lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży

hej witam na forum ja ostatnio bylam w podobnej sytuacji tylko ze moj lekarz wogole mi niezrobil usg polowkowego zamierzal mi je zrobic w 26 lub 30tyg ja poprostu zmienilam lekarza choc wczesniej tez niemialam zadnych zastrzerzen bo poprzednia ciaze prowadzil bez zastrzezen a z tego co wize to jestes w 27tyg to lekarz pomylil sie o 3-4tyg??????niewiem czy dobrze zrozumialam

jagoda i widzisz jak z poczatkiem wiosny wszystko ci sie ulozylo tylko skakac z radosci 🙂

no właśnie nie wiem, czemu mi tak dziwnie liczy, w 20 tyg z usg wychodziło 20/21 tydz, wg terminu 20 tydz, a on mi w karte wpisał 19 ( bo dostałam wtedy skierowanie do urologa, i stąd to wiem), potem, podczas kolejnych wizyt, nadal mi zanizał, aż w końcu w zeszłym tyg dopiero zaczął mówić o połówkowym. nie wiem, co mam teraz robić, czy szukać innego lekarza, czy iść na to badanie prywatnie(ale też sa kolejki, więc pewnie najwcześniej za tydz by się udało, tylko wtedy to już bedzie prawie 29...

no właśnie nie wiem, czemu mi tak dziwnie liczy, w 20 tyg z usg wychodziło 20/21 tydz, wg terminu 20 tydz, a on mi w karte wpisał 19 ( bo dostałam wtedy skierowanie do urologa, i stąd to wiem), potem, podczas kolejnych wizyt, nadal mi zanizał, aż w końcu w zeszłym tyg dopiero zaczął mówić o połówkowym. nie wiem, co mam teraz robić, czy szukać innego lekarza, czy iść na to badanie prywatnie(ale też sa kolejki, więc pewnie najwcześniej za tydz by się udało, tylko wtedy to już bedzie prawie 29...

niestety ja swoje polowkowe mialam zrobione dopiero w tym tyg wiec po czasie ale udalo sie pomirzyc wszystko tez chodze na fundusz do nowego lekarza niestey tak to juz jest z tymi lekarzami ale faktycznie dziwnie ci liczy ten termin

Dziewczynki mam problem ! 😞 Ostatni czss spędziłam w szpitalu przez nerki ale to mało istotne . Chodzi o to że w poniedziałem wyszlam ze spzitala i prawie nie czułam ruchów maluszka , udałam się na ktg a te wyszło złe ...

jeden lekarz mowi jedno inny co innego i już nie wiem co robić 😞(

Cześć laseczki 🙂
Olu możesz jaśniej co sie dzieje 😞?

Olu jak to ktg wyszlo zle? co dokladnie wyszlo?

Z tego co udało mi się zrozumiec , w wyniku ktg powinny byc "podbicia" nooo poprostu szybsze i mocniejsze bicie raz na jakis czas a tego nie ma... Nie znam się dokładnie . NIgdzie indziej nie chcą mi zrobić powtórnego KTG bo mówią że to za wczesna ciąza ... 😞(

Czy to możliwe ż epoprostu jest za wcześnie na ktg i dlatego wyszło słabsze niż powinno ?

Mogłabym tu wstawić zdjęcie z wyniku KTG ale raczej żadna z nas sie na tym nie zna , prawda ?

Boje się dziewczyny o maluszka 😞

Jagoda - wow no to super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystko się układa znakomicie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A jak z przedszkolem, macie już wyniki???!!!
No i kiedy się na kawkę umówimy ? 😉 😜

Aniu - strasznie to dziwne co piszesz, to co to za lekarz, który Cię nie wysłała na połówkowe, czy się chodzi prywatnie czy na nfz to się należy. Według mnie powinnaś iść prywatnie, przynajmniej ja bym poszła, bo bym nie wytrzymała.
A co Ci mówił ten lekarz na wizytach, że dlaczego Ci tak zaniża wiek ciąży?
Rozmawiałaś z nim o tym?
Ja na połówkowym byłam w Ultramedica na Ditla i tam terminy mają od ręki.
A z jakiej części Krakowa jesteś???
I już zaraz dopiszę CIę do tabelki 🙂

Olu- ja się nie znam Ktg powinno wyjść ale samo bicie serduszka a nie skurcze a ktg jest od sprawdzenia skurczy.
Poza tym musisz się sugerować tym co CI lekarz mówi, może idź skonsultuj to z kimś innym.
A teraz czujesz ruchy??

Olu prawde mówiąc ja nie wie poszperam w necie ,ale by szukala odpowiedzi u lekarzy ....
ja nie mialam takiego przypadku i naprawdę nie wiem ale to dziwne ze skoro coś na ktg wyszło nie tak ze cie wypuścili ze nie skierowali na dalsze badania do szpitala ?

W tym momencie ruchów prawie nie czuje ... 😞 Lekarz który robił mi ktg dał skierowanie do spzitala na kolejne ktg ake tam mi powiedzieli ze ciąża jest za młoda i nie maja obowiązku wykonywania ktg ...

ola1208 napisał(a):

W tym momencie ruchów prawie nie czuje ... 😞 Lekarz który robił mi ktg dał skierowanie do spzitala na kolejne ktg ake tam mi powiedzieli ze ciąża jest za młoda i nie maja obowiązku wykonywania ktg ...

Ale masz skierowanie to co ich obchodzi to czy młoda ciąża czy nie.
Może wróć do szpitala i się wykłóć, skierowanie jest nic więcej nie powinno ich interesować.
Albo idź teraz szybko do lekarza który Ci to skierowanie wypisał i powiedz jaka jest sytuacja

Dr J. dziś nie przyjmuje w moim mieście tylko w Jeleniej górze , tu jest co 3 dni . A moja lekarka to tylko mówi " nie panikuj ".. i każe przyjsc po niedzieli

ola1208 napisał(a):

Dr J. dziś nie przyjmuje w moim mieście tylko w Jeleniej górze , tu jest co 3 dni . A moja lekarka to tylko mówi " nie panikuj ".. i każe przyjsc po niedzieli

Jeżeli pojedziesz do jakiegokolwiek szpitala i powiesz jaka jest Twoja sytuacja i że nie czujesz ruchów dziecka musza Cię zbadać albo zrobić USG. Także ja na Twoim miejscu bym po prostu pojechała do jakiegoś szpitala i nie wyszła dopóki mnie ktoś nie zbada

Moja lekarka prowadząca się zlitowała i przyjmie mnie dziś o 17.30 🙂 Trzymajcie kciuki!!

Pójde prywatnie bo szpital w moim mieście to jakas masakra ..

Dziekuje Wam dziewczyny ! 🙂
AA już mam pewnośc że będzie chłopak ! 🙂

Jagoda - gratulację!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Super, że wszystko się udaję !!!!!!!!!!!!!!!!!!
No i przedszkole - super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A z kawką w takim razie poczekam 🙂 i w czerwcu wyskoczymy - choć w sumie raczej wytoczymy 🤪

Olu - super, że Cię przyjmie, w takim razie czekamy na wieści 🙂

Mąż mi wrócił 🤪 🤪 🤪
Zaraz się zbieramy na zakupy, żeby na weekend mieć to z głowy potem po Młodego do przedszkola i będzie radość nie do opisania 😉
I przyszła mi paczka ze Smyka bo zamówiłam parę rzeczy jezusie jakie to słodziutkie, kochaniutkie i malutkie 😉
I czapeczki i skarpetki - cudo 😉

hej
Aniu witamy - zdecydowanie konsultacja z innym lekarzem, jak można o miesiąc aż zmienić termin...
Olu - myślałam o Tobie, czy wszystko gra, bo dłuższy czas Cię tu nie było! daj znać koniecznie po wizycie, co lekarka powie?

Jeśli o mnie chodzi to masakra jakaś o 1 w nocy obudził mnie potworny, ćmiący ból głowy i do teraz ani na chwilę nie zelżał, leżałam z mrożonką na czole, w zupełnej ciszy i nic... dopiero wmusiłam w siebie kanapkę, bo nawet na wodę nie mogłam spojrzeć. Ale w końcu udało mi się dodzwonić do gin., powiedział, że mogę wziąć paracetamol, zobaczymy. noc była koszmarna, ten gól, plus dreszcze, zimno mi było tak że szczękałam zębami, pomimo kołdry, grubego koca, ciepłej pidżamy i szlafroka...nie wiem co się dzieje, ale lek mówił, że jak nie będzie zmian to do szpitala....ruchy czuję, choć brzuch w dole pobolewa, nie mówiąc o kręgosłupie. Temp 37,8. Macie jakieś rady, czym zelżeć ten ból? ponad 12 godz. mija i nie ma żadnych zmian w jego nasileniu...

Jagoda - miło wiedzieć, że u Was do przodu i to jak 🙂 Leonek śliczny!