lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży

My kochane po wizycie 🙂 Maluszek wazy 2900 . Pani mówi że podejrzewa że urodzę szybciej bo szyjka jest miękka . kazała brać jeszcze te tabletki Fenoterol itd i 29 ( jeśli do tego czasu nie urodze) mam przyjśc do szpitala na ktg i tak dalej 🙂 pobrała dzisiaj też wymaz z pochwy i odbytu do jakiegoś badania ..

Nasz kochany skarbek na usg pokazywał rodzicą jęzorek 🙂

Hej !
Mam dla Was wiadomość :-) Monika dziś urodziła. Wyliczyli, że w 36 tygodniu. Teraz odpoczywa. Miala wywolywany poród oksytocyna. Maly wazy 2400kg i ma 52 cm. Ja jestem w szoku. Mam nadzieje, ze niczego nie pomieszalam :-) Monika prosila mnie bym Wam przekazala ta wiesc.

Wow ! Ale niespodzianka ! Szok .! A ja się zastanawiałam dlaczego się nie odzywa !

Ale jej zazdroszczę że ma już szkrabka przy sobie ! A Kerry miała byc pierwsza a tu psikus 🙂

Ha życie pisze nam zaskakujące scenariusze. Ciekawa jestem która będzie następna :-)
Tobie Olu powiedzieli że możesz wcześniej urodzić? Muszę dokładnie poczytać posty. Bo byłam w lekkim szoku pisząc Wam o Monice. Mile zaskoczenie.

Mi dzis cały dzień twardnieje brzuch. Może za bardzo zwracam na niego uwagę hmm

faktycznie niespodzianka ze monika urodzila ale coz rozne sa sytuacje wazne ze wszystko ok tzeba jej zalozyc watek z gratulacjami ale ja niemoge niewiem czemu ciekawe ktora bedzie nastepna ????? ja prawie na samym koncu 😞 ale czekam cierpliwie za pranie niemam weny ciagle sie zabrac ale chyba od natepnego tyg sie sie zabiore i spakuje ta torbe wrescie bo zbieram sie i zbieram ale to chyba przez te upaly

Pauli napisał(a):

Hej !
Mam dla Was wiadomość :-) Monika dziś urodziła. Wyliczyli, że w 36 tygodniu. Teraz odpoczywa. Miala wywolywany poród oksytocyna. Maly wazy 2400kg i ma 52 cm. Ja jestem w szoku. Mam nadzieje, ze niczego nie pomieszalam :-) Monika prosila mnie bym Wam przekazala ta wiesc.

Wow Monia gratulacje!!! Super wieści! Zdrówka dla Was!!! 🙂 😘 😘 😘 😘 😘

Dziewczyny, coś czuję, że ja będę ostatnia haha 🙂
Mam pojedyncze skurcze, ale nic konkretnego. W czwartek wizyta i zobaczymy.
Już wszystko gotowe- CZEKAMY 😎 😎 😎 😎 😎 😎

Pauli napisał(a):

Ha życie pisze nam zaskakujące scenariusze. Ciekawa jestem która będzie następna :-)
Tobie Olu powiedzieli że możesz wcześniej urodzić? Muszę dokładnie poczytać posty. Bo byłam w lekkim szoku pisząc Wam o Monice. Mile zaskoczenie.

Mi dzis cały dzień twardnieje brzuch. Może za bardzo zwracam na niego uwagę hmm

tak kochana 🙂 Mi dziś Pani doktor powiedziała że wydaje jej się że urodze szybciej

Szyjka juz jest miękka . pani doktor powiedziała że gdyby nie Fenoterol zapewne już bym urodziła

Jaaa, ale numer 🙂 Ciekawe jak się czują. Przeszła dziewczyna wiele, mam nadzieję że teraz będzie już tylko dobrze.
Justyna, spokojnie, nie ma szans żebyś donosiła do mojego terminu 😜

3 pralki wyprane 🙂 Jutro dalej pranie, prasowanie, składanie... Chyba nie ma co odkładać na później 😉
Paulina, mi też dzisiaj sporo brzuszek twardniał. Aż zaczęłam zwracać uwagę co ile minut. Do tego Mała się strasznie wierci i wypycha i to też potęguje twardnienie (ale tylko określonej strony). Ona chyba koniecznie chce pępkiem wyjść- to jej cel 😜

Jeny dziewczyny super ze monika ma juz swoje malenstwo przy sobie 🙂 ciaghle o tym mysle jak ja bym tak teraz urodzila e.. bo juz zaczely mi wychodzic rozstepy na brzuchu ..to co to bedzie za miesiac .. rowny miesiac 🙂 co do dnia 🙂

mialam wszystko poszykowane przygotowane i wczoraj dostalam duzo ciuszkow znow malych ..wiec przy dzisiejszej temperaturze zabieram sie juz za uruchmianie pralki .Ja juz nie moge sie doczekac kolejnej wizyty ..u ginekologa 🙂 ale to dopiero 4 lipca bedziemy musieli z urlopu wrocic

hejka a u mnie wlasnie burza i leje jak scebra ale to dobrze bo odpoczne od wczorajszego upalu wiec dzis siedzimy tez w domku milego dnia moje mkalenstwo daje mi takie kopniaki pod zebra ze niemoge juz a wczoraj wieczorem zpalal mnie taki skurcz ze myslalam ze juz rodze ale za minute przeszedl ale stracha mi napedzil bo byl bardzo bolesny i to mi uswiadomilo co mnie bedzie niedlugo czekac 😞

Dzień dobry!
Ale dzisiaj ma być pięknie i upalnie!!!
Soki i woda już w lodówce, w zamrażarce lody 😁 😁 😁
Ja ostatnio najadam się na zapas 🙂 Na truskawki patrzeć już nie mogę, wczoraj jadłam fasolkę szparagową i groszek zielony 😎 😎 😎 uwielbiam!!! ale wiem, że jak będę karmić to muszę się z tym pożegnać...Wczoraj przyszła niania elektroniczna, wszystko sprawdzone, dobry zasięg 🙂
Nie mam już co robić, więc leżę i odpoczywam no i jem 🙂
Wczoraj prałam i prasowałam ubranka większe na 68-74 i pakowałam do walizki, także gotowa jestem na pół roku 😁
Dzisiaj wyskoczę tylko do kosmetyczki na malowanie paznokci, lubie, bo mam blisko a płacę tylko 6 zł 🙂
napisałam do Moniki smsa ale mi nie odpisała jeszcze... mam nadzieję, że wszystko u Niej ok.
Ciekawe do u Dagii?
Karolla- pozdrów morze ode mnie!, my się wybierzemy z Młodym we wrześniu.
Martyna- jak ja przenoszę dwa tyg, a Ty urodzisz w 38 tc to będziemy równo 😁 😁 😁
Jagoda- ja już jestem niecierplwa i to bardzo. Jak wchodzę do pokoju, gdzie stoi lóżeczko to brakuje mi tam kogoś 🙂, codziennie wożę się wózkiem po domu. Sprawdzam po kilka razy czy na pewno wszystko mam. 🙂

aha w zeszłym tyg, kupiłam poduszkę do karmienia. Ma być dzisiaj lub jutro u mnie
http://allegro.pl/sowa-poduszka-rogal-do-karmienia-duzy-promocja-i3282579847.html
napiszę Wam czy warto 🙂

wiecie co z racji tego ze moja mama mieszka w norwegi to powiem wam ze tam niema zadnej diety dla karmiacych jedza wszystko co przed ciazy i dzieci maja wszystko ok tzn nieboli ich brzuch niemaja zadnych wysypek skaz bialkowych u nas chyba tylko sie tak utarlo ze musi byc dieta ale widze ze i u nas w pl powili to zanika ja niewiem czy bede stosowac diete pprz pierwszym dziecku wiem ze sie chucha i dmucha kupuje wiele zbednych rzeczy ktorych sie nieuzywa a teraz zastanawiam sie nad wieloma no i nad ta dieta w sumie ciotka polozna mowila mi ze niema znaczenia co sie je jesliu dziecko ma bolec brzuch czy ma miec problem z kupka to bedzie mialo a co wy o tym sadzicie ??????? wydaje mi sie ze to nie zaden wymysl skoro w woelu krajach sie sprawdza ze niestosuje sie zadnej diety

Coś jednak jest w tych pestkowych owocach jak truskawki czy maliny, bo często dzieci po nic wysypuje.
Z co do strączkowych warzyw. to moja połozna mówi, że jak się zje garstkę to od razu "dziecku jelit nie wysadzi", ale żeby nie przesadzać. Nie mam zamiaru jechać na ryżu i gotowanym kurczaku. 🙂
Ale jeśli chodzi o groszek czy fasolkę to nie mam umiaru, mogłabym jeść i jeść 😁 dlatego się objadam póki mogę 🙂

Cześć Dziewczynki!!!!

ale wieści!!! Monika!!! super!!! aż trudno uwierzyć, że to już.... nie mogę przestać myśleć o Tobie i dzidziusiu i stawiam się też na Waszym miejscu 🙂 jak to by było, gdybym już urodziłą?! też zaczęłam 36 tc...

Justyna, Daga: ja tam doświadczenia nie mam, ale w szkole rodzenia mówiła położna i ta od laktacji, i ta od porodów, że nie ma już takich przekonań, że trzeba wykluczać pokarmy; mamy jeść co chcemy, tylko z ilością na raz nie przesadzać, zwłasza tak zwanych alergenów(orzechy, czekolada, cytrusy), ale na pewno nie rezygnować. Że kolki, wzdęcia dzieciaczków z niedojrzałości ukł. pokarmowego się borą, a nie ze składników, które im dostarczamy,. Dawała przykłady kobiet z ubogich krajów z 3-go świata, których dzieci dopóki są na "cycu" to są zdrowe i mają zdrowe brzuszki, dopiero, gdy zaczynają jeść "dorosłe" pokarmy mają problemy, głodują, a te kobiety nie odżywiają się dobrze z racji biedy, no ale pokarm kobiecy ma skład zawsze proporcjonalnie podobny, bo jak nie dostarczymy sobie w diecie składników, to "mleko" zabierze z rezerwy naszego organizmu. Mówili, żeby na zapas się nie ograniczać, dopiero jak coś się będzie działo, sprawdzić, co dziecku nie pasuje. Najczęściej mleko krowie i alergeny. A co do kapust, grochów i fasoli, to kategorycznie zaprzeczała, że dziecku szkodzą, jedynie mamie jest niekomfortowo od wzdęć, ale one na dziecko nie przejdą przez mleko, bo to nie tędy droga, więc kolka dziecięca nie od kapusty.... tak przynajmniej nam mówili, sprawdzi się w praniu, tym bardziej, że ja za szparagową przepadam 🙂

zaraz kawka i nad morze!!!!!!!

aaa..
Marietta: mam to samo, do niedzieli wyprałam, wyprasowałam i popakowałam wszyyyystkie ciuszki do rozmiarów 1,5 roku, a wczoraj od siostry dostałam kolejną partię...i zapowiedź następnych 🙂także po powrocie znów pralka+deska od prasowania!!!

Justyna: myślę, że rogal będzie niezastąpiony, ja mam od siostry, ale wiem, że nie będzie idealny, bo nie jest taki "napchny", te kuleczki w środku się raczej rozmieszczają na boki, ale nie będę specjalnie nowego kupować, skoro dostałam ten 🙂

Dagii: a co u Ciebie? wszystko ok?
Matylda???

Jestem tego samego zdania co większość dziewczyn mnie teściowa straszyła w pierwszej ciazy tego nie tego nie wszystkiego odmawiałam ... mala miala takie okropne kolki ze szkoda gadac .. a karmilam piersia jak zaczelam jesc wszysko kolki ustaly 🙂 moja mala dostala danonka jak skonczyla 3 miesiace...dojsc szybko nawet paroweczke dostawala widelcem poduszona zajadala sie jak strasznie 🙂 i jaka zdrowizna 🙂

Karola- super masz z tym morzem ja mam nadzieje ze pogoda bedzie w weekend bo jesli tak to istanieje duza szansa ze tez na weekend nad morze sie wybierzemy..ze znajomymi... jestem ciekawa reakcji.. małej ona kocha wode jak widzi basen to sie juz boi i robi duze oczy wow .. a jak zobaczy tyle wody falujacej 🙂 ja sama n ad morzem bylam ostatni raz jak bylam w ciazy z Amelka teraz kolej na ciaZe nad morzem z Zuzanna 🙂

ach morze morze ja bylam w tamtym roku w kolobrzegu w tym raczej niewybiore sie ale w nastepnym juz napewno pojade mala bedzie miala prawie rok wiec czemu nie 😉 a puki co musi mi wystarczyc dzialeczka maz wlasnie wczoraj zrobil dla malej piskownic e dzis jedzie kupic piach i ja pomaliwac bo jak tylko basen to sie nudzi a jak bedzie piach to bedzie juz miec wybur czym sie bawic jeszcze musze trampoline kupic heh jakas malutka dla niej wy macie tyle ubranek ja powiem szczerze ze mam tylko do rozmiaru 68 a reszte wiekszych po nikoli ale niema tego zbyt duzo jak mala sie urodzi bede kupowac na biezaco jakos nielubien kupywac na zapas wiekszych a wy tylkom praujecie i pierzecie a ja jeszcze niezaczelam ehh len zemnie poprosze siostre zeby zamnie to zrobila 😉 u mnie juz po burzy wypogodzilo sie i znow zaczyna sie upal robic ehh zaraz moze wybede na jakis spacerek z nikolka a ona ostatnio bardzo niedobra sie zrobila niewiem co w nia wstapilo jesc niechce nieslucha sie moze weszla w taki okres buntu mam nadzieje ze jej minie szybko

Z tymi pestkowymi czy cytrusowymi to jest tak, że chemia jest podawana a nie owoc i mamy przyczynę uczulenia. Ile w to oprysków idzie, nawozów, przyśpieszaczy dojrzewania... Głowa mała... U mnie tydzień temu też mówiła połozna o karmieniu przy laktacji i kazała wszystko jeść. Oczywiście nie rzucać się bach na wszystko od razu ale po trochę wprowadzać do diety swojej, np, dzisiaj trochę kapusty, po jutrze garść groszku, ćwiartkę pomarańczy... Jedyne co to kategorycznie nie podawać dziecku mleka krowiego, to jest zabronione. Kazała tą listę co dostaniemy ze szpitala, owszem przeczytać, ale za chwilę podrzeć i wyrzucić 😁

Spokojnie Justyna, 2 tyg cię nie będą trzymać, a myślę że Wojtuś będzie chciał wcześniej wyjść niż po terminie 😉 Kto wie, może jutro postanowi, albo za tydzień 😉