listopadóweczki 2013 | Forum o ciąży

Dzień doberek 🙂 U mnie świeci słoneczko, ale niestety trochę zawiewa 🤨 Kurczę już nie mogę się doczekać przesyłki z łóżeczkiem 🤪 🤪 🤪 Lada dzień i będzie 😁 Z tym wypakowywaniem to wydaje mi się, że u mnie nadejdzie ono szybciej niż w listopadzie. Wczoraj zauważyliśmy z mężem, że brzuszek mi opadł..., tak więc wszystko może się zdarzyć. Całe szczęście, że torba już leży spakowana i czeka na swoje 5 minut 😜 Dziś jestem zmuszona troszkę powalczyć ze sprzątaniem...podczas remontów wszystko tak się kurzy...bleee 🤢 Powolutku i jakoś będę musiała to ogarnąć. A Wasze brzuszki jak tam?

Dziewczynki ale nam zleciało.....pamiętam jak dziś pierwszy test zrobiony w urodziny męża, to szczęście..potem pierwsza wizyta, pierwsze USG, pierwsze picie serduszka....a tu już październik i ruszamy 🙂 🙂 Ciekawe, która będzie pierwsza 🙂)
Ja też mam torbę prawie gotową, czekam na koszule, może dziś przyjdą 🙂))
u mnie słońce piękne świeci 🙂

hejka 🙂
u mnie pieknie świeci słoneczko ale tez wiatr wieje strasznie 🤨
Kasia to lepiej niech Twoja córcia jeszcze posiedzi w brzuszku, jeszcze troszke za wczesnie 🙂 oszczedzaj sie bardzo!!!
Cholerka chce zamowic wozek a tu gondole ktos mi wykupił 😠 😠 😠 no oszaleje zaraz, tyle czasu ja obserwowałam i nikt jej nie kupował a jak chce zamówic to ktos mnie wyprzedzil!!! niby napisane ze dostawa nowych wkrótce ale ile to WKRÓTCE potrwa to nie wiem...poczekam tydzien a jak jej nie bedzie to musze innego wozka szukac 😞

Cześć Laseczki 😘
u mnie dzisiaj za oknem pogoda wydaje się dość ładna szkoda tylko że nie idzie to w parze z temp. na dworze bo wietrzysko wieje jak nie wiem 🤨
Iskierka faktycznie twoja malutka już dość spora 🙂 jeszcze troszkę i będzie z wami 🙂
Malinka skubańcu ty jeden nie strasz bo naprawdę już nie długo któraś z nasz napisze że już po wszystkim 😜 hihi
Żeberka a ja skończyłam 33tydzien i muszę jeszcze troszkę mojego buziulka przetrzymać bo to za wcześnie 😉
Gosha nie derwuj się może będzie ta nowa dostawa tak jak mówisz troszkę szkoda że miałaś już upatrzona ale no co zrobisz
a mnie dziewczyny wczoraj tak strasznie kolka meczyła w prawym boku normalnie chwilami to się z bólu zwijałam do tego malutki też wczoraj nie próżnował tylko kopał jak nie wiem
a mój mąż słuchajcie to myślał że ja już rodzic zaczęłam bo zaczął panikować 😁 😁

A u mnie szaro i mi się nic nie chce ;-(

Mnie też dziewczynki taki leń złapał, że ło... skończyłam sprzątać pokój i mam dość... ciężko mi i ledwo żyję. Później ogarnę resztę. Malutka zaczęła kopać i nie da nic więcej porobić 😜 smyk jeden 😁

Dziewczyny ale mi się nudzi mój mąż poszedł na południe do pracy a ja tak sama siedzę posprzątałam sobie troszkę i małe pranko też zrobiłam a teraz to nie mogę sobie miejsca znaleźć kręcę się tak po domku 🤨

Kasia w ogóle zwróciłam uwagę ze ty pochodzisz z miejscowości Zawadów a ja na nazwisko mam Zawada 😜

Cześć Mamuśki!
U nas dziś cały dzień świeciło słoneczko i cieplutko było, super pogoda!
Ale mnie nastraszyłyście, że chyba się faktycznie wezmę za pakowanie torby bo to jeszcze na mnie czeka. Dziewczyny, napiszcie co tam spakowałyście, takie info jest przydatne 🙂
Jak ten czas leci, ja też pamiętam jak w Męża urodziny zrobiliśmy pierwszy test, jaka to była radość 😁 .....i pomyśleć że już niedługo ta RADOŚĆ będzie z nami 🙂

Wczoraj miałam iść na jogę ale sobie odpuściłam bo strasznie bolał mnie pępek od środka.
Mąż się śmiał, że synek trenuje już ssanie i sobie ciumka 😁
Miała któraś z Was takie bóle?

Agatka mój mąż też w pracy na popołudnie 🙂 też sprzątam, piorę....ale i tak wolno czas leci....
Ilia my też robiliśmy test w męża urodziny i to był najlepszy prezent jaki mógł dostać kiedykolwiek 🙂 🙂
Ja spakowałam do torby:
1. 2 ręczniki plus 1 mały do włosów bo mam długie
2. podkłady poporodowe bella
3. wkładki laktacyjne
4. żel pod prysznic
5. pastę do zębów
6. szampon
7.szczoteczkę do zębów
8.chusteczki pampers dla Małej
9. Oliwkę Bambino
10.pantofle
11.Kilka pampersów
Czekam aż dojdą moje koszule dwie bo zamówiłam na allegro.
Muszę kupić jeszcze: szlafrok, klapki pod prysznic, biustonosz do karmienia.
W ostatniej chwili wpakuję jeszcze szczotkę do włosów.
Mam nadzieję, że nie zapomniałam o niczym,... oczywiście jeszcze wyniki badań muszę skompletować te których wymaga szpital.

Hej...ja też w domku sama,,, tzn, z synkiem, mąż tez na popołudnie pracuje.,, ale zmęczona jestem.., a oglądam piewsza milosc z nudów.
Z tym rozpakowywaniem to musimy jeszcze troszkę poczekać. Chociaż tak do37tygodnia...szkoda dzieciaczkow bo potem w inkubatorze moga lezec...tak wiec dziewczyny zaciskajmy nogi... 🙂

No więc tak... w mojej torbie znajdują się (lista podana w szpitalu):
- ręcznik dla mnie
- ręcznik dla małej
- spirytus + gaziki jałowe
- 2 paczki podpasek poporodowych
- 2 podkłady poporodowe na łóżko
- wkładki laktacyjne
- szczoteczka do zębów, żel pod prysznic, płyn do intymnej, pasta do zębów, szczotka do włosów
- grzebyczek dla malutkiej
- ubranka dla małej
- paczka pampersów new born
- chusteczki pampers
- kremik bambino
- oliwka bambino
- Sudocrem
- szampon do włosków Oilatum dla małej
- mydełko bambino
- 6 pieluch tetrowych
- 1 pielucha flanelowa
- 3 koszule w tym jedna do porodu
- szlafrok
- kapcie
- 3 pary majteczek bawełnianych
- kubek, sztućce, talerzyk
- buteleczka dla małej w razie dokarmiania
- butelka wody mineralnej z dziubkiem
- smoczek uspokajający
- dokumenty ciąży
- papier toaletowy
i to chyba wszystko... jak mi się przypomni co tam jeszcze spakowałam to napiszę 🙂 Agatko mieszkam w miejscowości Zawada - tak jak twoje nazwisko 😁

Kasia a ja myślałam, że u mnie dużo wymagają w szpitalu 😁 Ty to masz zabrać ze sobą prawdziwy ekwipunek 🙂

No niestety... szpital w Czewie biedny... niby po remontach, odpindolony i w ogóle...a tyle gratów trzeba zabierać, bo mogą nie mieć. Zresztą dowiedziałam się, że w tym szpitalu gdzie mam rodzić jest prawdziwe przeludnienie. Dziewczyny rodzą na potęgę... mają po około 10-15 porodów dziennie. A mówią, że przyrost naturalny niski... akurat 😁 Uwierzcie, że zmieściłam się w 1 torbie...!!! Aż sama nie wierzę 😜

Ja pakuje tak
dla małego
ubranka, ręczniczek, rożek pieluchy tetrowe ,mam tez pajacyk na wyjście i kocyk smoczek a z kosmetyków to gaziki jałowe sudocrem, oliwka krem babino płyn do kąpieli chusteczki nawilżane i pampersy zastanawiam się czy wrzucić tez butelkę do karmienia wazie gdybym pokarmu nie miała i mleko ale to myślałam podjechać do szpitala i zapytam sie jakiejś położnej
a dla mnie
2 duże ręczniki i 1 mniejszy, szlafrok , 2 koszule bo do porodu to u nas dają taki kawałek worka 😁 hehe
kapciuszki podpaski porodowe majtki jednorazowe i takie normalne tez z 2 podkłady z kosmetyków to tylko jakiś krem do twarzy szczotka do włosów szampon jakiś żel do kąpieli coś do higieny intymnej pasta do zębów szczoteczka, papier toaletowy muszę zakupić jeszcze sobie wkładki laktacyjne i biustonosz do karmienia a prócz tego to jakiś talerzyk kubek sztuczce herbatkę i wodę bo jedzonko to mi mężulek dowiezie 😁 chyba wszystko mam nadzieje że nic nie zapomniałam

Kasia ale w jedna torbę siebie i dzidziusia? 😲
bo ja nie dałam rady tak mam dwie torby dla siebie i małego 🙂

oj ja Ila nie miałam nic takiego ja tylko skurcze albo kolka mnie łapie często tylko

U mnie w szpitalu trzeba mieć tylko ciuszki na wyjście więc planuje, że mąż je weźmie w dniu wypisu i przywiezie nam.
Dziewczyny macie taką wodnistą wydzielinę?

ooooooo jeszcze woda mineralna :d

dziewczyny nie szalejcie z tymi torbami bo gdzieś czytałam ze są ograniczenia nawet co do wielkości torby... jak się w limicie nie zmieścicie to wam każą przepakować w reklamówki... jak stwierdzicie że czegoś wam brakuje to zawsze może wam ktoś dowieść kilka rzeczy... najlepiej podpytać w szpitalu w którym chcecie rodzić... ja na szczęście chcę rodzić tam gdzie większość moich koleżanek i rodziny 🙂

Zeberka napisał(a):

U mnie w szpitalu trzeba mieć tylko ciuszki na wyjście więc planuje, że mąż je weźmie w dniu wypisu i przywiezie nam.
Dziewczyny macie taką wodnistą wydzielinę?

Ja czasami mam taka wydzieline...ale jak jej duzo nie ma to chyba jest ok.,.gorzej jakby bylo tego sporo to moze oznaczac ze wody plodowe sie sacza,,, 🤨ja raz nawet mialam takiego glutka to sie zleklam ale na szczęście nic wiecej nie było... 🙂
Boziu ale mi sie maly wypina ze az boli... 😆a ja z nudow chodze i podjadam...masakra jakas.. 😆

U was w szpitalach musicie miec kosmetyki do kapania dzidzi.?dziwne pierwszy raz sie z czyms takim spotykam.,, z gracjanem tydzien lezalam w szpitalu i musilam miec dla niego tylko pampersy, chusteczki, ciuszki..a wszystkie kosmetyki zapewniali oni,,, mleka tez modyfikowanego nie potrzebowalam ani butelek bo tez byly...widocznie co szpital to inne zwyczaje hmm... 🤨

Agatko, w jedną torbę spakowałam siebie i małą 😉 Upchnęłam wszystko hehe, u mnie w szpitalu najlepiej mieć ją jedną, bo kręcą nosem na większy bagaż. aaa... i co jest najlepsze... muszę mieć swój termometr... Jak ja kocham swoją Częstochowę i jej szpitale... 😜

Malinka nie jest ich dużo, ginekolog mówiła, ze to normalne ale nie jest do zbyt komfortowe....i mnie wkurza 🙂 Nie martw się ja też właśnie pożeram ciastka:d i też z nudów ale nawet dobre 😁 a to wszystko przez to, że mąż był na zakupach i nakupił ciastek 😁 bo jak ja idę to jakoś mnie nie ciągnie i nie kupuje a tak to jak są w domu to zawsze kusi 😁
U mnie nic nie mówili o gabarytach torby 🙂 ja biorę niezbędne minimum resztę mąż będzie podrzucał jak braknie czegoś 🙂 Mleko, butelki, kosmetyki, ręczniki dla dziecka, ubranka itd zapewnia szpital (oprócz pampersów, oliwki i chusteczek)

hehe Kasia ja Ci współczuje 😁 pół domu musisz mieć ze sobą 😁 😁 żebyś doniosła tą torbę do tego szpitala 😜 😜

Zeberko... a od czego ma się chłopa... 😁