listopadóweczki 2013 | Forum o ciąży

hej 🙂
Agata u mnie wody chyba w normie, nic nie mowila wiec jest chyba ok 🙂
Niunia moi faceci tez poszli razem na spacer i chyba do lasu poszli bo mamy jakies 1-2km od domu las 🙂 i Oli chcial koniecznie tam isc ja oczywiscie nie dalabym rady tyle przejsc a co dopiero wrocic 🙂jak ja do sklepu sie czołgam a mam blisko...powiem Wam szczerze ze juz naprawde chcialabym zeby byla polowa listopada, ostatnio tak mi ciezko i wszystko mnie boli ze masakra jakas 🤨 koncowka jest najgorsza:/
Mi siara leci czasem a ostatnio jakas taka zabarwiona krwią 😮 ale czytalam ze to przez hormony choc jak bede u lekarza to powiem jej o tym...
Fajna ta karuzelka, ja w sumie szukam bez projektora i jakimis lagodnymi melodyjkami, myslalam nad taką:
1.
albo taką
2.

Ja też już ledwo, ledwo....
wszystko mnie boli, ciężko mi cokolwiek zrobić...
Ja też nie mam pokarmu ale to chyba pojawia się po....
Ja mam karuzelę taką: http://www.ceneo.pl/14792395

Hej kochane. Ja już po wizycie u gina. Rozwarcie jakie było takie jest - 4cm. Mała niziutko, serduszko super, ilość wód w norrmie, łożysko też ok, waga małej... 3300gr. Dużo... 😲 Ale USG tez się czasem myli 😉 Wynikało by, że podczas ostatnich pomiarów mała była złożona w pół, bo tydzień temu ważyła 3kg. Teraz nie muszę leżeć, tylko mogę sprzątać itp... Ola ma już odruch oddychania (widziałam na USG 😁 ), do wcześniaków też już się nie zalicza :P Do inkubatorka też już nie trafi 🙂 Pozostaje czekać 🙂 ehh.. dłuży mi się 🤨

Kasia lada dzień i będzie dzidzia!!!!

Super Kasia to juz tylko czekac Ci pozostaje i robic wszystko zeby przyspieszyc porod 😁
ja dzisiaj jestem nie do zycia naprawde 🤨
Zeberka ja mialam podobna karuzelke przy Oliwierku, dostalam w prezencie i mały jak złapał zwierzaczka to połamał tą część co sie zawiesza pozytywke 🤔

Tak więc... biorę się za ostre porządki... teraz już mogę 😁 Może w końcu Olka zechce łaskawie uraczyć nas swoja obecnością hehehe 😁

Kasia są jeszcze inne przyjemniejsze metody szybszego porodu 🤪 A pijecie herbatę z liści malin? ja od 35 tygodnia zacznę. W pierwszej ciąży piłam i poród nie był taki zły ;-) Druga faza poszła szybko ;-)

Kasia zazdroszczę Ci bo tez juz bym chciała żeby mi minoł 37 tydz. tak mi się bardzo duży

Dziewczyny widzialam domek do wynajecia...marzenie...po prostu idealny dla rodziny z wielkim czystym ogrodkiem...a sam domek po remoncie,czysciutko,nowe meble...chcielismy ja od razu brac...to wlascicel sobie robi narazie selekcje...szuka idealnych kandydatow i nie wiadomo czy ja dostaniemy...normalnie sie zakochalam...ale co z tego...buuuuuuuuuu... 😞 😞 😞 😠 😠 😠

Goshe czyli mówisz, że słabe są? 😞
Kasia to teraz spełniaj obietnice te sprzed kilku tygodni 😁
puchną Wam nogi?

oj to faktycznie Malinko najgorzej jak już człowiek coś fajnego znajdzie a tu i tak robią jakieś problemy dobrze by było gdybyście przed porodem już się przeprowadzili bo później to ciężkawo będzie Ci ogarnąć przeprowadzkę z maluszkiem
Zeberka mi nogi nie puchną tylko w nocy czasami palce u rąk mi drętwieją
mój mąż wrócił dzisiaj z nocki i poszedł spać wstanie dopiero gdzieś kolo 17 a ja cała niedziele sama będę siedziała 🤨 i jak tu ma człowiekowi się nie dłuzyć

A mnie coś rozkłada...gardło mnie boli, w ogóle kiepsko się czuje. W dodatku co nie zjem to mi się cofa 😞

Niunia26 napisał(a):

Kasia są jeszcze inne przyjemniejsze metody szybszego porodu 🤪 A pijecie herbatę z liści malin? ja od 35 tygodnia zacznę. W pierwszej ciąży piłam i poród nie był taki zły ;-) Druga faza poszła szybko ;-)

jezu wez mnie nie strasz niunia ja herbate malinowa pije od miesiaca i to po 2-3 dziennie, cos sie moze stac od tego????

mnie wczoraj tez cos rozbierało, stan podgorączkowy mialam, zaczynało bolec gardlo ale polozylam sie spac i dzisiaj juz jest wszystko ok 🙂
nogi mi nie puchną ale nie moge dlugo stac ani chodzic bo strasznie zaczyna mnie ciągnąc w dól 🤨
a ta karuzelka to moze wiesz taki wadliwy model mi sie trafil moze Twoja bedzie ok 🙂
Malinka nie łam sie moze to własnie Wam wynajmie, zobaczył fajną rodzinkę a dom z ogrodem akurat sie dla takiej wlasnie rodziny nadaje 🙂 wiec czekaj na telefon 🙂
u mnie tez nieciekawie bo zaczal nam grzyb wychodzic znowu 🤨 cholerny dom!! tamtej zimy zaczal wychodzic to moj mąż z moim tatą pieknie wszystko zrobili, sciana jak nowa byla i nie powinien wychodzic ale znowu zaczyna sie to samo 😞 😞 😞 i jak teraz wlasciciel nie zrobi z tym nic to bedziemy sie musieli wyprowadzic jak najszybciej...wcale mi sie nie chce ale no przeciez w grzybie nie bedziemy mieszkac z 2 dzieci...

Ja też pije herbatę ale z domowym sokiem z malin. Jak wyglądają takie skurcze porodowe? ja nie mam pojęcia w ogóle....
Ja miałam dziś jeszcze takie kłucie w kroczu i brzuchu...
Goshe przerąbane z tym grzybem...:/ musiałby zedrzeć go ze ściany, popsikać preparatem specjalnym, wysuszyć i naprawić ścianę...

Hej!
Myslalam, ze dzisiaj już nie dam rady.
Niby wstałam normalnie itd. Wczoraj troszkę więcej chodziłam-niestety , ale noc miałam nawet spoko..jak zwykle pojawiały się bóle miesiączkowe, ale tak mam co noc.
Natomiast około 11 dostałam takiego skurczu, że dziewczyny AZ ŁZY MI POLECIAŁY 😞(((((Myślałam, że się zaczyna.. Zrobiło mi się słabo, zawroty w głowie...rozwolnienie, dreszcze zimna, a potem gorąca..myślałam, że mam nawet temperaturę..Nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak bardzo boli poród skoro ja takiego skurczu bez łez nie mogę wytrzymać 😞((
do toalety jeszcze mnie dwa razy popędziło..mąż zadzwonił do lekarza i kazał mi dac stoperan, dużo pic..itd.
wzięłam jeden stoperan..., potem zjadłam normalnie obiad, bo byłam strasznie głodna.
Nie wiem czy mój organizm się przypadkiem nie oczyszczał..
przez cały dzień bolało mnie nad lewa pachwiną..i było mii tm ciepło..czasem promieniowało az na noge..
we wtorek wizyta..muszę dotrwać...oj ciężko jest..
mnie na całe szczęście nie puchnie nic..jedynie drętwieje.., ale moja kolezanka miała straszne opuchnięcia...
Malino trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie odnoscie domku..
Zeberko mnie tez się cofa często...
sok z lisci malin przyspiesza poród , powoduje skurcze..

Herbata malinowa to co innego niż z liści malin. Ta z liści trochę ułatwia poród tu link http://www.netmama.pl/magazyn/porod/zlagodzic-bole-porodowe/herbata-z-lisci-malin-moze-usprawnic-porod/

Niunieczka może coś zjadłaś nie tak i stąd te rozwolnienie? Przeszło już? A bólami porodowymi bym się nie martwiła, jedne bolą mocno inne mniej, każda kobieta inaczej to przechodzi. Ja na przykład kompletnie nie pamiętam bólu podczas porodu, w ogóle wiele rzeczy opowiedział mi mąż, bo jakoś mi umknęły ;-).

Bezsenność 🤨 🤨 🤨ratunku... 😞

hmm mnie te pierwsze bole porodowe takie przepowiadające 2 dni przed porodem nie bolały choc do przyjemnych tez nie nalezaly 🙂
Malinka bidulo wspolczuje bezsennej nocy...ja tez nie moglam dzisiaj dlugo zasnąc a jak juz zasnelam to budzilam sie co godzine i tak w kółko a o 5 rano mąż wstawal do pracy i juz kompletnie nie moglam zasnać ehh
Wogole wydaje mi sie ze mam za maly brzuch a dzidzius jest za duzy w stosunku do niego bo kazdy jego ruch mnie boli 🤨 a jak juz z calej sily kopnie to normalnie zginam sie w pół 😲 🙂

Malinka współczuje....ja zasnęłam i nie mogłam się rano obudzić..
Goshe mi też się wydaje, że mam za mały brzuch...że Małej jest ciasno i dlatego tak napiera strasznie...
Nikt mi nie wierzy, że został już tylko miesiąc bo podobno nie wyglądam....
No nie wiem....
Miałam mieć wizytę w środę ale mam w czwartek i jeszcze u innej lekarki bo moja odeszła...

Niunia masz racje każdy ból jest inny i wydaje mi się że duzo też zależy od naszego progu wytrzymałości
Niuneczka niby organizm podobno sie sam oczyszcza przed porodem ,ale może faktycznie zjadłaś coś co Ci nie podeszło a teraz jak się czujesz ?i miałaś skurcze jeszcze ?
Gosha a czemu uważasz że brzuszek masz za mały? po prostu kochana dzidziuś jest juz na tyle duży że jego kopniaczki sprawiają Ci ból poza tym to są już nasze ostatnie tyg. wiec chyba wszystko jest juz dla nas nie komfortowe ja niby brzuszek mam też mały a ciężko mi skarpetki czy buty założyć
i wogóle to ja dzisiaj tez mało spałam a jak juz faktycznie się drzemłam to malutki zebrał na igraszki kręcił sie ile weszło

Hej dziewuszki 😉 a ja dalej w dwu-paku 😜 Dzisiaj się lekko przeraziłam z rana, bo wykukałam na piżamce mega dużo śluzu... przezroczystego, galaretowatego 🤢 chyba to ten czop... 🤨 mam lekkie skurcze. Szczerze...mam już dość, wszystko mnie drażni i męczy 🤢 Biorę się dziś za generalne sprzątanie, żeby mąż podczas mojego pobytu w szpitalu nie miał zbyt dużo roboty 🙂 Chociaż czas mi szybciej zleci, bo nie powiem... teraz baaardzo mi się dłuży. Oczekiwanie jest najgorsze. Wczoraj małżonek był na grzybkach, więc mam robotę na popołudnie :P Muszę je podzielić i pomrozić, do sosiku w zimę jak znalazł 😁 A Wy jak się kochane czujecie???

hej...noc jakos przezylam,chociaz spalam nie wiele...brzuch mialam twardy caly czas,mlody kopal...wszystko mnie bolalo...teraz juz lepiej... 🙂ale spac sie chce.. 😞wypilam kawke i zaraz zgagi dostalam:woohoo 😠 😠 😠
Musze w koncu te torbe do szpitala spakowac...ale kazdy sie smieje ze jk torbe spakuje to maly bedzie chcial wyjsc...eh glupoty gadaja... 🤨
Kasia no widzisz jak sie oczekuje rozwiazania to nie ma... 😉
Ja jak jednej kolezance marudzilam ze ledwo chodze,ze czuje jakby maly mial zaraz wyskoczyc,ze mnie kluje itp itd...to sie smiala ze mnie ze pewnie jeszcze przenosze i sie wcale nie zdziwie... 😉
Chociaz nie chcialabym tego bo stan ciazowy juz mi bokiem wychodzi...mam dosyc zgagi mdlosci...czuje sie jak slon...chcialabym w koncu moc biegac...robic wszystko normalnie...zalozyc normalne ciuchy...i pozbyc sie tego brzuchola...ale najgorsza jest ta falda ktora zostaje gdy dzidzia wyjdzie... 😞

ja tez dziś prawie nie spałam, ale z powodu starszego synka, miał 39.5 gorączki i czuwałam przy nim. $ razy bluzeczke mu zmieniałam, tak sie pocił biedak ;-( teraz ledwo chodzę, zaraz na drzemkę chyba pójdziemy, bo od 6.45 już nie śpi.