Skocz do zawartości

listopadóweczki 2013 | Forum o ciąży


existence

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kamisiu, ja na śniadanko to różnie... czasem płatki kukurydziane, czasem jajeczko na twardo, czasem kanapki z pieczywa razowego z twarożkiem, albo wędlinka. Na obiadek zupki: krupniczek, pomidorowa, rosołek, ziemniaczki z gotowaną marchewką i buraczkami, jakieś gotowane mięsko, albo jakaś warzywna albo mleczna zupa. Na kolację: kanapki z wędlinką, jogurcik, ostatnio to nawet kawałek sernika i jabłecznika wszamałam i małej nic nie było 🙂 Oprócz tego codziennie gotuję kompot z jabłek i piję dużo mineralki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
jeszcze z tego wszystkiego wyjdzie ze to ja pierwsza urodze 😁 😁 😁 z nas wszystkich co zostały 😁 😁 😁 bo za rowno tydzien bede juz tulic maluszka 😁 😁 😁

bylam u lekarza i wszystko jest ok, mialam ktg i wyszedl 1 skurcz 🙂 poza tym maly tak sie wiercil ze szok az w pewnym momencie prawie puls spadł mu do 30 na tej maszynie bo okazalo sie ze jak wczesniej mial serduszko po lewej stronie to przekrecil sie tak ze bylo po prawej stronie 😮, wiercipięta 😁 i tez usg zrobila malutki zginał piąstkę i prostował paluszki a potem włożył sobie kciuka do buziaczka 😁
a i wazy 3150 🙂 czyli bedzie drobny jak Oli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Goshe nie zdziwiłabym się gdyby tak było 😁 😁 Ale wiesz my będziemy próbować Cię prześcignąć 😁
mi moja mama mówi, ze jeszcze nie wygląda na to zebym miała rodzić bo na twarzy się nie zmieniłam a podobno z reguły zmienia się człowiek na buzi 😁
aaaaaa i prorokuje mi koniec listopada 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malwa nie denerwuj się kochana przyjdzie czas i na Ciebie
Gosha to faktycznie wychodzi że ty jesteś następna w kolejce będzie dobrze trzymam kciuki 😜 ale powiem wam ze z jednej str.to fajnie że macie z góry już termin ustalony i chociaż wiecie co was czeka a tak jak ja w trakcie podpisywałam zgode to wcale mi sie to nie usmiechało 🤨
dziewczyny a mój malutki od 24 w nocy przespał do rana ale nie uwierzycie co na niego zadziałało dźwięk suszarki 😁 2 razy tylko na jedzenie sie obudził mi a ja bite 3 godzinki spałam 🤪 😁
wiecie jaka bylam szczęśliwa 🙂 tylko teraz wkółko odbieram tel.że ktoś chce mnie odwiedzić a mi tak glupio odmówić a jeszcze nie czuje się na siłach żeby obsługiwać gości 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No widzisz jaki grzeczny 😁
Suszarka i odkurzacz podobno mają moc 😁
Ja myślę, że powinnaś odmówić grzecznie i powiedzieć, ze jeszcze nie czujesz się na siłach ale np zapraszasz za tydzień 🙂 🙂 masz prawo 🙂 i powinni zrozumieć że nie masz siły i ochoty przyjmować gości jak sama jeszcze się nie ogarnęłaś 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiesz co Zeberka ja naprawde staram sie chwilami grzecznie odmowic i przełożyc termin odwiedzin ale nie którzy nie rozumieja babcia była moja wczoraj i dzisiaj w stałam a o 9 rano ona znowu już jest u mnie pod drzwiami no to kurcze 🤨
i co musiałam juz obiad jakis zrobic bo tak głupio aj szkoda slów chwilami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatko ja bym się nie przejmowała i nic nie gotowała i leżała i odpoczywała. Jak wróciłam z Pawłem do domu ze szpitala to nie sprzątałam nie gotowałam, teściowa mi obiady robiła, dla gości nawet ciasteczek nie miałam ;-) Olałam wtedy wszystkie grzeczności wizytowe ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niuneczka bardzo Cie przepraszam ale jakoś przeoczyłam twoja wiadomość
ja rodziłam do pewnego momentu naturalnie i mi skończyło mi ciśnienie do 200 a malutkiemu tętno spadło nagle i dlatego wylądowałam na stole sama cc przebiegła ok znieczulenie mnie wogóle nie bolało gorzej pozniej było wiesz jak puści Ci znieczulenie to wszystko cie cholernie ciągnie i boli i na drugi dzien najgorzej jest wstać ale później z dnia na dzien jest coraz lepiej ja na dzień dzisiejszy juz b.ładnie chodze i się prawie jestem juz wyprostowana a że troche jeszcze boli to normalne
tylko miałam taki dodatkowy ból ze skurczów bo normalnie parłam do porodu i bylam pewna że urodze normalnie no ale cóż i jeszcze raz przepraszm musiałam przeskoczyc chyba ta str
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zeberko ja nie mam rodziców ani teściów wiec jestem skazana sama na siebie i tylko pomoc mężą ale przyznam wam sie że jak wrócilam ze szpitala w sobote i w niedzele rano to tak strasznie płakalam ze Piorek to sie bał zebym jakiejś depresji nie złapała ale Kacperek cała noc mi tak płakał do tego miał biegunke a wszpitalu było zupelnie inaczej nikt mi nie powiedzał że dziecko też może inaczej reagowac w domu ja jak na złość nie miałam się kogo poradzic ani zadnej pomocy masakra jakas ale pozniej tak sama sobie zaczełam tłumaczyc że tyle dałam rade to i teraz tez dam i trzeba sie cieszyc dzidziusiem bo jeszcze wiele przede mna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AGATKO dzielna kobietka z ciebie,napewno dasz rade... 😘 😘 😘ja mialam przy synku odwrotnie mieszkalam z tesciami i co zrobilam to bylo zle...non stop mnie kontrolowali...zagladali do lozeczka...narzucali sie z pomoca ktorej nie chcialam...a jak juz maly mial lekki katarek albo lekko zakaszlal i nie poszlam z nim od razu do lekarza to mowili ja wiem ze to twoje dziecko ale powinnas zrobic tak czy siak i patrzeli na mnie jak na złą matke...mialam dosyc...gdy mały miał 6msc wyjechalismy do Angli...prawie sie z moim mężem przez nich rozstałam bo bardzo sie przez nich kłócilismy... 😞teraz mieszkamy sami i i bardzo sie ciesze ze w koncu bede mogla sama opiekowac sie moim malcem z moim mężem... 🙂boje sie ale w koncu nikt mi sie do zycia nie bedzie wtracal 🙂
Dobra ruszam sie i ide na spacer chociaz do sklepu...mam nadzieje ze dojde,ale tak mnie głowa boli ze swieze powietrze dobrze mi zrobi bo nawet paracetamol na mnie nie dziala... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatka dasz sobie radę 🙂 my mieszkamy sami i nikt nam się nie wtrąca do niczego. Moi rodzice nie mają takiego zwyczaju i zawsze możemy na Nich liczyć 🙂 A z teściami kontaktu nie mam i raczej ich nie obchodzi co się z nami dzieje. Męża babcia na szczęście mieszka daleko bo ma właśnie taki charakter że Jej nadgorliwość jest dobijająca. Ale mąż Ją umie zawsze przystopować odpowiednio. Ja też nie dopuszczam za bardzo dalszej rodziny do swojego życia, utrzymujemy bardzo dobre relacje ale bez zbytniego opowiadania o szczegółach swojego życia. Cenie sobie bardzo spokój jaki mamy i nie potrzebuje "dobrych rad" 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...