 tyg nie poznaje Go!!! 😠 i też wszystko robi na złość, zachowuje się jakby rozum postradał. Dziś np. wzia do buzi takie małe pionki od MINI mastermind, przechyla głowę do tyłu i rży z radosci pokazujac mi w paszczy ten pionek! kuźwa myslalam ze zejde! a krzyczec tez nie moge bo gardło mnie boli a poza tym jak krzycze to mnie ciagnie na wymioty 🤢 😠
Potem poszedl do kuchni i skubie skubie i kuzwa odskubał wszystkie zabezpieczenia z uchwytow, a mamy takie okropne ze ostre jak nóż, zabezpieczone od zawsze bo sa niebezpieczne nie tylko dla dzieci.
Potem chodził z sitkiem na glowie, a do sitka powkladał swoje najlepsze resoraki - i oczywiscie one spadały z hukiem na podloge, pal licho hałas i boł głowy ale za kazdym razem odpadalo cos z auta! 😠 Nie wspominajac o tym, ze mimo zakazów i krzykow ciagle włacza mi piekarnik a dokladnie piszczacy alarm ktory sie sam nie wylacza, trzeba ruszyc tyłek i wylaczyc, ciagle tez sam wlacza sobie nasze komutery, telefony, a w TV juz porobil takie ustawienia i blokady ze nie umiemy tego naprawic...słodkie dzieciaczki 😮

Mąż pojechal na zakupy, ja siedzę z dzieciem, a ze nie mam sily na nic, to oczywiscie robię mu bajkoterapie MINI MINI.

A tak zupelnie na marginesie - ogladalyscie kiedys taka bajke na MINI MINI o tych rozowych koniach?! jaka masakra! kiedys przypadkiem wsłuchałam sie w dialogi! no rzesz! kto to w ogole dopuszcza do tv dla maych dzieci!!! ostatnio caly odcinek był o tym, jak to wszyscy sie wysmiewali z konia, ktory byl z prowincji i mial gorsze ubrania itd, te konie tam pierdza, bekają, zarzucają fochem itd. SZOK! 😮 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mhm Daga mi osobiście się wydaje że to nie ma większego znaczenia , poziom cukru to poziom cukru, gdybyś miała cukrzycę ciążową to na pewno ta tym etapie też byłaby wykryta a nie tylko po 24 tc

no Jagoda a ja mogę krzyczeć , ja mogę nawet bic po rękach, stawiać do kąta ,ale to kuźwa nie pomaga , system nagrod też nie bo ONA jeszcze za bardzo nie kuma
dziś dekoder z korzeniami wydarła chyba ze 20 razy , niebawem antena już nie bedzie ściągać bo cały kabel rozczepiony
u mamy na dole też trzeba sprawdzać kuchenkę co chwile bo korki nie są na blacie tylko normalnie i niby biegnie sie tylko "przebiec" do kuchni a za chwilę okazuje się że kurek odkręcony
wciska taki przycisk na bazie tle stacjonarnego bo wie że słuchawka wtedy zadzowni
no masakra
Boże daj mi cierpliwości
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ach te dzieci ja z moja od 2tyg tez niemam za weslolo zaczyna sie stawiac i chce rzadzic mala rzadzicielka ponoc dzieci maja okres na nie w iweku 2lat a moja niemiala wtedy i chyba przechodzi teraz heh dzis mnie nawet uderzyla w sklepie bo jej kondera niechcialam kupic masakra dostala taka kare w domku ze szok siedzialam 2godz sama w pokoju i nawet niewyszla powiedziala ze moze sobie siedziec i bylam bezradna 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Albo przez pogodę te dzieciaki takie niesforne albo to taki wiek.
Kacprowi tez ostatnio się w główce poprzestawiało i był nie do zniesienia.
Dopiero wczoraj się poprawił,
a tak to był potworem, bił nas, krzyczał, wykrzywiał się, wydurniał....
Masakra 😞
Ale pogadaliśmy z nim po raz 10000000000000 ni i jakby nie było on przeżywa cała tą nową sytuację.
Zdaję sobie sprawę, że życie się zmieni i pojawi się ktoś nowy i przeżywa to bardzo.

Jutro wizyta i znów się denerwuję nie wiem dlaczego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry wieczór!
hmmm widzę, że dzieciaczki dokazują, może czują nadchodzącą wiosnę 😉
co do badania krzywej cukru - dostałam skierowanie w poniedziałek, ale lekarka powiedziała, że mam min od 26 tc robić, więc zaczekam.
U mnie dziś pracowicie, bo najpierw praca, a po niej sprzątaliśmy z mężem mieszkanie na pół, bo jutro nie będzie czasu, a w piątek przyjeżdża moja siostra z rodzinką na weekend, już nie mogę się doczekać!!!! tylko te okna nadal nie umyte...
Martyna - daj znać jak po badaniu??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry wieczór!
hmmm widzę, że dzieciaczki dokazują, może czują nadchodzącą wiosnę 😉
co do badania krzywej cukru - dostałam skierowanie w poniedziałek, ale lekarka powiedziała, że mam min od 26 tc robić, więc zaczekam.
U mnie dziś pracowicie, bo najpierw praca, a po niej sprzątaliśmy z mężem mieszkanie na pół, bo jutro nie będzie czasu, a w piątek przyjeżdża moja siostra z rodzinką na weekend, już nie mogę się doczekać!!!! tylko te okna nadal nie umyte...
Martyna - daj znać jak po badaniu??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No więc jestem i to z nowiną 🙂 Wszyscy się mylili- Dziewczynka 😜 Na początku średnio było widać i gin stwierdziła że tak na 60 % dziewczynka ale jak to mój piłkarz który okazał się tancereczką musiało się mocno wiercić i co chwila zmieniać pozycję aż w pewnym momencie ładnie się ułożyło i siusiaka nie było 😜 Moja intuicja mnie zawiodła 🙂 Maleńka zdrowa, nie mogła gin serduszka jej złapać bo tak skakała, ale jakoś się udało 😉 prawie 17 cm i 350g wagi 😉

Może to przez tą pogodę tak tymi maluchami miota??? Chce im się na dwór wyhasać a tu zimno, śnieg...
glukoza na czczo przypisana, ale dopiero za jakieś 3-4 tyg robię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂

Z kawką i kanapkami z nutella 😉

Martyna - gratulację !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaraz poprawiam tabelkę 🙂
Justyna - nie dziękuję, bo przyznam się szczerzę, że bardzo się denerwuję tą wizytą 😞

Skierowanie na glukozę też pewnie mi się dostanie i trzeba będzie robić 😞
Jestem umówiona z dobrą znajomą mamy się spotkać pod gabinetem, bo ona też w ciąży i to w dodatku w tym samym tygodniu 🤪 może będziemy razem rodzić, choć ona będzie miała cesarkę.

Miłego dnia 😘

A jak tam chorowitki, lepiej coś ze zdrowiem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewuszki 🙂

Wczoraj się nie przejmowałam , bo gin powiedziała że wszystko w porządku jest i dzieciątko wygląda na zdrowe i że nie ma śladów wad genetycznych. Dodatkowo nie miałam czasu żeby posiedzieć na necie i się naczytać głupot, ale dzisiaj martwi mnie jedna rzecz. Otóż gin nie mogła znaleźć żołądka wczoraj, stwierdziła że pewnie nie jest napełniony i że za miesiąc jeszcze raz sprawdzimy. Wielowodzia nie ma, pęcherz moczowy był widoczny tylko ten żołądek... Masa dziewczyn pisze że u nich też tak było a później na następnym usg żołądek już był, że po prostu w danej chwili nie był napełniony bo maleństwo nie łykało wód płodowych, bo np nie było głodne. Moje dodatkowo bardzo się kręciło. Ale znowu jak poczytałam o Atrezji przełyku... Jaaaacie ;/ Muszę się chyba umówić na usg do gin z lepszym sprzętem bo zwariuję przez miesiąc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martyna- pewnie to wina sprzętu, nie ma się czym przejmować na zapas. 🙂

Czuję, że trochę przytyłam w biodrach i w udach. Widzę to po spodniach... Zrobiły się bardziej opięte.
Na wadze +6 kg.
Dziewczyny jak u Was waga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hey ...


U mnie jest + 4 kg w tej chwili, czasem + 5 to zależy. Ale i tak gin mi powiedziała, że jeszcze nie wiadomo, jak będzie z porodem u mnie, czy nie będzie cesarki, ponieważ dziecko może być za duże ... ale mi to wszystko jedno, będzie co ma być ... myślenie o tym nic nie zmieni, a nastawiać się nie chce.

Co do tycia, to bardzo powoli te kilogramy przychodzą, wszystko idzie mi w dziecko, nie tyje ani w nogach, udach, rękach itd ... tylko w brzuch. Nogi i ręce mam jak patyczki, w ogóle jestem szczupła, drobna ... zobaczymy jak będzie dalej. Apetyt mam duży, jem ile mogę hehehe do momentu, aż czuję "dość" ... a kiedy mi tak wszystko teraz smakuje ...

Pozdrawiam.
P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie!!!
mam już wyznaczony termin kursu w szkole rodzenia na 7 maja 🙂 dwa razy w tyg. po 3 h, do końca maja. Ciekawe jak będzie?...
Justyna - ja mam +4 kg
Martyna - gratulacje córeczki, nie martw się, na następnym usg zobaczysz wszystko co potrzeba, ja genetyczne mam w przyszły czwartek....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagii -czekamy na wieści!!

dziewczyny, napiszcie co można jeszcze zrobić, żeby ulżyć bólowi pleców (tak po środku, odcinek lędźwiowy i nad nim) w nocy, budzę się 4:00 - 5:00 i koniec, tępy ból, nic nie pomaga, ani różne pozycje, nawet na klęczkach, ani poduszka między nogami, masakra. Dziś po długim czasie udało mi sie jeszcze zdrzemnąć 10 min, bo o 6 pobudka do pracy, tylko na brzuchu miałam niewielką ulgę - mniej intensywne łupanie !!! a na brzuchu bardzo niewygodnie i mnie i dzidzi przecież...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...