Skocz do zawartości

listopadóweczki 2013 | Forum o ciąży


existence

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
no to życze ci wielkiego czopa... 😜 😜 😜 😜ja tez pranie zrobilam...ogarnelam kuchnie...i siedze i ogladam pierwsza milosc z nudow... 😉nawet nie mam weny na ogladanie telewizji bo caly czas mysle kiedy cos w koncu ruszy... 😉jutro mam wizyte u położnej... 🙂moj mnie musi zawiezc bo nie dojde do przychodni...normalnie kalectwo... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a najgorzej zepatrze na te wszystkie rzeczy dla dzidzi i juz bym chciala ja zobaczyc a tu dalej cisza...brzuch boli caly czas,mlody sie wierci jak szalony,kłuje mnie jak nie wiem na dole...i czekam,czekam...trzeba dzis męża wziasc w obroty jak wroci z pracy... 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatka dziękuje Ci za pocieszenie 😉
Niunieczka ja już miałam jedną cesarkę , i o ile jest ona planowana , to przygotowują Cię dzień wcześniej , dostaje się kroplówki , leki uspokajające, i anty wymiotne , cała akcja cc rozgrywa się bardzo szybko , całe cięcie trwa chwilkę i widzisz dzidziusia , a potem Cię zszywają to trwa sporo dłużej , ale nawet o tym nie myślisz , bo praktycznie obok badają mierzą i ważą twojego maluszka i nabierząco Cię informują i z pewnością to bardziej Cię będzie interesować niż to co się z Tobą dzieję , ja osobiście czułam się bardzo dobrze ,przy cc lekarze lużno ze mną rozmawiali 😜
Także kochana głowa do góry nie ma się czym stresować 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie no zwariować można!!!
pojechałam na ostatnią wizytę do mojej gin... nawet nie miała w planach mnie badać ale jak jej powiedziałam że w piątek byłam na ip z plamieniem i że później odszedł mi czop to dawaj szybko na fotel do badania i mówi mi że ja już zaczynam rodzić, że mała już niziutko na samym wylocie... dała mi skierowanie do porodu i jeszcze mi powiedziała że autobusem mogę nie zdążyć tylko po taxi mam dzwonić... no to ja dzwonie do męża żeby był przygotowany jechać do domu po torbę jak zadzwonię ze szpitala że zostaję... pojechałam ze skierowaniem do szpitala, tam już dostałam bransoletkę na porodówkę i na fotel do badania i co? i nic ! na KTG wyszły trzy pojedyncze skurcze przepowiadające takie słabiutkie i wysłali mnie do domu... 😮
jak do jutro nic się nie zmieni to mam jechać na następne KTG i dalej czekam...
tylko mi stresa narobiła pizdęcja!!! 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez po wizycie:-) na ktg widoczne skurcze, a lekarz powiedzial ze jak dzisiaj w nocy nie urodze to mam przyjsc na nastepne USG jutro o 8:45 i mi wypisze skierowanie do szpitala bo mam geste wody. Na poczatku kazal mi jechac do szpitala ale ja bez skurczy i skierowania niechce bo mnie odesla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ale się uśmiałam... dostałam papiery do wypełnienia przed porodem a na końcu czytam text : Bez zastrzeżeń w pełni świadomie zgadzam się na odbycie porodu zabrzmiało to co najmniej jakbym mogła się jeszcze wycofać 😉
głupieje już od tego czekania 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunieczka napisał(a):
Malwa Dziękuję Ci, ze do mnie napisalas...
Mialas znieczulenie w kregoslup??
Jak się czulas po tym znieczuleniu??
Stres byl jak lezalas i cieli??

naprawdę niczym się nie stresowałam , jest sie na środkach uspokajających , wiesz, oni nie mogą sobie pozwolić na to żeby pacjentka się stresowała ,bo coś mogło by pójść nie tak , 🙂 całe wkucie w kręgosłup też w ogóle nie boli , bo najpierw robią znieczulenie w miejscu wkucia , a dopiero główne znieczulenie , po wszystkim długo czułam się dobrze , tylko to leżenie dobija ,ja leżałam 11 godz. no i jak pierwszy raz wstawałam to było najgorzej ,kręciło mi się w głowie i byłam obolała , ale nie było tak żeby mnie coś strasznie bolało , dostawałam środki przeciw bólowe także było ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
goshe napisał(a):
jak tam dziewuszki? rodzi któraś bo zastój straszny sie zrobił 😁 😁 😁
ide zaprowadzic malego do przedszkola, wogole mnie dzisiaj nic nie ciagnie, jakby maly glowkę mial wyzej niz wczoraj 😁

ja właśnie wróciłam i zastanawiam się czy nie położyć się jeszcze do łóżeczka 😜 😜 😜
nic mnie nie bierze , może we wtorek już mnie zostawi mam nadzieję 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...